Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dominisia1

POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Polecane posty

Gość IZULKAA
SONIA 17 i reszta dziewczyn witam witam i jestem i czasem tu zaglądam, ale musicie mi to wybaczyć że tak rzadko ale tak jak sonia17 mówiła mam trochę na głowie. Zuzia rośnie jak na drożdżach, śmieje się i gaworzy, jest super. Nadal trzymam kciuki, nie poddawajcie się tak szybko, walczcie i cierpliwie czekajcie.......a wszysko bedzie ok............:) pozdrawiam serdecznie , buziaczki:) A TO MOJA KOCHANA ZUZANKA http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1087cf4f91d25695.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49a3dec678bca027.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IZULKAA
Sonia 17 a jak tak twój maluszek ? na pewno jest słodki i tez rozrabia co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZUULKA GRATULJE Sliczna masz coronie i te wielkie oczka! mam pytanie..czy sama sie domyslilas sie ze jestes w ciazy/ o jest odchuwalas cos np.cos w srodku..? sama juz nie wiem nakrecilam sie znow ale nie zrobie testu za bardzo bedzie znow bolało:(((((((((((((((((((((( pozdrowka dzieczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30
hej dziewczynki to tylko ja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30
Jestem zalamana wyrok zapadl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odrazu z grubej rury mamy szanse na dzidzie tylko dzieki IVF albo ICSI,czyli invitro. Ja jestem ok ale moj maz ma tak slabe plemniki ze nie ma innej mozliwosci,insemninacja wchodzi tylko w gre w przypadku dobrych plemnikow a nie w naszym. Nastepna wizyta w styczniu poprobuje pofaszerowac czyms mojego mezusia i poprosic o jeszcze jedno badanie bo przeciez cuda sie zdazaja! Jak powiedziala jaki kosz to omalo nie upadlam 5 tys funciakow albo i nawet troszke wiecej. Bo w naszym przypadku kiedy ja mam juz dzieci niestety musimy zaplacic:( .Mamy taka kase bo odkladalismy na wlasny domek na pierwsza wplate ja jestem gotowa w sekundzie sie ich pozbyc ale widze ze moj maz jest w szoku,a w sumie rzeczy to ja powinnam sie zastanawiac to ja bede cierpiec zastrzyki, nakluwania itp. Rany musze go jakos przekonac mowie mu ze kiedys sie ocknie jak bedzie stary i bedzie zalowal ze zaprzepascil szanse.Musimy dzialac i zrobic wszystko co jest mozliwe pies ganial te pieniadze to tylko pieniadze,jestesmy mlodzi zdrowi to zawsze da sie odrobic!!! Jestem zdruzgotana a mialam jeszcze cichutka nadzieje!!!AUUUUUUU!!!:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30
Rany dziewczyny potrzebuje porad ,wsparcia ratujcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dlugo nie pisalam ale caly czas podczytuje topik u mnie 8 dc nowy cykl i nowe nadzieje...wynajduje sobie mnostwo zjec zeby nie myslec o dzidzi prawie sie udaje ale same wiecie to pragnienie jest silniejsze i nachodza nieraz mysli...zastanawiam sie co bede robic w tym tyg. bo juz wysprzatalam cale mieszkanie, weki porobione i co teraz robic zeby nie myslec...;p Obca pociesze cie bo mi gin powiedzial ze naprawde wiarygodnie test wychodzi dopiero 7-10 dni po spodziewanej @ bo niewiadomo kiedy zagniezdzi sie jajeczko a dopiero od tej chwili wytwarzany jest wykrywalny hormon...Wiec glowa do gory czytalam nawet ze nieraz beta oszukiwala w dniu spodziewanej@ dopiero po 7 dniach od tego terminu wykazala ciaze wiec nic nie jest stracone... Kkinia30 nie zalamuj sie tak jak pisalas cuda sie zdarzaja, a poza tym jak nic nie poprawi sie to macie szanse na invitro a to jest bardzo duzo bo zawsze ta szansa jest a co do meza daj mu czas bo taka wiadomosc jest dla niego truda musi sobie poukladac wiele rzeczy i napewno niedlugo sam zaproponuje ci wykonanie zabiegu bo przeciez dzidzia jest najwazniejsza pieniadze raz sa a raz ich nie ma ... wiec glowa do gory Sylweczka a ty co... dalas nam tyle optymizmu a teraz co... przywoluje cie do porzadku :)) a wiesz ze czym wieksze schody tym wieksza satysfakcja z efektu... troszke cierpliwosci i wiary nic nie poradzimy ze nasz kraj to jedna wielka biurokracja...ale pamietaj liczymy na twoj optymizm... Pozdrowionka dla wszytkich staraczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_
