Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Gość enka76
hej, witam z rana ale szybko i krótko,bo zaraz biore się za pracę. Dzięki MAgda 77, już czuję się dobrze, tylko obawiam się ,że długo tak nie pociągnę, bo moja sala biblioteczna jest bardzo duża i niestety niedogrzana, a planawałam popracować jeszcze do końca drugiego trymestru, zobaczymy... Agniecha, ja też juz czuję bardzo silne i bolesne nawet kopnięcia, a jestem w 19 tyg.,dzięki, uspokoiłyście mnie, bo myślalam,że tylko ja mam takiego buntownika.Faktycznie, czuć nawet jak przyłoży się rękę do brzucha, niestety mojemu mężowi niedowiarkowi nie chce kopnąć, dowcipniś malutki! Dziasiaj będzie świecić słoneczko, pozdrawiam więc wszystkie momuśki z nutką optymizmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
A i jeszcze słówko na temat płci-czujemy,że to będzie chłopiec, teściowa tez mi tak wróży,bo nie mam ochoty na słodkie,tak jak przy córeczce i podobno ładnie wyglądam! Pyśka zazdroszczę ci sił chyba, bo ja chciałam kontynuować naukę angielskiego, ale po przyjściu z pracy i ogarnięciu mieszkania-padam,zasypiam na stojąco!Życzę wytrwałości!PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni271
hej agniecha! dziewczyny mnie przeziębienie nie opuszcza od dwóch tygodni, co je podlecze to wraca :( bolał mnie wczoraj brzuch tak jak na @ i w nocy też, bardzo mnie to zmartwiło ale może macica się rozciąga? enka, ja też mam przeczucie że będzie chłopak, ale objawy mam 50/50 tzn: syfki mi wychodzą jak za czasów liceum albo i gorzej, słodkiego mi się nie chce, ale tak właściwie to wogóle nie mam apetytu...niby mam na coś ochotę ale sama nie wiem na co... co do ruchów to ja niestety jeszcze nic nie czuję, a bardzo bym już chciała jakiegoś kopniaka dostać... http://preg.fertilityfriend.com/pages/72f21/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Byłam wczoraj u gina i na szczęście okazało się że wszystko jest ok. Szyjka zamknięta, długa i twarda. A te okropne bóle w piątek i sobotę to rozcągające się wiązadła w miednicy. Kiedyś miała średnicę 5cm teraz w 16tc jest już powyżej 15cm i dlatego tak boli bo się rozciąga. Powiedział że mam bardzo niski próg bólu i poród będzie ze znieczuleniem zo. bo nie dam rady inaczej, no chyna że będzie cesarka (mam astmę) to i tak mnie znieczulą. Strasznie się ciesze że z dzieckiem wszystko dobrze bo ostatni tydzień był strasszny. Koszmarny stres. Bałam sie że może szyjka się otwiera i dlatego tek boli. Przepisał mi tylko dość sporą dawkę nospy jak by bolało. Badania się poprawiły. Hemoglobine i hematokryt wróciły do normy, ale witaminki mam brać dalej. Antybiotyk który brałam na pęcherz zadziełał i wszystko wybił, nie ma ani jednej bakterii, ani grzybków. Normalnie bajeczka. Dzidzi też nic nie jest, antybiotyk jej nie zaszkodził. Jest duża i zdrowai nawet serduszko ma już całe (2 komory i 2 przedsionki), ale to jeszcze gin sprawdzi na następnej wizycie jak skończę 20 tc. Bałam się tylko że mam mały brzuch, bo przytyłam przez te 16tc tylko 1,5kg, ale to podobno o niczym nie świadczy. Poprostu jestem narazie poniżej normy Polek. Mój gin powiedział, że Polki w ciąży tyją średnio 20-25kg. Z tym że to jeszcze mogę nadrobić, gdyby mi się zmienił apetyt. Narazie nie mam większego apetytu, ani zachcianek, nic i pewnie dlatego przybieram na wadze tylko tyle ile waży dziecko w wodami płodowymi. Mam nadzieję że jednak apetyt mi się nie zwiększy i przytyję