Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Izka mi też się trójeczka marzy, ale boję się trochę że za późno do robty się wzięliśmy, no i ja fizycznie już po jednym wysiadam więc nie wiem jak to będzie. Dwoje będzie na bank, zobaczymy jak z tym trzecim się rozwinie...... Tak sobie ostatnio pomyśłałam, żeby jak już drugie będzie to zna wychowawcze się wybrać i trzecie zmajstrować wtedy. Cały czas nie mam wyklarowanej sytuacji co do mojej firmy, ciągle jest przygotowywana do sprzedaży i nie wiemy co nas czeka, więc trudno dokładniej coś palnować........myśłimy, żeby za staranka się latem wziąć, najpóźniej we wrześniu. Ostatnio przeczytałam gdzieś, że najtrudniejsza pod względem psychologicznym jest różnica wieku między dziećmi dwa lata i trochę mnie to zestresowało ...... U gina po porodzie byłam 3 razy, więc chyba nienajgorzej....... mam się stawić 3 cykle po zakończeniu laktacjii, bo wtedy przed ewentualną ciążą doktorek chce badania porobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko Ty to jesteś jak mogę tak powiedzieć MŁODA D...pa, ja to dawno po trzech złotych już za moment bo w kwietniu wyjdzie mi 3,20 ale tak myślę , że jeszcze poczekam z drugim jakieś dwa lub trzy latka w tym czasie mam nadzieję szwagierka urodzi , a ona chce jak na razie jedno po drugim to zahaczę się wtedy na drugie, i po drugim albo przyspieszę albo zrobię przerwę zobaczymy , bo Jackowi sie marzą wyjazdy podróże itp a tak bym cały czas była w pieluchach CHłop mi tego nie wytrzyma. Ale zobaczymy przyszłość pokarze . Ja ten odstęp robie z czystych pobudek egoistycznych bo stać nas na dzieci i chatę mam sporą po ponad 200 m ..jest co sprzątać i chyba jestem trochę zmęczona aleeee co ja tak truję litości Izka opanuj sie na lament ci sie zebrało beeee feeee paskudna dziewczynka . Juz przywołałam sie do porządku dałam sobie po łapkach . Ale suma sumarum chce mieć trójkę Dzieci to sama radość i mniej człowiek na siebie patrzy a to pozytyw . Co do gina to chyba muszę iść bo ja byłam raz ale Wiecie jak byłam w ciąży lub sie starałam o dziecko to jakoś tak sie szło nie z przyjemnością brrrrrr ale coś pchało a teraz o zgrozo grrrrrrr.jak do dentysty . No spadam Ach jak pięknie na dworze Ach Ach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam włączyć sie do dyskusji.... Ja planuje dwójke, to drugie tak jak Hania bedzie miała 4 latka. Mój mąż planuje 3, wiec nie wiem jak to pogodzimy ;)))) Jesli mielibysmy lepszą sytuacje mieszkaniową to mysle ze juz za rok wzielibysmy sie do \"roboty\", ale póki co chcemy spokojnie dom skonczyc, wyposazyć, troche kredytu spłacić i wtedy pomyslimy o rodzenstwie dla Hani. Przyznam ze marzy mi sie druga dziewczynka.... A póki co musze sie nadżerki pozbyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeelllloooo kobietki :) To ja pysia!!! Kiedys tu pisalam... hihihihihi... Na poczatek spoznione ale sczere i gorace zyczonka dla naszych roczniakow. Zdrowka i wszystkie co sobie mozecie wymarzyc ;) U nas zycie toczy sie baaardzo intensywnie. Praca dom. Ale jestem szczesliwa. Larwa siedzi calymi dniami z niania, ktora nota bene jest rewelacyjna - lepiej nie moglam trafic. Dzieki niej jeszcze nasze mieszkanie nie zaroslo brudem ;) Ja jestem w pracy od 8.30 - 17 wiec malo mam czasu na domowe obowiazki - a wlasciwie szkoda mi go na tak przyziemne sprawy wole pobawic sie z Wiki :) My tez planujemy kolejne bobo - chcielismy juz zaszalec teraz ale ze wzgledu na moja nowa prace chcemy poczekac troche. Nie ukrywam ze zalezy mi na pracy w tej firmie. Co do budowy domku to my tez z tym walczymy. Z tym ze u nas to dopiero poczatki bo dopiero fundamenty stoja (z oszczednosci) a teraz musimy kredyt wziazc. I tu mam pytanko do osob ktore tez borykaja sie z kredytami: jak duze macie i jakie sa raty miesieczne? Bo kurde obawiamy sie ze mozemy nie podolac i dlatego pytam jak to u was wyglada i co polecacie?? Jak na zmarszczki polecam kosmetyki Thalgo - drogie ale naprawde warte swojej ceny ;) cieplutko pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Pyska!!! no ja jestem jeszcze bardziej z tyłu za tobą jeśli chodzi o budowę:O Czekamy na pozwoleni, bo jeszcze nie wydali ale lada chwila, teraz kupujemy materiał za oszczędności bo cholernie drożeje. Potem planujemy kredyt, już mąż analizuje jaki wziąśc, ale jeszcze nic konkretnego i bardzo korzystnego nie znalazł. Myśleliśmy bardzo poważnie o tym rodzinnym z dopłatą od państwa w banku PKO,tak w przybliżeniu przy 200.000PLN na 20 lat wychodziło miesięcznie do 800PLN , ale bank nie chce go dać jeśli w projekcie jest garaż. Miała być nowelizacja do tej ustawy, która ma regulować tą kwestie, ale jeszcze jej nie ma, więc jesteśmy w lesie, ale jeszcze mamy trochę czasu bo mamy trochę tych oszczędności;) W związku z tym nic Ci nie doradzę, jakbyś coś wyszperała korzystnego w międzyczasie to podszepnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pyska!!!!!!!!!!!! Manika a my jeszcze dalej - dipiero projekt w toku:) ale na jesień chcemy zacząc budowę. a powiedz mi cos wiecej na temat tego kredytu rodzinnego - to ciekawe!! moze powiedz gdzie tego szukac?! dzieki i papap Buziaki dla Alanka - od Oliwki:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ja znowu po długiej przerwie. Dzięki za dopisanie do tabelki i przede wszystkim za życzenia dla Karolka z okazji urodzin. Rzeczywiście dla Niego to był super dzień, pełen wrażeń, tańców, podskoków, śmiechu itp. Natomiast ja wylądowąłam w szpitalu ze względu na ostry nieżyt jelit - pot. jelitówka. Jezu myślałam, że kończę swój żywot. Wróciłam do domu po serii zastrzyków , z motylkiem w żyle, kroplówkami do podłącznia. Dzięki znajomości mojego męża z lekarzem dostaliśmy leki do domu, bo bym kwitła na kroplówce do 3 rano, tak lerzałam na swoim łóżku. Przyznacie, że lepiej nie można było uczcić pierwszych urodzin dziecka. Ale dość tych narzekań. Karolek jest kochany, śmieje sie , wygłupia, skacze, przewraca, gada ....... Kochamy o nad życie!!!! Korzystamy z pięknej pogody, chodzimy na spacerki, jeździmy na rowerku. Mały przesypia całą noc odką odstawiłam Go od piersi, ale jak usypia w dzień ssie mi ramie, tak mu brkuje przyjaciela. Właśnie, jak to jest - na noc usypia sm jak odłoże Go do łóżka, wystarczją 3-5 min., a w dzień muszę Go ponosić, może chodzi o to ssanie? Sama nie wiem. Jeść je dobrze, siedzi na nocniku, cieszy sie że zrobi siuisiu lub kupkę, nawet już scodzi sam z nocnika, śmieszne to jest. Jak wiecie coś więcej o tej szczepionce to piszcie, my idziemy 12 kwietnia, to mamy jeszcze chwilę na zastanowienie. Miałam zaszczepić Karolka na pneumokoki, ale tak sie zbieram, że jeszcze tego nie zrobiłam. Pozdrawiam wszysrkie mamuśki. Kochane dzieciaczki rośnijcie zdrowo, wszystkiego naj naj naj lepszego dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amadzia, najprościej było to opisane w Gazecie Wyborczej z dnia 27.01.2007 art. pod tytułem\"Tani kredyt z pomocą państwa\". Może na stronie Gazety Wyborczej znajdziesz go w archiwum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli o kredyt chodzi to my mamy \"tylko\" 60 tys, mieslismy troche oszczednosci, poza tym wszystko co Artur zarobi idzie na dom, z mojej wypłaty żyjemy. Nie ponosimy praktycznie kosztów robocizny bo chłopaki z firmy w nas robią wiec Artur im