Stwórzmy sobie internetowy klub osób systematycznie ćwiczących.Kto dołączy???

heeej juz myslalam ze zostalam sama:D jeśli skończyłaś 14 to chyba jest to dzień 22, ja jestem po 20, jeszcze dwa dni po 14, ale musze przyznać, że nie mam większych problemów ze zrobieniem wszystkich ćwiczeń, choć faktycznie jest ich już dużo:) pomyśl sobie że skończy się na 24, więc wtedy to dopiero będzie ciekawie... w ostatni dzień po 16 powtórzeń wyjeżdżam na 10 dni nad morze i przyznam że nie mam pojęcia czy uda mi się wytrzymać i nie zapomnieć o robieniu ćwiczeń... no, ale zobaczymy co to będzie:D a jak Ci idzie hagnee?:) pozdrowionka:D

kurcze a ja sie wylamalam przez wyjazd do domu:( no ale to nic jutro jeszcze do pracy i od poniedzialku od nowa zaczne a zeby sie ukarac :P w pozytywny sposob oczywiscie doloacze bieganie:) 3mam za was laski kciuki:)

Ja przez tydzień byłam w górach i, nie powiem, niemało wyrzeczeń mnie kosztowała codzienna szóstka :o szczególnie, że wszystkie mięśnie były zmęczone intensywnym chodzeniem i jeszcze to wstawanie pół godziny wcześniej! (wieczorem juz NA PEWNO nie dałabym rady..) teraz jestem z powrotem home, ale jakoś coraz ciężej mi idzie.. pocieszam się, że może przez zwiększanie powtórzeń, choć wiem, że to motywacji coraz mniej :( a efekty na razie znikome, niestety.. a wy dziewczyny coś na plus zauwazyłyście? mam nadzieje, bo męczyć się tak po próżnicy... wrrrr, kręgosłup szyjny już mi powoli zaczyna strajkować :O pozdrawiam

:) przepraszam że się nie odzywałam...ale brak wolnego czasu.... nie poddawaj się , ja skończyłam trening i ty też skończysz... a co do efektów to ogarnęło mnie lenistwo i od jutra zacznę lekkie ćwiczenia na brzuch...bo brzuszek cosik przybrał na wadze.... a wiesz że podczas tych 42 dni nie schudłam ani grama....?buuuu pozdrawiam a widzę że tylko ty zostałaś... ja też przez jakiś czas siedziałam tu samiutka, a trochę dziwinie pisze się do samej siebie....

hej:) właśnie wróciłam sobie ze szkolenia w Warszawce, a że wyjeżdzałam ok 6 rano to nie zrobiłam ćwiczeń... ciekawe czy teraz uda mi się zmusić do wykonania treningu?:D co do kręgosłupa szyjnego to boli ponieważ podciągasz się rękami opartymi na karku (prawdopodobnie) a nie podnosisz się mięśniami brzucha. to zazwyczaj powoduje ból kręgosłupa:) co do mojej motywacji to ja staram się o tym nie myśleć, poprostu rano robię ćwiczonka i koniec... pozdrowionka dla wszystkich!!

hej itha :)) kręgosłup mi siada zapewne od nadmiernego obciążenia, ale nie dlatego, że go ciągne rękami, bo ja ćwiczę jakąś uwspółcześnioną wersję, gdzie ćwicz 3 i 4 robi się z dłońmi na skroniach, a nie na karku (Weider to tak naprawdę prehistoria, nawet w Stanach). Śmiem twierdzic, że to ilość powtórzeń mnie rozwala... :O a jeśli chodzi o motywację, to najbardziej mi jej brakuje juz W TRAKCIE robienia ćwiczonek... bo to, że dzień zaczynam od szóstki, juz weszło mi w krew.. :P pozdrowionka:))

poczułam się troszkę zignorowana...:Oale cóż,...takie życie....

kwiaty we włosach no co Ty? skąd ten pomysł???? nawety tak nie myśl!!:) i to w żadnym wypadku!!:) hagnee, mnie ilość powtórzeń poprostu nudzi. powiem Wam, że ostatnio rozmawiałam z moim trenerem i on powiedział, że są takioe ćwiczenia, gdzie po 50 powtórzeniach człowiek nie ma siły się ruszyć... tak sobie myślę, że w końcu wyciągnę od niego zestawik i nie będę myśleć, że jeszcze 300, 400 czy 500 powtórzeń tylko 50. a podobno są ćwiczenia, które czuje się znacznie bardziejniż te w szóstce... mam dziś taki mały kryzysik, mam nadzieję, że do wieczora jakoś się w końcu wezmę za siebie, ale poprostu jestem dziś zmęczona i nie mam siły ćwiczyć... no, ale zobaczymy:) a poza tym, jeśli chodzi o motywację, to ja wiem, że ten trening nie będzie jedynym ćwiczeniem, więc nie myślę o efektach. od września zaczynam znów treningi, więc moja mięśnie brzucha z pewnością dostaną jeszcze w kość i kiedyś je wymodeluję:D przynajmniej taką mam nadzieję... pozdrowionka dla WSZYSTKICH!!!!

