Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Gość werka98
jenny ja też trzymam kciuki za dobry wynik, oby był dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny napewno beda dobre !!!!!!!!!!!! nie ma innego wyjscia NeVergetum grunt ze wszsytko w porzatku... i to jest najwzaniejsze ... ja z pierwsza ciaza nie chcialam wiedziec co dziudzius kryje miedzy nogami.... ale oczywiscie sam ustawil sie na USG ze nie bylo szans nie zgadnac co to ;)) teraz tez sie zastanawiam czy chce wiedziec ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Ale z tego mojego malucha mały nerwusek:P jak lekarka smyrała mnie w brzuch, żeby się odwrócił to wkurzał się, raczki w piąstki zaciskał, nóżki kurczył:P i według wyliczeń obliczyli termin porodu na 10.04 a wcześniej miałam na 15.04:P A i w końcu posłuchałam jak bije serducho....Superowy dźwięk :) ja bym chciała znać płeć ale nie można mieć wszystkiego na raz:P Dziś posłuchałam serducha to potem może pokaże co tam ma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izasali
Czesc dziewczyny ! Bardzo sie ciesze ze znalazlam ta strone !!!! Opowiem wam moja historie . Ja i moj maz staramy sie o dzidziusia 6 lat !!!!!!! Mieszkamy od 4 lat w Uk ale od 8 lat (czyli jak jeszcze mieszkalismy w polsce mialam ciagle bole brzucha wiec zglosilam sie do gina ale ten nie widzial nic niepokojacego i odeslal mnie z kwitkiem do domu i tak chyba co miesiac (inni lekarze) przez 4 lata ! Kiedy przyjechalismy do Londynu udalam sie do tutejszego gina ktory zrobil mi USG domaciczne i okazalo sie ze mam 2 miesniaki w macicy i w sumie az 11 duzych torbieli na obu jajowodach wiec wyslal mnie na laparo . Jakis rok od pozniej po wielkich rozczarowaniach braku ciazy wyslali mnie HSG i okazalo sie ze moje oba jajowody sa niedrozne . Bylam zalamana ! :( Zaczelismy proces IVF (invitro). 3 proby nie udane . Poddalam sie !!!!!! Jakis miesiac temu bylam na konsultacji z jednym z najlepszych ginekologow w Londynie szpital Barts . Zadali mi jedno pytanie ! Czy chce podjac ryzyko i przejsc kolejna laparoskopie przy ktorej sproboja odblokowac jajowody ? Wcale sie nawet nie zastanawialam i od razu powiedzialam tak . Tak wiec dzis jestem 4 dzien po laparo ale bardzo szczesliwa poniewaz odblokowali mi prawy jajowod :) ! Niestety nic nie dalo sie zrobic z lewym gdyz mam wodniaka bardzo zaawansowanego ! :( Teraz tylko czekac na wygojenie sie i za 3 miesiace moge zaczac starania na nowo ! Jest jednak bardzo duze ryzyko ciazy jajowodowej czego panicznie sie boje . Ale nadal mam nadzieje ze wszystko bedzie ok ! Mam 32 lata i naprawde pragniemy miec dziecko ! Trzymam za Was dziewczyny kciuki azeby Wam sie udalo ! Pozdrawiam cieplutko ! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, myśl pozytywnie :-) będzie dobrze! Nasz to taki wesolutki, fikał sobie i machał rączką, ssał kciuka :-) serduszko też słyszeliśmy pierwszy raz :-) nam termin z 10 kw wczoraj przeskoczył na 9 kwietnia. Nevergetup czyli jedziemy równiutko :-) Justa, Tobie by się teraz dziewuszka przydała :-) nas już korci do wózka łóżeczka itp., na razie na necie oglądamy. Izasali, dzielna bardzo jesteś! Super, że się nie poddajecie. I świetnie, że pojawiła się nadzieja. Życzę powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do badań przed inseminacją, też miałam te 3 pierwsze i ja i mąż, ale w klinice, więc płaciliśmy za nie. Nie wiem czy robią na NFZ... Ale można zapytać lekarza w przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze mazylam aby miec dwie dziewuchy ... i mm nadzieje ze chudź jedna bedzie ;)) kiedys sie smialam ze jak bedzie chlopak