Dieta kopenhadzka?? Kto zaczyna ze mna??

Guarana zawiera dużo kofeiny ale jest łagodniejsza dla układu pokarmowego niż większość innych postaci kofeiny. Dlatego też jest przez wiele osób preferowana jako alternatywa kawy. Guarana jest dostępna w herbacie firmy"Bio-Active" jest to herbata czerwona z guaraną

To ja zaczynam!! Nie wiem jak Wy, ale mam nadzieje ze ktos ze mna bedzie sie meczył. Dajcie znac, kto os dzis tez stosuje ta diete. Własnie pije kawe, okropnosc!! Nie lubie kawy i musze sie do tego troche zmusic Trzymajcie sie

witaj magost. ja też dziś zaczęłam. Właśnie jem szpinak, ale zaraz zwymiotuję. od jutra jem brokuły. Pozdrawiam cię i trzymam kciuki.

Witaj dagos1. Ile chciałabys schudnac?? Ja jestem dzis na razie tylko po kawce. Czytalam teraz te rózne wskazówki co wolno, czego nie i zaraz zjem te 2 jajka, a potem ide na zakupy zeby nabyc jakies herbatki i rzeczy potrzebne na pierwsze dni diety ;-) Zamierzam jeszcze kupic jakis kremik wyszczuplający. Znacie jakies dobre, które mozecie polecic??

Ja dzis mam 2-gi dzien...ale jestem głodnaaa!!!!!!!!!! ale musze wytrzymac:) mam nadzieje, ze sie uda:)

nie jest dobrze. jajka i pomidory spoko, ale ten szpinak- masakra. teraz jestem bardzo głodna i piję ciągle wodę. Herbaty zielonej i czerwonej nie trawię i tylko woda mi została. muszę schudnąć 10 kg. teraz waże 60 przy 159 cm wzrostu, dla mnie to za dużo, źle się czuję

jesli chodzi o te kremy to wejdź na www.wizaz.pl można tam zobaczyć oceny kosmetyków. Znajdź na tej stronie " kosmetyk wszechczasów". są tam opinie ludzi którzy ich używali.

czemu kolejny taki topic w tym dziale??? Dziewczyny czy nie możecie się przylączyćdo innych topików a nie zakładać nowe i identyczne????????????????? I nie mówcie mi żę jestem nietolerancyjna!!!??? życzę wam żeby się WAM udało ale mam dosyć już ko9lejnych zdesprerowanych dziewczyn chcące się odchudzać!!!!!!!!!!!!! wiem że zostanę równo \\\"zjechana\\\" ale taka jest brutalna prawdą!!! Tylko możę dwie najwytrwalsze zostaną a reszta po kilku dniach zrezygnuje!!! zmieńcie najlepiej nawyki żywieniowe , styl życia, a nie ciągle się na nowo zaczynacie odchudzać! efekt jojo gwarantowany!!!!!!!!!! później i tak powracacie do swojego poprzedniego stylu odżywiania, opychacie się i co wam z tego przyjdzie??? kolejne kompleksy , nieakceptowanie własnego ciała, wzrost masy ciała...... itd.... a przecież możecie zdrowo do tego podejść... ograniczyć się trochę z jedzeniem, więcej rucha... ale nie głodzić się... masz ochotę na coś słodkiego ... - to zjedz kawałek, bo ta ochota wzrosta i wzrasta a nagle wybuchasz io zamiast jednego kawałka ciasta zjadasz pół blachy.. i dziewczyny tak jest naprawdę!!!!!!!!!!!! dołączcie się do topicyu który trwa już dłuższy czas i tamte dziewczyny was lepiej zdopingują niż dziewczyny kóre zaczęły się dopiero odchudzać.... ppozdrawiam

Do \"dziewczyna z krainy leku\". Nie wiem co Ci przeszkadza, ze kolejny taki sam temat. Przeciez kazdy mozne zakładac sobie swoje, a jak komus sie nie podoba, to nie musi tu zaglądać Owszem masz rację, ze najlepiej jest jeść mniej, i najlepiej zmienic swoje przyzwyczajenia, ale to tez nie jest łatwe, a od czegos trzeba zacząć, ja zaczynam własnie od tej diety. I nie chce sie przyłanczac do dziewczyn które juz sa w trakcie, albo po, bo wole z innymi dziewczynami zacząć od poczatku i sie wymieniac opiniami. Pozdrawiam wszystkich...

