Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

Hej:) LALKA gratulacje!!!!!Tobie sie szybko udało:)czyli jednak można:)U mnie 4 cykl po laparo idzie. Lalaka powiedz mi czy brałaś coś na wspomaganie zajścia w ciąże po laparo?stosowałaś testy owu czy tak na spontanie?Ja po laparp byłam 2 cykle na monitoringu i dochodziło do owu a ciąży brak.Juz sama nie wiem może za pozno sie kochamy jesli chodzi o owu i plemniki nie dochodzą na czas.Ehh idzie zwariować. JUSTA i ASIK a słyszałyście coś o ARTEMIDZIE W BIAŁYMSTOKU?Tak zastanawiamy sie z mężem nad IUI w Białymstoku a mamy aż 650km//I czytam i nie wiem czy artemida czy bocian.Jak macie jakieś doświadczenia to piszcie prosze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa dziewczyny los chyba ze mnie sobie żarty robi !! wiec tak. jestem w 28dc, 11dc miałam podany ovitrelle i od 15 dc duphaston, wiecie ze mam tego guza ze na szczęcie okazło sie ze gruczelowłókniak wiec jak byłam w szpitalu umówiec sie na wyciecie tego to lekarz powiedział ze musze być po okresie wiec ja.. wiadomo w ciązy pewnie nie jestem bo jak taki stres i tylko raz i odstawiłam ten duphaston wczesniej nie po 12 dniach tylko po 10, ostatnie tabletki zjadłam we wtorek w zeszłum tyg i czekam na okres bo mam isc na zabieg usuwania tego guza a tu nic a mamy sobotę, mąż pojechał na targi i nie ma go tydz wiec majac jeden test w łazience poszłam i zrobiłam, opakowanie wyrzuciałam i sprzątam sobie, patrze a tu !!!! dziewczyny dwie kreski !!!!!! skąd ? jaK ? dzis sobota bety nie sprawdzę, co mam robic, odstaiwłam duphaston mam go zacząc brać ???? czy możliwa jest pomyłka po zastzyku ze za wczesnie zrobiłam test ???? asik justa,dziewczyny pomóżcie !!!! co ja mam robic ? czy to możliwe ze to ciaża ? i czy przed ostawienie duphastonu nie poronię ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia myśmy z Justą akurat były w Bocianie w Białymstoku. Ja naprawdę polecam: miło, dyskretnie, szybko, dość tanio. Za samą insem płaci się 420 zł. Wcześniej zależy od wizyt i badań. Nam (bo mieliśmy tam pierwszą wizytę w czasie okresu oraz druga monitorującą pęcherzyki plus badania na hiv itp. i 3 to już inseminacja) ok tysiąca zł wyszło. Ja początkowo chodziłam do Dr M, ale potem jakoś był na urlopie i zajął się mną Dr G. Z Justą tez tak było. I śmiałyśmy się, że ma dobrą rękę, bo udało nam się za pierwszym razem :-) jak masz jakieś pytanka to pytaj :-) Ach, kolejna szczęściara w ciąży! Dziewczynki, dobra aura! Gratulacje Asiek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, Małpo jedna!!!! Mówiłam, że na luzie i zaskoczy w najmniej spodziewanym momencie :-) ile dni temu miałaś orvitrelle? Nie doczytałam, bo w szoku jestem! Duphaston bierz po prostu dalej, tak jak lekarz zlecił. Na pewno nie poronisz, bo on jest takim chroniącym lekiem i nie wszyscy go przecież od początku biorą. A Twoja ciąża raczej zagrożona przez nic nie jest. O rany, może Ty leć do apteki po drugi test! No ale teścik nie kłamie :-) Jesteś w ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, duphaston jak poprosisz w aptece bez recepty i obiecasz, że ją doniesiesz to powinnaś dostać. Ale się cieszę! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik 16 dni po zastrzyku ovitrelle, nawet ostanio wykupiłam tylko jedno opakowanie duphastonu bo stwaierdziłam ze mi nie potrzebne drugie bo i tak nic z tego nie będzie wiec mam odpis na drugie i jade zaraz do apteki ! boze cała sie trzęse ;) i kupie jeszcze jeden test bo moze tan sie pomylił ! najbardziej sie boje ze mogłam zaszkodzic tym ze odstawiłam duphaston ale mnie uspokoiłaś :*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny, leć leć i dawaj znać :-) widzisz jakie to życie nam niespodzianki sprawia jeszcze tydzień temu byłaś po dramatycznej stronie, a dziś same cuda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny mówiłam Ci ze z tej calej sytuacji wyniknie cos dobrego???wlasnie to mialam na mysli, zwolnilas glowę w sprawie ciązy i sie stalo, pewnie po to wszytko to bylo potrzebne...ciesze sie bardzo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JENY - 16 dni po zastrzyku - to na pewno -CIĄZA!!! brawo !!! gratulacje !! no to teraz kolej na mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Jeny gratulacje!!!!!! Super, że nasze grono mamusiek rośnie:)) Jeny odstawienie dupka na pewno nie zaszkodzi i tak już wzmocnił malucha więc nie martw się na zapas:) Ja wychodzę z takiego założenia, że skoro u góry mamy zapisaną długą walkę o nasz cud to później Bóg już go nie odbierze bo zasłużyłyśmy :) i wszystko z maluchami musi być ok :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam drugi test, byłam pewna ze tamten sie pomylił... wyszły II krechy a ta druga wyrażniejsza niz rano, dziewczyny nie wierze ! poszłam też oczywiście na bete ale wynik dopiero w poniedziałek, gdyby dzis był dzien tyg juz bym była u mojej lekarki ;) a tak musze czekać i nie wiem co ze sobą począc, mamie nie powiem jeszcze bo naprawde w to nie wierze i nie chce robic niepotrzebynch nadziei ale kurcze kreski są ! a meża jak na złość nie ma, przez telefon mu nadaje cały czas ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny gratulacje :) ja nie wiem co mam myslec a wyjazd do polski i wizyta u ginekologa dopiero w srode... od srody pobolewa mnie podbrzusze (bylo to dzien po spodziewanej miesiaczce) nie jest to jakis mega bol na poczatku byl jak na okres teraz chyba troszke inny, ale dzis pojawilo sie tez bardzo lekkie brazowe plamienie, wlasciwie tylko troszeczke zauwazylam na wkladce a teraz tylko troche widze po wizycie w toalecie jak sie wycieram - tak sie boje, a nic nie moge zrobic tutaj nikt mi zadnych lekow nie da, a moze powinnam brac, jestem w zawieszeniu modle sie aby do srody nic sie nie stalo, zeby to lekkie plamienie nie bylo niczym groznym... a czy ktoras z was na poczatku ciazy miala plamienie? na bol brzucha na szczescie mam nospe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
no na serio dobra aura na tym forum, gratuluję kolejnej szczęściarze :) Dziewczyny to ile tu zostało starających :) bo tak szybko idzie,że się już potraciłam. Dziewczyny teraz za nas trzymać kciuki. Oj jak wam fajnie też bym już chciała być na tym etapie co wy dziewczynki. Ale oczywiście się nie załamuję tylko czekam na dzień badań hsg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiek84
werka98 Zaszłąm tak bez żadnych tabletek, no normalnie nic. Tak jak bym wszystko miała normalnie wcześniej. A miałam stwierdzoną całkowitą niedrożność jajowodu - jedynego. jakiego miałam. Dałaam sobie czas do 30 (czyli niecałę 3 lata) na zajście w ciąże a potem in vitro. Jak widać los się do mnie uśmiechnął i z dumą mogę teraz przeżywać dolegliwości ciążowe- tak bardzo upragnione. Raz tylko (jednego dnia) wypiłąm mieszankę ojca Klimuszko ale więcej nie dałam rady- zbyt okropne w smaku. Asik 74 to była inna staraczka, ja pisywałam z wami parę tygodni wcześiej, ale z tego co pamętam problemy były podobne :) Zyczę wszystkim z całego serca takiego cudu jak mnie spotkał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
no ja też dałam sobie do 30 czas bez inseminacji i in vitro ale zioła piję. Doła mam trochę małego bo teraz przed 2 tyd. ( już miną tydzień) nie możemy współżyć bo m miał mały zabieg. A miałąm taką nadzieję,że hsg mnie ominie cudem, którego tak strasznie się boję. Mimo, że raz już miałam. Boję się wyniku... A no ja też myślałam,że ty to Asik 74 faktycznie podobny problem. Ciekawe co u niej. Ale teraz tak tu wszystko szybko idzie, że i nas dopadnie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusia86. mysmy sie starali 2 lata, mąż miał bardzo słabe wyniki nasienia, ja miałam torbiel na jajniku i w sierpniu miałam laparo. na początku września pojechaliśmy na wczasy no i tam w sumie nie myśląc o ciązy szaleliśmy, winko sie lało ( mam nadzieje że to nie zaszkodzi maleństwu). no i od tego cyklu miałam zacząć brać clo, naszczęscie już nie muszę. u mnie chyba ta laparo była potrzebna, no i te wczasy. powodzenia dla wszystkich staraczek i dla tych, które sie juz postarały:)w poniedziałek idę do lekarza to powiem co i jak:) jeny gratulacje :) chyba jesteśmy na podobnym etapie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalko ja na razie jestem na etapie szoku !! cała ąz w środku chodze, w srode siedziałam