zgodnie z normą 10-15kg, bo przed ciążą nie byłam najszczuplejsza i chciałabym w miarę szybko wrócić do swojej wagi choćby z przed ciąży. Choć mam nadzieję że schudnę więcej przy maleństwie. Także jestem szczęśliwa i pełana optymizmu. Przynajmniej narazie. Na zwolnienie nie chcę narazie iść bo lubię swoją prace, a gin nie widzi zadnych przeciwwskazań. Chyba że bóle w kręgosłupie się bardzo nasilą to wezmę z tydziń urlopu, albo zwolnienia, ale tylko żeby odpocząć. Narazie mam masę roboty bo miesiąc się skończył więc i w księgowości i w płacach jest co robić. Wezmę parę dni wolnego po 15-tym jak puszczę ZUS\'y. Ale się rozpisałam. Pozdrawiam Was Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisiu, w 16-tym tyg. ruchy które czułam były dosyś sporadyczne... i delikatne, u mnie np. dzidzia budzi się po jedzeniu i wieczorem, spróbuj wtedy, po jakimś większym obiedzie... co do tycia - jestem w 21 tyg. i przybyło mi w sumie 4 kilo, z tego 3 w ciągu ostatnich 2-3 tygodni :D a moja koleżanka, przeciętna polka w całej ciązy przytyła 7 kilo, druga 6.... miesiąc po porodzie wchodzą w stare ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw Moni 271, co do twoich kluc u srodku, o ktorych pisalas na poprzedniej stronie. Nie martw sie, wyczytalam w \"oczekiwaniu na dziecko\", ze problemy z szyjka (rozwieranie, skracanie) nie bola, wiec to na pewno nie jest szyjka. Dodam, ze mnie dzis w nocy tez momentami pokuwalo tak w srodku, a wiem, ze w 16 tc mialam szyjke prawie 5 cm, wiec tu chyba sie nic nie dzieje. Niestety bole jak na @ nie sa dobre, tez to przerabialam na poczatku i musialam brac nospe (teraz raz na kiedys poczuje taki chwilowy bol, ale nie dluzej niz pare sekund, a i na to lekarz od razu kazal mi lykac nospe). To sa skurcze macicy i tu nie mam watpliwosci. Koniecznie to skonsultuj z lekarzem. Pysiu, gratuluje studiow, odwazna jestes bestia:-) Slonko robilam wczoraj jak mowilas i rzeczywiscie faluje, tylko, ze ja jednoczesnie to czuje. Moze mam bardziej wrazliwa scianke macicy:-) Magda, robilam tez test z obraczka i wyszedl mi chlopak:-) Ale moj maz krzyczal, ze to zabobony:-( Aga, to dobrze, ze wyniki masz ok, byle do przodu...:-) Poza tym dzis mam sporego stresa, bo moj ukochany wyjezdza na dwa i pol dnia do Poznania sluzbowo i ja oczywiscie strasznie sie martwie, aby mu sie nic nie stalo. Wiecie, uswiadomilam sobie, ze jest najwazniejsza osoba dla mnie na swiecie, niz rodzice i dziecko nawet, bo czesto podobno kobiety bardziej kochaja dzieci niz mezow. Nie wiem, ale juz tesknie. Tu Ci wspolczuje Aurelio, nie wyobrazam sobie, ze zostalabym teraz sama, nawet na dwa dni:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niunia77 - ja mam czasami bóle podobne jak na miesiączkę. Szczególnie po całym dniu w pracy na siedząco, to wieczorem strasznie boli. Mój gin wczoraj powiedział żebym się nie martwiła bo nic sie nie dzieje złego,a te bóle to rozciąganie się wiązadeł w pachwinach (bo tam są podobno największe) i dlatego to przypomina bóle na miesiączkę. Szyjka taka jak powinna być, prawidława. Wszystko zamkniete. Tak że chyba takie bóle nie zawsze świadczą że coś się źle dzieje. Ja też się tym martwiłąm bo też to przeczytałam,a tu na szczęście nie była się czego bać. Tak że każdą taką żecz trzeba przyjmować bardzo indywidualnie bo każda z nas inaczej to przechodzi. No chyba żeby przy takich bólach pojawiły się plamienia. Wtedy trzeba się bać i