Ciąża po laparoskopii !!!

Dziewczyny już nie wiem co jest zgrane, wczoraj po współżyciu poleciało ze mnie normalna czerwona krew, taka rzadka. A dziś jak na razie sucho i czysto. Zadzwonię dziś do lekarza. Co to może oznaczać.

Linduniu - wierzę, ci że to są emocję, bo wiesz że jesteście już tak bliziutko!!! weekend przed wami, może podjedźcie gdzieś nad wodę albo odwiedźcie kogoś??? czas szybciej zleci, a w domu można zwariować!! ;P Werko - to może być kilka różnych wariantów, no nie chcę ci robić zbędnej nadziei, ale to może być plamienie implantacyjne, jak i jakieś zaburzenia hormonalne, plamienia z pękniętego pecherzyka, niedomoga fazy lutealnej, zapowiedź wcześniejszego okresu. Ja ci życzę oczywiście tej pierwszej opcji!!!!!!!!! zadzwoń do twojego gina jak masz mozliwość i powiedz co on zasugerował

Dziewczyny czy wy tez tak macie ze po laparoskopii w dni plodne boli was w miejscu szfow? bo kurcze ja mam takie bole i w ogole ... z tym ze ja mialam usowana ciaze pozamaciczna laparoskopowo... po miesiacu od laparoskopii zaczelismy sie starac bo tak kazala pani doktor.. no i jak narazie czekamy...04.09.2011 powinnam dostac @

bylam na usg i dzis w 22dc pecherzyk mnial tylko 14mm zastanawia mnie to czy w ciagu 2 dnich moze tak sie zmniejszyc na tym etapie koncze moje wizyty u lekarza czas ochłonąc napewno na miesiac a co dalej nie wiem oczywiscie bede zagladac tu i cieszyc sie z Waszych fasoleczek pa pa

od południa zaczął mnie boleć dość mocno lewy jajnik Niestety lekarza dziś nie ma w klinice dopiero jutro będzie wieczorem.

chyba chcę zrobić betę juro jest 6 dni do @ i nie wytrzymam, oczywiście boję się myśleć że może być dobrze, dlatego proszę was o radę kiedy mogę zrobić żeby wyszła wiarygodna?? Boje się że powstał mi tak jakiś duży torbiel i że coś się stanie.

Chciałabym wiedzieć tylko dlatego,żeby w razie czego jak najszybciej zacząć brać progesteron, coś na podtrzymanie ewentualnej ciąży.

Milenka1988 ja tez mialam ciaze pozamaciczna i tez usuwana laparoskopowo,ale powiem ci ze ja nie mialam takich objawow jak ty,ale pewnie kady ma inne objawy,to dziwne ze tak szybko kazal wam lekarz sie starac,nam kazal min 3 miesiace odczekac,ale ja mialam usuniety lewy jajowod wiec tez to pewnie dochodzi. Czekamy na efekty:-) werka98 ja tez tak mialam dzis chcialam jechac,ale stwierdzialam co ma byc to bedzie.Wiem najgorsze to czekanie,te ostatnie dni sa najgorsze,ale znajdz sobie jakies zajecie,aby nie myslec,fajna ksiazka... ja jeszcze do poniedzialku....to tak sie ciagnie

Agnieszka, mój Facet chodził do androloga(chyba tak nazywa się ta specjalizacja) i dostawał kwas foliowy i różne rodzaje witamin, nie pamiętam nazw tych preparatów, tylko ostatni mam na świeżo w głowie - Androwit. Dodatkowo w moim szczęśliwym cyklu zaczął brać Clo bo lekarz nie miał już na niego pomysłu - niby badania nie były złe, ale nie było też rewelacji. Trochę mnie zdziwiło, że dostał "mój lek", bo ja też brałam Clo, ale wyczytałam, że facetom też się go przepisuje :). Dodatkowo od mojego lekarza miał receptę na ACC600 - to lekarstwo stosowne w infekcjach np. gardła, ale u mojego Mężczyzny miało to pomóc na rozrzedzenie nasienia, bo miał wysoką aglutynację. ACC brał od 3 do 8 dnia mojego cyklu. Werko wyczytałam gdzieś, że wiarygodna beta wychodzi około 10 dni po owulacji. Nie chcę Cię wprowadzić w błąd, ale ja to liczę tak: 2 dni - droga plemnika + zapłodnienie, 6 dni droga zapłodnionego jajeczka, 2 dni - zagnieżdżanie zarodka i po tym czasie zaczyna wytwarzać się hormon beta HCG Kaśka, czasem warto na trochę wyluzować :) Ja tak odpuściłam w cyklu w którym mi się udało, bo lekarka nie umiała określić, czy to co widzi na USG, to pęcherzyk czy torbiel, a później okazało się że pęcherzyk i to nawet 2 bo noszę w sobie 2 serduszka :) Wena, to Ty chyba leczysz się prywatnie jak badania prenatalne z krwi miałaś w pakiecie? U mnie (na NFZ) USG jest za darmo, ale reszta płatne. Ja podjęłam już decyzję zrobię również testy z krwi. Linduniu, no mam nadzieję że będzie dobrze. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i też nie mogę doczekać się wyniku :) Przepraszam za moje rozpisanie się i czekam na dobre wieści :)

