dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Sylwia to nie tylko zaciążone bierze mnie coś chyba też ale to bardzo xle ze mnie bierze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Sylwia to chyba musimy naszych mężów umówić razem bo mój też jest zapalonym wędkarzem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 no i przyjeżdża już w sobote ale... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 i tak nici ze staranek bo nie możemy po tym wymrażaniu no i on bedzie tylko tydzień a to tak krótko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Hej Dorotko! To ty też uważaj na siebie! Ale jeśli dzisiaj zle samopoczucie dopadlo cieżarne, to może to coś tobie wróży??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 jutro będę robić przszności i przez cały tydzień też bo tak jak go nie ma to wcale nie gotuje a jak on się zjawia to ja mam całe menu już przygotowane i pewnie rzadziej będę do was zaglądała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Nie Sylwia umnie niestety na razie daleka droga co po ostatniej wizycie u gin się dowiedziałam no on nie powiedział ze nie ma szans Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Ale za to przynajmniej się poprzytulacie. Cieszcie się sobą! Obyś szybciutko wydobrzała! I zyczę ci juz tylko samych powrotów męża zawsze w dni plodne! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 az tak dokładnie to chyba sie nie uda nie wiem jak tylko zniesie ten tydzień bez seksu chyba to dla faceta porażka jeszcze jak nie było go 6 tygodni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 jak rozmawialiśmy to powiedział ze to rozumie i dla niego liczy sie moje zdrowie i to zebysmy mieli zdrowego dzidziusia to jest najważniejsze no ale facet to facet.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Sylwia jestes jeszce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Dorotko! Nikt nie może powiedzieć, że ktoś jest bez szans! Wystarczy poczytać tutaj, jakie zdarzają się przypadki, na co kto jest chory, ile miał przeciwnosci losu, a i tak się udało! To fakt, masz pewnie dalszą drogę, ale mocno wierzę, że tam gdzieś czeka na ciebie meta. I to na porodówce! jak będziesz się tam drzeć, to wspomnisz moje slowa. Uda się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smerfetka 29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Nareszcie na kogos trafiłam, hura. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Dla mnie facet to zwierzę potrzebujące seksu. Za to mąż należy już do gatunku ludzkiego, rozumnego, z umiejetnościami zrozumienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Dzięki! Myśle że uda nam się być szcześliwymi mamami bez względu na wszystko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 I jeszcze stronka moja a miałm taką ochotę na tą 500 no ale teraz się udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Kochacie się, więc wszystko jest do wytrzymania. Nawet kilka tygodni abstynencji! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Myśle ze tak Bo jak było badanie jego spermy to też musieliśmy zachować wstrzemiężliwość i też przyjechał z trasy nie było mu łatwo ale wytrzymał i byłam mile zaskoczona, bo on jako tako nie rozmawia o uczuciach bo nie potrafi już się do tego przyzwyczaiłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 No tak! Stronka na szczęcie, mąż prawie w domu, wiec niczego wiecej do szczęścia chyba nie potrzebujesz! Tylko sie cieszyć! P.S. a jakie plany na przywitanie męża? (poza pozywieniem) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smerfetka 29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Dorotka i Sylwia to i mój mąż do waszych dołączy, ten to też zapalony wędkarz. A dla Was kochane fluidki, łapcie bo są podwójne hihi *********************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************************** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 No chyba muszę was przprosić i uciekam bo głowa mi pęka i mam zapchany cały nos i jakoś zimno zaczyna mnie telepać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Sorki, ale kaffe mnie wyrzuca... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Ale fluidki łapię! Dzieki Smerfetko! Ja już zmykam zobaczyć, jakie sztuki zlowił mój bohater! Dobrej nocki, niestety uciekam... :-( slodkich snów! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 smerfciu dzięki za fluidki. Plany na przywitanie męża fryz uż zrobiony bo ściełam włosy i ufarbowałam paznokcie sobie zapuściłam też pomałowałam i w sobotę jak przyjedzie zaserwuje obiado-kolacje z zapiekanką na czele. W niedziele jedziemy na imrezke rodzinna, a później cały tydzień nasz bo wzięłam sobie urlop zaległy - no tylko w środę idę do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorota822 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 ja też zmykam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Dorotka nic sie nie martw tylko zrób mężowi jakąś \"ręczna robotę \" w zastępstwie i tez będzie zadowolony! Ciekawe co nam jutro Kinia powie po teście, już się nie mogę doczekać ona przecież takie problemy ma z tym zajściem, cudownie by było jakby jej się udało no nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smerfetka 29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Trudno i ja chyba pójdę, skończe wycierac podłogi, zrobię jedzonko, zjem i przygotuję wyniki na wizytę do gina i rano muszę wcześnie tyłek podnieść.Po wizycie napisze co i jak, buziaki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 Miłych snów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smerfetka 29 0 Napisano Czerwiec 19, 2008 EfQa mam nadzieje,że Kkini się udało, tyle czekała, a fasolki dawno nie było, ostatnie moje, a to było juz miesiąc temu. A jak Ty się czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30 Napisano Czerwiec 20, 2008 Czesc dziewczynki! Wlasnie mam zamiar zasiasc do kawusi umyje sobie wloski,maly makijaz i do pracusi lece.Nadal cisza,miesiaczka jakby uspana.Po pracy ide do sklepu i kupuje tesciora.Musze wreszcie sie dowiedziec co we mnie drzemie,bo zbliza sie grill ze znajomymi i bede miala dylemat wypic czy nie.Tak przynajmniej jasno juz mi sie sytuacja bedzie przedstawiala.Wpadne potem i dam znac o wyniku.Wielka buzka dla wszystkich!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach