Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Viera1 tak jestem jestem czytam wasze posty :) pewnie jestes ciekawa co u mnie co?? Wiec nic ciekawego,ciagle to samo :( starania,wizyty,badania i ciagle nic :( w przyszłym tygodniu ide do lekarza moze zaproponuje nam inseminuacje,bo sama juz nie wiem co mam myslec i robic:( ostatnio przeszłam ciezki tydzien ciagle płakałam ze innym sie udaje a nam nie :( Tak sobie mysle moze nam nie jest pisane dzieciatko nie wiem naprawde.Opowiadaj co u Ciebie?? Pozdrawiam i gratuluje zafasolkowanym mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evimati - Przede wszystkim rozumiem doskonale was wszystkie, bo sama przez to przechodziłam. Też były łzy, rozpacz, dlaczego ja nie moge mieć dzieci a inni mają choć nie chcą?! itp. Ale takie nakręcanie się w niczym mi nie pomagało. Przeprowadziłam sama ze sobą poważną rozmowę i doszłam do wniosku, że muszę się jakoś wziąć w garść, robić swoje, leczyć się a nie użalać się nad sobą. Mi pomogło, ale to był proces, który trwał miesiącami. W końcu znalazłam się na etapie, że zaczęłam myśleć, że każda moja porażka przybliża mnie do sukcesu, a nie do kroku w tył. Popatrz jak jesteś już blisko, to że pęcherzyki nie pękły tym razem nie oznacza, że nie pękną kolejnym. Jeśli nie dopowiada ci ta lekarka zmień ją. Lekarz musi budować poczucie bezpieczeństwa, a nie być tylko informatorem złych lub dobrych wieści. Ja jestem zwolenniczką Klinik Leczenia Niepłodności i dobrze o tym wiecie, ale wiem, że istnieją zwykli ginekolodzy, którzy są świetni trzeba tylko na takiego trafić. Co do @ to zapewne dostaniesz Duphaston lub luteinę na jego wywołanie, to standardowa procedura więc niczym się nie przejmuj. Hiperstymulacji też nie masz, żeby o niej mówić musi rosnąć ponad 4 lub więcej jajeczek ,które nie pękną. Ja miałam 6. Moje objawy: ból przy oddawaniu moczu, wodobrzusze (brzuch był ogromny, wzdęty, twardy, nie mogłam zapiąć spodni) Każdy ruch sprawiał ból, kołatanie serca - bardzo uciążliwe, podwyższone ciśnienie, zwroty głowy i ten ostry, tępy ból jajników. Jedynie pozycja leżąca wchodziła w grę. Evimati to dopiero początek Twoich zmagań, ale pamiętaj że na końcu tego tunelu czeka na Ciebie światełko. Niestety dziewczyny, my mamy zdecydowanie ciężej niż niektóre nasze koleżanki, bezrozumne nastolatki czy elementy społeczne, ale im trudniej się coś zdobywa, tym lepiej to smakuje. Swoje trzeba przejść i nie tracić wiary, a na pewno się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Venaa ty jesteś naszym aniołem...nawet nie wiesz jak ja Ci dziękuję za te piękne dla mnie i budujące nieco słowa... To prawda co piszesz tylko ten żal jest zaraz po informacji tak duży że ja muszę go przetrawić...dobry znak to taki że po otarciu pierwszych łez od razu zadzwoniłam do kliniki i połączono mnie z lekarzem który na dziś kazał mi przyjechać...napiszi proszę czy ja powinnam mówić mu o badaniach że chcę mieć je wykonane czy to raczej on mnie ma leczyć więc będzie wiedział co i kiedy...Wczoraj tak byłam nabuzowana że w głowie krążyło mi sto pytań do tego lekarza.. Musi być dobrze...Rozumiem że po Duphatsonie czy luteinie kiedy przewołana zostanie @ cykl rozpocznie się tak jak zwykle czy nie?? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji i jeszcze wiele przed nami ale chcę i skonsultuje to z ginem by powtórzyć stymulacje jajników stąd moje pyt?? Wiesz ja te bóle jajników tak kilka dni po skończeniu CLO też miałam aż do płaczu, bardzo nie przyjemne ale na USG w 15d.c pęcherzyki były piękne i już do pęknięcia według mojej ginki i co nie pękły a ból pozostał i ponownie dał znać o sobie przed wczoraj i ja już wiedziałam że to coś nie tak... Venaa napisz mi proszę jakie ja powinnam na początek badania zrobić zważywszy na to że przez dwa poprzednie cykle i zaraz po operacji w lutym miałam ciągłe bolące