viera1 To mój tez wcina kwas foliowy i androwit a do tego l-karnityne na ruchliwosc plemników.Chyba sie z nim wybiore do androloga tylko powiedz gdzie Ty chodziłas,bo u nas w okolicy niema takiego lekarza i ile kosztowała wizyta?? Bardzo bede Ci wdzieczna,a jak pójde na wizyte to zapytam go o Clo dla niego.

Agnieszka ja jestem z Warszawy i za wizyty nic nie płaciliśmy, bo to na NFZ. Oboje chodziliśmy do Przychodni Leczenia Niepłodności na Pl. Starynkiewicza, a ja dodatkowo też do Poradni Leczenia niepłodności na Karową. Obie te przychodnie działają przy szpitalach. A Ty skąd jesteś? Bo nie pamiętam :(

A mój lekarz powiedział, że mam czekać dalej, przynajmniej kilka dni. No to zobaczymy 2.09.

viera1 ja jestem ze ślaska wiesz :( kurde do warszawy troszke daleko zeby jezdzic na wizyty.wiec bede musiała poszukac jakiegos u nas :/

Dziewczyny mam dzis straszna depresje,mam naprawde przeczucie ze jutro dostane @ ,mysle ze to sie czuje.Brzuch mnie boli caly czas,stracilam wszelka nadzieje.Cholernie mmi ciezko,najchetniej bym sie zamknela w sypialni i nie wychodzila z tamtad....... Jestem pewna ze jutro lub pojutrze sie pojawi@ i nie bede miala po co jechac do kliniki. Pisze to tylko wam bo wy mnie tylko rozumiecie,i wiecie jak to jest....jak sie traci czasem waire,wiare w ten maly cud,to ja was ostatnio nakrecalam ze trzeba wierzyc a sama sie dzis poddalam..

Lindunia takie dni zdarzają się każdemu, ale mi się wydaję, że jeszcze nic straconego. Przy ciąży zazwyczaj czujesz się jak na @, bo pierwsze objawy są identyczne, a po drugie to jest faza wzrostu progesteronu wuęc możesz miewać teraz takie dołki! nie trać nadziei, a mi tym bardziej wydaje się, że się udało właśnie po tym zmiennym nastroju ;) Też beczałam przed @ z byle powodu i miałam jakieś doły. No i co... po 3 dniach upierania się, że na pewno nic z tego nie będzie, przyszedł dzień, że stwierdziłam że jestem w ciąży i nie bawiłam się w testy tylko poszłam na betę i okazała się pozytywna, a też nie czułam się ciążowo :D:D Werko - poczekaj jeszcze ze 2-3 dni z betą, tak jak napisała Viera jej wynik będzie prawidłowy dopiero po zagnieżdżeniu się zarodka i uzależniony od tego ile hormonów HCG wysyła jego pęcherzyk. Najwcześniej można go zacząć robić w 10-11 dniu jeśli jesteście niecierpliwe ;) agnieszka28 - warto popytać po przychodniach wokól ciebie, bo jestem pewna, że znajdziesz go gdzieś niedaleko! oni po prostu przyjeżdżają do danej przychodni np. raz na 2 tygodnie w jeden dzień, albo nawet i rzadziej. Ja też myślałam że u nas nie ma androloga, a jak popytałam w ośrodkach to on przyjeżdża do naszego miasteczka raz na tydzień albo rzadziej

nie kochana już nie czekam na betę, bo tak samo jak lidunia czuję,że okres przyjdzie o czasie. Tak mnie boli podbrzusze i na przemian obydwa jajniki. Zaczynam już być nerwowa i wszystko mnie denerwuje. Niestety jeszcze nie tym razem.