natychmiast do szpitala. Tak mi powiedział gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki aga, uspokoilas mnie i pewnie moni tez...masz racje, ja mialam plamienia w 6 i 10 tc, choc dzieki Bogu od dawna nic mi nie dolega:-) A i dzieki dziewczyny za rady w sprawie pulsu, ale ulga:-D Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek mamuski :) magda77- co do testu obraczkowego to go nie zrobie bo mam za krotkie wlosy ;) ale jak juz wczesniej wrozylam z fusow obstawiamy na chlopaka :) a co bedzie to sie zobaczy, moze laskawie pokaze na nastepnej wizycie co ma miedzy nogami ;) widze ze nadal jest aktualny temat roznego rodzaju boli brzuchola... mnie lekarz \"pocieszyl\" ze bole rozciagania to dopiero sa przede mna (czyli nami ;)) i dopoki nie ma jakis regularnych skurczy i krwawien to wszystko jest ok. wiec nie martwmy sie na zapas. aga28 - super ze po wizycie wszystko dobrze. rany mam nadzieje ze ja nie przytyje 20-25 kg przeciez to brzmi jak horror!! jak to pozniej zzucic??!! mam nadzieje ze mi pojdzie tak podrecznikowo okolo 15kg gora!! niunia77- co do wyjazdow to mojego meza widzialam po tygodniowej nieobecnosci w niedziele i znowu wyjechal do piatku, wiec czekam na weekend a Ty dwa dni na pewno wytrzymasz bez wiekszych problemow a takie rozstania czasami dobrze robia ;) a co do moich studiow \"trzeba byc trwadym a nie mietkim \" ;) jak teraz nie zdecydowalabym sie na nie pojsc to pozniej nikt juz by mnie nie zmusil... a tak mam nadzieje ze pojdzie wszystko po mojej mysli ;) cieplutko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcóweczki:) Niunia Ty czujesz pewnie to falowanie bo jednak jesteś w stosunku do mnie chyba dwa tygodnie do przodu, więc dzidzia siłę ma większą na kopniaki dla Mamusi:) A swoją drogą to dziwne, teraz doczekać się tych kopniaków nie możemy a potem dopiero będzie narzekanie jak nam po żebrach pociągnie:) Robiłam test obrączkowy i wychodzi dziewuszka, choć kółeczka są maleńskie, prawie się nie kręci. Mój mąż się śmieje że to Szymek mnie w konia robi, bo on strasznie chce chłopaka. A ja też cały czas czuję że to Szymek będzie chociaż ostatnio wsuwam słodycze jak wariatka. Może przynajmniej od tego przytyję. Kusi mnie żeby na weekend wyskoczyć nad morze, niech Maluch powdycha sobie trochę jodu, bo tyle czasu zamknięty w domu siedzi, tylko króciutkie spacerki mu funduję. A tak poza tym to mam neta tylko do piątku i strasznie nad tym ubolewam, zatęsknię się za Wami. Niestety nie bardzo będę miała inny dostęp, co prawda jest internet u teściów ale u nich rzadko bywamy bo mieszkają na wysokim 3 piętrze a ja mam zakaz wchodzenia po schodach. Będę się jednak starała zagladac da Was jak tylko dorwę komputer z łączem. Więc jakbyście robiły porządki w tabelce to proszę nie wykreślajcie mnie :) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj tylko wpadłam się przywitać i zaraz pędzimy po pralkę:)) Jak miło - jakaś nowa rzecz w domu;). Więcej napiszę wieczorkiem albo jutro:). Pozdrawiam Was - całusy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcóweczki!!!