Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Gość nevergetup
Lacrima głowa do góry. Pco to jeszcze nie wyrok. Ja mam Pco, endometrioze a mój mały cud ma już 11 tygodni. Nie jest tak, że się nie uda. Trzeba wierzyć i mieć siłę, której czasem brakuje każdemu ale każdemu w końcu zaświeci słońce i nadejdą szczęśliwe dni:) Na in vitro macie czas... Wykorzystaj wszystkie wszelkie możliwe sposoby łącznie z odpuszczenie i wyluzowaniem na jakiś czas to bardzo pomaga. Bardzo często po tylu niepowodzeniach jakich doznaje każda z Nas blokujemy się psychicznie i mimo, ze jest wszystko ok to nadal nic. U mnie tak było. Dopiero jak wyluzowałam ( i oczywiście piłam ziółka) to zaskoczyłam. Więc trzymaj się i co nas nie zabije to nas wzmacnia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Ci za to dobre słowo, wiem ze PCO to nie wyrok tym bardziej ze nie mialam nigdy problemów z owulacja,a le dobila mnie jakos ta informacja, ze znowu cos....najpierw miesniaki, potem immunologia a teraz znowu PCO. Smutno mi bardzo.Podziwiam Wszykich ktoryz potrwfia znosic kolejne przeciwnosci z godnoscia ja tak nie potrafie, chce mi sie plakac, a dzis przechodząc przez cmentarz nawt tak mi sie pomyslalo przez chwile ze Ci co tu lerza maja teraz taki blogi spokoj i sa szczsliwi... Przepraszam ze takie glupoty pisze...chwila radosi a teraz znowu to co zykle czyli smutek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Każdy znosi ból na własny sposób a płacz nie oznacza, że nie znosisz tego godnie. Ja uważam, że każda z Nas, która walczy tak długo aż się uda powinna być wzorem dla innych, bo mimo wielkiego bólu próbujemy i staramy się:) U mnie każda @ wywoływała ból, łzy i wiele innych strasznych czuć. Nawet na tydzień przed tym jak dowiedziałam się o ciąży miałam doła i płakałam bo brzuch mnie bolał i byłam pewna, że już @ dostaje a tu taki psikus:))) Więc trzymaj się i pamiętaj, ze nie jesteś sama:)) Na nas zawsze możesz liczyć :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nevergetup a zdecydowaliście się a badania prenatalne? Lacrima, nie poddawaj się!!! takie chwile żalu i łez i wyrzucenia wszystkiego z siebie są naprawdę potrzebne. Ja nie umiałam odreagować i wszyscy mówili och jaka dzielna, a ja dusiłam wszystko w sobie i to nie było dobre. Trzymaj się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NEWERGETUP powiedz mi co brałaś na endometrioze?możesz w skrócie opisać co ci pomogło cykl naturalny czy stymulowany?Miałaś laparoskopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
2.10 mamy wizytę:) Laparoskopie miała 30 listopada 2011. Usunięto masę zrostów i wyłuszczono torbiel. Po zabiegu nie brałam, żadnych leków. 2 cykle miałam na clo i też nic. Więc dałam sobie czas na wyluzowanie. Nie chodziłam do lekarzy, nie liczyłam dni tylko kupiłam ziółka ojca Klimuszko i tak sobie je piłam. Wypiłam 2 porcje i zobaczyłam swój cud na teście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Plotka gratulacje, i ogromny buziak dla maleńkiej kruszynki :) Lacrima ,pamietaj ,ze nie jestes sama, my wszystkie tutaj mamy raz lepszy raz gorszy dzien , zobaczysz dla Ciebie tez zaswieci słonko ..musi :) Ja tez mam PCO i endometrioze i jajowody do bani bo podobno nie pracuja jak trzeba i jeszcze jestem troszke starsza od Ciebie :) wiec i zegar czasu na plecach a dalej walczę .... Prosze o usmiech i zamiast chodzic po cmetarzach isc na spacer do parku... na cmentarzu tez bedziemy i my ...ale wszystko w swoim czasie a ty jeszcze musisz maluszka urodzic i wychowac ....musi sie udac , takie jest życie jednym przychodzi coś łatwo innym nie ... Ja w pierwsza ciąze zaszłam ekspresowo a teraz staram sie już prawie od trzech lat albo i wiecej i tez za kazdym razem zamiast iśc do przodu miałam wrażenie ,ze się cofam ale zalamanie to ostatni stan na jaki mozemy sobie pozwolic .... Uśmiechnij sie, jeszcze nie wszystko stracone z tymi schorzeniami tez zachodzi sie w ciązę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anndzzia
Płotka Gratulacje najszczersze:* Dlugo walczylas ale wywalczylas :) duzo zdrowka dla niniusia:) jestes przykładem na to ze wszystko jest mozliwe i trzeba walczyc do konca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NEWERGETUP a jaki numer ziół piłaś na endometrioze?i raz dziennie czy 2 razy dziennie?chyba ja też odpuszcze sobie///czyli tobie udało sie naturalnie.Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Ja dokładnie piłam to "Przyczyna nieplodnosci sa przewaznie zrosty pozapalne jajowodow, niedorozwoj narzadu plciowego, niewydolnosc jajeczkowania, a takze tozsamosc ukladu biegunow bioelektrycznych u obu partnerow calkowicie zdrowych." Mieszanka na niepłodność Ojca Klimuszki nr1- antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 gr Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkiem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie. Jedna porcja to cały wymieszany zestaw 9 ziół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Asik super, że mamy tak dzień po dniu:) Zdążysz sprzedać mi wrażenia i jak to wyglądało :)) Jak ja bym chciała, żeby było widać kto tam się chowa :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
dziewczyny '' ziółkowe'' czy miałaście tak, że nie mając jeszcze całkowicie okresu tylko jakieś tam plamienia i bolały was piersi?? Bo ja tak mam właśnie, a wiem, że okres na pewno będzie. Tylko ten ból piersi. a byłam wczoraj u lekarza bo martwiły mnie te brązowe plamienia i ona po badaniu widziała zaczynające się krwawienie. Ale jakoś nie chce się rozkręcić. Oby to wszystko to powód tych ziółek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nevergetup my też na to liczymy :-) może akurat... Mi po ziółkach bardzo wydłużył się cykl i plamienia też miałam, ale przez 1 dzień, potem się normalnie rozkręciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balitata34
czesc dziewczyny dosłam protokół operacyjny macica z miesniakiem podsurowicowkowym o śr 2 cm przydatki prawe niezmienione, przydatki lewe jajowód niezmieniony jajnik z torbiela o śr 8 cm ogniska endometriozy na otrzewnej załamka pecherzowo macicznego i na wiezadłach krzyzowych.ogniska skoagulowano,Dziewczyny jajowód niezmieniony to znaczy drożny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balitata34
ktos pomoże?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam dzis u gin pierwszy raz po laproskopii i powiedziała że jak przez 2 lata nie udało nam sie zajsc to trzeba mi zaproponowac inseminację, przepisała mi clostilbegyt i mam go brać od 3-7 dnia cyklu a potem koło 11- 12 dc cyklu zgłosic się do niej. czy któraś z was brała ten lek i jakie macie doświadczenia w związku z nim? i jaka cena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
clo jest tanim lekiem bez refundacji ok 15-20 zł. Działa na poprawę owulacji. Mi pomógł bardzo gdyż bez tego leku nie miałam ( przed laparoskopią ) owu. Ale na tym leku powinny być przeprowadzone co najmniej 3 cykle. Dopiero później wskazana jest inseminacja. Tak mówił mój gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
A i zapomniałam dodać, że u mnie zawsze musiał być połączony z zastrzykiem z pregnylu na pęknięcie pęcherzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
clo już nie jest refundowane kosztuje ok 30 zł. A to czy działa to sprawa indywidualna, mi np po clo ładnie rosły pęcherzyki ale nie pękały i żadne zastrzyki nie na pomagały, i zaś mój lekarz powiedział że max 6 miesięcy się stymuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurta wczoraj też kuopwałam clo i płaciłam 21,50 a pamietam ze kiedys było po 3,5 :)) naszczęscie ja dobrze toleruje clo + PREGNYL wszystko działa jak należy tera zacznę 3 cykl (max 5cykli)a potem inseminacja szkoda czasu,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczymy, moze nie przyjdzie @ i nie będzie trzeba sie stymulować:) dzisiaj mam 26 dc i jutro bądz po jutrze powinnam dostać@. miałam dzis robione usg dopochwowo i gin powiedziała że ma nadzieje że zyczy mi żeby nie przyszła. ja myślałam że lekarz na podstawie usg może stwierdzić w takim czasie czy okres przyjdzie czy nie. a wy co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