płaci tak jak zawsze, za godzine. Wzielismy kredyt we frankach szwajcarskich, raty równe, na 15 lat, miesiecznie 460 zl, w PKO BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! my też planujemy budowę domu, kredyt prawdopodobnie ten z dopłatą ale PKO daje tylko w PLN-więc musze jeszcze sprawdzić czy napewno to się opłaca, co do garażu to można później dobudować :) manika74, ja własnie byłam taką głupia stara babą lecącą bez zabezpieczeń...ja bym na twoim miejscu poczekała tydzień i zrobiła test jeszcze raz :) co do twojej siostry to radzę zmienić czym prędzej lekarza... IZKA-1-bierz się do roboty, żeby ci mężulek nie usechł :) Po porodzie pierwszy raz byłam u gina po 3 miesiącach, i myślę że jak nic się nie dzieje to raz na 3 miesiące starczy jak mu podwozie pokażesz :) Wszystkim roczniaczkom 100 LAT w miłości i szczęściu!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej Dziewczęta :) Smaczek tośty horrrhor przeżyła mam nadzieje , ze powróciłaś już do zdrowia . Co do szczepionki MMR , sepsa pneumokoki to z każdą wizytą u lekarza jestem coraz głupsza . Wczoraj byliśmy napaliłam sie , że powali mnie pani dr natłokiem informacji i rozwieje moje wątpliwości po prost wyłoży kawę na ławę czy szczepić na mMR a jeżeli nie to co dalej . Pani dr powiedziała mi jedynie że wie ,że w MMR a dokładnie w śwince jest wirus który może a nie musi powodować autyzm itp ale nie wie czy szczepić ona proponowała by inną szczepionkę coś na Pnumex czy coś jutro dokładniej powiem , jest ona odpłatna i zawiera też różyczke , odre i świnkę ale bez tego problematycznego wirusa . Ale tak naprawdę nie powiedziała nic nowego , jedynie że może mi dać fachową literaturę to sobie mam poczytać.... Bóg jej zapłać. Dochodzę do wniosku , kończyłam złe studia trzeba było iść na medycynę to bym była mądrzejsza ...może . Spytałam sie o sepse i pneumokoki to stwierdziła, Państwo dbaja o dziecko jest czyste zadbane to nie trzeba na sepse bo sepsa jest tam gdzie brud ....litości !!!!!!!! a te wszystkie dzieci chore nie wyglądały na zabidzone lub brudne i nie słyszałam o takiej teorii może Wy moje drogie coś innego słyszałyście . Pneumokoki , nie trzeba bo nie ma kontakt z chorymi dziećmi i nie jest podatny na zapalenie oskrzeli , puc lub ucha . Dziewczyny pomóżcie ja jestem jakaś niedouczona i już głupia szczepić nie szczepić . Może wy coś będziecie więcej wiedzieć . Illeli a jak jest u Was w NL co z MMR pneumokoki , sepsą powiedz coś więcej. Co do budowy , my już po zajęło nam to 6 długich lat , a na samym początku biznes -plan zakładał maxymalnie 3 , ale forsa j jeszcze raz forsa , kredytu nam nie chcieli dać bo za niskie zarobki i za małe zabezpieczenie . Wiecie po ślubie nie dysponowaliśmy jakimś wielkim dorobkiem a dla banków to tylko liczyły się wtedy zabezpieczenia majątkowe a tego nie mieliśmy . poratowali nas teściowie i wzięli na siebie mały kredyt na wykończenie domu i jakoś poszło . Ale nie zazdroszczę , bo rzeczywiście ceny produktów budowlanych idą w górę i ma ta tendencja zwyżkowa utrzymywać sie przez najbliższe dwa lata , bo niektóre fabryki wykupił zachód i wstrzymał produkcje aby wyrównać ceny z EU..