🖐️🌼🌼🌼:D Wczoraj milczałam, bo po zajęciach na uczelni (od 8-15) byłam a) wyczerpana, b) bolał mnie tyłek od zbyt twardych krzeseł. Jeszcze trochę, a zacznę poduszkę ze sobą zabierać. ;) Dopiero po powrocie na studia zdałam sobie sprawę ze swojego roztargnienia i niemożności skoncentrowania. To chyba też efekty uboczne naszego stanu, co? ;) Wiem, że przez cały pierwszy semestr, o ile będę mogła- będę chodzić na zajęcia. Czyli generalnie całą ciażę. I wiem, że wymaga to niebywałego wysiłku, ale fakt faktem: lubię wychodzić, lubię mieć stały kontakt z koleżankami (poznały, poznały! :D), lubię się uczyć. No, to chyba tyle ode mnie, bo zbieram siły na dzisiejszy dzień. Maleństwo nadal mnie nie kopie. :( Przeczuwam dziewczynkę. :D A usg połówkowe czeka mnie 22.X., czyli w 22 tc. Chyba idealnie. Witam Agniechę 🖐️ i wszystkie Marcówki pozdrawiam. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! mam nadzieję, że ktoś tu wpadnie, bo siedzę dzisiaj w domku i trochę mi nuda dokucz.... byłam z gardłem u lekarza i pani doktor kazała mi lezeć do końca tygodnia, rzeczywiście mam zawalone, od niedzieli mi nie przechodzi :( jeszcze kaszel się zaczyna... może po leżeniu mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni271
agniecha, nie narzekaj, ja siedzę w domu 3 miesiąc...:) a tak wogóle co ci zapisała lekarka na to gardło? Pozdrawiam wąteczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
hej dziewczyny!Ja również dopiero wróciłam ze zwolnienia, a tu znowu katar!Chciałam sie trochę podratować naturalnie, ale nie mogę sie zdobyc na jedzenie czosnku! Może wy znacie jakies sposoby,żeby zabić jego intensywny smak a potem zapachz ust?????Zamierzam tez zrobić sok cebulowy, pomiętam,że ten przynajmniej jest smaczny. Mi na grypę lekarz przepisał właściwie tylko Efferalgan C-czyli paracetamol 3xdziennie i siedzenie w domu, moni271-ja na szczęście bólu gardla nie miałam, ale słyszałam,że w naszym przypadku wskazana jest wtedy płukanie gardła wodą z solą-podobno pomaga!Agniecha, moni i inne choruski trzymajcie się!Na rozgrzewkę dobry jest sok z malin, albo mleko z miodem!Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pić wapno, witaminkę c, syrop - wersja dla dzieci, jakiś pini, a jak mi za parę dni nie przejdzie to mam wziąć duomox, to ponoć można w ciąży, jeśli choroba nie puszcza. oprócz tego piję mleko z miodem i masłem, herbatę z sokim malinowym, żeby zwilżać gardło. i leżę :D ale należę do pracoholików i mi się już nudzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enka, ja dodawałam rozgnieciony czosnek do mleka z miodem i masłem, nie czuć tak smaku, z ust pachnie, ale nie tak intensywnie i nie \"wyłazi\" tak bardzo przez skórę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Marcówek które się nudzą. Ja też jestem pracocholiczką, a gin kazał żebym po 8-9 godzinach za biórkiem poleniuchowała w domu, a tego nie lubię. Telewizja mnie nudzi, a książki połykam w jeden dzień i znów się nudzę. Wymyśliłam sobie zajęcie. Kupiłam w kiosku wzory maleńkich sweterków (58-70cm) i zaczęłam robić. Jakie to fajne. Takie maleńkie rączki i nóżki, maleńki kapturek. Przecież jak urodzimy to będzie strasznie zimno i się przyda, a ja przynajmniej się wieczorami nie nudzę. A jakie Wy macie pomysły na jesienno-zimową nudę?