Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

za szczepionke zapłaciłam bezposrednio po szczepieniu w p[rzychodni- tam juz mieli. musze przyznac, ze nie ma powikłan- Oliwcia przeszła b.łagodnie- a wcale nie traktuje Jej szczególnie- mino wietrznej pogody :( (fuj, okropna ta aura - a to kwiecien juz i maj za momencik...:( lipna pogoda, paskudny wiatr...)- spacerki sa zaliczane. Słonko masz cos do wózka? znmalazlas? ja cały czas w spiworku Oliwie woze i jak na ta pogode jest ok, ale mam nadzieje, ze pogoda sie poprawi , cholera całe zycie juz mam w czpce chodzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta szczepionka to PENTAXIM- polecała lekarka, ale jeszcze jest innej firmy, ale pediatra zasugerowała, ze po co przepłacac- skład ten sam, a tylko inna firma , niestety nie pamietam jaka:( ) nastepne szczepienie 16 maja i potem jeszcze 2 razy ale odstepy beda dłuzsze, wiec jak mówiłam - wole wydac teraz na szczepienie niz później na leki.. no ale kazdy jak uwaza.. :) pozdrawiam - Sebastian spi, Oliwcia \"wisi\" spiaca po jedzonku na moim ramieniu......ja tez cghce sie kimnac- po karmieniu czyje taka błogosc...oj jak narkotyk działa ten hormon miłosci...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renacia
Czesc Dziewczynki Dawno mnie nie bylo...W koncu mam Internet w domu... Moja Maja urodzila sie 13 marca o 1:44 w nocy. Wieczorem jak zawsze od dwoch tygodni troche bolal mnie brzuch...O 23:30 odeszly mi wody (chociaz bylo tego malo wiec stawialam na pecherz)po 15 minutach dedukcji i sprawdzania koloru i zapachu doszlam do wniosku ze to jednak wody...(no i caly czas jednak troszke sie saczylo) i wtedy ten lekki bol na chwile minal i po chwili powrocil. Wiec na wszelki wpadek spojrzalam na zegarek przerwa byla 5 min. O godz.24 juz siedzialam w samochodzie jadac do szpitala... Skurcze byly juz co 2 min!!! Mezowi nie powiedzialam zeby nie jechal 200/h. dodam ze mieszkam po poznaniem wiec do szpitala mialam 25km. Jak przyjechalismy do szpitala to wjechalam od razu na porodówke. Kilka skurczy i zaczely sie parte. Ku mojemu zaskoczeniu... . Caly czas jestem w szoku ile sily trzeba wlozyc w urodzenie dziecka... Staralam sie z calej sily i to jeszcze bylo za malo... Ale w koncu sie udalo... Moj maz byl b dumny i twierdzi ze kazdy mezczyzna powinien zobaczc swoja kobiete kiedy rodzi mu dziecko. Ile to ja kosztuje... Majeczka spi teraz na moich kolanach... wiec pisze jedna reka... Pozdrwiam i gratuluje wszystkim mamom!!! I zycze rownie szybkich porodow oczekujacym. Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renacia
Poprawię tabelkę NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Iwi30...........26.03.2006.......40..........17.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1........27.03.2006.......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006......40........15.......Legnica......... Gracjan Ania26.......30.03.2006.......38.......17........Rzeszów.........Milenka/Martynka NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79..16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.....58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550....56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g.....54cm....Zielona Góra....córeczka Moni78.......28.02.2006....2000......47......Lublin.............Zuzia Niunia_77....03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian Emi25........03.03.2006....2700.......52cm....Tomaszów Maz...Kacperek Magda78.....04.03.2006.....3340.....53 cm.....Gdynia...... Paula Misia75.......05.03.2006.....3330.....54 cm......?........... Agatka Pyśka25......06.03.2006....3640g...57cm...Poznań...Wiktoria mritta28......06.03.2006....3200................Krosno.....Izabela (*) mi28...........12.03.2006....3220......53cm...Lublin.....Kubuś Króliczek.....13.03.2006....2900......49cm...