-stać ich na to . A my biedne żuczki bulmy za materiały jak za złoto . acha podobno ma być problem z cementem w tym roku takie info usłyszałam , znajomi z Poznania poszukiwali tego materiału w Kaliszu - u nas nie ma tak szybkiego rozwoju miasta więc znaleźli bez problemu. No dziewczynki to na tyle bo dzisiaj pisze ten post na raty , jakieś czarne chmury zagościły w firmie i muszę trochę przyspieszyć tempa. Życzę miłego dzionka CMOK CMOK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie sie nie zgadza miała być dziewczynka może innym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka-1 pocieszyłaś mnie ;) bo mnie znowu chłopak wychodzi, a wiadomo chciałabym parkę, właściwie to obojętne żeby było zdrowe, ale pomarzyć można. Fasolka ok, rośnie sobie a mnie rośnie brzuch...nie wiem od czego to zależy ale w pierwszej ciąży też szybko widać było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:)) http://www.myfit.ca/exercisedatabase/search.asp?muscle=Belly&equipment=yes&exercises=workout http://pilates.about.com/od/pilatesmat/ss/SingleLegStretc.htm http://www.sfd.pl/Aerobiczna_sz%C3%B3stka__Weidera_%3D%3E%3Bwejdz%3C%3B%3D-t144665.html Jaka piekna pogoda..ja laze w koszulkach a Licho w bluzie ..dzis bylismy na spacerku..zrobilismy sobie pseudo wigwam w krzakach i mamy nawet nasze \"polowanie \"czyli krzaki z kwiatkami.. Naprawde jestem moze i glupio podniecona ale uwielbiam fak ze Jona chodzi..pcha sobie wozek i lazi albo ten nieszczesny samochodzik..albo daje mi lapke i idziemy sobie pomalutku..caraz mniej sie wywala a jak wywala to natycmiast sie podnosi i nie ryczy.. Po takim dniu 2-3 h na powietrzu spi jak nigdy..dzis spal do 9.30 i cieszylam sie ze nie musze pracowac nigdy rankiem bo moge sie wyspac ;) Wczoraj spedzilimsy dzien we 4 nasi znajomi i ich Sofia..no i my..bardzo bylo fajnie i jak dzieciaki sie bawily..Jona jakos zaczyna byc normalny z innymi dziecmi i caraz mniej za mna lazi i piszczy..dziewczynka daje mu popalic ..i go bije a on cos jej tam tlumaczy..chyba mu musze pokazac swiat;) Szczepienia tutaj sa wszystkie ..kiedy zapytalam sie o skutki uboczne powiedzieli ze to i smierc w lozeczku i cos jeszcze nie pamietam co wlasciwie juz od x lat sienie przytrafia....ja jakos tym razem malo sie przejelam..bo sadze ze nikt nie skazuje mojego dziecka na problemy a wrecz przeciwnie a to ze cos moze sie nagle wydayc to juz inna kwestia...zawsze ze wszystkim cos moze pojsc nie tak..ale moja lekarka z instytutu matki i dziecka w lodzi(dobra znajoma mojej may i odkywczyni Jony zlej neki) powiedziala zeby szczepic Slonko ja juz na pewno wyeliminowalam skaze bialkowa..eee przeciez to nie tylko objawy cery..naczytalam sie o tym..i Jona ma po prostu krostki na policzkach..moze odkryje od czego;) laaa a ja sie biore za siebie i ide w polowie tego miesiaca na woskowanie..papapa wloski na roznych czesciach ciala..ppapa(cholera po ciazy mam lekko kehemn owlosione posladki hihihi jak malpka).. fyzje i szalona fryzurka..plus moze jakies pasemka zeby powoli wyjsc z kasztanowego okropienstwa ..a co do bladosci to juz nawet nie chce mi sie staosowac kremow samoopa..moze slonce mnie pocaluje;) kremy dzis kupilam naturalne ze sklepu bio..z jojoby..avocado i brzoskwini..aaa jak pachna..kocham takie sklepy maja tam kemy z orzeszkow migdalow rozy i wszystkich chyba owocow ..toniki maseczki mrrrr..mam w nosie sztuczne i ochydne loreale;) teraz tylko jakie buty ..spodnie i kiecki i koszulki ..i jestem gotowa na lato;) a wy jakies macie swoje zyczenia..na lato;):)) Solenizantom z dni przeszlych i dziesiejszego wielkie buziaki i moc szczescia:))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki:) Izka ale Ci ta lekarka namieszała z tymi szczepionkami, ja trochę poszperałam i sporo materiałów znalazłam. Na początek Odra, świnka, różyczka - ile zwolenników tyle przeciwników....... nikt niestety nie da jednoznacznej odpowiedzi czy jest bezpieczna na 100%, nie da bo nie może takiej dać. Co do wirusa wywołującego autyzm to odra ma go wywoływać, zbadano, że większość dzieci z autyzmem ma w jelitach jakiąś bakteirę (nie pamiętam mądrej nazwy) i wysnuto