Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

hej,dziewczyny, jak o fajnie sie wygadać-prawda? A co, dzisiaj sobie ponarzekamy,wszak to podobno nasza narodowa cecha. Pyśko, magdo78 i magdo77, niestety zaczyna nam być juz troszke ciężko, takie sa skutki duzych brzuszków! Ja też czuję się mało elastyczna i bez energii. Z kręgosłupem jeszcze sobie jakos radzę, jeśli siedzę przy komputerze to w przerwach przeciągam się, robię przysiady, czy skłony, czy też staje na palcach,a potem na piętach( np. w łazience),takie proste ćwiczenia rozciągające, a pomagają. renacia-na doła wielkiego, mi zawsze pomaga moja córeczka, samą swoja obecnościa i gadaniem o głupotkach-więc Cie pocieszam,że warto wytrzymac jeszcze troszkę... Pozdrowienia, dla mniej narzekającej Sabci i Moni! Słonko trzymaj się jakoś! Witam Jagodę i iwi-odzywajcie się dziewczyny i mowcie co słychac na świecie!

Cześć Marcóweczki, przepraszam bardzo za to moje nieodzywanie się, ale to wszystko przez moją pracę. Po całym dniu, w domu nawet już nie mam siły włączyć kompa, a w pracy niestety takie urwanie głowy, że dziś z trudem znalazłam chwilę na napisanie. Chyba chętnie odpoczęłabym z tydzień, może poproszę mojego gina przy nastepnej wizycie 18 listopada? :-) Tak więc pod względem ilości pracy mam tak jak Ty Aga, choć moi współpracownicy (w przeciwieństwie do Twojej kierowniczki) robią co mogą by mi pomóc, ale nie ma rady, że wszyscy mają u mnie Sajgon, a pod względem \"padania po pracy\" mam tak jak Sabcia:-) :-) Poza ciężką harówką, to u mnie w zasadzie bez zmian. W sklepie się kręci nienajgorzej, mój mąż podjął się wyzwania zdania na aplikację radcowską w grudniu i od poniedziałku będzie na urlopie i ma się uczyć. Zobaczymy:-) :-) Pewnie będzie spał do późna, potem się pokręci po necie, poogląda tv...hmmm. Nie chcę być egoistką, ale chyba bym wolała by się nie dostał, bo inaczej jeszcze mniej czasu będzie miał dla mnie. Z pracy w drukarni nie zrezygnuje, bo nie zostawi teścia samego przy sterze, sklepu trzeba pilnować, dojdą jeszcze obowiązki ojcowskie, no i aplikacja...to chyba za dużo \"szczęścia\" na raz. Magda, mam dokładnie to samo z bólem pleców, jak postoję dłużej czy coś, to potem jak się położę, czuję się tak połamana, że nie mogę wstać...dokładnie tak jakby to były korzonki, dziwne, potem oczywiście przechodzi jak poleżę, ale generalnie to czuję się jak emerytka:-) Moni, co do ruchów to ja mam wręcz przeciwnie, mały tak mnie wczoraj walił od środka (z jednej i drugiej strony, leżąć w poprzek), że czułam jakbym miała co najmniej bliźniaki, dzisiaj jest dzięki Bogu spokojniejszy. Podobno między 24 a 32 tygodniu aktywność naszych maleństw będzie największa. Słonko, będzie dobrze, zabrnęłyśmy już tak daleko, tylko leż i się nie denerwuj. Jak nie masz skurczów to pół biedy, mi też czasami stwardnieje brzuszek, na szczęście nie częściej niż kilka razy na tydzień, a podobno do 10 razy dziennie, jest ok;-) Witam serdecznie Jagodę i Iwi, ale dziwnie z tą brytyjską służbą zdrowia, a ja myślałam, że gorzej niż u nas to być nie może;-) Buziaki