lalkka jeszcze w takim terminie nie potrafi tego stwierdzic... ja bylam ze 3 dni po terminie @ i stwierdzil ze jeszcze pewnosci nie ma co i jak.... moze po iwlkosci endometrium przypuszczac ale nie na 100 % u mnie wczesniej po CLO i pregnylu robily sie torbiele, a i nigdy nie bylo wiecej niz 1 pecherzyk. Przed inseminacja po CLO bylo poczatkowo 4 pecherzyki ( pozniej 3 ) no i choragen zadzialal cuda... a ja sie tak balam tego zestawienia ;)) nie macie problemu z kupnem pregnylu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia81
werka98 ja nie miałam plamień przed miesiączką, ale mam po.To już 9 dzień cyklu a ja mam takie brudne plamienie i końca nie widać.Piersi mnie bolały mocno taj jaj zawsze w cyklach z ziołami i bez nich. Ogólnie od czasu kiedy zaczęłam pić zioła jestem jakaś taka silniejsza duchem i nastawiona bardzo pozytywnie, a to co się dzieje z moim ciałem to chyba tylko znak że zioła działają więc piję je z jeszcze większą chęcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
mamusia no właśnie ja też tak mam teraz, w czwartek pani dr powiedziała, że zaczyna się miesiączka bo widać krwawienie, a ja od wczoraj znów czysto, a jak byłam u niej to miałam ciągle brązowe krwawienie. Dziś bolą mnie piersi. Ale też wiem, że to działanie ziółek i dalej je piję. Ale co to za cykl czy się zaczął czy dopiero zacznie, śmieję się, że o. Klimusko specjalnie tak robi z tymi ziołami żeby nie liczyć dni :) Tylko się wyluzować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, wczoraj dostałam @, czyli miałam jednak przesuniętą owulację tak jak czułam bo dokładnie 15 dni później pojawił się @. a pro po clo, to ja brałam 2 razy za pierwszym pęcherzyk pękł po zastrzyku ovitrelle a za drugim nie pękł po pregnylu i właśnie ta torbiel mi się zrobiła, która już utrzymuje sie 2 cykl(czyli dosyć długo bo drugi cykl trwał 48 dni) w poniedziałek idę na wizytę i pewnie dostanę skierowanie na laparoskopię żeby pozbyć się tego czegoś z mojego biednego jajnika, trzymajcie kciuki, odezwę się jak wrócę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam clo tylko raz przed samą inseminacją właśnie, potem zastrzyk z orvitrelle i inseminacja i udało się za pierwszym razem :-) u mnie clo wyhodował tylko jeden pęcherzyk i się trochę martwiliśmy... ale okazało się, że wystarczyło :-) kosztował nas ok. 30 zł. Żadnych objawów nie wywoływał, brałam po pół tabletki, bo lekarz bał się przestymulowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. Asiek74 dziekuję Ci, TY zawsze mnie wspierasz juz od kilu miesiecy, drugiej Asi tez dziekuje i wszytkim za dobre slowo. Jesli chodzi o stymujacje, mam pytanie. Od przyszlego miesiaca mam byc stymulowana, ale widze ze lekarz w klinice nieplodnosci dal mi bardzo duza dawke CLO, mam brac po jednej tabletce 3 razy dziennie od 3 do 7 dnia cyklu. Boje sie tym bardziej bo ja zqwsze mam owulacje i jeden pecherzyk dominujacy, boje sie torbieli alboc czegos, no niby nie mam problemow z pekaniem pęcherzyka ale mimo to boje sie jak zareaguje na ten lek. Lekarz piwuiedzial ze w zaleznosci jak ile bedzie pecherzyków to byc moze zaproponuje mi inseminacje. Msa wykupic chyb oitrelle na pekanie. Co myslicie dziewczyny, mam sobie zmniejszyc ta dawkę? Teraz mam 20 dzien ale czuje ze jak zwykle nic z tego cos brzuch mnie pobolewa a wczoraj kuly mnie jajniki. Napiszcie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze mam jedno pytanie, od kili dni mam strasznie dużo takiej bialej wydzieliny, zastanawiam sie czy moze akurat to jakis dobry objaw, albo jakies paskudztwo sie przyplatalo...jest to biale i bezwonne, nigdy nie bylo tego tak dużo...chyba cos sobie krecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×