Świdnica...Natalka Aurelia22.....13.03.2006....3870......55cm.....Gorzów...Kubuś Renacia.......13.03.2006....3030g.....55cm......Poznan......Maja moni271......14.03.2006.....3400......58..........Krakónw....Kamil słonko1335...15.03.2006.....3550.....54.......Szczecin...Alicja Karol_ina......17.03.2006.....3150.....53.......Bielsko-B.... Hania Sabcia.........18. 03.2006.....3500.....55cm....Krosno......Lena Dana25........19.03.2006.....3300.....55cm.....Kraków...synuś Kijaneczka... 21.03.2006.....3340.....59cm....Jaworzno...Szymon Piotr Ola25.........27.03.2006.......3260....52cm.........Dublin...... Alan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! 29.03.06 o godz.0:10 przyszła na śaiat moja córeczka Milenka, waga: 4020g, długość: 59cm.Chciałąm sie z Wami podzielić moim szczęściem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamuski Renaciu, Aniu GRATULUEJE :D:D:D 🌻🌻🌻 Dziewczyny gdzie sie podziewacie??? Aurelko, Pyska, Karolina, Madzia, Moni, Słonko itd. .....odezijcie sie......ja wiem ze jest wiosna i spacerki....ale znajdzcie chwilke bo teskno ;) Iwi jak tam.......czekamy na wieści :P My z Kacperkeim walczymy z tym noskiem cały czas i nie przechodzi cholercia....pojdziemy na szczepienie i zobaczymy co pani doktor powie.....narazie kazali nawilzac dobrze pokój i sciagac. Oby mu juz przeszlo :O Buziaki Mamuśki I tabelka dla Ani NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Iwi30...........26.03.2006.......40..........17.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1........27.03.2006.......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006......40........15.......Legnica......... Gracjan /Martynka NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79..16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.....58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550....56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g.....54cm....Zielona Góra....córeczka Moni78.......28.02.2006....2000......47......Lublin.............Zuzia Niunia_77....03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian Emi25........03.03.2006....2700.......52cm....Tomaszów Maz...Kacperek Magda78.....04.03.2006.....3340.....53 cm.....Gdynia...... Paula Misia75.......05.03.2006.....3330.....54 cm......?........... Agatka Pyśka25......06.03.2006....3640g...57cm...Poznań...Wiktoria mritta28......06.03.2006....3200................Krosno.....Izabela (*) mi28...........12.03.2006....3220......53cm...Lublin.....Kubuś Króliczek.....13.03.2006....2900......49cm...Świdnica...Natalka Aurelia22.....13.03.2006....3870......55cm.....Gorzów...Kubuś Renacia.......13.03.2006....3030g.....55cm......Poznan......Maja moni271......14.03.2006.....3400......58..........Krakónw....Kamil słonko1335...15.03.2006.....3550.....54.......Szczecin...Alicja Karol_ina......17.03.2006.....3150.....53.......Bielsko-B.... Hania Sabcia.........18. 03.2006.....3500.....55cm....Krosno......Lena Dana25........19.03.2006.....3300.....55cm.....Kraków...synuś Kijaneczka... 21.03.2006.....3340.....59cm....Jaworzno...Szymon Piotr Ola25.........27.03.2006.......3260....52cm.........Dublin...... Alan Ania26.......29.03.2006.......4020.....59cm........Rzeszów.....Milenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Jakos sie trzymam, przezylam pogrzeb najblizszej mi osoby w zyciu, ktora mnie wychowala. Maksio byl z nami, mimo, ze babcia mieszkala 120km od nas ( w Ostrowcu Sw.) i to on dodawal mi sil, by to przetrwac. Niestety nie zdarzyla go zobaczyc - tylko na zdjeciach - bo od dwoch miesiecy byla w szpitalu...I mimo, ze bylismy u niej w zeszla niedziele (ja pierwszy raz od dluzszego czasu, bo najpierw zaawansowana ciaza mi nie pozwolila, a potem Maks byl za maly), to Maksio czekal przed szpitalem. Krotko po mojej wizycie babcia zmarla, mowia, ze czekala na mnie, bo i mnie wzywala nim stracila przytomnosc. Byla taka kochana....ale zycie toczy sie dalej. gratulacje dla renaci i ani :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcówki! 