Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Pysiu jeszcze jedno pytanko: czy termin porodu z tego usg pokrywa Ci się z terminem od ostatniej @? Bo ponoć na usg te terminy się przesuwają i jestem ciekawa jak duże mogą być te różnice. Tymczasem jeszcze raz gratuluję. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alescie się rozpisałyście:)) Ja przez to zeszłotygodniowe leczenie pęcherza mam straszne zaległości w pracy. Fajnie posiedziec sobie w domu, ale przykro, że nikt nic za mnie nie zrobi i potem trzeba nadrabiać.Pysia - gratuluję córki:)). Niedługo pewnie już wszystkie będziemy wiedziec co u nas w brzuszkach mieszka - ale ja nadal obstawiam siebie na chłopca - mimo, że w Twoim przypadku przeczucia sie myliły:)). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, aurelko - moze sie okazac ze urodze jakies raptem 2 dni wczesniej bo cora jest dojrzalsza. wlasnie sredni wiek plodu na to wskazuje :) ze nie jest 19+4 tylko 19+6 oby tak bylo... musze powiedziec ze bylam pod wrazeniem jak pan doktor to wszystko dokladnie mierzyl ogladal po 3 razy... a moj maz stal jak wryty... i patrzyl z otwarta buzia :) sam przyznal ze dopiero teraz do niego doszlo ze bedzie tata... nie po tym jak rosnie mi brzuch czy jak go kopie...ale dopiero po usg... wiec aurelko zabierz swego chlopa na to badanie...niech zobaczy potomka :) cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria76
Cześć dziewczyny, wreszcie mam czas na pogaduchy, dosyć późno do was dołaczam, ale wcześniej nie maiłam głowy do pogaduszek. A oto w skrócie moja historia: mam termin na 13 marca, jestem w 20 tyg, to moja 2 ciąża, pierwsza niestey niedonoszona (obumarcie płodu w 9 tyg z niewiadomych przyczyn) teraz tez nie było za wesoło, leżenie , szptal itp czy któraś z was miała wcześneij poronienie a późneij urodziła dzidzię bez problemu? Potrzebuję takich info po tym co przeszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria76
kurcze przez przypadek wpisałam adres emailowy do wglądu dziewczyny nie piszcie na ten adres, bo stary sie nie połapie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola25
Czesc dziewczyny!! Wreszcie w domku.. Renacia - bardzo Cie przepraszam za tabelke, ale ja naprawde nic nie wykasowywalam oprocz 2 kropeczek od siebie. Nie mam pojecia jak to sie moglo stac, bo gdyby nie Twoja wiadomosc to bym o tym nawet nie wiedziala. A moze wkleilam przez pomylke stara tabelke, jeszcze bez Ciebie?? Nie mam pojecia co zrobilam ale bardzo za to przepraszam. Nie gniewasz sie?? Pyska25 - gratuluje coreczki!!! Bardzo sie ciesze ze wszystko ok. Aurelia - tez jestem zdania ze bys zabrala swojego faceta na USG, dzidzia na pewno zrobi na nim wielkie wrazenie. Oh kobitki, dzisiaj mialam 2 razy takie uderzenia goraca ze az mi sie w glowie zaczelo krecic ( kolezanka mnie wachlarzowala fakturami :) ) i musialam wyjsc z pracy na 10 minut i pospacerowac przed budynkiem zeby sie ochlodzic i dotlenic. Macie takie uderzenia?? Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcówki! Wielka mgła za oknem, i ziąb pewno straszny. A ja wyjątkowo mam zajęcia po południu, więc teraz piję spokojnie kawkę rozpuszczalną z mleczkiem. :) Nie uwierzycie jakie miałam sny tej nocy!!! Raz rodziłam dziewczynkę, potem chłopca, a potem moja kotka się kociła...O rany!!! Chyba zbyt się przejęłam zagadnieniem płci. ;) Wiktoria- w imieniu Marcówek witam Cię bardzo serdecznie. Wierzę, że Twoje przykre doświadczenia to już historia. Trzymaj się dzielnie. I zaglądaj do nas jak najczęściej, tu naprawdę można