hipotezę, że w połączeniu z wirusem odry powoduje on autyzm ale tylko u tych dzieci które mają tą bakterię. Teorii nie potwierdzono... Druga sprawa to zawarta w szczepionkach rtęć do konserwacjii, we wszystkich szcepionkach skojarzonych jest jej trochę i dzieko wszystkim szczepione dostaje tego za dużo do organizmu i stąd w niektóych krajach zabroniono skojarzonych, tylko dziecko dostaje pojedyncze... Co do óżnicy między MMR@ a Priorixem, to na stronie dzieci z autyzmem uważają, że Priorix jest dużo niebezpieczniejszy od MMr2, do niedawna szczepiono samym MMr iten był niebezpieczny bo miał dużó tej rtęcie MMR2 już ponoć nie. Priorix jest wycofany z rynków zachodnich, nie stosują tam tej szcepionki bo dużo więcej powikłań było niż po MMR2... Co do sepsy to nie ma czegoś takiego jak szczepionka na sepsę, sepsa to nie choroba ale gwałtowna reakcja organizmu na zakażenie, może być ono spowodowane bakteriami, grzybami, wirusami. Bardzo często są to pneumokoki i meningokoki i Homoinflanze i dlatego teraz nagonka koncernów na pneumokoki. Na pneumokoki lekarka mi odradziła szczepić, jeśłi dziecko nie chodzi do żłobka ani nie jest w grupie ryzyka (mała odporność, częste choroby oskrzeli), jak dziecko skończy dwa latka można zaszczepić jedną dawką, wystarcz na całe życie, więc jak się uprę zanim pójdzie do przedszkola to wtedy lepiej zrobić. Tyle wiem. Ja Alkę zamierzam zaszczepić na MMR2, chyba że jeszce po dordze coś się urodzi...na razie tylko to szczepinie mam opóźnić, takie samo stanowisko ma w tej kwestii i nasza neurolog i pediatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illei, jasne że nie tylko objawy cery ale między innymi też, ja też raczej skazy białkowej nie podejrzewam ale za cholerę nie wiem od czego, po glutenie w zasadzie nic się nie pogarsza....wczoraj byliśmy u magika, od razu powiedział, że ma na coś uczulenie, że na buzi zawsze od żołądka występuje, że to nietolerancja na coś, potem skarżyłam się, że mała zgaga jeść nie chce i powiedzial, że ząbki na górze wyłażą i bardzo ją boli i faktycznie. Grzesiek mój wczoraj szedł do dentysty robić górnego zęba i powiedział mu żeby dolnego lekarka obejrzała a tam podobno masakra była, więc ten nasz magik to wie co gada:) Lecę bo młoda marudzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ummm..Jonie tez wreszcie chyba jeden albo dwa wylaΩa..jeden widze ..a nie chce mcac bo gryzie i boli strasznie.. rany jak teraz sprawdzic co Jonie szkodzi..ja mu juz tak mieszam z jedzeniem..tzn kombinacje..a jestem leniwa zeby np jeden tydzien to drugi tylko to..zobacze jak z zebami i pozniej jak krosteczki nie mina wezme sie do akcji. A rumience wasze dzieci maja..jak sie mecza i chca spac? dzis po az 55 przemeblowalam sypialne..chyba bedzie przemalowanie..bo ja wymyslilam sobie pomaanczowy-braz i teraz dostaje kota..wyciszam brazem i czernia i zielenia ciemna ale nadal dygocze..wszystkie inne pokoje i pomieszczenia maja udany kolor no coz val wybieral a sypialnie ja ..hehe mialam po prsotu wizje kolorow z tysiaca i jednej nocy ;) ciagle mam zasuniete zaslony..a te sa piekne zielono-zlote taki piekny material ze chyba kiecke z resztek sobie zrobie(na karnawal w brazylii;) ) dobej nocy wszystkim..od dzis bede spedzala z Jona jak najwiecej czasu w paku przed domem bo poznij spi a ja moge sobie nic nie robic:)) papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pirania27