🖐️ :D Ale tu cicho...weekendowy zastój ;) Emi- dzięki. :) Mnie też do Was wszystkich tęskno, ale naprawdę trudno znaleźć wolną chwilę (a raczej rękę, he he) by napisać choć parę zdań. Kubuś jest bardzo absorbujący. ;) Czytuję jednak nasz topic regularnie, najczęściej z małym na ramieniu, gdy próbuję go uśpić. Mój synek za dnia śpi jak zając pod miedzą. ;) Z tego powodu miewam od czasu do czasu kryzysy macierzyńskie. Czuję się z lekka zaniedbana, prawie nic nie mogę zrobić i dlatego płaczę. Czy Wy też macie takie zmienne nastroje? Bo teraz na przykład mały od dwóch godzin jest na spacerku z dziadkami, a ja już za nim tęsknię...:D ❤️ Choć nie powiem- przydała mi się taka chwila wytchnienia- wzięłam orzeźwiającą kąpiel, bez pośpiechu umyłam włosy, poodkurzałam mieszkanie, zjadłam obiad, a teraz piję Inkę i piszę do Was i niecierpliwię się na powrót synka. :) Mam wrażenie, że Kuba jest ze mną od wieków, nie wyobrażam sobie życia bez niego-mimo tych dołów. Bo, nie ukrywam, życie z takim maluszkiem jest raczej skomplikowane. :) Jednak jego bezwiedny i bezzębny uśmiech przez sen wynagradza mi wszystko. :) A od wczoraj moje dziecko śmieje się na głos! Naprawdę! Ale też jeszcze bezwiednie, przez sen. Wczoraj byliśmy u pediatry. Lekarka utrzymuje, że ta potężna wysypka na buźce Kubusia to potówki, ale ja nie bardzo wierzę. Wg jej zaleceń przemywam je spirytusem, ale jeśli za dwa-trzy dni nie zaczną schodzić to odstawiam nabiał, bo boję się, że to może ta skaza białkowa nieszczęsna. :( Kurcze, sama już nie wiem. Buźkę ma całą w pryszczykach, z białymi łebkami, nawet na główce czerwono, kilka na dekolcie, ale ciałko czyste. Nie wiem co to może być. :( Poza tym Kuba ładnie przybiera na wadze. :) Aktualnie ten mały mężczyzna mojego życia waży 4,320. I uwielbia jeść. Ostatnio potrafi ssać nawet ponad godzinę non-stop. i po 2h znów być głodnym. Czytałam gdzieś, że tak bywa w 3 i 6 tygodniu życia- szybki okres wzrostu i większy apetyt w związku z tym. Znów mam obolałe brodawki. ;) Dziewczyny, piszcie, co u Was słychać, bom ciekawa niezmiernie. :) Renacia gratuluję, widać nie tylko mnie i Króliczkowi trzynastka przyniosła SZCZĘŚCIE. :D Aniu Tobie również gratulacje ogromne. Ale spora dziewczynka, no no. :) Niuniu...bardzo mi przykro...przyjmij najszczersze wyrazy współczucia... Pozdrawiam gorąco 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej 👄 maz do sklepu wyszedł, wiec moge poczytac i popisac...On cały czas siedzi przy kompie...oj praca praca... Oliwka wisi na mnie oczywiscie - ale musze Wam powiedziec , ze od 2 dni pojawił sie usmiech społeczny i głurzenie - tak tak...takie tam \"a\" \"e\" gardłowe ....ale super....kochane malenstwo... jaka radocha jak rano nad łózeczkiem stane - a Ona gapi sie i smieje.... cos pieknego, serce mieknie...:) :) :) Aurelio dołki moga byc- ale ciesz sie , ze masz takiego pieknego, zdrowego synka....Twój stran to moga byc hormony a raczej ich brak- bywa tak- ale pomysl, juz za moment synus urosnie i pomarzysz za takim berbeciem - kazdy dzien to przygoda, nowy rozdział - jakze cikawej ksiazki :) Niunia słowa współczucia...... gratulacje dla nowych mam HURA - jak sobie radzicie??? piszcie laski, piszcie.... jutro konczymy 7 tydzien - zleciało, ale tak jak Aurelia czuje jakby Oliwia była z nami od zawsze...:) ...i zaraz nasze pierwsze swieta - pierwsze w trójke- rok temu jeszcze nie było słowa na jej temat, ....chociaz myslelismy juz o dzidzi....i pracowalismy nad tym..:) hihihi:P własnie 6 tygodni mineło czas do gina...ale jakos mi nie po drodze:P ...ale po swietach musowo!!!! no bo poprzytulac do mezusia juz by sie chciało...a jak u Was z tymi sprawami ;P ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) niunia - wyrazy wspolczucia, nie ma slow ktore ukoilyby Twoj bol po stracie tak bliskiej Twemu sercu osobie gratulacje dla kolejnych mam marcowek - Ania - z Milenki to kawal kobiety, a myslalam ze moja juz byla duza ;) rencia - Maja szybciutko pojawila sie na swiecie - super ze porod mialas lekki i przyjemny z tego co piszesz :) aurelko - takie humory to norma u kobiet po porodzie - to nasze kochane hormony ktore wracaja do normy... mi tez czasami brakuje sil jak mala czuwa pol dnia ( a zdarza sie jej to juz coraz czesciej) nic nie mozna zrobic - ani sie wykapac ani obiadu ugotowac - wtedy tez popadam w kiepski nastroj... zwlaszcza jak maz caly dzien do wieczora w pracy - a ja sama... sprobuj posmarowac Kubie pysiunie mascia bepanthen... jak dla mnie to hormony szaleja w jego organizmie i wychodza mu takie cudaki - Wiki tez to miala - wyglada to jak \"syf\" z biala koncowka i to jest norma u malych dzieci. przemywaj buzie oda przegotowana i smaruj mascia. Ja na Twoim miejscu odstawilabym ten spirytus... amadzia - dajesz nadzieje ze nasza pociecha za dwa tgodnie zrobi sie bardziej kumata ;) bo teraz o usmiech to musimy pisac petycje a o gaworzeniu to mozemy tylko pomarzyc ;) niestety wieczorami mamy polki i dramaty z powodu kolek - sap simplex czyni cuda bo natezenia placzu duzo sie zmniejszyly i czas trwania rowniez... niestety nie zostaly wyeliminowane ostatecznie - na co liczylam... ech... byle do konca 3 miesiaca... zyczymy przespanych nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) Kubuś śpi właśnie w łóżeczku (!), ale jak tylko wstanie to karmienie i do kościoła, spacerkiem. Od rana u nas niebo zachmurzone, ale teraz słońce wyszło-oby na dłużej. :) Z Kubą uwielbiamy spacerki. :D Amadziu- jeju, nie ukrywam, że troszkę zazdroszczę Oliwkowych społecznych uśmiechów ;) Ja też już tylko marzę o dniu, w którym mały spojrzy na mnie i szczerze się ucieszy :D A święta chyba nam wszystkim zapowiadają się wspaniale. :) Z maluszkami naszymi. Pysiu- czytałam dziś i czytałam o tych krosteczkach Kubusiowych na forum gazety i chyba jednak są to potówki (wolałabym, żeby tylko potówki), i wszędzie lekarze mówią, żeby przemywać wodą przegotowaną i spirytusem, więc jeszcze kilka dni pomęczę małego. A o Bepanthenie też się naczytałam i jest polecany nawet na wyjście z domu, dlatego od dziś zacznę stosować (do tej pory przed wyjściem na dwór smarowałam Kubę kremem Bambino). Mam nadzieję, że pomoże. :) Pozdrawiam wszystkie Marcówki, odzywajcie się częściej, bo tak tu pusto... 🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Przedwczoraj wróciliśmy do domku :) Mój Michaś urodził się 04.04.2006 przez cesarskie cięcie. Ważył 4620g mierzył 55cm a obwód główki 38.5cm Piszę w skrócie bo trochę czas goni. Następnym razem napiszę o przebiegu porodu ojjjjjjjj jest o czym pisać normalnie masakra !!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Iwi30...........26.03.2006.......40..........17.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1........27.03.2006.......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006......40........15.......Legnica......... Gracjan /Martynka NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79..16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.....58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550....56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g.....54cm....Zielona Góra....córeczka Moni78.......28.02.2006....2000......47......Lublin.............Zuzia Niunia_77....03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian Emi25........03.03.2006....2700.......52cm....Tomaszów Maz...Kacperek Magda78.....04.03.2006.....3340.....53 cm.....Gdynia...... Paula Misia75.......05.03.2006.....3330.....54 cm......?........... Agatka Pyśka25......06.03.2006....3640g...57cm...Poznań...Wiktoria mritta28......06.03.2006....3200................Krosno.....Izabela (*) mi28...........12.03.2006....3220......53cm...Lublin.....Kubuś Króliczek.....13.03.2006....2900......49cm...