pod drzwiami- chirurgia onkologiczna i jak mi nie chcieli wydać wyników tylko Pani wyszła.. i powiedziała z miną zabójcy wyniki są ale prosze sie zarejestrowac będzie miała pani wizytę to myślałam przysięgam ze juz po mnie ! wiec jeszcze nie wyszłam z jedengo a tu dzis takie cos !!! to nie na moje nerwy ;))))) miałam do inseminacji podchaodzic ale przez tego guza w piersi odpuściłam, wiec teraz w czwartek mam zaplanowaną operacje usunięcia tego gruczelowłókniaka, postanowiłam po tym odpocząć od lekarzy, dziewczyny ja wczorja szukałam wakacji w egipcie zeby wyjechac i zapomniec o tym koszmarze a dzis takie cos ! asik az boje sie w to wierzyć, to takie nierealne, w pon odbiore bete zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalka u mnie podobna historia, prawie 3 lata staran, laparoskopia w tamtym roku w tym roku w marcu druga - torbiel na jajniku prawym potem lewym na poczatku wrzesnia urlop na Majorce no i 24 wrzesnia zobaczylam 2 kreski :) gdybym byla w polsce wiedzialabym juz cos wiecej a tak musze czekac do srody czy wszystko ok, teraz mam bole podbrzusza i lekkie brazowe plamienie prawie caly czas leze i wierze ze bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zapomnialam dodac ze partner tez mial slabe wyniki a ja mam jeden niedrozny jajowod wiec od razu byla propozycja pani ginekolog skierowania na in vitro i pomimo ze tutaj jeden cykl jest refundowany to sie nie zdecydowalismy stwierdzilismy ze jeszcze postaramy sie naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny a powiedz ten guz Cie boli i gdzie go masz od strony pachy? bo ja własnie mam od strony pachy i mnie boli i ręka lewa mnie chyba od tego boli. w sumie miałam już go od paru lat i on czasami był czasami nie, często przed okresem sie powiększał i bolał potem zas zapominałam o nim. byłam nawet kiedys u lekarza i mówiłam o nim ale jakos mnie zbył. i teraz znowu zaczął mnie bolec, napaczątku myslałam że jak zawsze przed okresem ale mnie to boli cały czas i ta reka. w poniedziałek mam wizytę u mojej gin i już mam takiego stacha że to cos powaznego i może zaszkodzić dziecku. mężowi nic nie chce mówić żeby go nie martwić. ale ostatnio co chwile sie w nocy budziałm i o tym myslałam. a powiedz jeny jak oni ci to zbadali, jak wygląda takie badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny suppper.. .widzisz mowilam ze los Ci wynagrodzi wszsystkie cierpienia... i widzisz jak szybko... ;))) tez uwazam ze jak nie bralas dupka to nic zlego nie powinno sie dziac.... tylko teraz dbaj o siebie i o mala kruszynke dziewczyny teraz to naprawde mamy juz duzą silę razenia i juz tak latwo przed ciaza sie nei uchronicie.... a co do Artemidy czy do Bociana to oczywiscie ze do Bociana ;)) tak jak pisala juz Asik .. naprawde przyjazna to klinika i chyba znana w calej Polsce jako jedna z lepszych a mimo to nie ma tam jakiegos wielkiego przepychu i zawsze znajdziesz dogodny termin dla siebie no i duzo daja ( w przypadu odleglosci ) konsultacje telefoniczne . ja bylam w czasie @ a naspenie juz na sama inseminację ... monitorin mialam u siebie u swojego gina ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa jak czytam co piszecie to myśle ze to nie o mnie ;) dzieki kochana choc wiesz.. czekam na bete i wtedy uwierze.. lalko wiec ja zawsze miałam cos w prawej piersi jakies torbielik imałe one sie powiększały malały w zależności od okresu są niegrożne, wypenione płynem.. ostatnio na badaniu usg byłam w styczniu zeszłego roku wiec postanowiłam te trzy tyg temu zrobić badanie kontrolne.. no i mi już wyczuł w badaniu takim ręcznym radiolog tego guza :/ i mnie pyta czy o nim wiem w lewej piersi która zawsze była czysta ;/ usg potwierdziło guza i dlatego tak sie bałam bo miał on konsytencje litą taka tkanka o dosc ostrych brzegach majaca ok2x2cm ! i mnie pyta czy juz to wczesniej miałam ? przestraszyłam sie bo gruczelowłókniaki rosną wolno tak 2mm na rok wiec domyślasz sie jakie miałam myśli wtedy, dostałam skierowanie na biopsję i to od razu gruboigłową na cito bo pozwala na oddanie materiału pobranego do oceny histopatologicznej.. biopsje mi załatywiła moja gin, zadzwoniła do koleżanki chirurg