to go wymienie ;)) teraz sie smieje ze swojego synka ze jak sie urodzi drugi chlopak to jemu obetniemy siusiaka i zamiast Kamila bedzie Kamilka ;)) tak naprawde ja chodz mma wiekszosc rzeczy po synku to dzis tez przegladalam na allegro nowe wozki ;)) i zaczelam sie zastanawiac jak tu namowic meza na nowy ;)) a moze jak kupie to nie pozna e to nowy ;)) jak myslicie ?? ja niby mam ubranka tylko nie wiem w jakim one sa stanie po 5 latach no i synek urodzil sie w styczniu a teraz dzidzia w maju wiec i tak nie wszystkie sie nadadza ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izasali
Asik Dziekuje slicznie ! O niczym w zyciu tak nie marzylismy jak o dziecku . Oboje mamy wielka nadzieje ze tym razem nam sie uda ! Ciesze sie ze Wam sie dziewczyny udalo ! To mi dodaje rowniez nadzieji ze nie jestem sama i wiele kobiet ma problemy z zajsciem w ciaze ale z czasem sie udaje ! Jak wspomnialam wczesniej , my staramy sie juz 8 dlugich lat ! Bardzo duzo stresu , kilka razy depresja i stracone nadzieje , ale sil nam dodaje mysl ze moze kiedys bedzie nam pisane zostac rodzicami . Nasze malzenstwo przetrwalo wiele burz i z czasem stwierdzilismy ze przez te nasze starania , problemy i ciezkie lata stalismy sie silniejsza jednoscia tak wiec dziewczyny ktorym sie jeszcze nie udalo : GLOWA DO GORY I NIE PODDAWAJCIE SIE !!!!!!! Moze to dla niektorych zabrzmi banalnie ale czasem dobrze jest poprosic TEGO U GORY o pomoc , cierpliwosc i sily a napewno pewnego dnia Wam da znak ze jest z Wami ! Poddalam sie wiele razy ale tym razem nie zamierzam ! Przeszlam dluga i wyczerpujaca droge zeby odblokowac choc jeden z moich jajowodow i tym samym dac nam szanse na dziecko wiec nie poddawajcie sie ! POWODZENIA !!!!!!!!!! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Jak u mnie by był synek to 3/4 rzeczy po synku mojego brata :) Nawet wózek prawie nie używany :P Bo łóżeczko już mamy:p Na razie i tak mi nie pozwalają nic kupować więc może dobrze, ze nie wiem jaka płeć:P U mnie widać, że maleństwo ma charakterek po rodzicach i dziadkach ( nerwuski) bo pani gin go obudziła więc dlatego taki nie zadowolony :p ja też nie lobię jak mnie się budzi :P ale później też fikał :) Ja bym chciała aby maluch urodził się 8 bo to są urodziny Marcina taty, który niestety nie żyje:( i nawet go nie znałam :( więc na pewno mężowi było by milo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
izasali trzymam również kciuki, żeby się udało :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
izasali strasznie ciężka i długa droga za wami i podziwiam Cię, za siłę, ale ona jest najważniejsza więc trzymaj tak dalej i nie wątp w to, że też zostaniesz mamą. Ja bym Ci proponowała zacząc pij ziółka o. Klimuszko nie wiem czy czytałaś historię Plotki któa miała dwa niedrożne jajowody i dzięki nim urodziła niedawni Filipka. Jest ona dla nas największą nadzieją,że jak się wierzy to się udaje i nie możemy myśleć inaczej. MUSIMY WIERZYĆ. Także wracaj do sił i pomyśl o ziołach. A być może ten niedrożny będzie ok.:) czego życzę. Oj dziewczynki, które są po usg to musi być uczucie.... ujrzeć swoje maleństwo i usłyszeć bicie serduszko. Dla nas to jeszcze coś niewyobrażalnego ale i my to poczujemy.... mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Ja będę od poniedziałku pić drugą porcję ziółek trzymać kciuki, żeby zrobiły u mnie porządek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izasali