Niestety wczoraj znów plamiłam dziś już troszkę też. :( Lidunia a u ciebie jak??

hej dziewczyny dawno nie pisałam,ale zawsze Was sledzę.Od laparoskopii mineło 3 miesiące i zdecydowalismy się na inseminację z poprzednia stymulacja CLo no i rozumiem Cie lindunia,ze masz depresje.Ja dzis mam strasznego doła ,poniewaz w niedzielę to był 12 dzień cyklu poszłam na ocene pęcherzyków no i okazało się ,ze mam przyjśc za dwa dni czyli dzis ,bo pęcherzyki są za małe-po prawej 15,13 a po lewej12.Pojawiłam sie więc dzis na oddziale i się okazało,ze po prawej stronie pęcherzyki urosły 20 i 17 a po lewej 12-czyl nie urósł nic,endometrium pięknie bo 9 ale zapomniałam dodać,ze wyciety mam prawy jajowód,wiec pani doktor stwierdziła,ze nie ma sensu robić inseminacji,bo w ty miesiącu nic nie da,skoro po przeciwnej stronie wycietego jajowodu pęcherzyk nie rośnie,.Wyszłam i ryczałam jak bóbr.Bedę czekac do nastepnego miesiąca .Nie trace wiary,walcze juz dwa lata choć czasami mam chwile załamania ale co tam dziewczynki GŁOWA DO GÓRY,kiedyś musi się w końcu udać pozdrawiam

Czesc kochane wczoraj nie moglam sie zalogowac,nie wiem czemu. Mam super wiesci,prawdopodobnie jestem w ciazy :-) Betka byla 1300,nie znam sie na tych wynikach tylko zapytalam z ciekawosci lekarza. Moj lekrz w ogole jak sie cieszyl,mowil ze super wynik i az mi z ciekawosci zrobil usg. Mowil ze ciezko cos powiedziec ale widzielismy malenka kropeczke,lekarz mowi ze mozliwe ze beda blizniaki:-) Jej wiecie jaka radosc,:-)))))) 05.09 mam nastepny termin i moze juz cos bedzie mozna wiecej powiedziec No kobitki widzicie jak to jest,sama stracilam wiare bo czulam sie serio okresowo,nie wiedzialam jak to jest... Teraz sie mogle aby wszystko bylo juz dobrze. A wam zycze tez pozytywnych tescikow i wysokich betek

Gratuluję Lindunia !!! to naprawdę super wieści :) Podczytuję cały czas ten topik choć u mnie nic się nie zmienia od dłuższego już czasu. Ciąży brak więc nic nie pisze, sama zaczynam zastanawiać się nad inseminacją. U mnie w grudniu minie rok od laparotomii i samo pewnie nic się nie wydarzy. Pozdrawiam Ciebie i inne forumowiczki !!!!

Lindunia zycze Tobie zeby sie potwierdzilo na 100%,dosc juz wycierpialas i ta karta w koncu sie odwrocila:)powodzenia gratulacje i duzo zdrowia zycze!

Lidunia bardzo się cieszę z twoich wiadomości tak czekałam aż napiszesz,że się udało. Oby tylko się potwierdziło 5.09 no i bliźniaki to podwójne gratulacje kochana :) A u mnie jeszcze jakieś 4 dni i znów od nowa, ja też się czuję okresowo i u mnie nie będzie takiej niespodzianki bo czasem z rana mam malutkie plamki i znów czysto. Więc daruje sobie bete. Teraz znów trzeba zacisnąć zęby i walczyć dalej :(

Linduniu, fantastyczne nowiny - przy takim wyniku bety napewno jesteś w ciąży, tym fajniej, że betka taka wysoka :) Mogą byy bliźniaki. Wspaniale z chęcią przyjmę Cię do grona mam bliźniąt hahaha :0 Może sprawdzisz za dwa dni betę jak przyrost będzie wysoki (ja miałam z 363 do 1268 w ciągu 72 h) to na bank bliźniaki! Gandzia, Werka, Sabcia - głowy do góry czekamy na Was i wierzę, że wkrótce dołączycie do grona z fasolkami. Ja dziś byłam na wizycie, ale niestety aparat USG się popsuł, więc nie mam fotek, ale mam nadzieję, że ciągle są dwa Dzidziuchy. Następne USG za 2 tyg - to USG prenatalne. Trzymam za Staraczki kciukasy :)