i obrzmiałe piersi i nie podoba mi się że mam wodę w organizmie cały czas jakby zatrzymaną...proszę bo wiem że Ty dzięki swojemu uporowi i pragnieniu jesteś szczęśliwą zafasolkowaną mamusią a mnie jeszcze do tego faktu trochę daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eviamti - Zdaj się na lekarza w klinice. Każda Klinika ma swój "Formularz postepowania" i każdy lekarz w klinice postepuje według niego, a cięższe przypadki są zazwyczaj konsultowane. Także będziesz w dobrych rękach. Ja na pierwszą wizytę poszłam już z klikoma badaniami w ręce ale to dlatego, że leczę się u endokrynologa i miałam je już wcześniej zlecone. Mimo to z gabinetu i tak wyszłam z plikiem nowych badań do zrobienia. Masz wizytę już jutro więc pewnie dostaniesz wykaz badań do zrobienia. Nowy cykl po niepękniętych pęcherzykach, jest raczej odpuszczany, po to aby pęcherzyki wchłonęły sie do końca. Ale może być tak, że już przed @ się wchłoną i będziesz mogła być znowu stymulowana. Ja po hiperstymulacji miałam miesięczną przerwę. Brałam tabletki antykoncepcyjne, żeby uśpić jajniki. Jutro będziesz już wszystko wiedzieć, tylko zdaj nam relację! :) Myślę, że nowy lekarz doda ci wiatru w żagle i wyjdziesz z tej wizyty z uśmiechem na twarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki już dziś będę wszystko wiedziała tzn co po kolei mam robić ...i napiszę o tym Chcę by mi w klinice lekarz zlecił wszelkie potrzebne badania i jeśli trzeba będę tam częstym gościem... Dziękuję za już a poproszę o jeszcze ...mam na myśli podpowiedzi jakie serwujesz dzięki swojemu doświadczeniu...Venaa a tak abstrahując od powyższego tematu. Kim jesteś w zawodzie wykonywanym? jeśli mogę wiedzieć, a Ty chcesz napisać Boję się i muszę być bardziej cierpliwa bo moje już ,zaraz ,natychmiast nie jest dobrym wyjściem i bardziej mnie pogrąża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona bardzo
czesc dziewczyny. Asik 74 lekarz mi powiedzial ze ten zabieg bedzie kosztowal 700zl. ze znieczuleniem.tez nie nalezy do najtanszych bo za kazda wizyte place 200zl. myslalam juz zeby zmienic lekarza ale u mnie dodatkowo dochodzi choroba przewlekla i on jest jedynym lekarzem jakiego znalazlam ktory ma te dwie specjalizacje.choc nie do konca mu ufam.ale jestem pod sciana .jesli chce miec dziecko musze placic:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona bardzo
i powiedzial mi ze badanie bedzie trwalo godzine i jest bardzo bolesne dlatego radzi zaplacic 200zl za znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he... :) z zawodu jestem Politologiem, czyli wszystkim i niczym:) W tamtym roku skończyłam studia, pracowałam na stażu, a obecnie szukam a raczej szukałam pracy:) Niestety mieszkam w małej mieścince, a w zasadzie na wsi, więc perspektywy znalezienia ambitnej pracy są nikłe. No cóż etap poszukiwań muszę przełożyć na przyszły rok, ale nie płaczę z tego powodu. Po prostu zaciśniemy pasa i będzie dobrze! I tak byłabym teraz na L4, bo po takich przejściach nie ma co ryzykować. Organizm jest osłabiony od hormonów, więc trzeba dać troszeczkę na luz. Powiem Wam, iż mimo że się udało, pęcherzyk jest w macicy, ja i tak drżę o moją fasolkę. Byłam wczoraj na wizycie i lekarz powiedział, że czekają mnie teraz 2 najważniejsze tygodnie dla ciąży, dopiero po tym czasie okaże się czy zarodek się rozwija i dopiero wtedy usłyszę serduszko... Dla mnie to wieczność :) Jestem w 5 tygodniu, a tak na prawdę to do tej pory nie wiem czy wszystko ok i czy jest zarodek w pecherzyku. Dodatkowo nie mam żadnych objawów.... nic, kompletnie zero, ale jestem dobrej myśli :) patrzę na to tak, że co ma być to będzie, ja już i tak nie jestem w stanie pomóc swojemu dzieciątku, teraz muszę tylko czekać na rozwój sytuacji. Nerwy w niczym mi nie pomogą. Trzymajcie za mnie kciuki, bo ja za was nie przestaję!!!