Dziewczyny dzieki za mile slowa !!!!!!!!!!!!!! Niestety zadne ziolka czy leki nie pomoga poniewaz przy wodniaku musieli mi zalozyc klips na lewy jajowod poniewaz ta ciecz ktora byla w jajowodzie wydobywala sie do macicy i w razie zaplodnienia zabilaby embrion . Takze na odblokowanie tego jajowodu niema szans , ale i tak dziekuje ! Trzymam za Was wszystkie kciuki , a te szczesciary :) ktore juz sa w ciazy albo maja juz swoje malenstwa : GRATULACJE !!!!!!!!!!!! :)) Wierze ze pewnego dnia my wszystkie uslyszymy bicie serduszka naszych malenstw ! Tego Wam dziewczyny z calego serca zycze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, Wam też się uda. My z Justą i Nevergetup jeszcze niedawno te same problemy na tym forum omawiałyśmy. Każda z historią, problemami, łzami i teraz sobie o łóżeczkach i ciuszkach gadamy i Wam też się to uda i za jakiś czas wszystkie będzie ten temat dotyczył. A właśnie, Psikusek jak tam u Ciebie? Brzuch Twój już pewnie duuuuuży... Który Ty już tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Asiu :) U nas już 21 tydzień. Brzuszek jest duży, maluszek fika, ale tacie nie chce dac się przytulic jeszcze ;) . Wszystko w środku ciągnie i się napina, taki etap ciąży. Ruszam się jak kaczka, już na dole nic nie dojrzę ;D :D :D Ale wysyp mamy tych chłopaków :D Jak się czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niedzielę miałam szczyt okropnego samopoczucia: rozsadzało mi głowę jak nigdy jeszcze dotąd nawet przed ciążą i wymiotowałam jak kotka dzika :-) musiałam wziąć paracetamol, bo bym chyba nie dała rady. Ale mdłości troszkę mniejsze, stopniowo odchodzą :-) brzuch też już mam, nie da się przed nikim ukryć i czuję, że mi przybędzie z 30 kilo :-/ cieszę się, że ok wszystko u Ciebie :-) a mały niech fika zdrowo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a u mnie juz 37 dc i dalej nie przyszła, troche się boję że coś nie tak ze mna się dzieje. kiedyś lekarka mi mówiła że jeżeli cykl trwa do 35 dni to jets ok ale jak dłużej to może byc cos nie tak.jak do piątku nie przyjdzie to będe musiała dzwonic do gin.całe życie pod górkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lallka może po prostu zrób test? Ja zawsze miałam nieregularne cykle, nawet do 60 dni :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie robic test, bo zawsze jak zrobiłam to zaraz dostawałam okres. poczekam do konca tygodnia i jak nie przykjdzie to wtedy najwyżej zrobię.może sie spóznia bo byliśmy na wczasach czyli zmiana klimatu i te sprawy. zreszta zakładam że zaraz przyjdzie bo mam normalne okresowe bóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ma do Was dziewczyny jakie wy miałyscie takie całkiem pierwsze objawy ciąży, takie w dniu spodziewanej miesiaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
lalka u mnie było tak, że piersi bolały tak jak zwykle może nawet troszkę mniej. Brzuch bolał mnie jak na @ i miałam apetyt tak jak dzień przed @. W niedziele miałam kulminację bólów brzucha i dół ze łzami, że znów @. A tu psikus bo @ nie widać poczekałam do piątku i zrobiłam test i cud :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nadal brak jakis wielkich objawow... piersi wprawdzie sie powiekszyly ale nie bola praktycznie wcale.. brzuch czasami zaboli jak na @ .. a jedyna oznaka ktora mam do dzis to jest zwiekszona ilosc sluzu ... takze jak widac nie mus byc jakis wielkich oznak ciazy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ! gruczelowlókniak !!!!!!!!! :) :) :) co ja sie stresu najadłam dzisiaj, rośnie wiec idzie do usunięcia w przyszły czwartek ! bardzo dziękuję Wam ze trzymałyście kciuki, Asik za to ze myślałaś o mnie ;) jesteście kochane ! dziękuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Jeny, mowilam ze bedzie tak, czasem ten