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Babeczki! Słonko szkoda , że neta ci zabierają!!! bedzie Ciebie brakowało!!! Magda, jak praleczka? a własnie co do nudy - ja niestety zdolności takich nie posiadam - kiedyś próbowałam, ale szybko sie zniecheciłam...książki tez wchodzą, telewizja bokim wychodzi, co robić? zeby nie zwariowac, hehe a co do ruchów, zaczynam sie martwic - nie wiem czy je czyje , czy to tylko w brzuchu bulgocze... tak bym chciała dostać solidnego kopniaka od mojej Dzidzi!!! jak słysz o waszych przeziebieniach to ciesze sie , że jednak w domku siedze - w szkole bym juz pewnie cos złapała!!! pozdrawiam - bo goscie przyszli!!!hehe rozryweczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, ja teraz u tesciow siedze jak mezusia nie ma. Ale tesknie:-( Dobrze, ze nie czuje sie sama...Jak glaszcze brzuszek, to malenstwo mi zaraz odpukuje:-) Teraz mysle, ze te jego/jej kopniaczki nie mialy nic wspolnego z babelkami, ale podobno kazda odczuwa to inaczej:-) Nie chorujcie mi tu kobietki:-) Slonko, nie zostawiaj nas :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni271
aga28, super pomysł tylko ja podobnie jak amadzia zdolności takowych nie mam, ale może mogłabym się nauczyć, skoro mam tyle czasu... ja nadal nie czuję żadnych ruchów, ale podobno pierworódki dopiero koło 20 tyg. czują, więc muszę być cierpliwa... jutro idę do lekarza i mam nadzieję że mi wszystko wytłumaczy bo inaczej nie wyjdę z gabinetu, dziewczyny trzymajcie kciuki bo jak zwykle się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie bardzo dziś cichutko. Pewnie przez to, że nasze poprzeziębiane biedulki w łóżkach i z czosnkiem. ;) Życzę zdrówka kochane, trzymajcie się i kurujcie, bo nie będzie miał kto pisać na naszym topicu. ;) A mnie proszę nie dołować, bo ja nadal ruchów nie czuję. Uwaga: dzisiaj mężczyzna na przystanku tramwajowym ustąpił mi miejsca na ławeczce!!! :D :D Jestem ciężarna i korzystam z przywilejów, że JUŻ WIDAĆ! :D A teraz kładę się spać. Ta szkoła mnie wykończy, ale przynajmniej nie muszę walczyć z nudą. Pozdrawiam. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc:)) Chwila oddechu po pracowitych dwóch dniach:)) Nowa pralka już pierze, a mój maż już wczoraj kazał mi włączyć pierwsze pranie. I z zachwytem wołał do mnie (leżałam już w łóżku): Chodź zobacz jak szybko wiruje:)). Doszłam sdo wniosky, że faceci to jednak takie nieco wyrośniete dzieci:D. Co do robótek na drutach - robiłam a i owszem, ale jakoś pasja mi odeszła, ale może faktycznie Aga ma rację, że na długie zimowe wieczory - rozrywka jak znalazł - przyjemne z pożytecznym:). Ja podobnie jak Aurelia - albo nie wiem, że to co czuję to ruchy, albo ich nie czuje:(. Ale już w piatek idę do mojej gin i niech mi tu odpowiada na wszystkie pytania:) Ja brązowej krechy nie mam i pewnie nie bedę miała - bo jestem raczej blondyna:)). A szkoda, bo to tez jedna z oznak ciąży:)) Moni - a za Ciebie trzymam kciuki - widzę, że obie jesteśmy panikary - ja tez się zawsze boję. Ale musi być dobrze. Pozdrawiam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🖐️ Ostatnio rzadziej piszę, ale na bieżąco zaglądam i czytam :) Aurelia - ja nie mam jeszcze tej kreski, w pierwszej ciąży ją miałam, ale nie pamiętam od kiedy, jakoś nie zwracałam na to uwagi. Ja na szczęście jestem zdrowa, pomimo, że cały czas chodzę do pracy w szkole. Chyba się już uodporniłam na choroby... ;) Co do ruchów to ja już od kilku dni czuję takie lekkie chlupotanie i raczej to dzidzia (mówią, że wieloródki wcześniej czują, a zaczął mi się dopiero 17 tydz.) I jeszcze tabelka: NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006...........19..........koło 3(chyba)...Tczew enka76..........01.03.2006...........19..............4..............Konin Aurelia22........01 (03).03.2006.....19..............8.............Gorzów Magda77........01.03.2006...........19..............5..........Warszawa Magda78........02.03.2006...........19..............5............Gdynia Niunia_77.......05.03.2006...........19..............1............Lublin Kamilla79........05.03.2006...........17..............4.