Witam iwi30 oraz Jagodę Iwi jak chcesz sie wpisac do tabeli to po prostu skopiuj ostatnią tabelę, wklej do swojej wypowiedzi i się dopisz w odpowiednim miejscu. Jeśli chodzi o tabelę, to mało z nas wpisało płeć i imię dzidzi. Nie pokazały wam się dzieciaczki z odpowiedziej strony na USG czy trzymacie to w tajemnicy :) Mi również dokuczają plecy, ale gorsze są bóle podżebrowe,zaraz poniżej piersi.Czy któraś z Was tez odczuwa taką dolegliwość? Żeby jako tako wytrzymac muszę leżeć, a jak chcę posiedzieć to wyprostowana jakbym kij poknęła. Nie wiem jak wytrzymam w pracy, a tylko 1 tydzień zwolnienia mam jeszcze. Zobaczymy.

magda 78, mam dokładnie to samo, szczególnie z lewej strony...w pracy jak siedzę jest niefajnie, ale potem po odpoczynku przechodzi na szczęście. Chyba dzidzie podpychają nam jakieś organy do góry:-(

witam Jagode i Iwi!!! patrzcie jakie nasze forum światowe sie robi!!!! :O a co do narzeka ń ja też to przeszłam!!! bezsenność , rozdrażnienie, płaczliwość - oj tak z chormonami nie wygrasz!!! mój mąż stwierdził że zachowywałam sie jakbym była na ostrych sterydach! hehe:) tak teraz potrafię sie z tego śmiac, bo wiem że mam za sobą pierwszy taki hormonalny bum!! - a jak mówią \" Co Cię nie zabije to Cię wzmocni\"!!! w takim przypadku polecam dziewczyny mieć przy sobie bratnią dusze, która to rozumie, najlepiej jak sama to przeszła, do której mozna zadzwonić o każdej porze dnia i nocy ( mąż to racześ kiepski wtybór - choć najbardziej kochany - nie zrozumie tego, niestety, choćby nawet bardzo bardzo chciał!!). nie znaczy , że nie ma wiedzięc o sie z Wami , z nami dzieje - o nie!! - musi wiedzieć i powiedziec mu czasem trzeba , że teraz czułość , opiekuńczość, zainteresowanie - to to co Nam TRZEBA! tak więc Renacia - nie mart sie - po prostu chcesz to popłacz - ale nie wiń sie za to , to nie TY!!to hormony!! nie walcz - daj sie ponieść - gwarantuje, że przejdzie, a czasem wróci....dobrze sie czymś zająć...ok, to tyle i głowa do góry - każda z nas się troche boi - zwłaszcze pierwiastki, no nie!!! a ja juz też oglądam sie za wózeczkami, i nie moge sie doczekać remontu pokoju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - instynkt budowania gniazda, czy co???;) :) ;) pozdrawiam wszystkie!!!! haha - jak sie ciesze że jestem na zwolnieniu!!! a wiecie co, mój dyrektor jeszcze mi przyznał dodatek motywacyjny, hehe - niezły gośc!!!praca w szkole - takiej co ja pracuje - to na prawde duży komfort dla kobiet w ciąży - 0 problemów!!! w każdym razie Aga 28 nie pozwól sobie - jak Ty nie zadbasz o siebie to kto zadba. posymuluj. ponarzekaj. poudawaj - A CO!!! ps. a moze sprawca ciązy koleżanki z pracy jest synuś albo siostrzeniec jakiś Pani Dyrektor, co?/?hehe - i dlatego tak o nią dba...hihihi...........

cześć marcówki :D widzę, że był dzień pod znakiem narzekania - czasem trzeba, a nam wolno tym bardziej :) czytam Was regularnie, cieszę się, że wszystko w porządku. mój maluch był tej nocy diablo aktywny ;) jak się obudziłam na moment koło 2.30 to myślałam że nie zasnę. to jest mały diabełek, łobuz co nie miara jak mówi mój mąż :D a ja mu na to - łobuzica. a dowiemy się wponiedziałek - jak się pokaże :D mam nadzieję, że tym razem będzie grzeczne

Dziewczyny, coś cichutko na naszym topiku... Ja na USG ide dopiero 18 listopada-chyba zwariuję do tej pory, mam nadzieję że dowiem się jaka będzie płeć (mąż nie chce wiedzieć więc pójdę sama :P Pozdrawiam ze słonecznego Krakowa!!!