onkolog i juz na drugi dzien miałam wizytę.. biopsja mnie nie bolała bo jest w znieczuleniu ( takim pistoletem z iglą szczelają w tego guza i pobieraja tkanki, ja miałam cztery kawałki pobierane) ale póżniej bolała mnie cała piers i pacha i to dosc długo bo az do odbioru wyników czyli dwa tyg co mnie wtedy przerażało bo myślłam ze jak to rak to tylko go biopsją naruszyli i mnie teraz żrzera rak.. lalko cały ten czas gdy czekałam na wynik powatarzałam sobie ze 80% guzów to zmiany łagodne, idz na usg i sprawdz co to jest, lekarz ginekolog moze co najwyżej podotykac ale nie powie Ci nic wiecej, usg jest bezpieczne w ciąży aha i wiem tez ze takie zmiany mają tendencje do powiększania sie w ciąży wiec lepiej sprawdzic, co do biopsji to też można robic w ciązy tylko trzeba zgłosic wczesniej bo pisało nawet na drzwiach ale to Ci pewnie nie będzie potrzebne moze to zwykla torbiel ja tego guza mam na godz 12 czyli praktycznie na środku piersi u góry i juz miał po ostatnim badnaiu 3cm :/ nie wiem teraz jeśli mój sen stanie sie jawą kiedy mi go będą usuwać, nie martw sie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny do mnie tez dlugo nie docieralo to ze jestem w ciazy ze te dwie kreseczki sa prawdziwe i ze to ciaza je spowodowala a nie proszki na pekniecie pecherzyka ... ja zrobilam chyba z 7 testow .. i mimo ze zawsze wychodzily dwie to tak naprawde uwierzyłam ze to nie sen podczas USG .... tyle czasu sie staramy... tyle nerwow i rozczarowan wiec nic dziwnego ze stajemy sie niedowarkami ;)) widzisz jak dobrze ze nie zdecydowalas sie na inseminacje.. .tysiaczek w kieszeni zostal... akurat na mala wyprawke bedzie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie justa :) jeśli to prawda to moze nie pojedziemy do egiptu ale nad morze nasz moze ? ;) wiecie co ? ja powinnam sie walnąć w łeb tym komupterem zeby mi sie odechciało kopac i szukac problemów, wyczytałam własnie ze pozytywny test moze byc przyczyną torbieli np i teraz nie wiem czy mi sie nie zrobiła :/ ja jestem straszna ! masz racje justa ja też dopiero na usg jak zobacze to uwierze, ja juz zrobiłam 3 testy, ten ostatni bardzo słabiutki ale jest kreska ale tamte dwa naprawde widac mocno, zaraz pojade po jeszcze na jutro rano ;) wiem ze jestem nienormalna wiem :) ale na testy ciążowe to moge wydawac z przyjemnością ;))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asik74
Werka, a ja Was podczytuję co jakis czas , u mnie nic nowego , pije trzecia porcje ziółek i mam zalecenie od gin zeby naturalnie próbowac bez wspomagaczy , jak nic nie wyjdzie przez 3 miesiace to znów bede miec monitorowane cykle jakies 3 a potem juz chyba musze odpuścic bo u mnie latka blizej 40 niz 30 :( .. Gratuluję Asiek84 ...super czyta sie takie wiadomosci , bo problem faktycznie miałysmy podobny ...daja nadzieje ze moze nam tez sie uda:) Jeny , oby się udało , zreszta co ja pisze .....nie przyjmujemy innej opcji do wiadomości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asik 74 ciesze sie ze odezwalas sie...tez tak myslam co u Ciebie bo sie nie pokazujesz a mam do ciebie slabośc, Ty zawsze mialas dla mnie dobre slowo, ja nadal wierze ze nam sie uda, chociaż mam teraz chyba najtrudniejszy okres mojje walki, czasem brakuje mi sił... Musi byc dobrze. Ciesze sie ze sie odezwalas, calusy:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny widze siebie miesiac temu ;))) jak chcesz ja Ci pomoge urzyć kompa ;)) nie czytaj juz tylko ciez sie szczesciem... II kreski na tescie sa naprawde prawdziwe !!! i nie sa spowodowane torbiela tylko malym lokatorem ;)) ja kiedys jak bralam CLO i robily mi ise torbiele to mimo tego test zawsze pokazywal jedna kreske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam kolejne dwa testy.. nadal dwie.. niech juz będzie jutro chce zobaczyc bete ! spac nie moge boze tak sie denerwuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny79 będzie dobrze nie denerwuj się :)) dwie krechy są i będą!! ja sobie chyba zrobię test aby zoabczyć jak wyglądają dwie kreski po choradonie :)) żartuje nie zrobie!! :)) jeny przyjmij do wiadomości że Ci się UDAŁO!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×