Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ORCHIDEA123

CZY STAĆ NAS NA DZIECKO ???????????????

Polecane posty

Gość mnie też nie stać
nie mam pracy. Jeśli ją znajdę, to będe musiała wynajmować mieszkanie, bo na zakup własnego M raczej nigdy mnie nie będzie stać.:( A nie chcę wychowaywać dziecka w miejscu, w którym teraz mieszkam😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe sori dziewczyny a czy wy uwazacie ze to jedzenie ze słoików robione jest z czego?? ze niby te marchewki to rosna na innej planecie gdzie nie ma samochodow, fabryk i nawozow sztucznych?? zdecydowanie popieram Feerie:) przeciez takie same jedzenie mozna zrobic w domu prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie napisałam że jedzenie
ze słoiczków jest lepsze od domowego! Ale w tym domowym też jest chemia! Zresztą wszędzie teraz jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durszlak z czeresniami
Mam dwojke maluchów..dzis nie stac mnie na większa ilosc ubrańi wmiare dobrej marki....wyjazdów co rok na wczasy....i nne przyjemnosci... Dzis jestem szcesliwa, ze jak patzre na rozesmiane buziaki swych pociech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durszlak z czeresniami
sorki za styl.....ale właśnie ta najmłodsza mi się kreciła pomiędzy klawiaturą a mną;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie i bez bachora nie stać
na wczasy co roku i super ciuchy! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ALE JAKBY NIE PATRZEĆ NA TO WSZYSTKO TO GDYBY TAŻDY MYŚLAŁ KATEGORIAMI TYPU: NIE STAĆ MNIE TERAZ, NAJPIERW MIESZKANIE, SAMOCHÓD, ITD...TO BY NA ŚWIECIE O POŁOWE MNIE LUDZI BYŁO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orchideo wiekszosc dalej tak mysli,daltego rodzi sie coraz mnie dzieci:)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też przyszła mama
Orchideo, jeśli pragniesz dziecka, to nie ograiczaj się do zwykłych kalkulacji finansowych. Ja jestem akualnie w połowie 9 miesiąca ciąży, z czego ogromnie się cieszę, ale wcześniej przez kilka lat bezskutecznie starałam się o dziecko i moim problemem było nie to jak je utrzymam, tylko, czy w ogóle będę je miała. Masę pieniędzy wydawałam na lekarzy, ograniczajac inne wydatki i nie wiedząc, co z tego będzie. Ale udało się i wiesz co - z tym bochenkiem chleba zaczęło się sprawdzać. Myślałam,że nie będzie znikąd pomocy, bo moi rodzice nie żyją, a teściowej tez jest trudno, a tu lproszę - od jednej kolezanki dostałam odziez ciążową, od innej przewijak, dziadek dał na łóżeczko, szefowa sprawiła wanienkę i sporo ubranek, kolega męża bezinteresownie pomógł przy remoncie.. I o nic nikogo nie prosiłam, a nikomu się nie żaliłam. Po prostu oni sami. Jeśli jesteś otwarta i życzliwa ludziom, wierzę,że nie zostawią Cię bez pomocy. A tak w ogóle, to myślę sobie, że choć mój standard życiowy miałby się nie wiem jak obniżyć, to dla dziecka zrobię wszystko i nie wyobraażam sobie już teraz życia bez niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codziennie \"bije \" sie z myślami o dziecku ! Codziennie ! Dla wielu dziecko to przeszkoda, dla innych upragniony dzidziuś i duma rodziców. Powinnam podjąć sama decyzje o tym czy mieć dziecko czy nie. Wiem też ze nie mardzo wypada pytac innych np na forum o takie rzeczy, ale chciałabym dowiedziec sie jak to było u innych. Może warto uczyc sie na błędach i dobrych wyborach innych ludzi. W dzisiajszych czasach zycie większości ludzi jest ciężkie. Ostatnio usłyszałam że jedno dziecko to nie luksus i każde małżeństwo może sobie nanie pozwolić - nie wiem czy to prawda? Boje sie że nie podołam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka
sama powinnas wiedziec czego chcesz, znasz powiedzenie chciec to moc? ludzie radza sobie z 4 dzieci za 200zl miesiecznie, zalezy co jest twoim priorytetem, jak wolisz pieniadze to daj sobie na wstrzymanie, nie kazdy musi miec dzieci, na starosc sobie zatrudnisz gosposie, a jak ci sie nie spodoba to sobie ja zmienisz, dziecko niestety trzeba wychowac, a pieniedzmi napewno tego nie zrobisz. dziecka nie da sie kupic, odplaca miloscia za milosc. odpowiedz, odpowiedzi, odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytajka --->>> tak, tylko zauważ ze ta rodzina o której piszesz ta z 4 dziecmi i 200 zł to raczej nie nalezy do szczęśliwych gdyż dzieci pewnie głodne chodzą czasem pewnie rzebrają, a i pewnie wiecznie kłutnie słuchaja o kase na chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka
nie, zyja na wsi, a polowe zasilku rodzice przepalaja, rodzina mojego sasiada, zaniedbani, ale nie glodni i wygladaja na szczesliwych. ale wy nie macie chyba w planach 200/6?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grydpit
