Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magost

Dieta kopenhadzka?? Kto zaczyna ze mna??

Polecane posty

Gość zaczynam
:( cos mi sie pomyliło ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam
no tak a ja uz doszukiwałam sie popełnionegoprzeze mnie bledu. lunch jem o 15 doopiero a obiad o 18 i własni na lunch jest to wpaniale opakowanie twarzku. Pysiaczku na diecie doczekasz doczekasz!:)smacznej rybki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie wpierniczam nektarynke- MNIAM :P pyszna:) 2 dzień prawie za mną boje sie tylko że zaraz nie wytrzymam i rzuce sie na jakas pizze lub zapiekanke:/ heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnamarusia
śniadanko - czyli kawkę serwuję po przyjściu do pracy - około 7 -7:30, lunch wciągam (w zależności od natężenia głodu i zajęć) ok.11-12, obiad wciągam po powrocie do domu z rehabilitacji - około 17. Niestey - złamałam żelazną zasadę - żadnych nieuwzględnionych w jadłospisie rzeczy, ale... musiałam sobie zrobić herbatkę na (nazijmy to) opróżnienie jelit, bo myślałam, że eksploduję. Już się przestraszyłam, że mi coś siada (oprócz psyche:)). Mam nadzieję, że to dopuszczalne??? Oczywiście herbatka, a nie choroba psychiczna!!!:) Humorek mi się poprawił po tym jogurciku i arbuzie. Ciekawe jak mi dalej pójdzie... Zaczynam - no to lecim z koksem:) Odchudzanie czas... kontynuować. Papaśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam
niestety ...dzis niespodziewanie miałam gosci i wypoiłam z nimi piwo, znaczy ja malwe piwko ,ale zawsze:/ kurcze , szkoda , ale co tam , jutro 5 dzien!!!! po tym piwku od razu mam wiecej ochoty i energii!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:/ wrrrr przegralam z głodówka wypiliśmy flaszeczke na 3 i zjadłam 2 kanapki z serkiem białym i pomidorkami ale czuje sie super...... ta dieta jest do d.... 2 osoby jaki znam tak przytyly ze nie do poznania i tyle powodzenia nie robie jej jem zdrowo i tyle( pomidorki brokuły serek i pomidorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam
hyh:D Pysiaczku na diecie => szybko widze chudniesz. pozazdroscic:) dzis sie wazylam , 5 dzien a ja schudłam prawie 1,5 kilo:(myslaam,ze schudnw wiecej tak z 2kg ale cotam , zciesze sie z tego 1,5 kilo :D za 2 dni znowu stane na wadze i mam nadzieje, ze bedzie lepiej .musi byc:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecina
Hey dziewczyny ja wczoraj skończyłam... ale powiem szczerze że ostatnie 4 dni nie byly 100% z tąs dietą. po 2 razy zjadlam ciasteczko i dwa razy czeresnjie nad programowo a wczoraj jeszcze redsika walnelam. a dzisiaj zakldam dżinsy(w ktorych nie chodzilam przez te 2 tygodnie bo za cieplo) i wisza na mnie:) ale nie wiem ile schudlam dokladnie bo nie mam wagi i musze sie do kogos przejsc by soie zwazyc. a wszyscy wkolo mowia ze schudlam...teraz jadlam sobie maliny i zjadlam pare bo juz jestem pelna(zoladek faktycznie sie kurczy) pozdrawiam i trzymam kciuki za Was!! p.s.takie herbatki sa niewskazane... sama mialam z tym problem ale podobno nie mozna...wzamian za to mozesz sobie posypywac ważywa lub miesko otrębami...bo to duzo błonnika ja juz tak robilam ostatnimi dniami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile tu nowych osob :) Ja mam dzis 3 dzien DRUGIEJ serii :) Jedna trzynastke juz skonczylam (bez odstepstw) i po 3-4 dniach zaczelam ponowanie :) Myslalam, ze bedzie strasznie a tu spoczko :) Poprzednim razem 3 dnia prawie mdlalam okropnie sie czulam nie bede juz opisywac a teraz wszystko w porzadku. Jak dla mnie ta dieta nie jest glodowka, bo nie czuje glodu w ogole, moze ok 23, kiedy ostatni posilek jem o 17 lub przed 17. Nie zamierzam dobijac kolejnej trzynastki, co najwyzej siodemke. A pozniej pojde na prezydencka lub South Beach. Musze miec podany jadlospis, bo jak sama sobie zaczne ukladac to \"nic mi sie nie stanie i nie zaszkodzi jak..