Cześć Marcóweczki:) Śpicie? tylko Agniecha i Moni na posterunku. Kurcze ależ gardło mnie boli, mam nadzieję że to nie jakieś poważniejsze choróbstwo, na szczęście gorączki ani katarku nie ma. Moni to, że jest nisko polożona macica, to nie o to chodzi, że dno macicy jest pod pępkiem czy nad ale, że ujście, tzn szyjka jest bardzo nisko, praktycznie od razu nad wejściem do pochwy, kurcze nie wiem jak to wytłumaczyć. W każdym razie jak mi robią usg albo badają tętno doplerem to muszę prawie całkiem gacie ściągać, bo Mała jest mniej więcej tak gdzie kończy się owłosienie łonowe. Podejrzewam, że przy okazji jest wtedy szyjka krótsza ale tego nie wiem na pewno, bo mój lekarz będzie mi dopiero usg połówkowe robił i wtedy sprawdzi. Miłego dzionka Dziewuszki:)

Hej dziewczyny!! Caly czas was czytam tylko zawsze taka spiaca i zmaczona jestem po pracy ze nie mam sily pisac. Ale od czasu do czasu tez z wami ponarzekam. Brzusio rosnie a ja jestem najszczesliwsza po sloncem bo sie juz moge pobawic z moim malenstwem. Poloze sie na pleckach z glowa oparta wyzej i jak dzidzia mnie kopie to ja jej lekko oddaje ( leciutko uciskam to miejsce na sekunde) a wtedy ona znowu, to ja probuje w inne miejsce i po chwili oddaje mi w to miejsce co je ucisnelam. Potrafie sie tak bawic przez godzine. Cos wspanialego! Probowalyscie tak? Ostatnio zdalam sobie sprawe ze juz nie moge latac po sklepach tak jak kiedys. Bylam z mezem w niedziele w centrum handlowym i po niecalych 2 godzinach tak mnie krzyz bolal ze musialam usiac na laweczce na 5 minut a potem od razu do samochodu, bo nie dalam rady chodzic. No ale coz, takie sa uroki bycia w ciazy. Iwi30 - jestesmy w podobnej sytuacji, ja mieszkam z mezem w Irlandii a tutaj system jest chyba jeszcze gorszy niz w Anglii. Gabinety prywatne nie istnieja. Sa tylko szpitale publiczne i prywatne. A roznca taka ze za prywatny szpital placisz 3500 euro i masz wizyty z tym samym lekarzem....tylko ze tych wizyt jest raptem 3. Pierwsza wizyte i USG mialam w 12 tygodniu ( 9 wrzesien )i juz wiecej mi nie zrobia bo twierdza ze nie ma takiej potrzeby. Krew tez mi tylko raz pobrali i wiecej pobierac nie beda chyba ze bym miala zle wyniki. A druga wizyte mam dopiero na 28 grudnia. I z tego co wiem lekarz tylko podotyka po brzuchu, zapyta sie jak sie czuje, oddam mocz i po wizycie. Pomijam ze 2 razy mialam takie bole, raz w dole brzucha ze az oddychac nie moglam a raz w lewym boku ze przez caly dzien nie moglam chodzic i zadzwonilam do mojego szpitala w zwiazku z tym to i za pierwszym i za drugim razem spytali sie tylko czy nie krwawie a jak nie to wszystko ok. Wynika z tego ze moglabym sie zwijac z bolu a dla nich to normalka i nikomu do glowy nie przyjdzie zeby mnie zbadac, skontrolowac. Przeciez przyczyn takich boli moze byc tysiace. Moze to byc np zapalenie jajnika czy cos innego. I co najbardziej mnie tu denerwuje ze nie ma prywatnych gabinetow gdzie ide bo chce, place i mnie badaja. Ale to nic,10 listopada czyli juz w czwartek przylatujemy do Polski na 2 tygodnie i 12 w sobote mam wizyte u gina i tam dopiero zrobie wszystkie mozliwe badania, poznam plec i wszystko co sie da. Sorry ale musialam to z siebie wyrzucic. A teraz bardziej przyjemne sprawy. Dzidzia mnie kopie i do zewnatrz i do wewnatrz i czasami cala sie przekreca. Z tym przekrecaniem to bardzo dziwne uczucie ale fajne. Czujecie to?? Od dawna nie pisze to sie dzis rozpisalam!! A teraz korekta tabelki: NICK.........TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY....KG+........MIASTO..........Płeć..........Imię amadzia.....01.03.2006.......23............5..........Tczew........córeczka............ enka76......01.03.2006.......23............7..........Konin...............?............?.... Aurelia22....01.03.2006.......23............8..........Gorzów........synuś Patryk Magda77.....01.03.2006......23.............5..........Warszawa.....synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......23.............8..........Gdynia.........córcia Paula Niunia_77....05.03.2006......23............3,5........Lublin..........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......17.............4..........Gdańsk............?...........? Juulka........05.03.2006.......22.............2......Sandomierz...........?..........? Pyśka25......10.03.2006......22.............8..........Poznań.........córa Wiktoria Słonko1335..17.03.2006. .....22............1 .......Szczecin...córeczka ..Alicja moni271......18.03.2006.......21............6..........Kraków............?...........? Ola25.........18.03.2006.......21............4...........Dublin.............?..........? Jagoda73....18.03.2006.......21..........4,5.......Zielona Góra........?..........? renacia.......19.03.2006.......19...........4...........Poznań.............?..........? mi28 ..........21.03.2006.......21............5..........Lublin..............?...........? moni78........21.03.2006.......15............2..........Lublin..............?...........? Marta76......22.03.2006.......19............2,5........Rzeszów..........?..........? Aga28.........27.03.2006.......20............1,5........Kutno..............?..........? Evi83.........10.03.2006........21............2..........Malbork...........?...........? Ania26 .......10.03.2006........14............3..........Rzeszów..........?.........? Sabcia.........24.03.2006.......19............3,5..........Krosno............?..........? agniecha_79..16.02.2006......22............4-5.......Rzeszów Aha, witam nowe mamuski! Jagoda mamy ten sam termin:)) Postaram sie czesciej pisac.Obiecuje. Caluski dla mamusiek i dzieciaczkow:)