Kochane juz nadzieja stracona @ przyszła dzis w nocy...no ale coz walczymy dalej..postanowiłam isc do pracy juz wczesniej to chociaz bede miała zajętą głowe:) Pozdrawaim Was gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim mam nadzieje ze dzien w miare dobry :-). Obca szkoda ze tak sie potoczylo a taka nadzieja teraz bedzie moja kolej za 27 ma byc generalnie zawsze 3 dni a nawet 6 przychodzi wczesniej wiec tylko czekam jedynie cos brzuch przestal mnie bolec ale pewnie wieczorem albo jutro da o sobie znac. Kkinia30 sporo pieniedzy a nie oplaca sie pojechac na zabieg do polski??umowic sie na wizyte idzie wszsytko zrobic internetowo tydzien urlopu wystarczy mysle i zawsze cos do przodu z pieniedzmi.Zycze przemyslanej decyzji.A jak to bylo z 1 szym waszym dzieckiem?nie bylo problemu teraz tak sie porobilo ?az sie boje ze moj moze cos miec nie tak ale jak na razie podaje mu regularnie multiwitaminke witaminke c i e zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Ja jestem załamana. Była u mnie na kawie szwagierka i dopóki nikt nie wiedział u mnie, ze jest w ciąży było ok, ale teraz już trochę widać, więc wszyscy ciekawscy i wogóle. Teraz jak juz pojechała śmieją się ze mnie, ze ona jest w ciąży a ja nie, choć jesteśmy prawie 3 lata po ślubie.A przy niej usłyszałm dogryzki od mojej najbliższej rodzinki, że mój mąż nawet mi nie potrafi zrobić dziecka. Dlaczego ludzie potrafią tak ranić innych, nawet własna mama, brat itd..... Tak bardzo mi smutno i przykro zarazem. Wiedziałam już jakiś czas i nikomu nie mówiłam, bo ona nie chciała, więc to uszanowałam. Tylko tutaj na forum wspomniałam o tym, a moja rodzinka trąbi o tym już wszem i wobec, że my tyle po ślubie i nie mamy, a oni nie mają ślubu, a dziecko będą mieć.Wiecie nawet nie mam ochoty z domu wychodzić. Nie mam już sił na walkę, na dogryzki innych, nie chce mi się żyć. Tak mi przykro, cieszę się z jej ciąży, ale przykro mi jak każdy mi tak dogaduje, gdyby mój mąż był przy mnie byłoby mi lżej, a tak zostałam sama z tym wszystkim.Bałam się właśnie tego jak mi będą dogadywać, gdy się dowiedzą.To jest okrutne, jak ludzie potrafią dać w kość. Jeszcze tydzień aż mój mężuś wróci, tak bardzo mi go brakuje, tak tęsknię. Nie potrafię tutaj mieszkać bez niego, już nie mam sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Gdybym chociaż miała już dziecko, lub była w ciąży byłoby mi lżej, a tak to bardzo ciężko żyć. Do końca roku odpuściliśmy sobie, a od nowego roku może zaczniemy coś myśleć.Chyba zdecydujemy się na inseminację, tylko to też nie będzie takie łatwe jak mój mąż wciąż poza domem jest, ale zobaczymy. Narazie mam serdecznie dość wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko29:)) jezeli tak Cie rodzina traktuje postaraj sie troche odsunac od rodziny na dystans moze wtedy zrozumieja ze to m nie takie proste. My z mezem tez od 3 lat sie staramy jak na razie nic..wieem co czujesz..bedzie dobrze zobaczysz trzymam kciuki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko kochana, nie martw się na pocieszenie powiem ci tylko że ja ma to samo w domciu tyle że moja szwagierka mieszka za ścianą i jest w 6 miesiącu i takie teksty sa na porządku dziennym. Wiem jak się czujesz ale musisz to wytrzymac. Wiem to po sobie a nerwy przy starankach to nic dobrego.Pamiętaj tylko ze nie jesteś sama i że zawsze nam możesz