Jeszcze roczek do ślubu...

OOO!!!!Tu też pusto:):):) Wszyscy zajeci.Ja dzis na stażu jestem sama,bo chłopcy pojechali na jakąś konferencje.Mam do dyspozycji komputerek::P:P:P:P Mam parę rzeczy do zrobienia,ale będę zagladać:):):) Pozdrawiam:):):)

Dziewczyny:):):)Gdzie wy wszystkie jestescie?

Cześć Marta, rzeczywiście ostatnio tu pusto:(

Wczoraj tu prawie nikogo nie było:( pewnie dziewczyny zajęte są.

no pewnie tak:):):) Przygotowania na razie troszkę ustały i każda zajęła się swoimi sprawami:):):) ale na pewno wrócą,bo ten topic to jest uzaleznienie:P:P:P:P

Cześć kochane Pogoda nie nastraja optymistycznie u mnie strasznie szaro i ciemno, jakby miał zaraz śnieg spaść, a ja tak nie cierpię zimy Do tego ja też czuję, że coś zaczyna mnie łapać, więc zaczynam się już tabletkami faszerować :O Idę wyciągnąć kurtkę zimową, szalik i rękawiczki, bo coś czuję, że się przydadzą.

CZEŚĆ SUN, OJ TAK POGODA JEST OKROPNA:( TYLKO SPAĆ LUB SIĘ WYGRZEWAĆ W CIEPŁYM ŁÓŻECZKU.

Cześć Sun:):):) Ja lubie zime,bo uwielbiam jeździc na nartach:):):)zimna nie lubie ale narty tak:):):):) Znalazłam sobie taki sposób na każda porę roku.Po prostu trzeba sobie jakies hobby wynaleźć i wtedy jest fajnie. Już sie nie moge doczekac nart:):):):):):):)

JA NIE CIERPIĘ ZIMY I JESIENI TEŻ NIE.Ja jestem taka letnia dziewczyna, bo słoneczko uwielbiam:)

My wczoraj rozmawialiśmy z zespołemi co się okazało, że ten facet nawet po znajomościach chce nie 600złtylko 1200zł a z poprawinami 1400zł. Z tą tylko różnicą, że przyjedzie aż z 3 osobami, dwiema dziewczynami i jakimś basistą. A wcześniej miał być sam i też bym tak wolała:( teraz się zastanawiamy:( W okolicy nie ma żadnego fajnego zespołu a on gra naprawdę super i podobno z tymi nowymi osobami jeszcze lepiej.Tylko będzie problem gdzie ich przenocować:( Przyjadą aż 100km z Inowrocławia:(

Rodzina nasza będzie nocować u rodziców ale zespół raczej się nie zmici tym bardziej, że to 2 facetów i dwie babki ipewnie nie chceliby spac w jednym pokoju:( Kurcze juz sama nie wiem:( Z drugiej strony tez nie tak tanio jak mysleliśmy:( Tylko ze zespol jest bardzo wazny by goscie sie bawili.Jakbym wziela tanszy i z tych okolic i gorszy to juz nie byloby to samo:(

I znowu cisza:(

A to jest w umowie, że masz ich przenocować ? Nie mogą dojechać prosto na wesele ? Coś czuję, że się rozłożę........ :(

Nie my z nimi umowy nie będziemy podpisywać, ale chodzi o przenocowanie po weselu, bo zagrają w poprawiny.

Posegregowałam sobie składiki do potrwa na mięsa, przyprawy, nabiał....itp. w kolejności od takich, które mogę kupić najszybciej:) od razu lepiej się patrzy i oblicza wydatki:)

Hmmmm, a nie mogą pojechać do domu i wrócić ? Czy musisz im zapewnić ten nocleg, bo tak sobie zażyczyli ? Ciężka sprawa........ Ja próbuje coś z pracy napisać....idzie mi jak krew z nosa i zaczyna mnie to przerażać

hej! Domenka to jak to ? Mieli grac za 600 zł? A potem zmienili na 1200 ? Ja sie w sumie nie dziwie,boza 600 to nikt nie zagra, ale jak ak powiedzieli to powinni dotrzymac słowa! I jak chciałas zeby tylko byl jeden facet i tyle ? Bo chyba zle zrozumiałam:(

domenka i jeszce jedno jak nie masz gdzie ich przenocowac, to nie nocuj... chyba ze sobie tego zyczą.... Przeciez 100km do niecałe 2 godziny drogi... dojada ( no chyba ze beda pic ) I na 7 beda w domach :)