Świdnica...Natalka Aurelia22.....13.03.2006....3870......55cm.....Gorzów...Kubuś Renacia.......13.03.2006....3030g.....55cm......Poznan......Maja moni271......14.03.2006.....3400......58..........Krakónw....Kamil słonko1335...15.03.2006.....3550.....54.......Szczecin...Alicja Karol_ina......17.03.2006.....3150.....53.......Bielsko-B.... Hania Sabcia.........18. 03.2006.....3500.....55cm....Krosno......Lena Dana25........19.03.2006.....3300.....55cm.....Kraków...synuś Kijaneczka... 21.03.2006.....3340.....59cm....Jaworzno...Szymon Piotr Ola25.........27.03.2006.......3260....52cm.........Dublin...... Alan Ania26.......29.03.2006.......4020.....59cm........Rzeszów.....Milenka Iwi30.........04.04.2006.......4620.....55cm.......Anglia.......Michaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwi- no, no, kochana! WIELKIE gratulacje i uściski od ciotki Aurelki dla WIELKIEGO Michasia! :D 👄Super, nareszcie się doczekałaś i też masz już przy sobie swoje Szczęście. :) I chociaż zaliczasz się teraz do Kwietniówek- zostań z nami. :) A inne Marcóki to co? Śpią czy na spacerkach? ;) Pisać dziewczyny, pisać proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Iwi, faktycznie duzy ten twój Michaś, pobił nawet moja Milenkę! Aurelko, mnie tez dopada depresja mimo iz mam zapewnioną pomoc przy małej, to jednak noce mnie wykańczają, tym bardziej, ze chyba jestm przewrazliwiona i staram sie całą noc kontrolować jej oddech, wiec rano wstaje padnięta. Ale co tam, najważniejsze, ze mamy takie Małe Skarby. A pierwszy spacerek dopiero przed nami.... Dziewczyny po cesarkach, jak Wam się goja rany, bo moja za bardzo nie chce. Byłam juz raz u lekarza przepisał antybiotyk i wydłużył noszenie szwów o tydzien, teraz ide w e wtorek , zobaczymy co powie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki:) Gratulki dla nowych mamuś!!! Niunia wyrazy współczucia.... Aniu mi szwy z rany po cięciu ściągnęli w dobie i już wtedy w zasadzie było prawie zagojone, teraz jest tylko różowa blizna ale pracuję nad nią (smaruję Cepanem) żeby jak najszybciej zbielała. Aurelko moja mała też ma co jakiś czas taką wysypkę na buźce ale mi położna powiedziała, że to nietolerancja pokarmowa na coś co zjadłam, najczęściej na nabiał ale na razie nie jest to tak silne żby stosować dietę eliminacyjną, mam tylko obserwować i smarować bepanthenem, jest super, w zasadzie wszystko szybciutko znika. Dziewczynki co stosujecie do pędzlowania buźki, mała ma taki brzydki biały nalot na języczku, dostaliśmy od lekarki nystatynę (to antybiotyk), jutro mija 7 dzień stosowania i trzeba już przerwać a język dalej biały. Kiedyś zrobiłabym to Aphtinem ale teraz ograniczyli stosowanie ze względu na zawartość kwasu bornego i szkodzi podobno małym dzieciom i można stosować dopiero od 11 roku życia......chociaż moja mama mi tym robiła i jakoś nie zaszkodził, nie wiem czy to nie jest tak jak ze stosowaniem leków w ciąży, że na ulotce tak na wszelki wypadek piszą żeby u maluchów nie stosować..... Amadziu my cały czas bez śpiworka ale przyznam że nie miałam kiedy siąść do netu, bo mąż ciągle okupuje, teraz poszedł na drzemkę poobiednią to korzystam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek dziewczynki :) ja juz po porannym karmieniu, maz szykuje sie do pracy a ja z kubkiem kaffki zasiadam i zlgaszam swoja obecnosc :) iwi - WIELKIE GRATULECJE dla rodzicow. Pozkazny ten Twoj synek. ania- ja jestem po cesarce. rana przestala bolec po okolo dwoch tygodniach a po trzech dostalam juz zestaw cwiczen od poloznej. szwy mialam rozpuszczalne tylko nalezalo obciac boczne dzyndzelki ;) w tej chwili smaruje ja contratubexem i mam nadzieje ze nie zostanie duzy slad. a