Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dominum

Stare panny łączmy się!

Polecane posty

Gość Mała Gosia
Też ktoś kiedyś mówił do mnie Myszko :(:(:(:(:( Ehhhhhhh wspomnienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Gosia
Witam nowe kobitki na forum 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do greenpeace_1 - trochę źle odebrałas/łes topik. nikt tu nie mówi, że jestesmy zaniedbane, czy nie umyte...trochę przesadziłaś. Ja, nie będąc zarozumiała, uważam się za całkeim fajna babkę! Tylko w tej chwili jesteśmy samotne, z różnych powodów. Tak na marginesie, wcale nie wstydze sie przyznać. Ja rozstałam się z facetem dlatego, ze nie potrafił (nie mial siły, odwagi..) do końca doprowadzić swoich spraw z byłążoną...Wspólnota majątkowas, samochód...czekałam ponad dwa lata ąz się wszystko wyjaśni , aż notarialnie ureguluje swoje sparwy,ae jakos mu się nie śpeiszyło, a to wzbudzało mje podejrzenia i nieufnosć...więc zaporponowałam mu, że w momencie, jak będzie CALKOWICIE wlnym facetem, bez zobowiązań i wspólnot, mozemy zacząć rozmawiać o nas...do tej pory sie nie pojawił... :( ale OK> Ciesze się z tej decyzji, mam nadzieję, że wyjdzie mi to na dobre, chociaż, nie raz zdarzało mi się płakać z powodu samotności...Ale nie mgołam więcej pobłażac. Tak w ukryciu, czekam na niego, on tez zczasem sie przypomina, chce sie spotkać, ale musze być trwada. Mam nadzieję, że wtedy moze przyspieszy swoje zadania....A może sie mylę...? Sentymentalnie się zrobiło, ale to przez te \"kwiayt\" i \"myszkę\"...tez tak do mnie mówiono, swoją drogą, popularne zdrobinienie, co ?:D Ja jeszcze byłam Skarbem, serduszkiem, kochaniem...ech.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominum --> sądzę, że dobrze zrobiłaś. Gdybyś ciągle mu pobłażała, wcale by mu się nie spieszyło z uregulowaniem swoich spraw. A jeśli naprawdę mu na tobie zależy to na pewno zrobi wszystko, żeby znowu być z tobą. Podziwiam cię za twoją silną wolę, naprawdę ;-) Trzymaj tak dalej. A jak tam szukanie ofert wakacyjnych? Udało ci się znaleźć coś ciekawego? A z tymi \"myszkami\" - czy jest chociaż jedna, która nią nie była? ;-) Ale dość sentymentów!!! Powtarzam to sobie codziennie. Trzeba myśleć pozytywnie, może jutro coś się zmieni... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kathlin, dzieki za słowa otuchy! Na prawde cięzko wytrzymać ta moja \"zawziętość\" ale wiem, że to dobrze.... Bo to akurat taki typ człowieka, że jak się nie przyczyśnie, to nic z tego nie wyjdzie... Jak kurde tubka z klejem :D :P Patrzyłam trochę na te oferty, ale kasy trochę to kosztuje, a przecież na jakieś piwko tzreba mieć i skreca mnie, jak mam wywalić 3000 zamiast siedzieć w ciepłych krajach...Zamiast tego ,zdecydowałam , że wezme się za siebie na miejscu. Karnet na siłownię fajną, luksusową, sauna, umowiłam sie też do kosmetyczki na masaż więc wyjdzie duzo mniej kasy a bede w swoim domku.... :-) Co prawda tą drogą nie pozanm nikogo, ale przyanjmniej będe siedziec na tym coraz popularniejszym topiku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominum --> widzę, że wybrałaś ten sam sposób spędzenia wakacji co ja :-) U kosmetyczki już byłam, zapisałam się na fitness i będę chodzić na basen. I trochę solarków - lekka wakacyjna opalenizna ;-) A co do zawziętości - to dobrze cię rozumiem, ja długo nie mogłam się na to zdobyć. Wszystko wybaczałam, nadużywanie alkoholu, późne powroty do domu