się wygadać (tak jak to robię ja ;) ). Dopisz się do tabelki. :) Ola, Pysia- ja bardzo chętnie zabrałabym narzeczonego na usg, On też chce iść, ale najprawdopodobniej będzie miał w sobotę drugą zmianę, z której nie mógłby się zwolnić. I w ogóle dowie się tego w piątek: czy przyjedzie do mnie/nas czy nie. Przykre, ale to akurat nie zależy od nas. Wolę się przygotować, że jednak nie będzie mógł i wykorzystam wtedy pomysł Agi- dam mu zdjęcie, niech nosi przy sobie. A wczoraj nie odzywał się tak długo, bo nie miał czasu w pracy- później wszystko wyjaśnił. :) Naturalnie, że mi ulżyło. :) Pysiu czy mogę Cię jeszcze za język pociągnąć? ;) Bo zastanawia mnie Twoja i męża reakcja na wieść o córce- wszak dotąd byliście nastwaienie na syna, a tu-proszę. ;) Byłaś trochę rozczarowana czy wręcz przeciwnie? I jeszcze Wam coś powiem: ja chcę znać płeć dzidzi,a mój narzeczony nie chce. :D Jestem pewna, że zmieni zdanie, gdy ja będę paradowała z tą wiedzą. ;) I w ogóle dziewczyny: piszcie dużo. Niunia, gdzie jesteś, hę? ;) A nasza lutówka Agniecha jakby się ulotniła (wiem, że szaleje na założonym przez siebie topicu)-szkoda. Pozdrowienia Agniecho. :) I buziaki dla wszystkich. 👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dzisiaj pojawiam sie tak wczesnie jak aurelia :) meza szykuje na nastepna delegacje... wlasnie popijam kakao no i pisze sobie do was...aurelio w odpowiedzi na Twoje pytanie... bylo rzeczywiscie zaskoczenie ze nas troche zatkalo...maz ucieszyl sie ze bedzie corunia tatusia a ja musze sie troche przyzwyczaic do mysli ze bedzie cora a nie syn... jakos chlopak jako pierwszy bardziej by mi pasowal. nie mniej jednak baaaaardzo sie cieszymy.... :) drugi bedzie chlopak wtedy sie juz postaramy ;) cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na razie tylko na sekundke, bo mam strasznie dużo pracy, ale muszę wam to powiedzieć:-) TO CHYBA CHŁOPIEC, Pan doktor powiedział, ze jeszcze na 100% nie jest pewny, bo jajeczka jeszcze nie zstapily lub ich nie widac, ale jakis ptaszek sie majda miedzy nozkami, chyba, ze to pepowinka...ale powiedzial, ze wyglada na chlopca....Jesli tak to przeczulam slusznie:-) :-) Poza tym tez z maluchem jest wszystko ok, wymiary ksiazkowe, wiek ciazowy co do dnia taki jak z kalendarza i najwazniejsze juz lozysko nie jest nisko, tylko zupelnie normalnie i szyjka dosc dluga 36mm.... Musze uciekac, reszte napisze za pare godzin Witam Ciebie wiktorio, Odpisze Ci koniecznie, ja tez mialam problemy.... Buziaki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie Pusiu - ale fantastyczne zdjęcie. Ja też bym już takie chciała, ale na swoją wizytę muszę poczekać do 04.11. Wtedy będę w 20tc. Nie wiem czy to nie za wcześnie na usg połówkowe, ale mam nadzieję że poznam płeć. Od początku mieliśmy z mężem postanowienie że nie chcemy wiedzieć, ale zaczęło mi się zmieniać jak pochodziłam po sklepach z dziecięcymi ubrankami. Naprawdę nie mam pojęcia jakie kolory wybrać żeby były neutralne (np. pościeli). Jak poznam płeć to będzie mi łatwiej wybierać. To dopiero 18tc a ja właśnie czuję jak moja dzidzia mnie puka jak to piszę. Teraz już wiem że to musi być to bo nie mogę tak ragularnie mieć gazów w jelitach. Takie motylki, bardzo delikatne. Pewnie niedługo poczuję pierwszego kopnieka. miałam dwa tygodnie spokoju od bóli i myślałam że dłużej ich nie poczuję, a tu od wczoraj tak mi dokuczają. Brzuszek się powiększa. Wczoraj musiałam przecunąć dumę w spodniach o jedną dzurkę bo już mi było ciasno. No ale w końcu zaczął się 5m-c więc teraz zacznie mocniej rosnąć. Żeby tylko tak nie dokuczały te bóle. Idę pracować na innym komputerze. No to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renacia