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13..............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13..............3..........Warszawa Pyśka25.........10.03.2006...........18..............6.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........17............-2,5..........Szczecin moni271.........18.03.2006...........16...............4.............Kraków Ola25............18.03.2006...........16..............0.5..........Dublin Paula78..........20.03.2006............8................0...........Wrocław mi28 .............21.03.2006...........17...............4..............Lublin Mysz_31.........21.03.2006...........11...............0........Warszawa moni78...........21.03.2006...........15...............2...........Lublin Marta76.........22.03.2006...........15................1,5........Rzeszów Aga28............27.03.2006...........16...............1.............Kutno Ania26 ..........30.03.2006...........14................3..........Rzeszów Magda31......... ........... ............. .......................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Mamuśki, marcówki! 🖐️ :D Wiecie jaki miałam sen? Koszmar! Wróciłam do tej nieszczęsnej podstawówki uczyć te hałaśliwe dzieciaki. ;) Od wczoraj generalnie nie zmieniło się nic. Z objawów: oprócz kreski na brzuchu, od czasu do czasu zgagi tudzież bóli rozciągających się wiązadeł, a także bóli pleców- chyba nic więcej. A, jeszcze bardzo, koszmarnie się męczę. Zawsze chodziłam b. szybko i nie potrafię się odzwyczaić, więc po przejściu niewielkiego odcinka drogi sapię jak ciężarówka (;) ), dyszę i mocno bije mi serce. Po prostu tragedia. Zrobiłam się taka ... ociężała, powolna. W tramwajach jest mi za duszno, w ogóle jest mi cieplej niż innym. Wspinaczka po uczelnianych schodach też do najlżejszych nie należy. A Wy Marcówki? Macie podobnie? Napiszcie proszę o aktualnych Waszych objawach ciąży, ok? :) Magda77 wow, to musi być fajnie: kupować nową pralkę, podłączać, włączać, prać razem z mężem, sprzet kompletować, jeździć razem na zakupy...Bardzo Wam tego zazdroszczę (ale nie zawistnie)- mieszkania z ukochanym i kochającym...Chociaż ja też nie mam tak najgorzej- wracam do rodziców, którzy mnie kochają i rozumieją i robią obiady. ;) Dlaczego macie przeczucia na chłopca, a dlaczego na dziewczynkę? Tylko intuicja czy jakieś specjalne zachcianki, wygląd rosnącego brzuszka, przesąd??? Bardzo jestem ciekawa. Może podejmiemy dyskusję na ten temat, co? :) A czy to prawda, że niewielki brzuch sugeruje dziewczynkę? I w ogóle? ;) Jeszcze uaktualniam tabelę, bo mogłabym tak pisać i pisać, i pisać... NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006...........20..........koło 3(chyba)...Tczew❤️ enka76..........01.03.2006...........20..............4..............Konin❤️ Aurelia22........01 (03).03.2006.....20..............8.............Gorzów❤️ Magda77........01.03.2006...........20..............5..........Warszawa❤️ Magda78........02.03.2006...........20..............5............Gdynia❤️ Niunia_77.......05.03.2006...........19..............1............Lublin❤️ Kamilla79........05.03.2006...........17..............4.............Gdańsk❤️ Mandzia.........05.03.2006...........13..............0.............