Linudniu - Wiedziałam, że tak będzie!!!!!!!!!!!!! w końcu pisałam ci, że tym bardziej po tym Twoim nastroju widać, że chyba jednak jesteś w ciąży :D:D:D:D Ojjj kochanaaaa podwójne gratulacje!!!!!!!!!!! Weedług mnie to na pewno są bliźniaki!!!!!!!!!! nie ma to tamto... powtórz betę z ciekawości, ale już po wyniku widać, że beta za duża jak na jedną dzidzę :D:D:D:D Będziemy tu miały już dwie bliźniakowe mamusie. Obstawiam u jednej z was parkę u drugiej tą samą płeć :D:D:D Widzicie kochane, nawet na przykładzie Linduni widać, że na każdą znajdzie się sposób. In Vitro to też metoda, fakt droga ale skuteczna. Niektórym się wydaje, że to ostateczność ale po kilku latach ta ostateczność jest jedyną deską ratunku i nie ma się co tego wstydzić. Tak samo jeśli ktoś waha się podjąć inseminacji, ja myślę że to tez jest jeden ze sposobów, który warto przetestować.

Lindunia30-GRATULUJĘ!!!!przez cały czas jestem z Wami,czytam Wasze smutki i doskonale wiem co przeżywacie...NIE PODDAWAJCIE SIĘ!!!acha Lindunia Twoje marzenie o blizniakach się spełniło,tak mnie wzięło na wspominki i sama przeczytaj co napisałaś na stronie 59:):):)...Gratuluję jeszcze raz:) Viera i Vena Wam też gratuluję z całego serca:)życzę Wam wszystkiego dobrego,szczęśliwego donoszenia i rozwiązania:) A reszcie dziewczynkom szybkiego zafasolkowania:)trzymam kciuki:) Mój synek rośnie jak na drożdżach:)skończył 6 miesięcy i dzisiaj wypowiedział swoje pierwsze słowo TATA:)wierzę że każda z Was doczeka tej chwili.pozdrawiam.

Lindunia ogromne gratulacje!!!!!!! POgratulować tylko. bliżniaki od razu!!! WOW!!! A u nie po staremu. Dziś miałam fostać @, ale jak na razie to tylko rano bolał mnie brzusia, a teraz nic. Brodawki bolą od wczoraj. Mam teraz bardzo dużo stresu w pracy, bo są masowe zwolnienia i boję się że moge być następna, a w tedy nici z inseminacji. A tak po za tym to co u was????

Cześć kochane, dziękuje wam wszystkim,aż mi się łezki zakręciły w oku jak czytam wasze mile słowa :-) dziękuje jeszcze raz za wsparcie Nie robię bety,bo szczerze nawet testu nie chciałam robić,bo stwierdziłam ze bez sensu co ma byc to będzie,i tego sie trzymam. Wewnętrznie jestem bardzo spokojna,bardzo.. Mam jeden problem zrobił mi sie zajad i nie chce zejść ,smaruje wazelina,macie jakis pomysł? Czuje sie ogólnie dobrze,tylko jak pisałam rano jak wstaje to mocno boli brzuch,koleżanka mi mówiła ze to normalne bo ona na początku no spe brała Jej wam tez życzę tych wrażeń z całego serducha

a co do bliźniaków ja sobie parkę już dawno zamówiłam tam u góry :-) ......................he he poważnie codziennie sie modlilam i modle o zdrówko

Lindunia SUPER GRATULUJE co za super wiadomość wspaniale Pisz jak i co ciocia Ewa pozdrawia serdecznie maluszki i mamusie i tatusia też oczywiście Buziaki dla innych mam i starających się także wielkie cmoki U nas na razie nic zobaczymy co po wakacyjnych starankach nad morzem Ostatnio tj wczoraj miałam takie dziwne wydzielinki o mocnym i lekko nieprzyjemnym zapachu...pierwszy raz mnie to spotkało tak intensywny dziwny zapach śluzu o zabarwieniu lekko brązowawym...Czy może miałyście coś podobnego wczoraj był 19dc dla wasi

Evimati - śmierdzące wydzielinki nie są za dobre... Trzeba by było sprawdzić czy to nie jakiś grzybek. teraz jest lato, więc podatność na infekcje wzrasta. Może to tylko przejściowe i samo zniknie, ale na wszelki wypadek podmywaj się lactacydem albo jakims innym płynem do higieny intymnej, ale tylko z apteki!! Lindunia - Pobolewanie podbrzusza we wczesnej ciąży jest normalne, no chyba że przypomina ono skurcze i się nasila, wtedy koniecznie dzwoń do lekarza. Bierzesz Duphaston?? Danuti - No nie strasz tymi zwolnieniami!!! mam nadzieję, że ci się to nie przytrafi!!! Kasiulka - jak cudownie, że Twój maluszek jest już taki duży i macie z niego tyle pociechy!! cieszę się, że do nas zaglądasz :)