Czesc Dziewczyny! Witam cieplutko w ten zimny (choć sloneczny) poranek. Wiktoria - nic sie nie matrtw - na pewno bedzie dobrze! Najważniejsze jest Twoje nastawienie - MUSISZ MYSLEC POZYTYWNIE!!! Moja przyjaciółka poroniła w 3 mies. a od 1,5 roku ma sliczna zdrowiutka dziewczynke i wcale nie musiala zadnych extra zabiegow przechodzic, leżec czy cos w tym stylu. Cala druga ciaza przebiegla bez problemow. Teraz jest znowu w ciazy. U innej kolezanki schemat byl podobny i tez sie udało! Wiec naprawde - głowa do góry. :) Ola - no coś Ty! Przeciez żartowalam... Wiem ze specjalnie mnie nie skasowalas. Tak tylko chcialam troszke zwrocic na siebie uwage :) Pyśka - cudownie!!! Ja strasznie chce córeczke!!! A przeczuc chyba nie mam...Chociaz pierwsza mysl ja sie dowiedzialam ze bedzie dzidzia to ze rybka albo baranica, imienia dla chlopaka kompletnie nie mozemy wymysleć - wiec moze to cos znaczy. Wiec gratuluje i ciesze sie ze wszystko dobrze. Aurelia - moj maz chodzi na kazde usg, po ostatnim prze caly nastepny dzien nie mogl sie uspokoic, porazilo go po prostu. Takze koniecznie go zabierz!!! Moze przełóż wizyte na poniedziałek zeby był. Moim zdaniem warto! Dziewczyny, powiedzcie mi jeszcze troche o tych ruchachw ktorym to dokladnie miejscu. Bo ja czulam wczoraj takie ukłucia po jednej stronie nad tuz wzgorkiem. Ale pewnie to nie to... U mnie jelita ciagle z czyms walcza wiec tam sie wiecznie cos rusza. W jaki sposob bola te kopniaki?? No to buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renacia - ja dopiero od soboty czyję ruchy, ale to narazie nie są kopniaki. Takie uczucie jakby się coś przelewało, pływalo, a czaami takie pokanie od środka, ale takie delikatne jakby ktoś mnie leciutko w brzuch dotknął czubkiem palca. Fajnie, a jednocześnie dziwnie bo to moja pierwsza ciąża więc nie myślałam że to tak. Ja to czuje w różnych miejscach, czasami poniżej pempka, a czasami bardzo nisko. To musi byc to, bo nigdy wcześniej tak nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo panienki:: Ja dzisiaj ubrałam się do pracy jak na porządne chłody, a wracajac rozbierałam się po sztuce, tak u mnie ciepło i słonecznie:)). Ja już codziennie czuję ruchy (tak mi się wydaje) czasem są to puknięcia a czasem czuje to tak jakby mi ktoś skórę na brzuchu wypychał i jak dotkne to to miejsce jest twardsze przez chwile - bo po chwili już chyba dzidzia zmienia położenie:)). Wiktoria - ja niestety poprzednią ciążę tez skończyłam przedwcześnie - dlatego teraz jestem bardzo przewraźliwiona i bojaxliwa - ale dziewczyny mi tu nie daja za bardzo się zadręczac i znecać nad soba:)) Chwała Panu, że ta ciąża przebiega bezproblemowo i mam nadzieję, że tak już zostanie do dnia porodu:)). Aurelia - a ja mam coś przeczucia że Ty i Twój partner przeżyjecie teraz coś na kształt \"pierwszego zauroczenia\" - zobaczysz:)) A Wasza dzidzia jeszcze to wzmocni:)) I tez uważam, że ja bym chyba przełozyła termin USG na taki, żeby on zobaczył dzidzie - wtedy już się nie będzie chciał od Ciebie odkleić i głópoty mu do głowy nie przyjdą:)) Mnie według chińskiego kalendarza wychodzi dziewczynka - więc skoro Pysi wyszło na odwrót, to myślę że to może tak byc - odwrotnie niż wychodzi - także chłopak u mnie powinien się objawić:) Niunia - a u Ciebie jak wychodzi z chińskiego? Może stworzymy statystykę:)) No i ciesze się że Twoje łozysko wreszcie przestało