Cesarkie cięcie prywatnie w Centrum Medycznym Damiana??? Proszę o opinie.

Czy miałyscie może cc na zyczenie w tej lub innej prywatnej klinice w Warszawie? Prosze o opinie na ten temat.

Czy nikt tam nie był?

Moje dwie kolezanki mialy cesarki w Iatrosie na Pradze, i obie byly bardzo zadowolone. Jest tam taniej niz w Damianie i podobno bardzo komfortowo i profesjonalnie

trzeba było zawczasu kupić postinor albo RU486 teraz jesteś zbrzuszona i stracona

tylko nie cesarka, spróbuj rodzić naturalnie, ja jestem 2 tygodnie po i ciagle nie mam siły, mam temperaturę i inne przypadłości, przemyśl decyzje 10 razy. Jeśli nie dasz rady urodzić naturalnie i tak Cię pokroją

Balbi_100, a gdzie robili Ci cc? W którym szpitalu? W Centrum Medycznym Damiana czy w państwowym szpitalu? Czy dostałaś antybiotyk podczas operacji , a później brałaś na przedłużenie? Czy masz szwy wewnetrzne i zewnetrzne rozpuszczalne, czy zwykłe? A do \"błe potem blizna\": jaki postinor lub RU486?

elwiro_e postinor to antykoncepcja po stosunku, natomiast RU486 to srodek wczesnoporonny. Po prostu niezbyt wydarzony post niezbyt wydarzonej osoby.

nie nie miałam robionego cc cięcia w prywatnym szpitalu, ale to nie ma najmniejszego znaczenia, myślisz, że tam pracuja inni ludzie i robia inne cc, bzdura. Miałam wykonane cc, w szpitalu, który ma dobrą renomę, jest chwalony przez kobiety w akcji "rodzić po ludzku". Pamiętaj, nawet najlepszy prywatny szpital jak są komplikacje to i tak zawiezie Cię do szpitala państwowego, który dysponuje lepszym sprzetem, wiem co mówie, pracue w służbie zdrowia i wiem jak wyglada sprawa. Antybiotyk podczas operacji nie jest potrzebny, dostaje się go jesli jest stan zapalny. Pamiętaj cc to nie zabieg kosmetyczny to jakby nie patrzeć operacja z otwarciem jamy brzusznej i wszytko może się zdarzyć. NIe chcę moralizować i mówić że cc jest złe, mówie tylko że lepiej przemyśl sprawę 10 razy i nie ufaj tak prywatnej służbie zdrowia. A może bedziesz ta szczęściarą, która urodzi w kilka godzin i po co wtedy cc, jest przecież jeszcze znieczulenie zewnątrzoponowe, które umożliwia poród w miare komfortowych warunkach. Moim zdaniem cc to ostateczność, jeśli podczas porodu okaże się niezbedne to ci je zrobią. W końcu rodzić bedziesz pod kontrolą lekarzy i połoznych a nie sam w domu.

Niestety, ale totalnie nie nadaje sie do normalnego porodu. Nie ze wzgledów fizycznych. Niektóre kobiety tak mają. dla mnie temat nie do przejścia. tylko wchodzi w grę cc.

Ja tak z ciekawości - dlaczego tylko cięcie wchodzi w rachubę? Ja miałam zarówno poród naturalny jak i cesarkę w prywatnej klinice. Nigdy więcej cesarki!

Jak Ci schrzanili cc to się nie dziwię.

Nie schrzanili, zrobili super. Ale po cesarce przez kilka dni jest się do niczego. Po naturalnym porodzie przespisz się dwie godzinki i jesteś gotowa do zajmowania się maluszkiem :)

Elwiro, nie ma kobiet nie stworzonych do porodu, natura sie o to postarała, że możemy urodzić i tyle, nawet sama nie wiesz ile masz siły i co potrafisz, ale oczywiście wybór nalezy do Ciebie, tylko nie ulegaj modzie na cc