Ciebie ta rana nadal boli?? nie chce zle wrozyc - ale moja kolezanke jak bolalo i nie chcialo sie goic to otwierali jeszcze raz bo cos brzydkiego zaczelo dziac sie w srodku... amadzia - co do wizyty u gina to tez planuje po swietach... zyczymy milego dzionka bez placzu i marudzenia dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ To ja też się melduję, póki Kubuś śpi. Wstaliśmy przed szóstą i do tej pory mały był aktywny i dość marudny. :o Ręce mnie bolą od dźwigania i gardło od śpiewania ;) Mam nadzieję, że Kuba da mi teraz chwilę odsapnąć (oj, chyba nie-oczy otworzył i ziewa, i już się wierci :o ), więc szybciutko: Pysiu, Słonko chyba faktycznie ten bepanthen podziałał. :) Nie chcę zapeszać (tfu, tfu), ale mały ma dziś mniej krosteczek-i bledsze są, zdecydowanie. :) A ile razy dziennie go smarować? Aniu ja też po cc, rana przestała mnie boleć już w szpitalu (leżałam z dzieckiem 7 dni), ale np. przedwczoraj, gdy latałam po mieście jak szalona załatwiając Bardzo Ważne Sprawy i spiesząc do dziecka, które czekało na mnie w domu wraz z babcią i naprawdę sporo się nachodziłam- znów poczułam ból, i to taki potężny, rwący, trwał dwa dni. Mam wrażenie, że wtedy nawet skóra mi posiniała nad raną. Ale dziś już ok, dlatego nie poszłam do lekarza. W ogóle to rana mi się (odpukać) goi dobrze, ale wciąż jest różowa. Nikt mi nie polecił stosowania jakiejś maści czy kremu, mam tylko przemywać ciepłą wodą i szarym mydłem. A co do kontrolowania oddechu-mnie już przeszło. W szpitalu bałam się przymknąć oko-każde westchnienie Kuby, chrząknięcie, a ja już sprawdzałam, czy wszystko ok. Teraz śpię z nim, więc czuję, że jest i mi spokojniej przez to. Pysiu jak Ci idzie nauka/pisanie pracy? Bop mi tak, jak dotąd-postęp zerowy. Ale chociaż uporządkowałam podręczniki i notatki-tak z grubsza, co by wszystko na jednej półce było, gdyby mnie chęć na naukę naszła. ;) Nadal nie wiem: jak ja ukończę te studia?! ;) A pozostałe Marcówki to gdzie się podziewają, co? Wracać proszę kochane!! Miłego dnia życzę wszystkim (u nas zaczyna się przejaśniać, więc pewnie za godzinę, dwie na spacerek) 👄 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle to dzisiaj mamy święto- Kubuś skończył miesiąc!!! :D Kurcze, ale ten czas leci...a ja nadal jak we śnie- dezorganizacja i nieuporządkowanie. Chociaż przyznaję, że więcej we mnie pogdody ducha, a mniej dołów. Chyba zaczęliśmy się na dobre oswajać- ja z Kubą. No i czekam na ten jego uśmiech społeczny! :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim!!! wszystkiego najlepszego dla nowych mamuś :) !!! Iwi, ale twoja dzidzia wieeelka 🌻 emi, mój Kamil ma ciągle coś w nosku-odsysam codziennie Fridą i wkraplam sól fizjologiczną-lekarka powiedziała że to nie katar... Aurelia, Kamilek też ma wysypkę ale kilka krostek-takie jak twój Kubuś-smaruję spirytusem 2xdziennie i schodzą-to napewno potówka, ale u twojego maluszka to może być uczulenie-za duża powierzchnia... amadziu, mój okres połogu będzie trwał chyba z rok...więc jak na razie nici z sexiku... pyśka25, ja też cierpię z powodu kolek Kamilka-szczególnie w nocy...ja używaż espumisanu (skład chyba ma taki sam jak sab simplex), jaka dawkę dajesz Małej? Dziewczyny, czy podajecie witaminkę D3? Mi nikt nie powiedział że trzba dawać i nie wiem czy każde dziecko musi ją pić po 2 tyg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja :) wlasnie wrocilysmy ze spacerku - pogoda taka se ale przewietrzyc sie musialysmy - ile mozna siedziec domu... moni - kazde dziecko powinno przyjmowac od 15 dnia zycia witaminke D3 - mi to powiedzieli jeszcze w szpitalu a pediatra jak przyszedl nas mala odwiedzic to przepisal recepte i jak podawac. zobacz czy w ksiazeczce zdrowia nie masz zapisanych czynnosci ktore mialy byc po wyjsciu ze szpitala... u mnie byly witaminki i obowiazkowa wizyta na usg bioderek z powodu