Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dominisia1

POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Polecane posty

Gość Obca_
Misiaczki no ja napisałam co u mnie słychac ale nikt mi nie odpisał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczki95
Obca_ widzialm Cie:P ciesze sie z Waszego szcescia:)) ja sie nie moge doczekac kiedy ja poczuje ruchy dziecka i uslysze bicie serduszka:)) :(( ale kiedy??????? buuu pani Misiowa calusy dla WAS dobrze ze malenstwo daje Ci odpoczac:)) dawaj nam tu fluidki bobaskowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Jestem dziewczyny, wróciłam właśnie od szwagierki, ale napiszę później kilka słów.Melduję się tylko, że jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glut
kikinak ja mam pytanko do ciebie. Czy twoj małzonek robił analize nasienie.? Ja wcześniej pisałam o tym ale nikt mi nie odpowiedział. Mąż zrobił badania i ma liczne komórki nabłonkowe. Szukalam w inernecie ale ciężko coś konkretnego wyszukać. Czy to coś poważnego, wcześniej tego nie miał. Do lekarz idziemy dopiero 21 stycznia. Oprócz tego ma chyba taki sam problem jak twój z plemnikami. Staram się myśleć że może uda nam sie normalnie ale jak dotąd nic nie wychdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane Nie wiem co się stało, ale wygląda na to, że nikt nie chce ze mną rozmawiać. Czy coś zrobiłam złego? Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkiego co najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Miło mi, że trochę poprawiło się tutaj na forum i dajecie dziewczyny znaki o sobie, no i cos się dzieje. Ja dzisiaj padam jak nigdy, a to dlatego, ze będąc u szwagierki w ogóle nie mogłam spać, więc za chwilę mykam nyny... jak nigdy tak wcześnie, ale trzeba nabrać sił. Trochę mi smutno, choć ze szwagierką dobrze się dogadujemy, to czuję się gorsza, bo ona jest w ciąży i cały czas mówi o tym i w ogóle wszyscy się cieszą, a ja nie jestem i do tego nie wiem co ze mna się dzieje obecnie. W środę jadę do lekarza wszystko zniosę, tylko nie chcę usłyszeć najgorszego, ale zobaczymy co powie, boję się bardzo.Dziś juz nie leci, ale kilka dni leciało, wczoraj tak trochę. Chciałam dziś z mężem sie poprzytulać, a on powiedział mi, że nie, bo nie wiadomo co to jest, a po seksie może być to samo i znów będę się męczyć, więc przytulanki chyba dopiero po wizycie u gina. Pozdrawiam Was wszystkie i uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Sylweczko chyba jeszcze chwilę zostanę, bo widzę,że się martwisz iż nikogo tu nie ma.Mnie od wczoraj nie było, bo pojechaliśmy na weekend do szwagierki, ale już jestem.Dziękuję za pamięć, ale jeszcze nic nie wiem, co to u mnie się dzieje.A co u Ciebie słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
SOS dla Sylweczki jesteś jeszcze? Myszko pozdrawiam, co u Ciebie i innych dziewczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
No i Sylweczka jedź na pogotowie ponownie, jeśli mocno boli, nie daj się tak traktować, a zresztą trafisz pewnie na inna zmianę, więc się nie obawiaj, a jeśli będą coś gadać to powiedz im, że chyba są od tego by nieść pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam od czwartku do dzisiaj bóle u dołu brzucha, ciągle a co jakiś czas mam nasilenie tego bólu. Na dodatek plamię, pojawiają się takie skrzepy, jak na początku okresu. Nie wiem co się dzieję, a ze względu na ostatnie doświadczenia z pogotowiem /oskarżyli mnie o to, że symuluję/ boję się tam pojechać. Nie wiem jak poprosić o zastrzyk przeciwbólowy i o zrobienie usg narządów rodnych... Napisz co o tym myślisz. Bardzo proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Sylweczka to masz problem tak jak ja, tylko, ze ja po seksie krwawie obficie, i przez kolejne kilka dni różnie raz plamię raz znów leci krew taka ciemna lub czerwona.Ach sama juz nie wiem co się dzieje. Miałam tez bóle brzucha i boku, ale ustały.Myślałam o pogotowiu, ale narazie wytrzymam do środy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetko to tak jak ja, czekam do wtorku i idę do swojego gina. Jak myślisz - mogę na nim wymusić zrobienie usg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Jednak na Twoim miejscu pojechałabym jak tak boli i jeszcze ich zrypała, jakby się stawiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli jeszcze jutro będzie mnie bolało i mdliło to pojadę, choćby w czasie pracy. Bo ja potem po nocach nie śpię. A Ciebie wtedy mocno bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Jasne, poproś a jak się nie uda prośbą to stanowczo powiedz, że chcesz i już, bo nie wiesz co się dzieje, a tak zawsze cos wiecej wiesz i jesteś spokojniejsza. Ja obawiam się ,żebym nie wylądowała w szpitalu, bo to nie jest normalne, żeby tydzień po okresie zaczęły się dziać takie rzeczy i to zawsze po tym jak się kochamy.Pierwszy raz miałam 28, 29 lub 29, 30. No i teraz od 1- 2 stycznia, ale bardziej obficie niz wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to też dziwne, bo okres miałam 21.12, nie dość że o 1 dzień za wcześnie dostałam okres, to jeszcze 3 zaczęłam plamić, na szczęście nie krwawię, ale te bóle, to są dosyć nie przyjemne, zwłaszcza w piątek i w sobotę, nie mogłam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Bolało mocno, ale nie cały czas, ale do tego nerki bolały i jeden dzień miałam jakąś wysypkę. Nie wiem czym jest to krwawienie spowodowane, chciałam jechac na pogotowie, ale co bym im miała powiedzieć, jeszcze by się śmiali, sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze Kochana, że Ty też masz obawy przed jazdą na pogotowie. Ciekawe co się dzieje z naszymi organizmami. To straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Ja mam obawy by jechac na pogotowie przed tym tylko, że powiem im, że po seksie krwawię, a oni powiedzą to po co się kochałam, albo będą się śmiać, a poza tym mam zaufanie do mojego lekarza. Szczerze to byłam na Izbię Przyjęć, bo akurat byłam blisko szpitala,ale jak zobaczyłam jaki lekarz ma dyżur to zrezygnowałam i pytałam, kiedy zastanę mojego.Wizyte mam na środę,więc wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja idę we wtorek, to się podzielimy informacjami. A co ciekawego teraz robisz, czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Nic ciekawego nie porabiam, szukam innej pracy, bo tej mam dość.no i nieustannie pomimo upadków staramy się o dzidzię.Teraz jest mi smutno, bo mąż nie chce nic, choć wiem, że w takiej sytuacji lepiej żeby zbliżeń nie było, no ale przykro mi trochę.Najgorsze, że wokół same osoby w ciąży z rodzinki i nie tylko, ach jakie to przykre....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest właśnie frustrujące, kiedy jedno chce, a drugie nie. Ja w takich momentach często popadam w dołek i nie wiem co z tym robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
No tak, ale z drugiej strony bezpieczniej dla nas bedzie jak nic nie będzie do wizyty,ale teraz juz nie wiem jak liczyc cykl, okres 23 grudnia, a od 1-2 to tez jakby okres, ach mam dość.Tyle starań i nic, a teraz takie dziwne rzeczy z nami się dzieją, choć z drugiej strony kto wie moze to właśnie byc przyczyną naszych niepowodzeń, a dało znać dopiero teraz o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WAS SERDECZNIE!!!! dopiero co wrocilam rano zakupki potem sporztanie samochodu gotowani cmenatarz i pomoc w sklepie meza dostawy teraz nauka czytanie corc ksiazek troche pozna pora ale nie szo dzis zalexc jakos wczesniej czasu. Sylweczka nie bagatelizuj takch boli i objawow bo to swiadcze ze cos w organizmie sie dzieje i to nie jest dobrze. Ide zrobic sobie herbatke i mma nadzieje ze znajde sily zeby sie chociaz umyc przeciez jutr d pracy trza isc,jutro wacaja rodzice racaja z polski to poslucham wrazen. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Właśnie przeglądałam kilka str. gdzie Patinka pisała o jej objawach, boję się co jest ze mną nie tak, ja juz nie znam nawet swojego cykklu, bo wszystko się poprzestawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Smerfetko, to liczenie terminów okresu, to najtrudniejsze co może być, kiedy się ma takie pokręcone cykle. Ja też już nie wiem, kiedy powinnam dostać okres. A na dodatek niby staramy sie z mężem o adopcyjne dziecko, to jednak ja nadal pragnę urodzić naturalnie dziecko. Boję się, że to nigdy nie nastąpi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29
Ty będziesz już we wtorek trochę spokojniejsza, a ja w środę, ale sie boję, żeby mi nie powiedział 2 rzeczy, które będa dla mnie najgorsze. witaj Patinko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×