\" :] http://dietaplazpoludnia.ilonka.org/index.php?option=com_content&task=category§ionid=5&id=72&Itemid=47%3Cbr%20/%3E Tu znalazlam jadlospis South Beach. Ale tam strasznie duzo jedzeni jest :/ jak myslicie? Trzymac sie i nie podjadac! Skoro ja wytrzymalam to kazda moze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnamarusia
5 dzień, a ja po tej rybie mam dosyć jedzenia na dziś:( Błeee. No i nadal waga stoi na 71. Potrzebuję pocieszenia! Kiedy to się ruszy? Ja poproszę 68 kg na koniec tej katorgi. Wiecie czego mi najbardziej tu brakuje? Mojego ukochango arbuza:( Następna dietka bdzie głównie na nim się opierała (i na jogurciku naturalnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny! No i ja dzisiaj zaczelam. Marnie sie czuje, bo pracowalam od 6.00 do 14.00, poczym ok. 15.00 pochlonelam lunch (szpinaczek, pomidor + 2 jajeczka) a juz o 17.00 kawalek kurczaczka z rozna (bio juz taka glodna bylam; kurczak zamiast befsztyku wolowego). Pocieszam sie ze zostala mi jeszcze na dzisiaj salata z sokiem cytryny :) Wiem ze nie tak to powinno wygladac, ze odstepy miedzy posilkami powinny byc wieksze - ale to moj pierwszy dzien... jutro moze pojdzie lepiej...Nio i jestem bardzo zmeczona... nie wiem czy to z powodu diety czy pracy... A odnosnie moich kilogramow - nosze na sobie 68!!! (jestem po jojo - w kwietniu bylo juz 62 - waga wyjsciowa wtedy 65 kg - czyli widzicie... jestem kompletnie zalamana) :( :( :( Tak bardzo chcialabym dotrzymac do konca... Pozdrawiam Was i zycze Wam (i sobie) powodzenia! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam
moja rybka własnie sie robi. ale nie mam nawet na nia ochoty! a jak pomysle o salacie to az...!!!mam juz dosc szpinaku i salaty!! dzisiaj ewidentnie mam kryzys!:( czarnamarusia=> ja juz snie o owocach typu arbuz i czeresnie!:D damy rade ! mysle ze waga spadnie , przeciez musi!tez mam zamiar stracic 3 kilo. mysle ze w nastemnym tygodniu zejda te 3 kg.:D trzeba byc dobrej mysli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnamarusia
Jak pomyślę o kuczaku na obiad, to mnie trzęsie... brrr. Po norweskiej przez 2 lata nie mogłm spojrzeć na jajka i grpefruty:) Moja mame wczoraj jak spojrzała co jem, to stwierdziła, że od samego mojego jadłospisu robi się jej niedobrze (byłyśmy na norweskiej razem). Jajek gotowanych do tej pory nie trawi, a na widok grapefruitów i szpinaku ją podbija:)) Coż... ZACZYNAM-wierzmy w sukces pomimo kryzysu. Do końca (czyli do następnej niedzieli pozostały zaledwie 2 dni ze szpinakiem, kilka z jajkami i sałatą, jeden z rybą i cudowne 2 dni z owocami i 2 z jogurcikiem! Damy radę:) Jutro planuję ważyć 70 i basta! jak ni, to... przesunę wagę tak, aby pokazało się 70:) I będzie dobrze:) Co planujesz po kopenhaskiej? Zastanawiałam się nad tą arbuzowoą, tudzież nad tą z podziałem na dni, o której już pisałam jakiś czas temu, tylko nie wiem jak to się odniesie do poziomu węglowodanów. Może coś o mniejszej ich liczbie? Żeby mi kilosy nie wróciły... brrrrr... zgiń przepadnij maro nieczysta. Tfffu przez lewe ramię i odpukać w cokolwiek:) jakiś czas temu moja p. kierownik zakupiła sobię te herbatki (nie apmiętam jaka to była firma, ale zapewne każdy ją widział) saszetki - 3 stpnie, spalanie, oczyszczanie i coś tam jeszcze. Kosztują ok. 6-7 zł. Podobno revelka, więc postanowiłam kupić. Niestety nigdzie nie znalazłam 1 poziomu, więc poszłam do Kauflandu i znalazłam inną herbatkę, która może być dobra. Program na odchudzanie 15 dni. Vitax i kosztował mnie 6,99!!! Pije sę herbatkę 2 razy dziennie.Postanowiłam wypróbować w połączeniu z dietką (p kopenhaskiej). Jeszcze tylko troszkę...:) Jeszcze tylko do niedzieli:) Będzie dobrze:) Tam tarram...Idę sobie pogwizdać:) A swoją drogą... 71 w takim krótkim czasie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnamarusia
Zastanawia mnie ten kurczak... I sałata z olejem... A jakby sobie ten olej zużyć do kurczaka na patelni...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patka=
hej jestem własnie w 4 dniu tej diet i kurde schudałam tylko jakies niecałe 2 kg..kurde troche mało... na poczatku wazyłam 68kg teraz waze 66kg z kilkoma gramami... kurde a chce dociagnąc do przyb\najmiej 62kg... dam rade??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka - to ja zaczynam z taka sama waga :) i daze takze do takiej samej :) U mnie dzisiaj 2-gi dzien - zwaze sie 4-go i opowiem o wynikach... ale jestem pesymistka... wcale nie czuje sie lzejsza no i nie jestem glodna. ??? ??? ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnamarusia
7 dzień... sączę tę pioruńską herbatę... Waga stoi jak stała na 71 kg. Jedyne to, co się zmieniło to to, że jak wstaję, to szybko musze ponownie usiąść, w przeciwnym wypadku osiągnęłabym poziom podłogi, a w biurze mam same biurka i nie chcę sobie łebka rozbić:) Mój mężo się nabija, bo w domu chodzę jak trzepnięta przez prąd - ramiona podkurczone, głowa jak w 150-letniej staruszki. No cóż... gdybym zrobiła normalny obrót, to sytuacja w/w mogłaby się powtórzyć (w domu na szczęście mam sywany:)) Jak mi jutro waga nie pokaże najwyżej 70, to.... ugryzę. A jak Wam idzie kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma-ja
czarnamamusia: ja mam właśnie 11 dzień, czekałam na niego od piątku, mmm ten twarożek i sałatka... też mam okropne zawroty głowy, co mnie trochę dziwi... cóż, organizm nie da się oszukać... potrzebuje więcej i już... Tylko trochę t przerażające, bo zawsze tak było, że się człowiekowi troszkę zakręciło z rana, jak za szybko się wstało, ale teraz mam to prawie za każdym razem jak wstaję, nawet z kanapy... myślałam, że mnie to minie, bo nie jestem prewrażliwiona na swoim punkcie i nigry nie reagowałam na takie rzeczy. A tu prosze. U mnie tez się waga ustabilizowała, ważę 56, a zaczynałam z prawie 60 (nie ważyłąm się w 1szy dzień). Ale się cieszę i tak, jakby mi tak dziko leciała to bym panikowałą czy mnie jojo nie dopadnie... Pozdrawiam i życzę miłej pracy, a sobie zapodam kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzis 5 dzien, nawet nie zauwazylam jak to zlecialo Ojej dzis marchewka na sniadanie, rybka potem i juz nic ale sie zrobi jak tydzien temu skonczylam jedna trzynastke to w ciagu 4 dni przybyl mi 1 kg, ale nic sie nie ruszalam z domu bo len sie za mnie wzial Ogolnie ciezko mi chudnac i trzymac wage moje cialo ma tendencje do tycia nawet przy zwyklym jedzeniu. Teraz sie nie waze (poprzednio kazdego dnia) bo jak sie ruszy wskaznik to sie napale na jakies niesamowite efekty, a jak sie nie ruszy to sie zniechece. Raz tylko stanelam po 2 dniu to spadl mi ten kilogram, moze nawet troche ponad. Wczoraj wieczorkiem przebieglam 4 km. Skromnie biorac pod uwage, ze na wiosne robilam 8 minimum. Ale nie chcialam tak od razu po przerwie przesadzac. I ulozylam sobie diete! Po kopenhadzkiej. Rozlozylam na 3 etapy (wedlug South Beach), produkty do jadlospisu wzielam z pierwszego etapu SB ale nie ulozylam ich ot tak sobie tylko wedlug zalecen Montignaca (sniadanie-weglowodany, obiad - bialka..itd), a na dodatek tak