Łódź❤️ fifi30.............06.03.2006...........13..............3..........Warszawa❤️ Pyśka25.........10.03.2006...........18..............6.............Poznań❤️ Słonko1335.....17.03.2006. ..........17............-2,5..........Szczecin❤️ moni271.........18.03.2006...........16...............4.............Kraków❤️ Ola25............18.03.2006...........16..............0.5..........Dublin❤️ Paula78..........20.03.2006............8................0...........Wrocław❤️ mi28 .............21.03.2006...........17...............4..............Lublin❤️ Mysz_31.........21.03.2006...........11...............0........Warszawa❤️ moni78...........21.03.2006...........15...............2...........Lublin❤️ Marta76.........22.03.2006...........15................1,5........Rzeszów❤️ Aga28............27.03.2006...........16...............1.............Kutno❤️ Ania26 ..........30.03.2006...........14................3..........Rzeszów❤️ Magda31......... ........... ............. .......................................❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. Aurelia - ja też mieałam dziś koszmar, ale taki prawdziwy!!! Sniło mi się że mieszkałam z jakimś facetem, miał twarz nie mojego męża tylko mojego byłego. Zdradzał mnie na potęgę ,a ja nie umiałam przestać go kochać i nie chciałam odejść. Nie chciałam mu też dać rozwodu wtedy on zaczął mnie ciąć żyletką po rękach i wszędzie. Tak krzyczałam przez sen że mąż się obudził i myślał że coś mi sie stało, że mnie tak boli no i mnie obudził. Straszny koszmar i taki realistyczny. Co do objawów to dokuczają mi zawroty głowy bo mam podobno niski ciśnienie. Ale to podobno i tak lepiej niz za wysokie, tylko że tego się nie leczy i muszę się męczyć. Najgorzej jest jak wstaję z łóżka albo z fotela w pracy. Poza tym to wkurza mnie że tak szybko się mączę. Tak samo jak Ty zawsze bardzo szybko chodziłam, a teraz się nie da, no i mój gin powiedział mężowi że jak nie zwolnię to ma mnie przywiązać do siebie i zatrzymywać na siłę. Mam tak szybko nie chodzić bo będzie mnie bolało bardziej w tych wiązadłach. Apetytu nie mam prawie wcale, jem bo muszę i co dzień mam problem z obiadem bo na nic nie mam ochoty. Najlepiej to bym zjadła jabłko, albo biały ser i już. Ale zawsze myślę co by Jarek zjadł i to robię, a sama zjem parę łyżek i już mam dość. Gin powiedział,że to nic bo przytyłam 1kg i to narazie wystarczy. Dzidzia rośnie dobrze a jak zacznie za 2 tygodnie nabierać tłuszczyku to może mi apetyt wzrośnie, a jak nie to poprostu będę poniżej polskiej normy. Mój gin powiedzał że polska norma to 25kg na plus wię ja chyba się nie załapię. I to było by tyle z objawów. Praktycznie nie czuję że jestem w ciąży. A co do moich przeczuć to ja chciałaby mieć dziewczynkę, bo podoba mi się imię Kamila. Mam mały brzuch podobno na dziewczynkę, ale na tym się kończy. Słodycze mi nie smakują, zreszta nic mi nie smakuje (nie mam mdłości). Zachcianek narazie żadnych nie mam. Ale podobno bardzo wyładniałam (to nie wróży dziewczynki), mocne włosy i cera bez skazy. No i w zasadzie to nie wiem. Na dwoje babka wróżyła. Moja koleżanka była bardzo brzydka i obrzerała się słodkościami, a urodziła chłopca, wiec to chyba się nie sprawdza. Ja wolałabym dziwczynkę, ale czuję w sobie że to chłopak. Wszystko jedno byle by zdrowe było. Następnym razem zrobimy coś do pary hihihi.... No dobra CZAS DO ROBOTY SIĘ ZABRAĆ Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enka76