lub ich brak, niesłowność, brak wyraźnej chęci znalezienia stałej pracy - i to przez tyle lat. Był też inny powód rozstania (ale o tym na razie chyba nie chcę pisać...) W końcu lepiej być samemu niż tkwić w związku bez perspektyw. A gdzie się podziała reszta naszych koleżanek??? Pozdrawiam was wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak moderator istnieje!!!! Poprosiłam o usunięcie głupawego postu Greenpeace i już go nie ma!!! Okazuje się, że z chamstwem można walczyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnie
a ja to chyba w czepku urodzona;) 27lat, "panienka"... - no i git:) 1)zero problemów z cyklu tykanie zegara biologicznego (moje siostry mają dzieci, więc mój ewentualny instynkt macierzyński został przez nie totalnie wyeksploatowany); 2)par małżeńskich znam dużo i fajnie się z nimi spędza czas - spoko, fajni ludzie - mój wolny status nikomu (mi też) nie przeszkadza; 3)moje kumpele do zamążpójścia się raczej nie palą - mimo,że są w stałych związkach - i zawsze mogę sobie z którąś z nich poimprezować...ich faceci w tym absolutnie nie przeszkadzają 4)a ja sobie randkuję... jak nigdy przedtem:) na luzie, bez presji, dla przyjemności a nie po to żeby mi się znalazł Mr.Right... ha... czasem, oczywiście, opada mnie lęk, że się któregoś dnia obudzę jako STARA PANNA, ale na tę okoliczność przechowuję kilka awaryjnych, niezawodnych numerów telefonu;) no i to jeszcze nie prędko... laski kochane, to wszystko od was zależy, od tego, jak na siebie same patrzycie; wiadomo, że lepiej z kimś niż samemu, ale kiedy jest się samemu, to warto jak najlepiej ten czas sobie wykorzystać Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, przecież my to wszystko wiemy :-) Może gdybyś przeczytała nasz topik dokładnie to byś się też o tym przekonała. Naprawdę, żadna z nas nie jest sfrustrowana, ani totalnie zdesperowana. A to że czasami jest nam trochę gorzej... zdarzyć może się każdemu. W każdym razie trochę optymizmu nigdy nie zaszkodzi :-). Podobno jest zaraźliwy, więc dzięki Agnie!!! Może takie posty przekonają niektórych \"sympatycznych i uprzejmych\" forumowiczów, że nie jesteśmy żadnymi nieudacznikami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie!wcale nie chodzi o jakąś desperację! Moze źle sformułowałam topik, ale chodzi o osoby w tej chwili samotne, a nie zdegustowane, załamane...chociaż, my się dziewczyny rozumiemy, prawda... ?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się rozumiemy doskonale, takie mam wrażenie... :-) Tylko dlaczego reszta sugeruje się wyłącznie tematem? Może rzeczywiście \"stare panny\" to niezbyt fortunne sformułowanie ;-) Może moderatorka mogła by je zmienić? Mam wrażene, że niektóre dziewczyny po prostu wystraszone tym określeniem wstydzą się do nas dołączyć ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonomi
wielkie gratulacje dla autorki topiku! z przyjemnością przeczytałam kilka opinii i rozmyślań o życiu. tak trzymać dalej. każda z nas ma jakieś doświadczenia za sobą, które budują jej osobowość i odparniają na dalsze życie. nic nie wiadomo kto- co będzie- wydarzy się za rogiem. WIĘC NIE PODDAWAJMY SIĘ I WYKORZYSTUJMY WŁAŚCIWIE DANY NAM CZAS. zaprocentuje to z pewnością. czym? może owocną znajomością z ciekawym mężczyzną...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonomi
z przyjemnością dołączę do Waszego grona -topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonomi
nawiązując do wątpliwości nazwy topiku, wtajemniczeni wiedzą doskonale co w trawie piszczy :) zmykam już spać, sen nadciąga do jutra, milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonomi
do Kathlin- słońca w duszy, miłości w sercu i spełnienia z okazji -nastki. dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Gosia
Błysnę kokieterią, a co - tęskniłyście? :):):) Ja nie wiem, co się porobiło i jak to się porobiło, ale... Właśnie miałam napisać, że wakacje spędzam w domu, choć bynajmniej nie biernie:) Karnecik na siłownię już mam (byłam dziś pierwszy raz i jest świetnie; a trener jaki :) ), basenik od przyszłego tygodnia chyba, chociaż ja się bardzo wody boję i ciągle się waham :( A w sobotę wielki remanent na głowie, czyli witaj nowa fryzuro i kolorze:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielonomi --> dzięki za życzenia, śpij dobrze i wracaj do nas jutro!!! Mała Gosia --> już myślałam że gdzieś nam się zagubiłaś ;-) Właśnie miałam napisać, że bardzo się cieszę, że się odnalazłyśmy na tym topiku. Dominum --> Chwała ci za to!! Czyli generalnie zaczynamy wielkie przemiany poczynając od siebie :-) Ciekawa jestem jak to wyjdzie, bo przynajmniej z wytrwałością i systematycznością to raczej kiepsko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się! :-) Zielonomi, witaj! Widzę, że mój karneck nie bedzie samotny:-) Siłownia, oprócz tego, że da efekty, zawsze prowokuje do spotkań z ludźmi, jakieś urozmaicenie, czli dokładnie to, czego nam trzeba! Zamiast zamykania sie i rozpamiętywania mobilzacja i w dodatku efekt! Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Gosia
Dobrej nocki i kolorowych snów 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
topik powinien miec temat.............................. panny i kawalerowie laczmy sie .............. bylo by duzo ciekawiej. ja tez jestem panna ale mam moje kochanie. a z Was dziewczyny jakie to stare panny? przeciez 27 lat to wlasnie najodpowiedzniejszy czas na poznanie tego wlasciwego na cale zycie. pozdrawiam dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wam wszystkim :-) Za oknem mży, pogoda senna strasznie więc piję kawę i usiłuję się zmotywować do pracy. Całe szczęście, że Szef na urlopie i nie widzi ogólnego rozprężenia.... W ramach poprawiania nastroju zabieram dziś bratanka na \"Madagaskar\". Sądząc po trailerach będzie niezły ;-) Humor mi nawet dopisuje, mimo że czwarty krzyżyk zaczynam.... Zajrzę później, teraz spróbuję zrobić coś z tą kupą papierów na moim biurku, brrrrrr :-( Miłego dnia wam życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Gosia
Witam wszystkich gorąco 🌼 🌼 🌼 A w centrum Polski bardzo cieplutko i mocno świeci słoneczko :):) Ale to chyba już niedługo, bo podobno jakiś tam front idzie (płynie?). Kathlin musisz opowiedzieć, jak było na filmie :):):) Też mam zamiar się wybrać :):) U mnie dziś znów leniwy dzień. Bycie bez pracy wcale mi się nie podoba. Jeszcze trzymam fason, ale... No nic. Nie przynudzam i życzę miłego dnia, pełnego uśmiechu :):):):):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Ja tradycyjnie zasypiam.Od jakiegos czasu chodze ciagle niewyspana i nie daje juz rady z ziewaniem:) Mogloby i u mnie byc slonecznie.Dzisiaj nie musi ale od jutra przez caly weekend bo chce jechac do Boszkowa troche odpoczac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja do teg znużenia jeszcze sie pochorowałam...jakaś angina paskudna, czy