Właściwie macie racje:) Może dojadą, muszę ich zapytać.Wiesz Daglezjo właściwie tą cenę powiedział Tomka kuzyn, bo ten facet u nich grał za tyle na weselach i podobno na tyle też się u nas zgodził ale obecnie nie chce grać sam. Tak tylko jego chcieliśmy, bo jest świetny, super śpiewa, gra różną muzykę(skończył studia muzyczne i gra również na statkach wycieczkowych) i naprawe extra prowadził wesela Tomka kuzyna i kuzynki.Ale obecnie mu się skład zespołu zwiększył:(

Sun nie przejmuj się ja mam tylko 1 podrozdział napisany i na razie dalej o tym nie myśle:P

Domenka zespol czterosoobowy to chyba najlepiej :) I bedziesz miec damskie i meskie głosy:)ja 1 osoby ni hcciałabym - to nie zespol przeciez ... Wiem, ze juz sie nastawiłas na te 600 zł, ale nie martw sie jak dobry zespol to jest wart.. Od zespolu zalezy jak sie beda goscie bawic :):):) zresztą to i tak bardzo mało ( ja place ponad 3 tys - i teraz troche zaluje bo chyba tanszy moglam znalezc)...ale dobry jest :)

Tak ale on miał taki sprzęt, że hurki damskie też śpiewały tylko, że z organów, nie wiem jak to określić. Ogólnie było to naturalne.No tak, od zespołu wiele zależy dlatego raczej ich weźmiemy a z noclegiem się zobaczy:)

Ups miało być churki z organ:P

Dziewczyny:):):) Mam pytanie.Nie mam jeszcze halki do mojej sukni.no i dałam ogłoszenie w internecie.Napisała do mnie dziewczyna,że ma do sprzedania.Ma do tej halki i żyłke i koło.no i suknia podobna do mojej z trenem:):):) Chce za nią 60 zł +koszt przesyłki.Czy to duzo?Czy wystarczająco? Bo zastanawiam sie,czy warto ja kupić? Jak myslicie?Ile nowa kosztuje?

cześć dziewczynki, ja strasznie zjęta byłam i przepraszam, ze nie wpadłam wczoraj... dziś nie jest lepiej ale..:) uświadomiłam sobie, żejeszcze nie miałam na sobie żadnej sukni, nie przymierzałam nic... a czas płynie, cholera muszę się zmobilizować i pojechać w końcu w tę sobotę - bo na koniec się okaze, że nic mi nie pasuje i nie mam w co się ubrać, to takie typowe u kobiet ;) Nauki pisałam, ze zaczynamy w styczniu i chcę szkołę zacząć i nie wiem jak to wszystko pogodzić, z podwyżką u mnie zwlekają, pieniążki idą jak woda... eeehhhh życie :(

Cześć świeczko nie przejmuj się. A sukienkę będziesz musiała jakąś wybrać ale na pewno będzie super.ja wczoraj w pracy miałam taki zawalony dzień.

Marto ja nie orientuję się w cenach halek więc nie mam pojęcia czy to się opłaca:(

Jesienno - zimowa depresja..........ahhh życie, życie..... Martuś nie mam pojęcia czy to dużo, bo ja halki osobno nie muszę kupować mam ją w \"zestawie\". Wiecie co, najchętniej to bym kopła w to wszystko, a dokładnie w szkołę.......tylko szkoda mi kasy i tego czasu :(

Marta za nowa halke w madonnie bedziesz musiała zapłacic napewno ponad 150 zł i to grubo ponad... w cymbeline bez kola kosztuje 150- 200 a z kolem sa droższe- nie wiem jak te na zyłce... wypozyczenie kosztuje od 75 zł - pytałam w kilku krakowskich sklepach z sukniami... wiec mysle, ze sie oplaca, pod warunkiem ze to ta halka ktora mierzylas do sukni... no bo od halki zalezy wyglad sukni...

Oj Sun ja też najchętniej bym szkołę rzuciła ale niestety za dużo pieniędzy już w nią włożyłam:(