się wyżalić. Mnie naprzykład wczoraj szwagierka znów poraz kolejny zapytała czy ja nie chcę mieć dzieci czy poprostu nie mogę????? że może tylko udaję że chcę.... Poprostu bym jej walneła za przeproszeniem ale ona jest w ciąży wi wogóle jest święta....:( Nie marttw się jetsem całym serduszkiem z tobą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na marginesie mam takie do was pytanie. Boję się i nie chcę sie znów łudzić. Jutro albo w poniedziałek powinnam dostać okresu. wszystko jest tak jak zawsze poza jednym. mam dziwne bóle brzucha, a raczej kłucia. Tak dookoła na plecach na wysokości pasa też. Pisałyście kiedyś, takie są objawy ciązy, więc znów zaczełam się łudzić, ale poza tym nie mam żadych objawów nawet nie bolą mnie piersi, nie biegam na siusiu. Co się dzieje????? Czy któraś z was może mi to wytłumaczyć???? Nie chcę się znów rozczarować, więc powiedzcie czy warto się łudzić???? Czy to może być to?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula ja nie wiem ja mam od 4 dni takie bole mialam jeden dzien przerwy i znow sie pojawily identyczne klucie tyle ze ja mam dostac 27 dopiero wiec nie wiem a piersi mnie tez nie bola jak na razie a zawsze tydzien przed @ mialam potworny bol ze nie szlo nawet dotknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patinka ja od jakiegośconajmniej tygodnia tak mam a tera jakoś nawet bardziej. sama nie wiem.... co o tym myślec. Chyba jednak nie warto się zastanawiać, bo potem to tak boli :( :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem rozumiem doskonale i choc niby u mnie nie ma problemy z zajsciem to z donoszeniem codziennie sie zastanawiam czy zrobic test wczoraj jak glupia stalam nad pudelkiem testu ciazowego i patrzalam czy zrobic czy nie ale rozum podpowiadal zeby poczekac bo za wczas.Czuje ze dostane okres w kazdej chwili tak mocno kluje ale zobaczymy.Boje sie rozczarowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak jak ja ale ja nigdy nie miałam takich bóli. Zawsze bolało mnie w dole brzucha, tak jak zawsze ale teraz nic tylko te kłucia. no i nawet na nereczkach a może to przeziębienie???? jeszez dwa dni. myślałam o teście ale tyle razy zrobiłam go za wcześnie że się boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiez mi mnie tez bardzo boli bardziej niz kiedykolwiek trzeba czekac tobie zostalo 2 dni a mnie 5-7 dni.Jedyny plus Niezła szkola cierpliwosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ale nic mi do glowy sie nie nasuwa by cie pocieszyc.Kup nowa Claudie paxdziernikowa sa fajne tematyi jeden glownie ktory skusil mnie do jej kupna GDY GLOWA PRZESZKADZA ZAJSC W CIAZE sporo kobiet opisuje swoje sytuacje.Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie i ja się skuszę n aten artykulik, ale jutro, teraz soadam do wanny jestem padnieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Cześć dziewczyny dziękuję za wsparcie, bez Was nie dałabym rady. czuję sie trochę lepiej, ale dziś nic mi nie idzie , nawet sprzątanie. Anula S byłoby super gdyby w końcu którejś się udało, wiem, że nie możesz wytrzymać, by sprawdzić, ale naprawdę poczekaj, bo warto.Wiem, ze z cierpliwością u nas wszystkich trudno, ale poczekaj i nie myśl, bo wiesz jak rozczarowanie boli.A fasolka na naszym forum jak najbardziej wskazana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Może w końcu coś się ruszy?????????Jak będzie nowa dobra wiadomość. Wiecie jestem za tym, żeby było sprwiedliwie, aby co miesiąc 1 z nas się udało, co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja też się dołączam - 1 fasolka/ miesiąc, byłoby genialnie. A ja będę ostatnia, czyli gdzieś za 2 latka. Jak Bozia da :( AnulkoS oby się udało. Dziewczyny Wam tego też z całego serducha życze. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×