hej dziewczyny!! Coś tu dzisiaj cicho aż topik spadł na drugą stronę. No jak sobie poczytałam tych Waszych opowieści to mi trochę lżej na sercu, że nie jestem sama w moich dolegliwościach i nastrojach. Ale z drugiej strony to się cieszę, że to już praaawie połowa i poza zwykłymi dolegliwościami nic groźnego dla mnie i dzidzi tak naprawdę się nie dzieje (oby tak dalej). Życzę Wam słonecznej niedzieli żeby podładować akumulatory, ja wybieram się jutro na basen bo to na prawdę niesamowicie odpręża . Pozdrawiam papa.

oj no i z pogodą dzisiaj fiasko ale i tak nie jest źle poczytajcie sobie to od razu można się poczuć lepiej pozdrawiam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=348819&start=0

Hej dziewczyny. Dzięki za przywitanie :) U nas jest dziś piękna niedziela. Słoneczko świeci. Zaraz pójde z mężem i pieskim na jakiś niedzielny spacerek :) Czuję sie dobrze. Od jakiś dwóch tygodni strasznie wystrzelił mi brzuszek do przodu. Najpierw nie rósł a teraz tak szybko, że co rano go nie poznaje. I mój pępek jest już taki płytki, że chyba nie długo wogle go nie będzie. No i od jakiegoś czasu jest mi coraz ciężej. Spać, obracać się, siedzieć w pracy przy kompie. Ale w końcu to dopiero początek, najgorze utrudnienia dopiero przed nami. Do mojego gin chodzę od pierwszej wizyty z mężem (on strasznie się cieszy, jak widzi dzidzię). Na kazdej wizycie, co miesiąc, robi USG i dostajemy zdjecie. I zawsze słuchamy bicia serduszka :) Robiliśmy badania prenatalne i USG 3D. I wszystko z dzidzią jest ok :) I gdyby nie to zmęczenie i to że ciągle mi sie chce spać to wszystko da się znieść. Chociaż ostatnio od paru dni strasznie pali mnie zgaga, w końcu wiem co to jest. Przed ciążą nigdy zgagi nie miałam. Co robicie dziewczyny na zgagę? Ktoś pisał że pomaga mu zimne mleko, ja wczoraj próbowałam i mi nie pomogło. Idę na spacerek ...