miednicowego ulozenia. co do sap simplexu to podaje sie go 15 kropli do kazdego jedzenia ale ja sie ograniczam do okolo 4-5 razy na dobe i musze powiedziec ze natezenie kolek sie zmniejszylo - niestety nie zostalo wyeliminowane zupelnie... rany was tez tak boli kregoslup???? cholipa - przeciez az tyle nie nosze malej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Słonko ja stosuje Aphtin i pomaga, moja siostra tez go stosowała i wszyscy w okół przez tyle lat, że nie sądze aby był szkodliwy. Z mojej rany sączy si e wydzielina, ale dzis ogladałą ja położna środowiskowa i powiedziała, ze nie ma sie czym martwic, a dzis mija 12 doba po cc. Jutro ide na ściagnięcie szwów, ciekawe co lekarz powie. Mała mnie przyzywa, wiec zostaje czas na pozdrowienia. Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyśka25, w książeczce nic nie mam, pediatra też nie zapisała :( idę w piątek to zrobię awanturę! kręgosłup łupie strasznie, odcinek lędźwiowy szczególnie...ale mnie dlatego że całą ciąże nie chodziłam w butach na wysokich obcasach a teraz wróciły do łask, ale kręgosłup nawala... karol_ina, zaptam pediatrę o ten lek, jak skuteczny to wszystko kupię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Nie zaglądałam dawno, bo nie bardzo mam czas. Starszy syn zachorował na anginę, tak bolało go gardło, że śliny nie mógł przełknąć. W nocy się męczył.. Dziś jest już lepiej, bierze antybiotyk. Bałam się, żeby małego nie zaraził. W sobotę byłam u ginekologa, bo minęły mi 4 tygodnie po porodzie, a u mnie od 2 tygodni pojawia się wydzielina z krwią. Nie jest tego dużo, no ale jest, a z tego co czytam w róznych książkach nie powinno już takiej być. Zbadała mnie i powiedziała, że wg niej wszystko w porządku. Dała mi lek na obkurczenie macicy i jak po 3-4 dniach nie ustąpi to mam zrobić usg. Jeszcze nie brałam tego leku, bo wczoraj myślałam, że już jest ok, ale dzisiaj znowu pojawiło się troszkę tej wydzieliny. Mam nadzieję, że będzie ok. Mi pediatra kazała dawać wit. D i inne witaminy po skończeniu przez dziecko miesiąca. Mały jak narazie w miarę spokojny, oby tak dalej :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi a inne witaminy to jakie, bo ja tylko D3 daję od drugiego tygodnia ale doktorka powiedziała, że może być też po skończonym miesiącu ale jak już przepisała to mała dostaje, natomiast nic o innych witaminach nie mówiła. Dziewczynki a bierzecie zestaw witamin i minerałów taki jak w ciąży bo one też są przecież dla matek karmiących, tylko ja nie wiem czy mogę tak sama brać.... Ja chyba też dziś Aphtin zastosuję bo nystatyna nie pomogła, do licha w końcu tyle dzieci tym było leczone i jakoś dobrze było.... Pyśka a Ty miałaś w książeczce dziecka w szpitalu wpisane, że ma być usg bioderek, bo ja mam tylko że mam iść do ortopedy i nic o usg nie mam a położna mówiła że trzeba zrobić przy miednicowym ale pewnie będziemy musieli iść prywatnie:(....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello... ale dzisiaj aktywna jestem :) slonko - ja mialam napisane w ksiazeczce o usg bioderek, ale bylismy prywatnie (koszt byl okolo 40 zl) wiec nawet nie probowalismy isc na kase... witaminy biore - polozna zalecila prenatal bo stwierdzila ze podczas operacji na pewno stracilam duzo krwi i nalezy uzupelnic niedobory. aurelko - co pisania pracy to powoli ale idzie - systematycznie po kilka zdan jak Wiki spi staram sie pisac - wkoncu termin mnie goni... wlasnie przeszlismy juz codzienny atak kolki - trwal rowno 12 min od delikatnego placzu poprzez totalny dramat... teraz juz jest spokoj wiec czas na kapiel i nyny... brrr... jak ja nie lubie takich momentow jak nie moge pomoc wlasnemu dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko - te inne witaminy ;) to Juvit multi, a ja cały czas biorę prenatal też mi lekarka kazała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×