Jeszcze roczek do ślubu...

Masz pewnie rację.jak siedziałam w domu to też chciałam pracować:P A teraz na odwrót.Oj ale siedzieć codziennie po 8 godzin na krześle i to jeszcze w takich godzinach to kiepsko:( Szukam ciągle czegoś innego.

Ja jeszcze nie miałam pracy, do której chodziłabym codziennie po 8 godzin, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia. W poprzedniej pracy miałam dniówki 12 godzin, ale nie byłam wtedy w pracy codziennie. Teraz pracuję na pół etatu, więc jak idę do pracy to na 10 godzin :) Od marca będę poszukiwać czegoś na pełen etat, narazie nie narzekam.

A to ty pracujesz! Ja myślałam, że wogóle nie pracujesz tylko szukasz. Pomyliło mi się pewnie z Martą.:P

Wolałabym pracować po 12 godzin ale nie codziennie:( Tak pracuje moja mama. jak coś się chce załatwić, iść do lekarza itp to nie ma problemu a tak jak ja to kiepsko:( Wszystko już pozamykane jak wychodzę z pracy, tylko spożywcze sklepy są otwarte i supermarkety ale rzadne urzędy:(

Pracuję na pól etatu,więc nie jestem codziennie w pracy. Dziś mam wolne idę do pracy w czwartek :) Jutro idę do fotografa rezerwować termin i dowiedzieć się co i jak. Tu jest jego strona -->> http://www.foto-niesporek.pl/galeria.php No jeszcze troszku i kończysz pracę i do domku, tam chyba ciepełko i narzeczony - tego ja Ci mogę pozazdrościć ;)

Zdjęcia robi jak dla mnie świetne:) Narzeczony w pracy:( Ale będzie ok. 18.00:)

Zbieram się powoli do domku.Pa Sun!

Mój też w pracy, ale będzie o 20:00 i w swoim domu...ehh :( Byle do czerwca :)

Pa Pa!! Trzymaj się ciepło i do jutra !

Dzień dobry Wszystkim:):):) Ja siędzis ucze,ale będę tu zagladać od czasu do czasu:):):) Pozdrawiam i zycze miłego dnia i chociaż trochę słoneczka,bo u mnie go nie ma(mam nadzieję,że na razie) :):):):):):)

O! Myślałam, że dzisiaj będę pierwsza :-) Właśnie siedzę przy kawie i ziewam. Dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja musiałam wyjść spod kołdry o takiej strasznej godzinie :-)

przepraszam, że tu włażę ale niech mi Panie wytłumaczą o co chodzi z tym ślubem? Po co to jest? Po co tyle zamieszania? I dlaczego Wam tak na tym zależy. Ja na widok ceremonii ślubnej czuję się zażenowany. Oczywiście nie twierdzę, że to jest bez sensu ale do mnie to nie trafia.

Cześć dziewczyny! Dziś znów ponury i zimny dzień:( Kurcze dzwoniła do mnie babka z Millenium i proponowała praktykę 6 tygodniową-płatną w Grudziądziu i potem byłaby możliwość zatrudnienia ale nikła,bo wielku chętnych. Myślała, że ja nie pracuję i dlatego chciała zaproponować, ale stwierdziła, że nic nie może mi obiecać:( Powiedziała, że jak będzie robić rektutację w Bydgoszczy to do mnie zadzwoni. Kurcze ja tą aplikację wysyłałam latem a dopiero teraz dzwonili.Szkoda tylko, że chodzi przede wszystkim o praktyki:(

Kontestator każdy odbiera ślub inaczej i są mężczyźni którzy tak samo wszystko planują jak my(mój) bo tego bardzo chcą.

mnie się oczywiście nie zuważa...

Witam Was gorąco Choć za oknem zimno brrrrr..... Dziś muszę sobie odbić wczorajszy dzień lenia, więc zaraz zabieram się do roboty. Nie mam już ósemki w mojej linijce, aż miło się patrzy :D

a to o to chodzi, ja chcę do śmierci z jedną i na zawsze ale to chyba też musi być kontestatorka te śluby to mi się wydają strasznie naiwne, no nie mogę jak na to patrzę

Cześć Sun ja dziś też mam lenia i znów marznę, już dostałam przez to kaszel i katar:(

Mnie też jest zimno, chyba pójdę na solarium trochę się wygrzać :)

Ja jeszcze nie byłam na solarium. Jestem ciemna i bez tego:)

Cześć dziewczynki:):):):) Przerwa w nauce,ale zaraz wracam.U mnie tez zimno,a ja dziś na basen idę.Z moim nowym trenerem.Dał mi wczoraj popalić:P:P:P:P Dzis bola mnie mięśnie,ale to dobrze.Dzięki tym regularnym ćwiczeniom lepiej sie czuje i troche schudłam:):):):):):):):) Tylko tak mi sie strasznie nie chce uczyć!!!!!!!!!!

Fajnie masz, oj jak ja dawno nie byłam na basenie...

no to w czym problem:):):):) Po prostu sie wybierz:):):) Na basenie można sie fajnie zrelaksować:P:P:P:P

Kurcze zaczynam się martwić o świeczkę. Nie odzywa się a to do nie niepodobne:(Zawsze wpadała chociaż na chwilę.

no to prawda!!!!!!! może się rozchorowała,ma grype i leży w domku:):):) A może dostała nowa pracę ,a tam nie ma internetu. Ale na pewno sie odezwie:):):):)

Mam nadzieję, że się odezwie:(

Odezwie się na pewno i będzie miała dla nas jakieś newsy ;)

Kurcze może rzeczywiście sie rozchorowała:( Zobaczymy.

A ja muszę tu jeszcze siedzieć 2,5 godziny:( Normalnie nic mi się nie chce. Po południu idziemy w odwiedziny do moich rodziców i mama ma mi zrobic włosy(szamponem koloryzującym) bo sama robiłam sobie niedokładnie.A obiadek niespodziankę robi mi dziś mój dziubek.ciekawe co wymysli. Na pewno jakieś mięso.

Ja mam ślub w przyszłym roku w sierpniu Mam już salę ,orkiestrę i kamerzystę. jeszcze pozostał fotograf. Dziewczyny rezerwujcie sobie jak najwcześniej lokal bo ludzie już zapisują się na 2007 rok!!! U mnie też nie było wolnych terminów z salą więc pobieramy się w niedzielę. O tyle dobrze że to dzień moich urodzin:) Pozdrawiam wszystkie przyszłe Panny Młode!!!:)