obraz nie jest jasny na usg.... A ja dla odmiany mam bardzo smutny dzien, ciąz w pracy jak grzybów po deszczu, dzis dowiedzialam sie o kolejnej, ale to nic...rozwalilo mnie stwierdzenie kolezanki"pewnie sobie teraz myslisz dlaczego ona a nie ja...??", nie wiedzialam co powiedziec, zatkalo mnie poprostu, poszlam do lazienki i sie rozryczalam...myslalam ze juz sie trzymam ale nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że ja jestem jedyna dziewczyna w pracy , bo pewnie też by mnie każda ciąż abolała. i tak boli jak widzę kolejną koleżanke z brzuchem. trzymaj się lacrima, a powiedz bierzesz to clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak biore, teraz drugi dzien, na wtorek jetsem umowiona do lekarza, mam juz wtedy przyjsc z zastrzykiem ( wczoraj zaplacilam w aptece 190 zlotych!!!) no i zobaczymy, ale ja juz naprawde jakos nie mam nadziei, takie teksty sprawiaja ze zyc mi sie nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z objawów to bardzo dużo sikałam :-) piersi bolały na początku, teraz już praktycznie w ogóle nie bolą. Na początku też bolał mnie często brzuch, teraz na szczęście mniej. Jeny, widzisz wiedziałam!!! Skończyło się na strachu i tyle. Ale zapewne wiele sobie przewartościowałaś przez ten czas... Teraz musisz to uczcić :-) cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło. Lalkaaa, to może pożyj teraz nadzieją, że może jednak się udało :-) ja tak robiłam czasem i wreszcie się doczekałam, więc Ciebie też pewnie to czeka... Lacrima, nie unikniesz takich sytuacji :-( niestety ludzie tego nie rozumieją. Myślą, że co to za problem, każdy głupi potrafi dziecko zrobić. Najbardziej boli taka tępota ludzka. Możesz tylko się uzbroić w opanowanie. Przeżywałam to nie raz, wiem jak to jest. To naprawdę przykre, ale nikt tego niestety nie zrozumie dopóki tego nie przeżyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wyszlam z zalozenia ze lepiej omijac takie sytuacje i zazwyczaj mowialm wprast ze sa problemy i dzidzius napewno bedzie ale w odpowiednim czasie .... kolezanka z pracy ktora nie wiedziala ze jestem w ciazy a wiedziala juz ze ona jest zastanawiala sie wielce jak ona mi to powie ze jej sie udalo za pierwszym razem a mi tyle czasu nie wychodzi... takze moze warto powiedziec co i jak aby uniknac takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wczoraj bylam u lekarza (GP nie ginekologa), ktory stwierdzil ze raczej na pewno jestem w ciazy skoro 5 roznych testow bylo pozytywnych, ale jak opowiedzialam cala historie ze staramy sie prawie 3 lata ze mialam 2 torbiele i wolalabym miec zrobione badanie krwi to powiedzial ze nie ma problemu i wyszedl na chwile z gabinetu, a po powrocie powiedzial ze skonsultowal sie z innym lekarzem i w sumie jak wychodzi z moczu to krew tylko to potwierdzi i kazal mi tylko przywiezc mocz do badania dzis rano... zawiedziona troche jestem, ale dzis po 14 mam dzwonic po wynik... wczoraj byl dzien spodziewanej miesiaczki a dzis boli mnie brzuch i plecy tak jak zawsze na okres wiec juz mam dola bo chyba przyjdzie okres i moja nadzieja z która zyje od tygodnia zniknie jak banka mydlana... tak sie boje... a za tydzien lece do polski i mam juz zapisana wizyte u mojego ginekologa tak bym chciala zeby wypowiedzial to magiczne: tak jest pani w ciazy.... a jeszcze powiedzialam lekarzowi ze mam jeden niedrozny jajowod i powinnam miec wczesne usg zeby sprawdzic czy nie jest to ciaza pozamaciczna no i lekarz zadzwonil na specjalny oddzial wczesnych ciaz i umowil mnie na usg ktore mam miec dopiero 1 listopada ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×