Elwiro, nie wierz w brednie pani położnej. Cesarkę robi sie kobietom , które nie mogą mieć rozwarcia, nie mają, kobietom po 35 roku życia, bo kości biodrowe się już nie rozchodzą, kobietom chorym np. na astmę, bo wydolność oddechowa do niczego, i wszystkim młodym innym kobietom, u których akcja porodowa sie opóźnia włącznie z zzielenieniem wód płodowych. Wszyscy na Zachodzie Europy śmieja się z naszej służby zdrowia, która zmusza kobiety do rodzenia w meczarniach , jak świnie. . . Mamy przeciez XXI wiek!!! Dziecko poo cesarce wyglada ślicznie, ma piękną kształtną główkę, nieprzekrwione oczy, jest mniej zestresowane, bo nie przechodzi przez kanał rodny, gdzie często delikatne kości czaszki muszą pracować, wgniatać się itp. Radze więc z całego serca tylko i wyłącznie CC !! Powodzenia. .

Lorelai, co Ty wypisujesz? Kto to są \"wszyscy\"? Mam kilka koleżanek które rodziły we Francji, w Holandii i w Wielkiej Brytanii i były wręcz zachęcane do porodu naturalnego. Poza tym co to za porównanie ze świnią? :( Troche taktu może? Ja jedno dziecko rodziłam naturalnie i choć trudno zaliczyć to przeżycie do ekstatycznych to za świnię się nie uważam. I co ma do wyboru rodzaju porodu to czy dziecko będzie ładnie wyglądało?

Nazwa Damian traci filmem Omen.

witam jestem w 5 m-cu ciązy i równiez zastanawiam sie nad cesarką a co za tym przemawia juz mówie: mam 5 letniego synka w ciązy z nim czułam sie źle wiecznie mnie mdlliło do 7 m- ca jak nie lepiej i mój lekarz to był totalny frajer a ja byłam młoda itd w każdym razie ciąza przebiegała wg niego dobrze usg wspaniale urodzi pani ślicznego zdrowego chłopczyka tak na oko 3500 g, nie bałam się niczego połozyli mnie do szpitalapo terminie i następnego jak nie czułam żanych skurczów wymierzyli 3 cm rozwarcia i zabrali na porodówke chciałam znieczulienie w kręgosłup żeby nie czuc bulu i tak tez było znieczulienie działało ksiązkowo nic nie czułam pełne rozwarcie miałam po 5 godznach porodu jak na pierwszy raz bardzo szybko i komentarz pani to tylko dzieci rodzić... w pewnym momencie podłączony sprzęt zacząl pikac a połozne które przez 5 godzina zaglądały 2 razy latały kolo mnie w poplochu i uspokajały choc ja się nie denerwowałam bo nie wiedziałam co sie dzieje, powiedzieli że zaraz przyjdzie lekarz i w razie co przewioza mnie na inna ale tam jest ... wygodniejsze łóżko.... jak się okazało dziecko nie wiadomo czemu zaklinowało się w kanale rodnym i mieli mnie zabrać na poród kleszczowy ajak z tego nic to w końcu na cesarke moje dzidziuś który był w tak wspaniałej kondycji urodził się dzieki jedynemu kompetentnemu lekarzowi który mial akurat dyżur młodemu lekarzowi który podją szybka decyzje że próbójemy 3 razy przezc a jak nie to wyjazd nacisnąl mi na brzuch i dziecko wyszlo było wymęczone sine zaśluzowane nie oddychało ale na szczęście miało silne serduszko Pabn Bóg nad nim czuwał dzieki temu zyje dostał 2 punkty po 10 min 8 ja natomiast po porodzie naturalnym goiłam krocze przez 2 m-ce i tez mnie bolalo więc wcale nie uważam że porody naturalne sa takie och i ach to gówno prawda nie wiem jak to jest po cc moje kolezanki sa zadowolone ich dziciaczki przyszły na świat spokojne i nie miały tyle przejśc co mój synus dzis ma 5 latek jest wspaniały i wydaje mi sie ze cesarka to całkiem niezłe rozwiązanie tylkotrzeba sie dogadac z jakims dobrym lekarzem zeby ja zrobił

Asiulek, to nie była wina tego że miałaś poród naturalny, to była wina lekarza. Jestem za cc gdy jest powód, tzn. nie jest możliwe urodzenie siłami natury lub poród naturalny jest zagrożeniem dla matki bądź dziecka. Nie czarujmy się, cc to operacja! Wcale nie jest tak że jest w 100% bezpieczna. Może być mnóstwo komplikacji zarówno w trakcie cesarki jak i po cesarce. Niektórzy lekarze namawiają do cc bo to dla nich wygodne.