wariowac i siedzi tam gdzie jego miejsce:)) Aga - podobno połówkowe najlepiej robić między 20 a 24 tygodniem - więc zmieścisz się w normie, moja lekarz jak ostatnio u niej byłam (właśnie w 20 tyg) powiedziała, że już spokojnie moge zrobic połówkowe. I idę na nie w ten piatek. Czyli u mnie w 22 tyg. zdaje sie. Renacia - u mnie z imionami tez problem - dla dziewczynki mamy wspólne, ale dla chłopca niestety nieco nam sie gusty rozmijają - więc pewnie będziemy musieli w końcu dojść do jakiegos porozumienia:) Alem sie rozpisała:). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) Byłam u lekarza i z dzidziusiem wszystko w porządku. Ja mam podobno nadżerkę, ale nic mamy z tym nie robić. Badania mam dobre, kazał mi przyjść na następną wizytę za 3 tygodnie i co mnie zdziwiło nie kazał narazie robić badań moczu i krwi tylko same przeciwciała (mam Rh-). Tak sobie porównuję wizyty prywatnie (w I ciąży miałam masę różnych badań, na które wydałam sporo pieniędzy) a teraz jak chodzę do przychodni przyszpitalnej to robię dużo mniej. Jakoś dzisiaj sprawnie poszło, jak przyszłam to nikogo nie było, więc odrazu weszłam. Pysiu - zdjęcie super, takie z profilu, też bym już chciała popatrzeć na dzidziusia mojego, ale muszę jeszcze poczekać ze 3 tygodnie ... Aurelko- szkoda, że nie będzie mógł być z Tobą Twój facet, bo wiem, że jest to przeżycie dla tatusiów, nie mniejsze niż dlla nas. Mój mąż był ze mną w pierwszej ciąży i teraz sam ciągle się dopytuje kiedy idziemy na usg, nie może się doczekać. Zapomniałam Wam napisać, że ze 3 dni temu po nocy zauważyłam małe plamki na koszulce, były to krople siary, co znaczy, że organizm przygotowuje się do karmienia piersią maluszka :) Wiem, że to to, bo miałam tak w pierwszej ciąży, czy któraś z Was już tak ma????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni271
korzystając z małej dyspensy z pobytu w łóżkowicach,podglądnełam co pisałyście ... pyska, gratuluje córeczki :) ja na USG połówkowe wybieram się za dwa tygodnie ale zastanawiam się czy iść do mojego lekarza (któremu się wiecznie śpieszy, a któremu za wizytę płacę) czy iść gdzieś indziej... wiktoria,ja jestem po poronieniu ale mam nadzieję że tym razem się uda :) i ty również musisz wierzyć że będzie dobrze, nie ma wyjścia. ola, ja nie mam uderzeń ale czasem tchu mi brak, tak jakbym miała za mało powietrza. aurelio, zdjęcie USG to pierwszy krok, później go zabierz na wizytę,ja tak zrobiłam mojemu męzowi-był oczarowny :) niunia, gratuluję synka :) rencia, ja czuję ruchy (mam nadzieję że to dzidzia) od kilku dni, poniżej pępka po lewej lub prawej stronie, cos jakby pukanie (wybrzuszanie) od środka-bardzo to miłe... mi28, ja tez mam nadżerkę ale w ciąży to się z tym nic nie da zrobić, czy masz jakieś upławy z tego powodu? siary nie mam i chyba nie będę mieć bo nikt u mnie w rodzinie nie miał w ciąży (dopiero po porodzie) pozdrawiam cały wąteczek http://preg.fertilityfriend.com/pages/72f21/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! jak zauważyłaś Aurelko, założyłam własne forum, ale nie przestałam Was czytać :) codziennie tu zaglądam, tylko ostatnio mam strasznie dużo roboty, powrót po urlopie jest ciężki :O ale jak mówiłam, czytam i kibicuję!!! buziaki dla wszystkich!!! 