cos...no to teraz już na maxa chyba zaczne rozczulac się nad sobą.... :( Ale wypożyczyłam sobie dwie świetne ksiażki i będe delektowac sie moim \"niepracowaniem\" jeszcze do końca sierpnia...nie miałam co ze sobą zrobić, a teraz korzystam z tego, że jezscze chwilkę nie pracuję... :) Trzymajcie się dzielnie dzisiaj pracusie! Pogoda nie sprzyja, ale co zrobić... buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mi nie idzie. Z jednej kupy papierów zrobiły się 3 :-( Od rana właściwie nic nie robię, tylko odbieram telefony. Wszyscy dziś się uwzięli chyba.... Mała Gosia --> ten front to chyba od nas idzie ze Śląska :-), pewnie jutro dotrze do was. Co do bycia bez pracy, to ja naprawdę wiem co czujesz... Ja szukając pracy przez kilka miesięcy - żeby coś zrobić wpadłam w jakąś dziwną obsesję sprzątania. Sprzątałam i myłam okna codziennie!!!! To było chore. W międzyczasie wysyłając dziesiątki podań. Trzymam kciuki za Ciebie!!! Mam nadzieję, że już niedługo podzielisz się z nami dobrą nowiną :-) Dominum --> nie ma to jak w czasie choroby poleżeć sobie w łóżku, popijając herbatkę i czytać... A może podzielisz się z nami tym co czytasz? Ja ostatnio zbieram sobie tytuły warte przeczytania, może jak wezmę kilka dni urlopu to nadrobię zaległości w tym zakresie. Kazia --> Boszków... ten pod Giżyckiem czy Kłodzkiem? Tak czy tak nie wiem jaka będzie pogoda na weekend, ale mam nadzieję, że dobra :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boszkowo kolo Leszna:) Kathlin ja ma dwie sterty uskladanych papierow na biurku i jakos nie moge sie za nie zabrac.Na szczescie musze je tylko posegregowac i pochowac:) Dominum szybkiego powrotu do zdrowia🌻 Mala Gosia szukanie pracy to nic przyjemnego:O ale trzymam kciuki za szybka poprawe sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Gosia
Kathlin - dzięki za słowa otuchy :):) Ja chyba też mam fazę sprzątania :) ale u mnie skupia się to głównie na książkach - mam niezłego fioła na ich punkcie :) - i właśnie po raz kolejny będę zmieniała rozstaw półek (oby tatuś nie zobaczył mnie z wiertarką :P) Dominum - dużo zdrówka życzę i uśmiech ślę :) Mi najbardziej pomaga herbatka miodowo-rumiankowa i strepsils z miodem i cytryną. I żadnych zimnych napoi proszę nie pić!! :) Kazia - pewnie że będzie piękna pogoda!!! Trzymam kciuki żeby była :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie wypozyczyłam sobie dwie skiażki: jedną rodzinną komedię p.t. \"Za obrazami w muzeum\" - ponoć super fajnie się czyta, dowcipna, lekka, taka własnie an wakacje. A druga to thriller Kellermana \"Doktor śmierć\" :-) Jak na razie nie zaczęłam jezscze, więc nie mogę nic powiedzieć na ten temat, ale polecił mi je bardzo miły pan w bibliotece, a on się zna na dobrych pozycjach ksiązkowych, zatem, zobaczę.... MałaGosia- bez pracy jest źle, wiem coś o tym - nie pracuję ponad rok, ale jak pojawia się perspektywa pracy, to nagle zdajesz sobie sprawę, ze tyle rzeczy jeszcze masz do załatwienia... :-) ja już żałuję, że wczesniej nie zaczęłam chodzić na fitness, nie przeczytałam jeszcze wielu ksiażek, nie pojeżdziłam po zjaomych, rodzinie, bo nigdy nie ma czasu... Kazia- dzisiaj tak wszyscy w pracy mają :-) jak muchy w smole, ale to normalne przy takim nagłym spadku cisnienia Ja lecę z samochodem do warsztatu, bo mam przegląd, a potem do łóżeczka, z owockami, mam jagódki, czeresienki, arbuzka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×