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Venaa trzymam kciuki za Twoją fasolkę by się dobrze rozwijała i cieszyła Was.. Hihihi Dobre bo ja też jestem po politologii wydział dziennikarski i mieszkam w niewielkim miasteczku Czułam że coś nas łączy Jadę już do Płocka więc trzymajcie kciuki dziewczynki moje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj venaa86 prolaktyne robilam i mialam ja w normie - prawie 18. wiec moze w czwartek udam sie na zbadanie testosteronu - on sie z krwi robi? a jak sie bada ta tarczyce - bo nad tym sie nie zastanawialam,. ja na poczatku na podstawie roznych opinii na forum wybralam novomedice - wiecej rzucilo mi sie pozytywnych opinii na jej temat niz o provicie, -bo nad nia tez sie zastanawialam. gratulacje i zostae czekac do samego szczesliwego konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evimati - trzymam kciuki za koleżankę Politolożkę :) Agulla - Prolaktyna ładna - bardzo dobrze. Tak, badanie testosteronu i tarczycy zrobisz za jednym zamachem z krwi. To badanie tarczycy nazywa się TSH (hormon przysadki mózgowej), nie wiem czemu ale mam dziwne przeczucie, że tu może tkwić problem. Jesli masz taką możliwość to zrób sobie TSH, na prawdę wiele wyjaśni. Poza tym to jest jedna z pierwszych rzeczy, która bada się jeśli przyczyny braku zajścia w ciążę są niewyjaśnione i dziwie się, że nikt nie zlecił ci go wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Venaa86 , wiesz....dzięki ze jestes tutaj z nami ,czytajac to co dzis napisałas około 10 z minutami tak jakos mi sie lezka w oku zakręciła , moze to dziwnie zabrzmi ale miałam taka ochote tak mocno Cię usciskac, mocno trzymam kciuki za maluszka :) Ja dowiedziałam sie dzisiaj ,że moja kolejna przyjacxiólka jest w ciązy to juz ostatnia z trzech jakie mam i wszystkie czekaja na poród , cos ten los plata mi figle :) ale mam nadzieje ,że wreszcie i ja sie od nich zarazę choc teraz moje jajniki odpoczywają i biorę tabletki anty. Mam nadzieje ,że mój nowy lekarz mi pomoze choc wszystko zaleze od tego co bedzie działo sie w srodku po tych trzech cyklach. Obym wreszcie usłyszała jakąs optymistyczna wiadomośc . Zmartwiona bardzo przyznam szczerze ze zaskoczyłaś mnie ta cena ja tez miałam badanie w gabinecie prywatnym ale za wszystko łacznie z cytologia i usg zapłaciłam 300 zł , badanie trwało moze 20-30 min .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejjj ale mi się miło mi się zrobiło..... fajnie, że mogę Was jakoś pocieszyć :) Mnie też jeszcze niedawno pocieszano i wiem jakie to ważne, żeby nie stracić do końca woli walki. Ja na prawdę wierzę, że każdej z Was kroczek po kroczku w końcu sie uda! Tobie też Asik, wiem, że trudno w to uwierzyć po takiej diagnozie, ale jest nowy lekarz, są nowe nadzieje, a tabletki antykoncepcyjne to najlepsze rozwiązanie przed kolejnymi staraniami! jajniki będą po kuracji zwarte i gotowe do kolejnego działania. Wiecie dziewczynki, My wszystkie to już prawie jak rodzina! W sumie to nawet moi najbliżsi nie wiedzą tyle co Wy. Ale tak to już jest nikt nie zrozumie nas lepiej niż my siebie nawzajem, bo każda przechodzi podobne zmagania. Ja wierzę, że ta nasza rodzinka będzie się stopniowo powiększać o kolejne pokolenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :)GRATULUJĘ Venaa86:):):)życzę Ci wszystkiego Naj kochana:):):)...dbaj o siebie i fasoleczkę:) agulla1979-ja też leczyłam się w klinice w Mysłowicach i NIKOMU bym jej nie poleciła...śmiech mnie ogarnął jak przeczytałam Twojego posta,bo mnie przez rok czasu prof hehe leczył mi hormon właśnie androstendion,i tak sobie eksperymentował przepisując wciąż to inne leki a ani razu mnie nie zbadał...po tej klinice byłam zmęczona psychicznie a później wybrałam się do zwykłego ginka który od razu przeprowadził laparo i po 4 mies byłam już w ciąży:).3mam kciuki kochane,myślami jestem z Wami.