I uzupełniam tabelkę NICK.........TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY....KG+........MIASTO..........Płeć..........Imię amadzia.....01.03.2006.......23............5..........Tczew........córeczka............ enka76......01.03.2006.......23............7..........Konin...............?............?.... Aurelia22....01.03.2006.......23............8..........Gorzów........synuś Patryk Magda77.....01.03.2006......23.............5..........Warszawa.....synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......23.............8..........Gdynia.........córcia Paula Niunia_77....05.03.2006......23............3,5........Lublin..........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......17.............4..........Gdańsk............?...........? Juulka........05.03.2006.......22.............2......Sandomierz...........?..........? Pyśka25......10.03.2006......22.............8..........Poznań.........córa Wiktoria Słonko1335..17.03.2006. .....22............1 .......Szczecin...córeczka ..Alicja moni271......18.03.2006.......21............6..........Kraków............?...........? Ola25.........18.03.2006.......21............4...........Dublin.............?..........? Jagoda73.....18.03.2006........22............5........Zielona Góra........?..........? renacia.......19.03.2006.......19...........4...........Poznań.............?..........? mi28 ..........21.03.2006.......21............5..........Lublin..............?...........? moni78........21.03.2006.......15............2..........Lublin..............?...........? Marta76......22.03.2006.......19............2,5........Rzeszów..........?..........? Aga28.........27.03.2006.......20............1,5........Kutno..............?..........? Evi83.........10.03.2006........21............2..........Malbork...........?...........? Ania26 .......10.03.2006........14............3..........Rzeszów..........?.........? Sabcia.........24.03.2006.......19............3,5..........Krosno............?..........? agniecha_79..16.02.2006......22............4-5.......Rzeszów

Cześć dziewczyny, ja mam termin dopiero na 1 czerwca, ale mam do was pytanko, bo wy już przez to przeszłyście. Jestem w 10 tygodniu i od trzech dni mam dziwny ucisk w podbrzuszu, czy to może być macica powiększająca się?

hej lilkaa,tak to może byc uciskająca macica, ale lepiej zapytaj lekarza, zależy jak duży jest to ucisk i jak często się pojawia. To może być też pęcherz, masz aktualne badanie moczu? Jak nie to sobie zrób żeby wykluczyć ewentualne bakterie w moczu.

czesc kobietki :) zmeczona ale zadowolona :) tak moge krotko opisac moj weekend ktory spedzilam na uczelni. zajecia z trenerami sa fenomenalne :) musze sie pozalic: z piatku na sobote w nocy obudzil mnie przerazliwie, niewybrazalnie bolesny skurcz nogi. czytalam ze skurcze teraz beda sie niestety pojawiac ale cholipka mam nadzieje ze nie az takie. noga boli mnie do dzisiaj!! koszmar!! witam nowe mamuski o pytam gdzie sa weteranki tego topiku?? halo!! kobiety??!! zapomnialyscie o nas?? zyczymy milej i spokojnej nocy

moj tickers.baby-gaga wskoczyl w 6 miesiac :) rany jak to juz dumnie brzmi :))) coraz blizej konca :)))

