Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Błękit

NIEZOBOWIĄZUJĄCY FLIRT W SIECI - PROPOZYCJA DLA PAŃ

Polecane posty

Ja nie wstaję tak wcześnie ale jechałam najszybciej jak mogłam:) Jak się czujesz? Rano również kawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejjj ..... Elloise. Po prostu ....... nie było mnie w pokoju. Miałem pilną wysyłkę wyrobu z samego rana, musiałem więc na to \"rzucić okiem\". Już jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elloise, nie obrażaj się proszę. Przecież wczoraj już wszystko było O.K. Ja naprawdę muszę czasami osobiście dopilnować prace wykonywane na Wydziale. Wiesz o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj jeszcze raz:) nie obraziłam się, co za bezsensowny pomysł!!! ja się nie obrażam:) tylko strasznie dłużył mi się czas gdy tu zaglądałam i Ciebie nie było, zaczełam robić wkońcu coś z czym długo zwlekałam i może wreszcie uda mi się skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę do Ciebie Elloise, lecz ten okropny komp. wciąż się zawiesza i resetuję go wraz z niewysłanymi postami. Do Licha !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ... jak na prawdziwą kobietę przystało, Elloise przejrzała mnie na wylot. hihihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Elloise i Abelarda
Jonasz Kofta Abelard i Heloiza Poeto, ty, który nas wspomnisz Tak jak my będziesz gniewny i niemy! Jaka była miłość między nami Tego nawet my sami nie wiemy. Cóż, że mrowie ust wielomównych Krzyczy, szepcze, opluwa nam twarze? Zaginęła, umarła na zawsze Prawda serca wśród opisu zdarzeń. Los imiona nasze nanizał Obok siebie, Danajów to dar: Abelard i Heloiza Heloiza i Abelard Nieśmiertelni umierają codziennie W labiryntach ludzkiej myśli i mowy Kamień w echo rzucony studzienne Klątwą wraca na nasze głowy Ciała nasze lasem porosły Lecz imionom nie dane jest spocząć Sosna czarna, jesion wyniosły Gałęziami ku sobie trzepoczą Los imiona nasze nanizał Obok siebie, Danajów to dar: Abelard i Heloiza Heloiza i Abelard Poeto, ty, który nas wspomnisz Przydaj wagi naszych imion brzmieniu Aby usta raniły jak osty By nikt nie był samotny w cierpieniu! W bladym świetle każdej wczesnej wiosny W słońcu lata, w zmierzchu jesieni Ty to sprawiasz słowem wszechmocnym: Istniejemy nie rozdzieleni Los imiona nasze nanizał Obok siebie, Danajów to dar: Abelard i Heloiza Heloiza i Abelard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, az tak to nie:) ktoś powiedział że trzeba być strasznie płytkim, jeśli sie zna siebie do końca, a cóż dopiero kogoś:) ale coś mi mowi, że nie mógbyś tak powiedzieć do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy Ci \"dla Elloise i Abelarda\". To bardzo miłe z Twej strony. Dziękujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładne...... Ludzie dobrzy zazwyczaj nie piszą poezji. Nie istnieje dla nich dystans między tym, co chcieliby uczynić, a tym, co czynią........ Ludzie źli także nie piszą poezji. Nieistotne jest to, że świat można zmienić, zmieniając siebie i tylko siebie....... Poezję piszą zdolni do wszelkiego zła i dobra. To oni potrafią dać z siebie, aż samych siebie. ....Wszystko za cenę bezcenną.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie to miłe, prawda Elloise ? Ktoś zadał sobie tyle trudu, cytując tak długi wiersz. Dla nas ....... Kiedyś byłem ciekawy, czy ktoś czyta nasze rozmowy. Teraz mam pewność i już wiem, że są to ...... mili ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są :) ja w to nie wątpię, jesteśmy stworzeni na Jego podobieństwo, czytalam Tryptyk, stąd stopka....... są dobrzy ludzie, dobre myśli przyciągają dobrych ludzi...... zło ma tylko jedną przyczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Elloise i Abelarda
Anna Achmatowa * * * Tyle próśb zawsze ma ukochana, Porzucona próśb żadnych nie miewa... Jak to dobrze, że dzisiaj od rana Lekkim lodem mróz rzekę odziewa. Oto wstąpię — dopomóż mi, Chryste! — Na pokrowiec ten kruchy ogromnie, A ty moje przechować chciej listy, By nas mogli rozsądzić potomni, By jaśniejszy i bardziej wspaniały Blask otoczył w ich oczach twą postać. Czyliż mogą w biografii twej chwały Jakiekolwiek bądź braki pozostać? Nazbyt słodkie doczesne napoje, Nazbyt gęste miłosne są sieci... Niechże kiedyś z imieniem tem mojem W podręcznikach spotkają się dzieci. I tak smutną opowieść czytając, Niech uśmiechną się chytrze i łzawo. Mnie miłości i szczęścia nie dając, Nagródź w zamian choć gorzką tą sławą. Przełożył Leonard Podhorski-Okołów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie - stopka. Jak widzę ma ją większość piszących na Kafe osób. Chyba w poniedziałek i ja coś stworzę w swojej. hihihihi Hmm ... już sie drapię po głowie, co by tu wymyślić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Elloise i Abelarda
Louis Aragon Wymyślę dla ciebie różę Dla ciebie która jesteś różą nie do opisania Przynajmniej słowami z modlitewnika twoich procesji Różą którą ukazać mogą słowa obce róży Podobnie jak wyrywający się krzyk oznacza cierpienie Gwiazdy pożądań nad otchłanią miłość Wymyślę dla ciebie różę z palców uwielbienia Tworzących nawę krzyżujących się i obnażonych Wymyślę dla ciebie różę z portyku Kochanków których jedynym łóżkiem są ich ramiona Różę w sercu kamiennych umarłych konających bez spowiednika Różę rolnika rozerwanego przez minę na własnym polu Karmazynowy zapach znalezionego listu Gdzie nic się do mnie nie odnosi ani miłosne napomknienie ani zniewaga Spotkanie na które nikt się nie zjawił Wojsko w ucieczce podczas gwałtownego wiatru Kroki matki przed więzieniem Śpiew mężczyzny w godzinę sjesty pod oliwkami Walkę kogutów w kraju mgły Różę żołnierza oddalonego od kraju Wymyślę dla ciebie moją różę tyle róż Ile jest diamentowych błysków w morskiej wodzie Tyle róż ile wieków wiruje w pyle nieba Ile marzeń krąży w umyśle dziecka Ile świateł pomieścić może jedna łza Przełożył Artur Międzyrzecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierr....... nie sposób przeczytać wszystkich wierszy.... czasami wydaje mi się, ze juz wszystko ktoś kiedyś napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm ........... Przeczytałem powyższe wiersze i ......... zafrasowałem się. Zafrasowałem, bo nie wszystkie napisane tu me posty godne są bym podpisywał je TYM nazwiskiem. Tak naprawdę, to przecież przeciętmy ze mnie facet. Gdzież mi do Abelarda. Ale w nastrój popadłem. Brrrr .......... Otrząśnij się And....... UPS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha Jestem przez cały czas na Ziemi Elloise. \"Uziemił mnie\" znajomy który gościł przez chwilę w mym pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odezwiesz się jeszcze? Nie proponuję niczego więcej bo znowu dostanę burę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może opowiecie...
coś o bohaterach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga lub drogi \"A może opowicie\". Przypuszczam, że nie tylko coś, ale niemal wszystko na ich temat znajdziesz wpisując ich imiona w przeglądarkę. Otrzymasz więc mnóstwo wiadomości z różnych żródeł. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×