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Venaa86-kochana będzie wszystko dobrze:).ja gdy zobaczyłam pęcherzyk ciążowy bałam się że może to być puste jajo..teraz te moje puste jajo skończyło 3 miesiące :)hehe...kochana ja sobie powtarzałam że nie po to Pan Bóg tak długo kazał mi czekać na upragnioną ciążę aby mi później odbierać to szczęście:).buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulkaa1985 - powiem ci tak, ze w tej klinice mialam duzo badan robionych, rozne wymazy, posiewy, i inne hormony, a zaczeli od mojego meza - oczywiscie on jest bez zarzutu.teraz bylam na laparaskopii - i okazalo sie ze tylko mialam udrozniony lewy jajowod, a reszta byla czysta. ten hormon androstendion mam wysoki - i w sumie niemam zadnego przepisanego lekarstwa tylko mam stosowac diete beztluszczowa, mimo ze jakos nie chetnie do niej podchodze bo jem to co mi wpadnie w rece to troszczke mi sam od siebie spadl o 0,2 teraz mam 4,46. po tej laparoskopii mamy z mezem probowac przez 4 miesiace i najwyzej isc na in vitro, tak nam powiedzial lekarz. we wtorek mam isc do myslowic ipo obejrzeniu plytki z zabiegu ciekawe co mi tutaj powiedza. Venaa86 - w piatek pojde zrobic sobie ten testosteron oraz TSH. jak bede miala wynik to od razu sie podziele wiadomoscia z toba. serdecznie ci gratuluje ze juz bedziesz miala dzidzi, tez bym juz tak chciala. trzymaj sie cieplutko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki raniutko...mąż odprawiony do pracy a mnie tak wczoraj zmogło po tej intensywnej wizycie w klinice że szok...padłam z nadmiaru emocji hehehe Tak się u nas na topiku cieplutko i rodzinnie zrobiło... fajnie Ja po wczorajszej wizycie dostałam Duphaston 2X2 dziennie przez10 dni lub do @ zlecenie na badanie Prolaktyna, Estradiol, LH, FSH koniecznie w 3 dniu cyklu i w 6 dc wizyta i HSG na które wczoraj się zdecydowałam mimo strachu i obaw ten lekarz mi będzie robił więc nie wiem czemu ale czuje się pewniej...Powinnam się tam pojawić już w marcu ale tak chciał los i jest teraz...Generalnie wizyta była dość długa z USG. Uwaga!!!! według USG ginki z przedwczoraj miałam po jednym krwistym przerośniętym mocno do 3 cm pęcherzyku w każdym z jajników .. a tu niespodzianka w prawym 3 sztuki z czego jeden 4 cm a w lewym tym leniwym po laparoskopii nic zero. Zapytałam o co chodzi że tam na USG nic nie było więcej w prawym a w lewym był ten jeden. Pan doktor powiedział że jest płyn w zatoce więc ten lewy pewnie pękł a w prawym to on nie wie ale są trzy...czyli jakiś pęcherzyk sobie pękł a reszta poprostu została i ma problem z wchłonięciem bądz pęknięciem...ale to u mnie norma bez stymulacji moje pęcherzyki nie chcą pięknie pękać i o tym powiedziałam także...chyba wszystko w wywiadzie wyplotłam by być fer wobec lekarza i siebie samej... Mówił też coś że daje Duphaston by ewentualnie nie przesadzić z silniejszym lekiem ponieważ były intensywne starania w tym cyklu i jeśli by któryś z pęcherzyków posiadał komórkę rozwijającą się znaczy zapłodnioną to szkoda niweczyć starania...I w tym momencie zrobiło mi się na chwilę gorąco...Grunt to ze mam nadzieję nowe plany i działanie...Ten cykl odpuszczamy jeśli chodzi o CLO ale i na to musiał mnie gin przekonać bo ja bym oczywiście chciała a tu nie tak hop Buziaki z rana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Hejka, troszkę jestem zabiegana ale mimo wszystko czytam z ranka wasze wiadomości. Ja tylko chciałam napisać,że dziś względnie jutro mam dostać @ a nic mnie nie boli i żadnych objawów. Nie wiem czy to spowodowane naszym ślubem który jest już w sobotę. Mam nadzieję,że aż tak długo nie będzie się spóźniał bo mam wszystko poukładane w pracy tzn ranne zmiany,żeby móc popołudniami jeździć na ewentualne monitoringi. Hm no nic zobaczymy wcale nie gniewałabym się jak by nie przyszedł :) Dziewczynki trzymajcie za mnie kciuki :) Pozdrawiam całe rodzinne forum bo faktycznie jest tu bardzo przyjaźnie i też czuję jakbyśmy się znały nie tylko z forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka - Też boję się o to puste jajo, bo wiem, że takie coś się zdarza, ale nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć i czekać na takie szczęśliwe rozwiązanie jak u Ciebie :) Agulla - Jesteś świeżo po laparoskopii, więc ja jeszcze tutaj widzę nadzieję. Owszem zdarza się niepłodnośc idiopatyczna, że nie ma medycznych przeciwskazań do zajścia w ciążę, a jednak ta ciąża nie następuje... ale wydaje mi się, że ta propozycja in vitro jest chyba za szybka. Kurczę, czekam z niecierpliwością na Twój wynik TSH ;) Evimati - No i super! widzę, że masz zlecone badania pod kątem Policystycznych jajników, a to HSG to bardzo dobry pomysł, czemu nie spróbować? a co do pęcherzyków, to jednak któryś pękł .... :) Wiesz, po stymulacji CLO lubią rosnąć takie kolosy, zazwyczaj jak osiągają 3cm to już nie pękają, ale znam przypadek, gdzie dziewczyna miała dokładnie takiego samego giganta jak Ty, lekarz powiedział, że zrobiła się z tego torbiel, a za 2 tygodnie wyszły dwie krechy :P Także różne dziwne rzeczy się zdarzają. A o pęknięciu MOŻE świadczyć też ten płyn w Zatoce Douglasa! Duphaston jest po to by wyregulować cykl lub właśnie POMÓC W ZAGNIEŻDZANIU ZARODKA jeśli dosżło do zapłodnienia. Jest często przepisywany w pierwszych tygodniach ciąży, na jej podtrzymanie. W końcu to czysty progesteron :) Także idzie ku lepszemu!!! Jest dobrze :) Werka - A ty Kochana, sio na razie z tego forum!!!!! masz ważniejsze sprawy na głowie!!! Kochana wychodzisz w sobotę za mąż!!!! nie myśl teraz o bobasie, wróć do nas po podróży poślubnej z niespodzianką :) Ja ze swej strony życzę Ci szczęścia na Nowej Drodze Życia, no i upragnionego maleństwa w niedługim czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DANUTI
Werka najlepszego na nowej drodze życia. Venna jeszcze raz gratulacje. Powiem wam szczerze że byłam u gina i powiedział o 2 pęcherzykach oba po15mm w 9 dzniu cyklu. W poniedziałek ponowna kontrola.Prolaktyna już obniżona po lekach, a ja mam dobry humor bo i pogoda piękna i wam dziewczyny słońce w życiu już świeci. Bardzo miło ostatnio słuchać waszych rewelacji.Jeszcze raz gratuluje!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka G
Werka ja również przyłączam się do życzeń no i przede wszystkim życzę Ci tego jednego wymarzonego prezentu :-) . Venaa znając życie taka niepewność jak teraz będzie Ci towarzyszyć przez całą ciążę tak jak mi ale wierzę że wszystko pójdzie dobrze :-) Twój dzidzius pewnie się urodzi tak jak moja córka bo moja była poczęta 17 kwietnia urodziła się 30 grudnia czyli pewnie następny uparty Koziorożec !!!! Pamiętacie dziewczynki moją historię o siostrze mojej przyjaciółki ? W poniedziałek usłyszała bicie serduszka czego Wam i sobie też życzę w następnych miesiącach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werko droga tak jak dziewczyny życzę Tobie i za chwilkę już mężowi twojemu także wielu radości i pięknie trwającej i niczym nie zmąconej miłości usłanej tak jak sobie wy wymarzyliście...Aby te chwile w sobotnie popołudnie kiedy będziecie sobie przysięgać były niezapomniane... Oczywiście owocnej podróży poślubnej kochana i czekamy na wieści od Ciebie po powrocie... Z pewnością dziś już stresik jest większy ale każda z nas i mężczyźni nasi też maja choć są twardzi i mówią że nie :D Dbajcie o siebie i swoją miłość... Ściskam gorąco ...Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Werka, ja również życzę Ci wszystkiego naj naj.., jak najwięcej słonecznych dni no i oczywiście spełnienia marzen , szczególnie tego najbardziej upragnionego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie venaa86 - zrobilam sobie w piatek badanie testosteronu i fsh , tak jak mowilas dla samej siebie, w poniedzialek mam odebrac wyniki, wiec jak tylko je bede miala to podziele sie wiadomosciami . a tymczasem mysle o wynikach. werka - wszystkiego naj naj najlepszego z okazji tak pieknej uroczystosci jak slub, duzo milosci zdrowka szczescia oraz spelnienia najskrytszych marzen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werko, wszystkiego naj naj lepszego na nowej drodze życia Vena ja tam wierzę, że u Ciebie będzie wszystko w porządku, tak więc nie masz co się martwić :) Agnieszka 28 szkoda, że u Ciebie bez rezultatu. Trzymam mocno kciuki :) U mnie niestety słabo. W zeszłym cyklu miałam dwa duże pęcherzyki, które podobno pękły, endomrndrium idealne i co? Na monitoringu w tym cyklu okazało się, że chyba jednak nie pękły - mam torbiel 5 cm :( Lekarz powiedział, żebym przyszła po @ i jak torbiel nadal będzie czeka mnie kolejna laparoskopia. Kurcze płakać mi się chce, bo miałam w tym cyklu podchodzić pierwszy raz do inseminacji, a tu nic nie urosło..........nic oprucz torbieli. Ehhh szkoda słów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vierko, to fatalne wieści, ale masz podobną sytuację do Evimati. DLatego Ciebie też zapytam, czy dostałaś zastrzyk Pregnylu lub Ovitrellu na pęknięcie pecherzyka? Ja się strasznie dziwie, że przy stymulacji CLO Wam tego nie przepisują.... stymulowane pęcherzyki trudniej pękają i zazwyczaj trzeba jednak podać ten zastrzyk kończący cały proces. Co do tego tej torbieli to mi się wydaję, że ona się zacznie sama wchłaniać i niepotrzebna będzie laparoskopia. Dostałaś Duphaston? Zobaczymy po okresie czy torbiel maleje. Ja wierzę, że tak! trzymam mocno kciuki i jeszcze mocniej Cię ścikam! P.S. Torbiel to nic innego jak niepęknięty pęcherzyk, który zaczyna rosnąć i gromadzić w sobie płyn. Wygląda na to, że skoro miałaś w tamtym cyklu monitoring, który pokazał, że pęcherzyki pękły, to znaczy, że w tym cyklu pęcherzyk zaczął rosnąć wcześniej! Będziesz musiała od następnego cyklu, wcześniej to monitorować i dostać zastrzyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viera1 No szkoda szkoda ale jestem dobrej mysli ze wkoncu sie nam uda hehe ;p jak narazie to spóznia mi sie @ az 9 dni hehe ale nie nakrecam sie narazie i zadnych testów nie robie :) ale w tygodniu ide na wizyte wiec zobaczymy ;p nie ciesze sie za wczesnie hehe :) co ma byc to bedzie :) Kule viera bedzie dobrze napewno ;p torbiele sie wchłona i bedzie ok :) Trzymam za Ciebie Kochana kciuki bardzo mocno :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka98 Wspólnej radości i zrozumienia Gromadki dzieci i dużego mienia Zaufania, cierpliwości i duuużo MIŁOŚCI Niech nie zabraknie i nutki zazdrości A oprócz tego udanego życia Słodkości, czułości i razem bycia Siły na co dzień, męstwa i bliskości I tak na koniec: jeszcze raz miłości! Wszystkiego Najlepszego Na Nowej Drodze Życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 dni po terminie????????????? Agnieszka to nie na moje nerwy.... ja musiałam zawsze wszystko od razu wiedzieć :) Nie wiem, czy to jest kwestia nakręcania sie czy zdrowego rozsądku, bo u kobiet z problemami trzeba za wczasu podać Duphaston, żeby potrzymał wczesną ciążę. Ale mam nadzieję, że wizyta okaże się szczęśliwa i pochwalisz nam się radosną nowiną!!! :) Już coś powinno być widać na USG :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie venaa86 - odebralam swoje wyniki dzis i testosteron mam w normie bo 0,74, natomiast ten fsh mam 7,52 ale robilam go w 22 dniu cyklu, i bylam wtedy 5 dniu po lapaoskopii, gdzie tez troszke krwawilam ,w iec nie wiem czy ten wynik nie jest zafalszowany. jutro jade do lekarza na sciagniecie szwow po lapparoskopii i dowiem sie mysle co dalej robimy z tym fantem, bo martwi mnie ten androstendion 4,46 :( a tymczasem pozdrawiam, papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×