kombinowalam zeby bylo malo kalorii Jest mniej niz 800. Moze skorzystam :] Jestem w stanie . Dziewczyny za pierwszym razem tez mdlalam, jak parzyla sie kawa rano to lezalam na podlodze w kuchni, bo nawet do lozka bym nie doszla. Teraz juz tak nie jest, wiec to chyba kwestia uodpornienia organizmu. Kurcze niech jeszcze troszke mi zleci no! Chociaz na brzuszku juz widze miesnie :D Te kiedys wyrobione a zapomniane pod warstwa tluszczyku (ktorego juz nei ma :D) Ostatnio kupialm sobie nowy kostium kapielowy! A wybieranie go bylo dla mnie sama przyjemnoscia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczynam wlasnie dzis tą diete z koleżanką tylko mamy jeden bardzo wazny problem, mianowicie nie wiemy jak trzeba przyżądzać to mięso? gotowac? smazyc? piec? bede wdzieczna za odpowiedz :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patka=
A WIEC DZISIAJ 5 DZIEN JAKOS DAJE RADY A CO NAJWAZNIEJSZE WCALE NIE CZUJE SIE GŁODNA... WAGA OD WCZORAJ WCALE NIE SPADŁA CAŁY CZAS POKAZUJE 66KG KURDE ALE BARDZO CZESTO KRECI MI SIE W GŁOWIE I CHODZE STRASZNIE PRZEWRAZLIWIONA.. NORMALNIE JAK KOBITA W CIĄZY HEHE... MŁODA_21 TO MIESKO SIE GOTUJE EWENTUALNIE JESLI NIE MOZESZ JESC GOTOWANEGO MIESA BO YWOJ ZAŁODEK GO NIEAKCEPTUJE(TZN WYMIOTUJESZ PO NIM) TO EWENTUALNIE MOZNA GO ZGRILOWAC... NAWET W MIKROFALÓWCE... POWODZENIA ZYCZE TOBIE I TWOJEJ KOLEZANCE... NO I OCZYWISCIE WSZYSTKIM KOBITKOM ODCHUDZAJACYM SIE NA KOPENCHASKIEJ... BUZIAKI...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecina
hey Gonius mam mała prośbę jak byś mogła to prześlij mi ten jadłospis na maila...ja też chcem przejść na tą dietę...pare dni temu skończyłam kopenhadzka i teraz nie chcem sie roztyć a dalej chudnąźć a jak mam gotowy jadłospis to mi lepiej... z góry dzięki dziecina58@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam
czarnamarusia=> dzieki za wsparcie:D a jak tam Tobie idzie? widze sporo nowych oób!:D Dziasiaj moj 7 dzien!ech, ta dieta chyba na mnie nie dizała bop waga wciaz stoi w miejscu. zgubiłam jak do tej pory 1,5 kg i waga nie schodzi:/ no coz , licze ze waga spadnie jutro:) Wytrwałosci dziewczyny!!!!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patka=
hej jest tu ktos kto jest w 5 dniu dzisiaj?? bo chce wiedziec cxzy ktos odchudza sie w tym samym tepie jak ja??? a jak tak to niech napisze o ile waga spadała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
70 :) Czyli od 3 lipca do wczoraj zgubiłam 6 kg (15 dni:))!!! A jeszcze mi zostało 10! Ale dam radę... próbowałyście może tę dietkę z serkiem topionym? Mam na nią smaka:) Właśnie żłopię kolejny litr wody (znalazłam gdzieś na forum, że duuuużo wody=duuużo kg mniej:)) A jak Wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam
no 8 dzien i przyznam ze calkiem dobrze sie trzymam . widac organizm juz sie przyzwyczaja do diety.Tak , tez słyszłam ze woda pomaga schudnac:) Dziewczyny ile srednio pijecie tej wody?przepisowe 2 litry?ja wiecej niz 2 nie daje rady...ledwo wypijam te 2 niedługo zaby mi sie w brzuchu zalegna:P Po tej dzisiejszej kawce mam o wiele wiecej energii , nie jest zle tym bardziej ze waga ruszyła z miejsca i poki co -2kg, zawsze cos. Tak sobie mysle ,ze dobrze ze te diete przeprowadzam latem a nie zima bo wiadomo gdy sa cieple dni nie chce sie az tak bardzo jesc i latwiej pociagnac dietke.A jak Wasze poczynania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecina odbierz maila :) Ja mam dzis 6 dzien. Po siodmym sie zwaze i zdecyduj czy przerwac czy nie. Kurcze juz 6 dzien, minelo jak z bicza trzasnal :p Za drugim razem jest o wiele latwiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×