Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadżerka

nadżerka + KRIOTERAPIA

Polecane posty

Gość Bool
Byłam w szpitalu na ostrym dyżurze. Pani dr powiedziała, że opuchnięty, twardy brzuch to coś nienormalnego po wymrażaniu nadżerki i że podczas tego zabiegu doszło do infekcji. Jeśli któraś z Was będzie miała opuchnięty, twardy brzuch po wymrożeniu nadżerki nie czekajcie tak długo jak ja tylko od razu jedźcie na ostry dyżur do szpitala. Po irygacji tantum rosa udało mi się zlikwidować stan zapalny. Pani dr powiedziała, że nie mam robić irygacji tantum rosa tylko kwasem mlekowym (raz dziennie, 1 łyżka kwasu mlekowego na 1 litr przegotowanej wody; lek na receptę), a w czasie okresu stosować raz dziennie probiotyk lacibios femine. Nie wiem jakie skutki w przyszłości będzie miała nieprawidłowo i niefachowo wykonana krioterapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insekcik
straszne gdzie cie tak zalatwili? prywatnie czy na nfz? jestem przerazona, trzymaj sie, napewno bedzie dobrze, i nie bedzie sie nic w przyszlosci dzialo. \ ale pisalam ze to nienormalne pare watkow wczesniej, szkoda ze od razu nie poszlas do lekarza. powodzenia, trzymam kciuki, pisz jak u ciebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bool
Hej Insekcik! Wymrażanie nadżerki miałam robione na NFZ. Wcześniej, całą ciąże chodziłam prywatnie do ginekologa, ale w sumie nie byłam zadowolona i dlatego zmieniłam lekarza. Poleciła mi go znajoma. Miał bardzo dobre opinie w internecie. Trudno się do niego dostać na wizytę, ponieważ trzeba się umawiać kilka tygodni wcześniej. Przyjmuje tylko raz w tygodniu. Na szczęście nie mam już ropnej wydzieliny i mam nadzieje, że wszystko będzie ok. Dziękuję, że mnie wspierasz. Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hejka! Ja miałam wymrażanie wczoraj. zabieg miał być bezbolesny a bolało. jak zobaczyłam ten przewód co mi miał włożyć to mi sie z przewodem z kompresora skojarzyło. ja miałam wymrażane komórki na samym końcu szyjki i może dlatego mnie bolało? szczególnie jak ruszał mi tym. no i teraz woda ze mnie leci...nie mocno ale jednak. lekarz powiedział dwa tygodnie bez współżycia...za dwa tygodnie tez mam iść na wizytę kontrolna. no i zabieg za free. chodzę do gina prywatnie ale zapisał mnie w poradni w której ma dyżury i miałam za free.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! wczoraj dowiedziałam się że mam nadżerkę, czekam na wynik cytologii, ale lekarka powiedziała że trzeba ją wymrozić. kurcze a chciałam już zacząć starać się o dzidziusia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insekcik
oj, to najpierw wylecz, potem dzidzia, a potem po porodzie znow ci moze wyjsc nadzera, wiec trzeba kontrolowac, kontrolowac i jeszcze raz kontrolowac, i leczyc w zarodku, zeby potem nie bylo komplikacji. ja wczoraj mialam drugi i ostatni zabieg pedzelkowania mieszanka kwasow, pozostalosci po krioterapii, jako ze mialam duza nadzerke. nic nie bolalo, ale zaczely sie znowu uplawy, schodzi to ze mnie, i lekaz powiedzial ze juz praktycznie wyleczona jestem, to drugie pendzelkowanie mialam tak, zeby wykorzystac ten lek, bo kosztowal ponad 7 dych, i nie zurzyl wszystkiego na jeden raz, to mi wczoraj poprawil, oczywiscie zero wspolzycia, ale jak sie wylecze to nadrobie hehe. nie ma co sie spieszyc, trzeba byc zdrowym, moja mama na to umarla, w wieku 46 lat, bo nie leczyla i rozwinal sie rak. wiec dziewczyny, nie narzekac, nie lamentowac, nie bac sie, tylko wyleczyc i zyc, zyc dla naszych pociech i najmlodszych skarbow. no dobra no i dla mężów, hehe. ja mialam wszystko bez bolu, bez problemu, sa rozne przypadki ale kobiety sa silne, my jestesmy silne, damy rade. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wymrazane komorki włąsnie z powodu nie leczonej nadzerki. czekałąm az sie doczekałam dwoch złych cyto czyli 3 grupy i potem mi wycinek brali pod narkoza. a teraz to wymrazanie! ale trzeba leczyc w zarodku!!! nie czekac tak jak ja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo2509