🌼 też możecie zaglądać na moje forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no hej dziewczyny!! ale mam zaległości, ale cóż ani chwili wolnego czasu ostatnio nie było. Najbardziej nie mogę doczekać się dwóch rzeczy : kiedy poznam płeć i poczuję ruchy......................... No tak ale wszystko w swoim czasie, a potem zacznie się dylemat z imieniem..........dziewczyny macie już swoje typy?? Aga a gdzie takie fajne wózki dają?? Z Twojego opisu na prawdę prezentuje się nieźle, a jaka to dokładnie firma pamiętasz?? trzymajcie się cieplutko pozdrawiam, strasznie męczący ten tydzień, ale czasami tak to już jest papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry!!! Sabcia - ja mieszkam w małej mieścienie - Kutno woj łódzkie. Firmy dokładnie nie pamiętam, ale mam w domu folder i tam jest adres strony to Ci jutro podam. Pooglądasz sobie te wózki i jeszcze różne inne rzeczy bo ta firma robi wszystko dla dzieci. A ja czuje w brzuchu cały czas takie przewracanie, pukanie. Fajne uczucie ale nie magę się na pracy skupić. Właśnie znów sciąłam się z taściową. Zaczęlo się od tego jak się ubieram - na cebulke ale nie lubię nosić podkoszulek. Wtedy wszedł mój mąż i powiedzał że jest dobrze bo mi ciepło. Na to ona że jak będziemy jej tak dziecko ubierać to zobaczymy. No i oczywiście że mam pieluchy prać i prasować bo będę wyrodną matką, że mam kupić kaftaniki a nie body bo w kroku coś się poodparza, że wszystko co nowe to fanaberia, bo kiedyś nie było i dzieci się chowały. No a najgorsze było to że powiedzała że jak dziecko podrośnie to ona go będzie buntować że ja o nie wcale nie dbałam jak trzeba. To sie tak wkurzyłam że powiedziełam że to tylko moja decyzja i jej nie zmienie i będę robić tak jak ja chcę, a ona mi nie będzie dziecka buntować. Teraz to już napewno nie zamierzam czekać z zakupami bo jak bym (odpukać) nie mogła chodzić potem to jak ona mi zrobi zakupy to wszystko będzie nie takie jak chcę, kompletnie niefunkcjonalne. Nie chcę żeby mi cokolwiek kupowała. Narazie pewnie nic nie mogę z tym zrobić, ale jak już dzidzia będzie na świecie to będzie po mojemu. I już!!!!!!!! Dobrze że Wy nie macie takich problemów. Koszmar. Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek mamuski :) za oknem z dnia na dzien corzac chlodniej wiec aga wrecz powinnas sie cieplo ubierac. strasznie Ci wspolczuje takiej sytuacji z tesciowa. czy Twoj maz jest jedynakiem? ze ona ma takie jakies podejscie do Ciebie. ze tylko mama zrobi wszystko najlepiej dla swojego syna?? slowa typu nie denerwuj sie, ze moze to sie zmieni... nic Ci pewnie nie pomoga. moim zdaniem powinnas robic wszystko po swojemu...przeciez to wasze dziecko, to wy bedziecie je ubierac, kapac, karmic... wiec powinnas wszystko przygotowac tak zeby Tobie bylo wygodnie. rencia - co ruchow, ja chyba przegapilam bulgotanie przelewanie,motylki itp. ja pod koniec 18 tygodnia zaczelam dostawac kopniaki ponizej pepka, wyczuwalnie nawet dla mojego meza ;) jezeli jeszcze tego nie czujesz to sie nie denerwuj wszystko jeszcze przed Toba. niunia-gratuluje prawdopodobnego syna. ja cholipka tez bylam nastawiona na faceta a tu kobieta :) ale kto wie jeszcze wszystko moze sie zmienic ;) moja siostra do samego konca nosila dziewczynke a urodzila chlopca... w przyszly piatek ide na wizyte do swojego gina zobaczymy co on mi powie...jak potwierdzi core to zaczynam sie rogladac za wyprawka ;) wczesniej musze isc zrobic badania krwi....brrr... cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Marcówki oraz podglądającą nas Lutówkę! 