Cześć dziewczyny. U nas już po urodzinkach było wiele gości i dużo prezentów. Jednak moja Karolcia już w urodziny wymiotowała ale niewiedzieliśmy dlaczego. Jednak w nocy z poniedziałku na wtorek nadal zaczeła w nocy wymiotować. Nie spała do 3.30. Dobrze, że nie szłam do pracy we wtorek bo miałam wolne gdyż Karolinka rano zrobiła stolec który miała aż pod pachami i bardzo cuchnący . W tym dniu przyjechała do mnie mama i ona doradziła mi aby nie czekać tylko pojechać do lekarki i tak też zrobiłam. Pani doktor stwierdziła iż jest to wirus i trzeba to przeczekać i dobrze nawadniać dziecko. Przy okazji zapytałam ją o szczepienie MMR i zagrożenie autyzmem. Pani doktor stwierdziła, że to nie prawda iż ta szczepionka wpływa na autyzm bo oglądała ten program w telewizji. Jednak to już nie aktualne bo stwierdziła iż autyzm jest uwarunkowany genetycznie gdyż to udowodniono. Jeśli zaś chodzi o szczepionke skojarzoną na półtora roku tą z krzuścem to powiedziała, że jest bezpieczna bo w tej płatnej szczepionce krztusiec jest nie groźny. Powiedziała, że na MMr należy szczepić od 12- do 14 miesięcy. Napiszcie co wy wiecie o tych szczepieniach i co robić w tej kwestii. Bo Ja teraz to już sama niewiem co o tym myśleć. Pozdrawiam was i miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil tez ma czerwone krosteczki na policzkach-wyszły mu od kiedy zaczęłam dawać mleko nr3-JUNIOR, oprócz tego nie ma innych objawów alergicznych więc staram się dawać troszkę tego nr3 a resztę nadal 2. Jak się zmacha to robia mu sie piekne rumieńce :) najpierw myślałam że go choroba jakas bierze, ale teraz wiem że taką ma urodę ;) Nie wiecie czy takiemu roczniakowi mozna dawać już wątróbke drobiową??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 STO LAT DLA MILENKI 🌻 Słonko zaimponowałaś mi , Słonko na medycynę ...OBOWIĄZKOWO :) Naprawdę wielkie dzięki za wyjaśnienie , po jakiego diabła ja sie pytałam moich lekarek każda mówiła inaczej . Muszę teraz przekonać i przestawić mojemu ślubnemu , a to będzie wyzwanie bo dla niego co lekarka powie to świętość . Ale co sie nie uda musi sie udać . ILLELI dzięki za strony są super teraz zgrana i bojowa biorę się do akcji FAŁDA . A mój maluch dostał gile takie aż do pasa , wyszła nam wizyta u pani dr. Było kilkoro dzieci i Panna o imieniu ZUZA , która była bardzo milusińska taka lepa i cmyk do Krystianka przytulaniec i mam efekt . A wyglądała na okaz zdrowia . ach pozory czasami mylą , ale tego sie nie uniknie . tzn gili w nosie, to pryszczyk , jedynie mamy wyjazd do Poznani do okulisty w tę sobotę a z dzieckiem chorym to względna przyjemność, i szkoda dziecka Illeli zazdroszczę spacerów ochhh zazdroszczę i super że Jona tak szybko się rozwija , a co do kolorów to masz podobne upodobania kolorystyczne jak mój mąż, on też zawsze uderza w pomarańcze , zgniłe zielenie i musze go stopować . Powiem Wam , że pierwotnie salon nasz wyglądał jak domowe przedszkole słupy były jaskrawy pomarańcz jak sygnalizacja świetlna i chciał zrobić do tego ściany zielone , ale blady strach przeszedł mi po plecach i po delikatnej sugestii przemalował na kolor kości słoniowej ...nuda może ale spokojnie i wypocząć można .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka tak jak Illei stwierdzam, ze chyba nikt nie chce źle dla mojego dziecka i postanowiłam nie czytać więcej sporów dotyczących MMR, wogóle niepotrzebnie zaczęłam i ogarnął mnie strach, no ale co się dziwić, każda matka się boi, nawet jeśli ryzyko jest minimalne. Ja to ryzyko podejmę, w sumie i niezaszczepienie jest sporym ryzykiem, nigdy nie wiadomo jakie powikłania dziecko będzie miało po tych chorobach. Boże jak ja się dziś opieprzam, aż mi głupio normalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Słonko, nie mogłam nigdzie znaleźć a Kamil mi do talerza ostatnio chciał wejść jak wątróbkę jadłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×