Witam. Byłam umówiona do ginekologa na krioterepię nadżerki na 16 sierpnia prywatnie - cena 350 zł. Czytałam wypowiedzi kilku osób na forum, które pisały, że miały wykonywany ten zabieg bezpłatnie na NFZ. Jedna Pani napisała, że miała wykonywany zabieg bezpłatnie w Kielcach w ŚCO. Zadzowniłam do ŚCO i dowiedziałam się, iż rzeczywiście wykonują kriotererapię nadżerki za darmo (NFZ). Ponieważ mieszkam w Krakowie, musiałabym jechać do Kielc, co wiązałoby się z kosztami. Zadzwoniłam do NFZ (małopolska) i Pani z którą rozmawiałam podała mi stronę, gdzie znajdują się wszystkie placówki, które mają podpisaną umowę z NPZ. Kilka godzin siedziałam i dzwoniłam, bo nie wszystkie szpitale czy placówki mają podpisaną umowę na bezpłatne wykonywanie zabiegu kriotreapii nadżerki, a wiekszość szpitali wogóle nie posiada takiego aparatu, bo jest drogi. Znalazłam zaledwie parę prywatnych gabinetów (w Krakowie), gdzie krioterapia nadżerki wykonywana jest bezpłatnie. Odmowiłam więc prywatną wizytę, za która miałam zapłacić 350zł i umowiłam się do innego ginekologa na 17 sierpnia, który wykonuje ten zabieg BEZPŁATNIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze zrobiłaś!!! Jeżeli można bezpłatnie to trzeba korzystać tylko dlaczego mój gin mi zaproponował zaraz w poradni a innym dziewczynom tego nie proponują? Chore to jest jak lekarze nas naciągają na koszty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insekcik
prosze podaj placowki w krakowie gdzie robia to bezplatnie, tak na przyszlosc i dla innych czytelniczek, tez jestem z krakowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do leczenia
AMED na Kobierzyńskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o mnie to miałam zabieg wymrażania w Orzeszu. w poradni koło urzędu miasta. Ju minęły dwa tygodnie i goi się dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo2509
Znalazłam dwa gabinety (pewnie jest więcej), gdzie wykonują zabieg krioterapii nadżerki bezpłatnie: 1) Amed Gabinet Ginekologiczny (krioterapia azotem) ul. Kobierzyńska 98, Kraków 2) Specjalistyczny Gabinet Lekarski ul. Pleszowska 23-25, Kraków (krioterapia laserem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo2509
Po 6-7 tygodniach byłam do kontroli i ginekolog przepisał mi jeszcze takie globulki (na 6 dni), bo nie wszystko sie zagoiło. Jutro idę ponownie na kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luśśśśśka
Ja robiłam ten zabieg u dr Jerzego Jakubowicza w Krakowe (przyjmuje tutaj http://www.neomed.pl/) i była to własnie metoda krioterapii.Zapłaciłam 300zł.W ogóle nic nie bolało,szybko sie wszystko zagoiło,wiec dziewczyny tak naprawde nie ma sie czego obawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo2509
Za 300 zł krioterapię można zrobić wszędzie. Po co płacić, skoro można wykonać ten zabieg bezpłatnie. Ja miałam wykonaną krioterapię za darmo i też nic nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWiktorka
A może wie któraś z was gdzie można zrobić bezpłatnie w poznaniu lub w szamotułach taki zabieg???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilka_berska
karo a gdzie chcesz zrobic to za darmo ??? Rozumiem ze w ramach NFZ ? To super,bo mnie zaproponowali w Krakowe zabieg za 4mc,a nie mogę czekac... Wiec co mi tak naprawde po takim państwowym terminie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo2509
Nie wiem jaką znalazlaś przychodnie, że dopiero za 4 miesiące masz termin... Ja zadzwoniłam do gabinetu ginekologicznego AMED i umówiłam się na wizyte za kilka dni. Poszłam, pozkazałam cytologię (którą wykonałam wcześniej) i od razu tego samego dnia miałam wykonany zabieg krioterapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insekcik