Smaze własnie befsztyk, wiem ze troche za pozno, ale dopiero wróciłam z zakupów. Kupilam troche produktów do diety, mi. dietetyczna sól, sałate, herbatki i kremik wyszczuplajacy. i zaraz bedzie kolacyjka, a juz jestem potwornie głodna. Napiszcie jak Wam idzie??

Cze:) i chyba nic z tego nie bedzie. Nie nadaję się do tej dietki. Ale mam swoją:) Zrezygnowałam z połowy porcji jedzonka- nie jem kolacji już drugi dzień, piję dużo wody... więc nie kopenhaska ale inna:) przestraszyłam się tak bardzo że nawet nie spróbowałam. papatki:)

MAGOST!! i jak Ci idzie? ja zaczynam pojutrze wiec złącze się z Tobą w bólu :/ powodzenia i wytrwałości.... Tobie... jak i sobie :)

siema dziwczyny :) czytam, ze stosujecie kopenhaska :) jecie te okropne befsztyki?? tez bym zaczęła ale nie wiem czy mozna je czyms zastapic :(??

no no podobno można je zastapić piersią z kurczaka.. ale nie wiem jakie bedą wtedy efekty. ja przeboleje befsztyki, juz je zakupiłam więc nie uciekne przed nimi mimo że na ogół żadko jadam mięso a jeśli już to tylko drób. tak na prawdę to nie wiem czykiedykolweik jadłam krowe ale... skoro te 13 dni bedzie katorgą to piersi z kurczaka jakos chyba mi nie poprawią humoru

witanko jestem drugi dzień na kopenhaskiej, znalazłam Was bo wiem,że w grupie jest łatwiej się odchudzać, ale tak jak kolezanka pisze wyżej zjadłam kawałeczek wołowego i pierś z kurczaka, nie mogłam sie powstrzymać:-(, a na dodatek chodzi za mną pączek:-( mam pytanko czy w czasie tej diety ćwiczycie?

hej magost co jest chyba się nie poddałaś?

Witam! Czy ktoś stosował kopenhaską dłużej niż 13 dni? Czy daje później jakieś efekty?

Nie nie poddałam sie. Jako befsztyk jem piers z kurczaka (oczywiscie nie panierowana). Zmagam sie codzinnie z poranna kawwa.. pfe.. a poza tym to nie jest źle. Pozdrawiam

no to ja zaczynam!!!!!

Fajnie inka ze zaczynasz. Szkoda ze tak mało osób sie przyłaczyło, mam nadzieje ze chociaz my sie bedziemy wspierac. Ja jestem 4 dzien i jest oki. Troche sie mecze, bo jestem głodna, i efektów brak, ale to dopiero 4 dni. Pozdrawiam

mój piewrszy dzień minął spoko (narazie) ale mam jeden problem sałata z cytryną i z olejem fuuuuuuuuu nie wiesz czy można zjeść np sama sałate bez oleju i cytryny? bo inaczej bedzie źle grrr... a befsztyk wyszedł mi super, naprawde smaczny, a po tym co niektórzy mówili myślałam że bedzie ochydny no ale wkońcu gotował sie 2,5 godziny heh

Chyba mozna jesc bez cytryny i oleju. Ja sobie wszystko doprawiam lekko dietetyczna sola i pieprzem cytrynowym. A co do befsztyka, to ja jem filety, pisza, ze wolno filety lub te schab. Ja juz dzis 5 dzien, jestem troche głodna, robie sobie juz lunch, ale pierwsze efekty sa, tz 2 cm mniej w pasie, podobno to mniej wiecej sie przekłąda na kg. Nie wiem czy napewno tak jest , bo sie nie wazylam przed dieta, bo nie cierpie wchodzic na wage, ale obmierzylam sie dosc dokładnie. Zobaczymy jak bedzie dalej. Pozdrawiam