jak to jest że dziewczyna zadaje konkretne pytanie o cc, a tu zaraz znajduja się matki polki które ukazują wyższość porodu dołem nad cc. Litości, dobrze że urodziłyście tak i jesteście szczęsliwe, ale nie namawiajcie na siłę na poród siłami natury bo nie jesteście w stanie każdej kobiecie na tym świecie zagwarantować porodu bez powikłań. Daj cie nam możliwość wyboru. NIE KAŻDA kobieta jest stworzona do porodu dołem, ja tez nie jestem... I nie mówcieże żadna ze mnie matka, bo dałabym się pociąć żeby mieć jednak to dziecko.

Milka 27 taaa, tylko, ze duzo wiecej powiklan jest przy cesarskim cieciu. Czysta statystyka.

Mika ja miałam cesarkę a jestem za porodem naturalnym, oczywiście namawiam, żeby kobiety próbowały rodzić naturalnie,jeśli są przeciwskazania to oczywiście ze cc jest lepsza. Dziewczyny pamiętajcie, że jeśli się boicie bólu to są jeszce znieczulenia zewnatzroponowe, poród bezbolesny a naturalny

Ja jednak uważam,że cc jest lepszą metodą. Szkoda tylko, że nikt nie miał w Damianie. Chętnie bym przeczytała opinię dot. tego Centrum

Poszukaj na tym forum, było dużo na ten temat http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=588

moim zdaniem cesarka jest o niebo lepsza niż rozszarpane na strzępy krocze ja mam maciupeńką szrameczkę i nie wiem co to poród :-) a moja kuzynka jest półtore roku po naturalnyj rorodzie i dojść do siebie nie umie - krocze źle zszyte, wdało się zakazenie, był antybiotyk, nie mogła karmić, kupki nie zrobi bo boli i szczypie, sex -odpada itd. itp. Tak więc - sama to napisałaś - wszystko zależy od lekarza. Ja trafiłam na fachowca i nie ma śladu po cesarce Kuzynka trafiłą na porąbanego partacza zwolennika jak Ty naturalnych metod na siłę - i ma uraz psychiczny do końca zycia. KOBIETKI - polecam własnym przykładem - tylko cesarka. TYLKO!!

Jest forum o cesarskim cięciu, polecam... http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=13344

Nie jestem zwolenniczką porodów naturalnych na siłę, gdzie ja to napisałam? Czy naprawdę na tym forum już nikt czytać nie potrafi? :( Jak nie da się naturalnie to się robi cesarkę, to chyba normalne, sama tam miałam. Nie ma czegoś takiego jak wyższość jednej metody nad drugą. Rodzaj porodu musi być dostosowany do warunków. Wiele się jednak czyta bajek na tym forum o cc. Nie jest prawdą że nie boli. Nie jest prawdą że jest bezpieczniejsza niż poród naturalny. Akcje typu poszarpane i źle zszyte krocze świadczą o tym że odbierający poród był dupa nie lekarz. Taka\" dupa nie lekarz\" może i cesarkę spieprzyć... przecież w ranę na brzuchu też się może wdać zakażenie, o innych komplikacjach nie wspominając. Jak zwykle zbaczam z tematu topiku :)

Jednym slowem przeczytawszy powyzsze jest wybor tego co bedzie 20 lat po porodzie: Albo przepuklina to spieprzonej cesarce albo wypadanie odbytu to spieprzonym szyciu krocza.

morze ktos chce Ru486 ma moge dostarczyc

daj sobie spokój z takimi opowiastkami, jak można dziewczynom w ciąży opowiadać takie historie ... chcesz u nich wywołać większy strach przed porodem ... gratuluje. Dziewczyny takie sytuacje (myślę, że przebarwione) zdarzają sie sporadycznie, trzeba zaufać lekarzom, oni wiedzą co robić, pozdrawiam :-D

Moja przyjaciulka miala robiona u nuch cesarke. Nie narzekala i nawet blizne ma zgrabna. Wiec jest zadowolona. Ale cesarka to zawsze operacja...