hej, witam o poranku! Ech, dziewczyny, fajnie jest, jak jest wszystko fajnie, gorzej, jak czlowieka dopada to cholerne przeziębienie.Strasznie mnie wczoraj gardlo zaczęło boleć, do tego katar, a ja przywloklam się do pracy, na szczęście, dziś w pracy w miarę ciepło. Pozdrowienia dla chorujących. Agniecha_79 zajadałam się wczoraj chlebem z czosnkiem,jakoś to przeżytłam, póżniej dla zabicia zapachu cukierek Holls z miodem,w składzie przeczytałam,ze jest tam olejek eukaliptuusowy, mam nadzieję,że nieszkodliwy, w każdym razie funkcję swoją spełnił.Niestety niecierpię przegotowanego mleka, brrr...Do tego paracetamol, bo strasznie bolala mnie głowa, a musiałam zająć sie tym moim małym człowieczkiem-córeczką.Właśnie jak byłam z nią w ciąży, to miałam tę krechę, ateraz jeszcze jej nie widzę a u mnie to już 20 tc. Co do wieczornych zajęć, to ja miałam silne postanowienie nauki angielskiego. Nie jestem już początkująca, raczej średniozaawansowana i chcialam sie pouczyć anglika przy pomocy kompa.Może znacie jakies strony w necie,skąd moglabym sobie cos ściągnąć. JAk już mówilam wcześniej w domu mam komp, nie mam netu. Widziałam w sklepach takie czasopismo "Angielski CD"-fajne ,właśnie z płytką, ale kosztuje tylko 29,90! Trochę drogo, jak dla mnie! Aurelio kochana, moni, magda, nie martwcie sie,że nie czujecie ruchow, może jeszcze kilka dni i się zacznie!Mi z kolei chyba mąż do kańca nie wierzy w te ruch, bo jak tyko przyloży rękę maleństwo przestaje fikać!Złośnik malutki! Jeszcze poprawię tabelkę NICK.............TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY.....NABYTE KG........MIASTO amadzia.........01.03.2006...........20..........koło 3(chyba)...Tczew enka76..........01.03.2006...........20..............7..............Konin Aurelia22........01 (03).03.2006.....20..............8.............Gorzów Magda77........01.03.2006...........20..............5..........Warszawa Magda78........02.03.2006...........20..............5............Gdynia Niunia_77.......05.03.2006...........19..............1............Lublin Kamilla79........05.03.2006...........17..............4.............Gdańsk Mandzia.........05.03.2006...........13..............0.............Łódź fifi30.............06.03.2006...........13..............3..........Warszawa Pyśka25.........10.03.2006...........18..............6.............Poznań Słonko1335.....17.03.2006. ..........17............-2,5..........Szczecin moni271.........18.03.2006...........16...............4.............Kraków Ola25............18.03.2006...........16..............0.5..........Dublin Paula78..........20.03.2006............8................0...........Wrocław mi28 .............21.03.2006...........17...............4..............Lublin Mysz_31.........21.03.2006...........11...............0........Warszawa moni78...........21.03.2006...........15...............2...........Lublin Marta76.........22.03.2006...........15................1,5........Rzeszów Aga28............27.03.2006...........16...............1.............Kutno Ania26 ..........30.03.2006...........14................3..........Rzeszów Magda31......... ........... ............. ....................................... A tak niestety przytyłam juz 7 kg i wga na pewno się nie myli!Niezgadniecie chyba ile przytyłam w poprzedniej ciąży!A ja się nie przyznam,ale za to obiecuję,że będe szczera teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×