NICK.........TERMIN.......TYDZ.CIĄŻY....KG+........MIASTO..........Płeć..........Imię amadzia.....01.03.2006.......24............5..........Tczew......córeczka............ enka76......01.03.2006.......24............7..........Konin............?............?.... Aurelia22....01.03.2006.......24............8..........Gorzów......synuś Patryk Magda77.....01.03.2006......24.............5..........Warszawa...synuś Mateuszek Magda78.....02.03.2006......24.............8..........Gdynia.......córcia Paula Niunia_77....05.03.2006......24.............4........Lublin.........synuś Maksymilian Kamilla79.....05.03.2006......17.............4..........Gdańsk............?...........? Juulka........05.03.2006.......22.............2......Sandomierz...........?..........? Pyśka25......10.03.2006......22.............8..........Poznań.......córa Wiktoria Słonko1335..17.03.2006. .....22............1 .......Szczecin.....córeczka ..Alicja moni271......18.03.2006.......21............6..........Kraków............?...........? Ola25.........18.03.2006.......21............4...........Dublin.............?..........? Jagoda73.....18.03.2006........22............5........Zielona Góra........?..........? renacia.......19.03.2006.......19...........4...........Poznań.............?..........? mi28 ..........21.03.2006.......21............5..........Lublin..............?...........? moni78........21.03.2006.......15............2..........Lublin..............?...........? Marta76......22.03.2006.......19............2,5........Rzeszów..........?..........? Aga28.........27.03.2006.......20............1,5........Kutno..............?..........? Evi83.........10.03.2006........21............2..........Malbork...........?...........? Ania26 .......10.03.2006........14............3..........Rzeszów..........?.........? Sabcia.........24.03.2006.......19............3,5..........Krosno............?..........? agniecha_79..16.02.2006......22............4-5.......Rzeszów..............?... Hej mamuśki, właśnie widzę, że weekendy coś kiepskie na forum, ale to chyba wynika z tego, iż coraz bardziej się męczymy, dużo odpoczywamy...więc mniej siedzimy na necie, co nie? Weekend minął spokojnie, mały bryka, mąż się uczy, ja odpoczywam...:-) Słonko, mam pytanie: jak to jest z tym twardnieniem brzuszka...bo raz kiedyś stwardniał mi zupełnie na chwilę i był rzeczywiście jak kamień, ale na przykład dziś stwardniał mi tak troszkę na dole, a reszta była miękka i myślę, że to może mały się napręża...jakie Ty miałaś uczucie? bo nie wiem, czy się przejmować i wziąść następnym razem fenoterol? Buziaczki dla wszystkich mam i dzidzioli:-)

hej hej A ja dzisiaj byłam na basenie i polecam wszystkim mamuśkom na prawdę wymasowałam sobie biczami wodnymi plecki popływałam troszeczkę i czułam się tak lekko jak nie pamiętam kiedy, bo teraz to już coraz ciężej niestety więc dziewczyny na poprawę samopoczucia basen jedyny pozdrawiam aha tylko nie bierzcie ze sobą męża bo będzie mówił tak jak mój że wieloryb pływa w basenie zabawne co nie?

Cześc:) Żyję, ale jakoś trudno mi się zabrać za pisanie leniwa się zrobiłam chyba do szpiku kości:)). Dzisiaj miałam własnie lekką chandrę ciążową, że gdzies bym poszła, potańczyła itp. mój mąż się ze mnie smiał no to kazałam sobie w takim razie dostarczyć rozrywki. I wymyślił rebusy filmowe. On cos przedstawiał ja zgadywałam (np. film pt. Godzilla kontra godzilla;)) Usmiałam się tak strasznie, że humor mi się znacznie poprawił:) Mały obcy w moim brzuchu kopie ale nie boleśnie na szczęście. Ogólnie czuję się dobrze i gdyby nie te bóle kręgosłupa to byłoby super. Jutro jedziemy na to Echo serduszka i nieco się martwię, ale pocieszam się (podpierając informacjami znalezionymi w necie) że gdyby było coś nie tak to już na USG byłoby cokolwiek widać. Więc staram się być dobrej myśli i nie panikowac. Pozdrawiam na razie. Do jutra:)

Muszę podciągnąć topik do góry, bo reszta dziewczyn chyba śpi... Ja mam dziwne kolki, raz z jednej raz z drugiej strony i nie wiem co to jest?? Na basen chętnie bym poszła ale znając swoją poddatność na wszelakie bakterie itp wolę unikać zakażenia, zreszta teraz tez pakuję w siebie nadal ten macmirror i chyba nic nie przechodzi :( Nadal rozglądam się za wózkami i ubrankami dla dzidzi (oczywiście w necie-bo siedzę w domku cały czas), ale na zakupy jeszcze przyjdzie czas :) Pozdrawiam

cześć!