🖐️ :D Agniecha- ja także podczytuję Twój topic. Pozdrawiam cieplutko. :) Aga- oj, te teściowe to z piekła rodem. Moją wnuk nie interesuje, a Twoja zbyt nadgorliwa. I tak źle, i tak niedobrze, ale jestem zdania, że radzisz sobie świetnie. Musisz być twarda-dobrze, że masz wsparcie w mężu. Teściowa miała szansę odchować swoje dzieci, więc dlaczego Ty nie możesz robić tego po swojemu? Rozumiem, że ona chce jak najlepiej dla Was-czy to jej pierwszy wnuk? Ale bez przesady. Zakupy to jednak dobry pomysł u Ciebie. A ja, podobnie jak Sabcia, chętnie przejrzę ofertę tej firmy, z której Twój wypatrzony wózek. :) Trzymaj się. I nie daj się. ;) Mi- ja siary albo nie zauważyłam, albo jeszcze nie mam. Niunia- gratulacje kochana! Wspaniale, że Maleństwo rośnie sobie zdrowo. No i chłopak, fiu, fiu. :D Może Ty, Pysia i Amadzia powinnyście już uzupełnić tabelkę (płeć i imię)? Wiadomo, że usg to nie 100% pewności odnośnie płci, ale wpisać już możecie. :) Ja, mam nadzieję, zrobię to w sobotę. :D Byłam dziś na badaniach (morfologia, mocz), a za jakieś dwie godz. mam zajęcia na uczelni-do samego wieczora. :( Trzymajcie się cipelutko dziewczyny. Buziaki i przytulaki. 👄🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tabelkę poprawię. :D Pysiu, to chyba telepatia- pisałyśmy równocześnie. ;) Badanie krwi nie jest takie najgorsze. ;) NICK.........TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY....KG+........MIASTO..........Płeć..........Imię amadzia.....01.03.2006.......22............3..........Tczew..............?...........? enka76......01.03.2006.......22............7..........Konin...............?............? Aurelia22....01.03.2006.......22............8..........Gorzów............?............? Magda77.....01.03.2006......22.............5..........Warszawa.........?...........? Magda78.....02.03.2006......22.............7..........Gdynia.............?...........? Niunia_77....05.03.2006......21.............1,5.......Lublin...............?...........? Kamilla79.....05.03.2006......17.............4..........Gdańsk............?...........? Mandzia......05.03.2006......13.............0..........Łódź...............?...........? fifi30..........06.03.2006......13.............3..........Warszawa........?...........? Pyśka25......10.03.2006......18.............6..........Poznań............?...........? Słonko1335..17.03.2006. .....18............_0,5 .......Szczecin..........?..........? moni271......18.03.2006.......18............4..........Kraków............?...........? Ola25.........18.03.2006.......19............2...........Dublin.............?..........? renacia.......19.03.2006.......19...........4...........Poznań.............?..........? Paula78.......20.03.2006.......8.............0...........Wrocław..........?...........? mi28 ..........21.03.2006.......18............5..........Lublin..............?...........? Mysz_31......21.03.2006.......11............0........Warszawa..........?...........? moni78........21.03.2006.......15............2..........Lublin..............?...........? Marta76......22.03.2006.......15............1,5........Rzeszów..........?..........? Aga28.........27.03.2006.......18............1,5........Kutno..............?..........? Ania26 .......10.03.2006........14............3..........Rzeszów..........?.........? Sabcia.........24.03.2006.......16............3..........Krosno............?..........? agniecha_79..16.02.2006......22............4-5.......Rzeszów..........?..........