Drogie panie, ja nie chce tu nikogo obrażac, ale przez te czterdziesi wypowiedzi nikt (prócz wątku z ameryką) nie wpadł na pomysł co bedzie za 5-10 -15 lat! Czy wy uważacie ,że dziecko bedzie zawsze jak piesek? malutkie , malo jedzace, o tych samych potrzebach? Nikt nie spojrzy na problem szerzej? Może niemowle potrzebuje mniej, choć przyrównywanie wspólczesnego dziecka, do tego ze stanu wojennego , które wraz z marcheweczka i ziemniaczkiem nie wsysało tylu toksyn- jest zupełnie chybione. Dzisiejsze dzieci są mniej odporne, alergie, choroby- kolejne wydatki. Przekazy ojcowskie ala (gdybym czekal az mnie bedzie stac- do tej pory bym nie mial dzieci...no to też wpasywanie dawnych jednak bardziej prorodzinnych czasow w dzisiejsza rzeczywistosc.Moja matka bedąca zwykła aczkolwiek cięzko pracującą robotnicą, mogla za pensje utrzymac dwójke dzieci , łacznie z wczasami w wakacje.Pytam , jaka dzisiejsza robotnica ma taką mozliwość? Zarabiając 600-1000 zzł/mies? Myslicie moze że jakos to bedzie ze za parę lat się ułozy , polepszy. A niby jakim cudem? Skoro do tej pory przez jakis czas trwania małzentwa nadal nie doszliscie do przyzwoitej stopy życiowej. W momencie ,gdy pojawi się dziecko, nie liczy sie tylko koszt pieluchy i marcheweczki. Przeciez matka na kilka lat jest wykrojnoa z życia zawodowego/ Dochodzi do etapu jak dziecko idzie do szkoły. A to juz na pewno nie czasy ,gdy pisalismy w szarych zeszytach .Komputery , dodatkowe zajecia, itd itp. Zadna matka nie chce zeby jej dziecko było gorsze od innego.Wiec predzej pomyslcie co bedzie w przyszłosci a nie jak przezyc z dnia na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grydpit--->> no to mnie spoliczkowałas i otrzeźwiłaś troche tym co napisalaś, ale masz racje !! pytajka-->> co to jest 200/6 ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka
200zl na 6 osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytajka-->> Nie, nie planujme 200/6 ale powiem Ci że jestem coraz dalej od posiadania dziecka. Wiele osób mnie tu zniechęciło maksymalnie. Wiem że to moja decyzja i moje życie, ale nie mam doświadczenia i dlatego pytam o zdanie i ewentualne rady. Chyba zrezygnuje na jakis czas? :(( :(( :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajka
to widac jeszcze nie chcesz miec dziecka, jak ktos czegos chce, nie przejmuje sie pierwszymi przeszkodami i idzie dalej. dobrze, ze to przemyslalas, bo zaraz bys wpadla w depresje, ze sobie nie radzisz. zycze szybkiego dorobienia sie, moze to wam da wieksze szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytajka--->> to nie chodzi o to ze ja nie chce tak jak napisałaś ale przeraża mnie wizja tego ze otworze kiedys porfel bo będe musiała kupic dziecku mleko albo poprostu lekarstwo a tam pustka !! my z mężem jakos sobie poradzimy, zjemy czasem \"byle co\", jakoś zyjemy z miesiąca na miesiąc a jak przybędzie dziecko to przybędą wydatki na które w tym momencie nie mamy !! i najbardziej boli mnie to ze uważasz ze najwyraźniej nie chce az tak bardzo bo rezygnuje - to nie prawda tylko boje sie ze srce mi pęknie jak będe musiała isc na pozyczki bo dziecko np będzie chore !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie powiedzenie - małe dziecko mały kłopot, duże dziecko- duży kłopot, które sprawdza się w 100%. Ale w brew temu, co przepowiada ponuro grydpit, czas działa tez na korzyść finansów. Dziecko 3 letnie idzie do przedszkola a mama do pracy. nawetjak nie zarabia kokosów, to dwie pensje razem z mężem złożone, dają w miarę stabilny poziom życia. Dzieco najwięcej zaczyna kosztowac, keidy idzie do szkoły. Do tego czasu jest parę lat, zeby sie przygotować finansowo. A nie zakładać, ze skoro dzis zarabaimy tyle i tyle, to za 8 lat będzie tak samo. A jeżeli zakładamy złowróżbnie, ze w tych czasach nic nie wiadomo, jak się będzie zarabiać za parę lat i ze moze być gorzej - to ciekawa jestem ilu z tych kraczących z powodu tej niewiadomej zrezygnuje z kredytu na auto czy remont mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxylady
Dziecko roczne spokojnie już może iść do żłobka. A w dzisiejszych czasach naprawdę jest dużo możliwości zarobkowych nie opierających się na chodzeniu w jakiejś miejsce od-do. Ja rodzę we wrześniu i cieszę się z dzidzi, ale nie wyobrazam sobie 3 lat niepracowania !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foxylady---->>> jakie to są te możliwości zarobkowania nie opierających sie na chodzeniu w jakieś miejsce od-do ?? avon? oriflame? a może składanie długopisów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wykształcenie średnie, jestem technikiem, a nauczyc mozna sie wielu rzeczy jak tego sytuacja wymaga !! natomiast nadal nie wiem o jakia prace chodzi która można wykonywac w domu ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociazby mozna załozyc swoją małą firmę w dowolnej branzy, która wyda ci się sensowna. Mozna brac do domu rózne chałtury, ale to zalezy od zawodu. Mozna brac chałtury na miescie i dziecko zostawiac na pare godzin dziennie pare razy w tygodniu z babcią. Mozna rózne rzeczy robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby nie wpadki
to jeszcze mniej by sie ludzi rodzilo :P ja sie nie dziwie. Dla mnie powinno coraz mniej ludzi sie rodzic, jak glupi kraj to lepiej jak na nim bedzie mniej ludzi :P a nie wieczna meka (nie mwoie o wszystkich) czy na mleko albo kaszke starczy albo na pieluchy czy tam odzywki......................przeciez to jest do wyzygania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Castile
Chcialam tylko powiedziec,ze decydowanie sie na dziecko i myslenie "jakos to bedzie" jest bardzo nieodpowiedzialne. Dziecko to nie zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×