ja robilam krioterapie platnie , jestem zadowolona, profesjonalizm lekarza, zero bólu i powikłań, i wyleczona. Jerzy Jakubowski, kraków, zabieg robiony na ulicy czystej, polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sis29
Ja tez mialam wypalanie.Za pierwszym razem nie zeszła cała i musiał lekarz poprawic.Miałam wtedy 20 lat.Teraz jetem rok po drugim porodzie i lekarz stwierdził ze mam nadzerke i przerosnieta szyjke macicy z torbielami(NABOTA tak mi powiedzial) ale musi pobrac wycinek do badania bo tak na oko to on nie umie powiedziec czy to te torbiele.No a ta nadzere do konca wypali.Boje ssie czy to nie cos zlego.bo lekarz na wizycie kiedy mial ustalic termin zabiegu odeslal mnie do ogolnego.Mam zrobic porzadek z nerkami a potem do niego wrocic.A nerki to tylko powiekszone uklady miedniczkowokielichowe i nic wiecej.Ogolna stwierdzila ze 45% ludnosci z tym zyje i jest ok.Nie skieruje mnie na zadne inne badania.pozdrawiam ZAŁAMAĆ SIĘ MOŻNA Z TĄ NASZĄ SŁUŻBĄ ZDROWIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sis29
Dodam ze mam teraz 29 lat.Poczytajcie mój temat.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo polecam ten artykul: http://www.kolposkopia.com/index.php/__Nadzerka_-_mity._legendy_i_cala_prawda/ sama mam mala nadzerke, tak stwierdzila gin, zrobila mi kolposkopie i stwierdzila ze wyszla dobrze, mowila cos o ektopii i erythroplaki... i ze dobrze by bylo zrobic krioterapie. Przy czym jak zapytalam czy nadzerka to to samo co ektopia to stwierdzila ze tak. Jednak wyczytalam w tym artykule ze erythroplakia to widziane golym okiem czerwone plamki, a "ektopia nie jest stanem chorobowym i w zdecydowanej większości przypadków nie wymaga leczenia. " i na gole oko tez wyglada jak "nadzerka". Przy czym naczytalam sie ze moga powstac po krio zrosty i moze byc ciezej zajsc w ciaze, a ze mam 21 lat i cale ale zycie pzrede mna to stwierdzam, ze bede chodzic regularnie do lekarza i kontrolowac "to zjawisko" (bo juz nie wiem jak to nazwac) i narazie obedzie sie bez krioterapii. Szczegolnie ze lekarka powtarzala ze jest mala, no i podobno przez 2 lata od kiedy ja mam zmalala. Pozatym z tego co czytalam najpierw powinno leczyc sie ja farmakologicznie a lekarka nic o tym nie wspomniala. Juz nie wiem co o tym myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do Pani która robiła zabieg w Kielcach w ŚCO. Ja mam mieć ten zabieg, tylko u nas nie ma tego aparatu i lekarz powiedział że musze to zrobić prywatnie. Co mam zrobić żeby sie dostać do ŚCO? Do jakiego lekarza mam się zapisać, czy bezpośrednio tam czy musi mnie tam jakiś lekarz skierować? Może jakieś namiary do Pani lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmiods
Nie wiem czy tylko krioterapia działa tak dobrze jak laser, ja się zapisałam na laser, doradził mi to dr bruszewski z Poznania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak znamy Mirek
laser nie jest metoda lecznicza,laser to zniszczenie,komórek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry temat...ja rodzilam w maju tamtego roku i tez mam nadzerke po porodzie...chcieli mi wypalac lecz ja jestem chora na trombofilie i lekarz moj nie pozwolil na to gdyz przy tej chorobie moze byc tylko zamrazana...juz powinnam sie zglosic do lekarza ginekologa kilka miesiecy temu ale ze strachu boje sie jak nie wiem nie poszlam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooznok
Mnie kiedys jeszcze przed zabiegiem krioterapii straszono, ale miałam robiony ten zabieg u dr Jerzego Jakubowicza w Krakowie . I dziewczyny wcale nie boli, wiec nie ma się co nakręcac jeszcze przed zabiegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×