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysia - mój Jarek nie jest jedynakiem, ma o rok młodszego brata. Ale jest inny problem. Nie wiem czy to ma związek, ale moja teściowa wychowywała chłopców sama od 3 roku ich życia. Mąż znalazł sobie inną i też ma z nią dzicko. Chłopcami sie nigdy nie interesował, nawet alimenty płacił z przymusu. Może to ma jakieś następstwa. Aurelia - tak masz rację to jest jej pierwszy wnuk. Poza tym jak już napisałam on uwaza się za najmądrzejszą bo sama wychowała dwójkę dzieci. Ale wiecie co dziewczyny ja się nie dam. Wszystko będę robić tak jak chcę, kupie co chcę bez konsultacji. Kiedys myślałam że jeśli moja mama się mną nie interesuje to on może trochę mi pomoże. Ale takiej pomocy jaką ona oferuje to ja nie chcę. Postaram się poradzić sobie sama. Na szczęście mam męża. Badziemy robić wszystko razem. Już jej powiedziałam że po porodzie w szpitalu na salę może wchodzić tylko mąż i nikt więcej. A co ja jej tam nie chcę. Szczegulnie że sama będę nie w pełni sił. Jeszcze zacznie mi coś narzucać. A poszła won....... Właśnie ustaliliśmy że zaczniemy zakupy od początku listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni271
dziewczyny,czy morfologię koniecznie muszę zrobić na czczo?? miałam iść dzisiaj ale nie wytrzymałam i zjadłam rano śniadanko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz moni, nie można nic zjeść ani pić. weź sobie cos do jedzenia ze sobą, jak zrobisz badanie to wcinaj :) a ja nie mam jeszcze siary, za to jestem pewna, że moje dziecko ma zdrowe nogi :D przypomina mi o tym coraz częściej :D cieszy mnie to, ale zaczyna być również trochę uciązliwe i lekko bolesne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renacia
Dziewczyny!!!! Wczoraj mi cos zapukalo od srodka ponizej pępka! Hurrrra!!!!A potem jeszcze kilka razy nizej. Wieczoram tez. Oczywiscie sie poryczalam ze wzruszenia. Ale delikatnie te dotyki sa... Cudo! Moni - koniecznie na czczo, bo moga byc zaklamane wartosci, wiec idź jutro na badania - na czczo. Pozniej jeszce cos napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renacia
Hej to znow ja... Aga - strasznie przykre jest to postępowanie Twojej tesciowej. Ja mysle ze ona po prostu jest zazdrosna ze ty masz szczesliwa rodzine -kochajacego, pomocnego meza, ktory CIe kocha i wspiera. A do tego jest to jej syn... Po prostu chce sie czuc potrzebna, bo zycie jej nauczylo ze bez niej jej chlopcy sobie nie poradza... Ja bym chyba jednak probowala sie z nia zaprzyjaznic (co nie znaczy ulegac) ale pokazac ze jestescie po tej samej stronie. Zaproś ja do jakiejs milej kafejki na kawe i ciacho, pogadajcie, opowiedz jej co czujesz i i ze cieszysz sie ze CIe wspiera. Troche ja dowrtosciuj. Bo chyba od czasu Waszego ślubu czuje sie niepotrzbna. I moze kup jakis jejen kaftanik zeby poczula ze jednak sie z nia liczysz. I uśmiechnij sie do niej to moze ona tez sie uśmiechnie. Jej przez cale zycie brakowało ciepła wiec sprobuj Ty jej go troche dać. Przynajmniej sprobuj... Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni, w sumie fajnie, że kopie, bo wiem, że jest z nim wszystko w porządku, ale jak Cię coś wali od srodka w żołądek :D to sama zrozum... albo traktuje moją macicę jak trampolinę - tak było przez ostatnie parę dni - miałam wrażenie ze próbowało stawać i skakać... to jakbyś dostała małego kopa w tyłek od środka :D poza tym coraz częściej się przykłada do tych ćwiczeń i widać to na moim brzuchu - nagle coś mi wyskakuje na wierzch :D normalnie widać jak się czasami przesuwa lub kopie, wypycha mi brzuch od środka :D szczególnie jak sie kładę spać a będzie gorzej, znaczy mocniej ostatnio mi się ułożył tak smiesznie z boku, że w miejscu blizny po wyrostku miałam taki wałek, a po drugiej stronie brzucha - bardziej płasko. minęło 5 mniut i zmiana stron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×