po lunchu... wielgaśnym jak dla mnie bo nie jestem przyzwyczajona do jedzenia takich porcji naraz wole częściej a jakieś malutkie.. hmm... dzisiaj myslałam że nie wstane z łóżka bo było mi tak sałbo jeszcze brak tych śniadań, ale kawka pomogła. co do tej sałaty to dzisiaj zjadłam z samym olejem a łyżke soku z cytryny łyknęłam później i o wiele bardziej mi to smakowało. co do soli to jakoś moge się bez niej obejść. Musze przyznać żę dzisiaj zastanawiałam się czy dotrwam do końca skoro to dopiero początek ale przyjaciółka mnie wsparła powiedziała "jesteś twarda" dlatego mi się uda i Tobie też :) 3maj się

witajcie...:) wiecie co dziewczyny.. ja tez zaczne...ostatnio \"troszkę\" mi się przytyło, a to przez te letnie grile i piffka, lody..i jest mi ciężko już ... mam wzrostu 169 waga 63kg.....koszmar.. powiedzcie mi ile moge schudnąć z moją wagą..?? dziś już wypiłam kawkę i zjadłam jogurt...tak więc zacznę od jutra...czyli od niedzieli...... a Wam jak idzie?? ile mniej...jaki wzrost i jaka była wasza waga początkowa pozdrawiam....:):):)

:)

ja jestem w 3 dniu diety i schudłam 1.5 kg. na początku było 68.5 teraz 67 mam 180cm wzrostu. U mnie idzie spoko trzymam reżim i czuje się całkiem dobrze tylko czasem małe mroczki ale podobno to minie w 2tyg. dotrwam do końca bo trzeba się wbić w strój kąpielowy heh -do ***sara*** fajnie że się jutro przyłączysz może bedzie mi raźniej bo tutaj takie pustki że szkoda gadać :(

no tak oczywiście sama zostałam ale jakoś mnie to nie obchodzi bo bede pisała czy tak czy siak no więc dzisiaj 4 dzień- rano nie mogłam wstać złożka a idąć do kościoła wlekłam się niemiłosiernie bo.. nie mam siły kurcze a co tutaj mówić o jakimkolwiek sporcie chociaż przyznam że rano ćwicze mięśnie brzucha przez 20min no a wieczorem 35 min aerobów bo boje się że strace mięśnie zamiast tłuszczyku. wybrałabym się na rower ale przeraża mnie wizja tego że musiałabym go najpierw wyciągnąć z piwnicy a na to wierzcie lub nie strace więcej energii niż na samo pedałowanie tak poza tym to pije jak smok jakieś 2,5 litra dziennie ale ... no nie da się ukryć żę dzinsy są luźne :) to takie światełko w tunelu że jednak warto... błagam was nie poddawajcie się bo nie warto dla kilku chwil przyjemności 3majcie się wszystkie które są w trakcie katorgi

Ja chcę zacząć!! Zaczynam od tego tygodnia!! Będę dzieliła się tutaj moimi wrażeniami:) Proszę tylko o potwierdzenie, czy ta dieta naprawdę działa?? Chcę wiedzieć, czy jest sens męcznia się;) papatki

troche się wczoraj załamałam bo nie mogłam się poruszać ... i troche nagiełam diete a nawet przegiełam no ale wbrew zasadzie że trzeba ją przerwać ja konynuuje wkońcu w ciągu tych 9 dni i tak schudne troszzke poza tym udaję że wczorajszy dzień nie miał miejsca a tak wogóle to praktycznie nie miał miejsca bo i tak spaliłam wszystko co zjadłam. zdarza się ... ale trwam dalej te 9dni poprostu nie odpuszcze. właśnie robie sobie rybke na parze pa

Witajcie wszyscy Inka z czym tak wczoraj przegiełas???? Ja dzis jestem 8 dzien na diecie, powiem szczerze ze ponadplanowo zjadłam wczoraj troszke sałatki i arbuza, a poza tym sie scisle trzymam diety. Niestety nie potrafie sie przy tym zmusic do sportu, nie mam za duzo sily na to, pozostaje przy moich 50 przysuiadach dziennie i spacerkach. W sumie to mam tylko problem zeby tej wody mineralnej tak duzo wypic w ciagu dnia. Jak wypijam 1,5 litra to jest max, no a oprocz tego kawa i herbatka!! Pozdrawiam serdecznie