Hej Marcówki:) No to nam się agniecha rozpisała :P Pysiu mnie też skurcze nóg prześladują, to koszmar, i też praktycznie jak złapie to przez kilka dni trzyma, dziś w nocy doszła mi nawet ręka. Wysłałam mamę po aspargin do apteki, bo jak byłam ostatnio w szpitalu to mi to dawali. Niunia z tymi skurczami to sama mam problem, ale powiem Ci że jak mi brzuch na obchodach w szpitalu sprawdzali to nad pępkiem uciskali czy twardo, i jak cały był twardy to mi coś dawali, chociaż mnie to dziwiło bo to niby macica miała się kurczyć a ona u mnie poniżej pępka. Ja za to wczoraj miałam cały wieczór brzuch jak kamieć, wzięlam dodatkowo no-spę i diphergan ale nie chciało odpuścić i nie wiedziałam czy raban robić i do szpitala jechać. Teraz to mi się wydaje, że to wzdęcia były, bo rano po wizycie w toalecie odpuściło. Tak czy owak obawiam się że jak dalej będzie twardniał a skurcze nóg i ręki będą trzymać to doktorek znowu w środę mnie do szpitala pod kroplówę wysle:( No i tak się zastanawiam, może Wy coś wiecie na ten temat, nie można jakoś w domu takiej kroplówki dotać, bo jak byłam w szpitalu, to leżałam pod kroplówą 7-8 godzin i poza tym nic mi nie robili, nie można by w domu tak poleżeć, jakaś pilęgniarka z przychodni by wenflon założyła i przyszła podłaczyć. Ciekawe czy wogóle istnieje taka możliwość? A tak wogóle to się rozłożyłam, zaczęło się od bólu gardła a teraz to już przeziębienie pełną parą. Łykam leki homeopatyczne i przyznam, że mi trochę po nich ulżyło.

bo tak jakos cicho jest dzisiaj z rana.... mi na skurcze łydek pomagał magnez i dosalanie potraw. idę dzisiaj na usg, może uda się sprawdzić płeć. poza tym jestem niewyspana, bo przez całą noc rodziłam córeczkę, chyba za duzo zjadłam na kolację i za duzo myślę o tej płci :) ale jak nie zjem to sie budzę w nocy głodna, a rano mi straaaasznie w brzuchu burczy :o tak jak w niedzielę o 7.00 (!) co to za godzina do wstawania?!

Agniecha czekamy na relację z wizyty:)

zaraz zaliczę nosem w klawiaturę :o juz wypiłam kawę, bo malo nie wpadłam w scianę idąc do pracy :o SPAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hej,dziwczny! Ja czuję sie dobrze,oprocz tego,że mialam skórcz łydki,który trzymał mnie trzy dni, ale ogólnie jest ok, za to moja coreczka sie rozchorowala-zostala dzisiaj z babcia w domu. Na początku wygladało to na przeziębienie- a teraz jaszcze rozluźniony stolec, wcześniej wymioty. Byliśmy u lekarza rano i nic konkretnego nam nie powiedziala. Boję sie biegunki u małej, bo jest niejadkiem i normalnie trudno ja namowic na jedzenie, a co dopiero jalk jest chora. Pozdrawiam

Witam was dziewczyny!! Mam termin porodu 19 marzec czyli 22 tydz. ciąży. W 16 tyg mialam USG i tydz temu bylam u mojego ginekologa i spytałam się kiedy umówimy się na USG żeby zobaczyć płeć dziecka a on że płeć widać najlepiej między 27-31 tyg, bo wtedy zchodzą jąderka u chłopców do worka mosz.a wy już wiecie!!!!poza tym co z tym USG które wykrywa jakieś ewntualne wady???? Nic nie rozumiem kazdy ginek. inny ??? Witam będące rodzić w ANGLI- ja mialam za malo odwagi i zdecydowalam sie wrocic do Polski na czas ciąży i porodu a głównie dlatego że mialam problemy (planienia)na początku ciąży(akurat wtedy przyjechalam na 2 tyg. do Polski) i tu już zostalam.Mój kochany mąż jest w Angli sam i pracuje ciezko za nas dwoje.Tydz. temu znów pojechał do Londynu a ja znów sama i szlag mnie z nudów trafia. Pozdrawiam

Jagoda, zgaga to częsta przypadlość w tym okresie ciąży, ja sama rowniez odczuwam takie pieczenie w przełyku i niesmak w ustach i najlepsze na to jest Reenie-jak dla mnie innego skutecznego sposobu nie ma!A Reenie jest bezpieczne!

hejka! po badaniu wszystko w porządku, jesteśmy zdrowi, ale płci nie znamy :) nie chciał się dzidziuś rozkraczyć :)