Kwiaty we włosach: napisałaś że podczas szóstki nie schudłaś ani grama - ale miałaś jakieś konkretne efekty na brzuchu? bo już jestem za półmetkiem i nic nie widzę :((

heeej:) wpadłam dziś tylko na chwilkę, jutro wyjeżdżam na 10 dni nad morze, więc przez ten czas raczej nie będę się odzywać, ale mam nadzieję, że jak wrócę to jeszcze ktoś tu będzie:) pozdrowionka dla wszystkich:)

Czesc!! Ja jestem wreszcie szczesliwa i nawet brakuje mi czasu bo chodze na step 2 x w tygodniu , jezdze na rolkach i jeszcze zaczelam nauke jazdy konnej.... jestem z siebie dumna!! Mam tez czym sie pochwalic... :) ocencie same www.zdrowie.findit.pl powiedzcie czy stronka sie wam podoba??

hej dziewczyny:):) napiszcie przy jakiej muzyce ciwczycie?? czy tez moze wolicie bez muzyki :) mozecie podawac tez tytuly :)

itha i hangee szczerze mówiąć to tylko mięśnie mi się zrobiły twarde a poza tym nic już nie widzę z efektów... miałam od września ćwiczyć drugi raz A6W ale zdecydowałam się na ABS2 tutaj masz linka http://www.sfd.pl/temat180570/ pozdrawiam i miłych wakacji... a co do muzyki to zawsze słuchałam radia bo piosenki mi się już nudziły...

witam ponownie:) od dzisiaj zaczynam drugą serię \"A6W\" a \"ABS2\" zrobię możę jakoś później , bo teraz nie mam drązka ... pozdr a jak tam wakacje? nadal ćwiczysz?

Nie skończyłam szóstki, bo tak sie uderzyłam w plecy, że nie mogłam sie ruszać, a co dopiero ćwiczyć... :( (doszłam do 20 powtórzeń) Na razie nie chce mi się zaczynać A6W, zobaczę jakie będą efekty tych ćwiczeń za dwa tyg. pozdrawiam i trzymam kciuki za wytrwałość! :))

aha, zapomniałam o linku do ćwiczeń, które będę teraz ćwiczyć :O oto on: http://www.sfd.pl/temat194872/

witam od jutra mam zamiar do Was dolączyc, bo choć udało mi się przez wakacje zrzucić troszkę z wagi, to mój brzuszek pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieją zę z waszą pomocą wytrwam, bo ja zwykle mam slomiany zapał...:-)

witam cię czarna krówko zapraszam do ćwiczeń... ja zaczęłam wczoraj drugi cykl treningu... jestem na 2 dniu(oczywiście ten pierwszy cykl skończyłam jakieś dwa tyg temu) pozdr

hej dziewczyny hihihi przyszłam zobaczyc czy mój topic się rozwija hihihiihihii chociaz bez mojego udziału

no wiesz co Oliwia????? może jednak dołączysz do nas i po raz drugi podejmiesz próbę i będziesz ćwiczyć? zobacz.. ja już skończyłam 42 dni ćwiczeń i teraz robię drugi cykl treningu...nie motywuje cię to?

czesc dziewczyny!! obserwuje wasz topik juz od dawna, choc nidhy sie nie wpisywalam :P rowniez ćwcze A6W... jednak interesują mnie także ćwiczenia na dolne partie brzucha... moze znacie cos dobrego... poza nozycami poziomymi i pionowymi :):) hehe :) pozdrawiam

Hejka wszystkim:-)))gimnastykę polecam wszystkim!!!ja ćwiczę prawie codziennie i plusów tego jest wiele:doskonałe samopoczucie , jedrna skóra , no i spalanie zbędnych kalorii.właczcie sobie fajna muzyke i do dzieła:-)pozdrawiam

od dzis drugie podejście do 6Weidera. Trzymajcie kciuki! :))

hej :) podajcie jakies cwiczonka na dolne partie brzuszka :)

hej ja rowniez codzien przez godzine cwicze. Najpierw pilatesa a potem swoje sprawdzone od lat cwiczonka. Mam malutkie dziecko, moge cwiczyc tylko wieczorem kolo godziny 22, nieraz padam na pysk ale mam silna wole i cwicze bo lubie miec piekne cialko:) Pozdrawiam wszystkich aktywnych fizycznie

heh... szkoda ze topic umarl.... i razme z nim zaprzestalam cwiczyc... w sumeit o zaprzestalam razem z wyjazdem na studia... heh... no coz.... moze jednak go reaktywujemy?:>