Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość smutna_małgosia

Dziewczyny z hirsutyzmem

Polecane posty

Gość Wybór....
Idę na tory...Ty przecież już wybrałaś. Wiesz to tak samo jak ja... Może nie teraz...jeszcze nie...ale zrobisz to wkrótce Szukasz tu nie rady ale usprawiedliwienia. Kto ma ci je da? Loris jest matką...Nie da Ci go. Dla niej rozstępy czy nadwaga a i włosy to już norma bo zamknięta brama. Jej dziecko już jest. Jest mąż który ją wybrał, który kocha ją MIMO TO nie za jej piękno. Ale Ty...Ty masz wybór. Jeszcze masz. Pomyśl o swoim dziecku. Jeśli to córka to co powiesz za 18 lat kiedy spyta czemu jej ciało jest porośnięte włosami, czemu wygląda jak mężczyzna, czemu nikt nigdy nie oszaleje dla niej z pożądania...co jej powiesz? Chciałam mie małą lalkę... On chciał... Tak wypadało...? Whatever... Pomyśl czy nigdy nie będziesz czu żalu do dziecka... Ono śpi a Ty myslisz, mogłam by tym kim chciałam bo przeciez chcesz . Idę na tory to nie Twoje imię... Masz inne... I masz inne wyobrażenie o sobie... Pod tą powłoką wlosów, strupów jest coś innego... Czy nie prawdziwszego niż hirsutyzm? Masz by na to skazana? Pomysl otwiera się brama, za którą nie będziesz już "idę na tory" nie będzie tego forum.... Będziesz nowa Ty- piękna, godna pożądania, wzbudzająca zachwyt... Nie chcesz...?Chcesz... Czasem mam wrażenei, że Cię widzę... Chudą, smutną, ostrą, pełną gniewu... Bo wiem że Ty myslisz o mnie... Powtarzasz...Wybór nie miała...Wybór nie miała... Czy nie miałam? Czy jesteś pewna? Myslisz o prawach dziecka, o tym czego chce ON. A Ty? Co z Tobą? do końca zycia będziesz szła "na tory" przyjmowała każdy jego gest z wdzęcznością bo przecież może odejś do KAŻDEJ... Pomóż sobie...Zrób coś dla siebie... Egozim to nie jest zło-To Ty sama. Nie urodziłaś się żeby by hirsutką. Nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za bełkot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia23 jaki smak ma twoj dong quai?Moj jest w przezroczystych kapsulkach po 530mg.Wczoraj jak bralam nie mialam nic pod reka do popicia i troche potrzymalam w ustac(zanim popilam).Moje smakuja jak korzen pietruszki(lub selera-sama nie wiem).Jak wacham to tak samo pachna(chuba bardziej jak pietruszka).Ty masz tak samo?Jakie dawki bierzesz? Ide na tory to faktycznie duzo bralas tych lekow.A moze zaden nie przyniosl efektow,bo za szybko zmienialas na inny?Chociaz czytalam gdzies,ze te leki nie kazdemu pomagaja,chyba zalezy od stopnia h.Podobno po odstawieniu problem wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybór - podszywaczko, Ty nie jesteś tą WYBÓR , która tutaj pisała jakis czas temu. próbujesz naśladować jej sposób pisania, ale Ci się nie udało.A mnie pomyliłaś z kimś innym.Pisałam w owym czasie z WYBÓR i Ty nią na pewno nie Jesteś. Idę na tory - doskonale Cię rozumię, że boisz się przytycia w ciąży.Ja kiedyś, dawno temu byłam gruba, schudłam 15 kg i bardzo, bardzo bałam się przybierania na wadze w ciąży.Mam obrzydzenie do zbędnych kilogramów i szczerze mówiąc nie wyobrażałam sobie siebie w ciąży - gruba i spuchniętą.Ale pragnienie posiadania dziecka było znacznie silniejsze.Poroniłam dwa razy, ale kiedy wreszcie się udało z ciążą to byłam bardzo szczęśliwa. Ale bałam się tych kilogramów.Okropnie. Ale jeszcze bardziej bałam się o ciążę.I tyłam w ciąży szybko i dość dużo.Zasmucało mnie to trochę, ale wiedziałam, że gdy urodzę będę znowu walczyć z kilogramami.Przytyłam 17 kg. To dużo.Urodziłam i w ciągu 3 miesięcy wróciłam do swojej wagi.Być może za szybko bo to nie wyszło mi w rezultacie na zdrowie.Teraz utrzymuje stałą wagę.Dbam, by być szczupłą.I Ty będziesz mogła to robić.Nie bój się, że w ciąży przytyjesz.Potem możesz to szybko zrzucić.Rozstępy mogą się pojawić w każdej sytuacji, nie tylko przy ciąży.Kiedy będziesz juz żoną zapragniesz dziecka i zrozumiesz, że dziecko to prawdziwy cud i dar od Boga.I kilogramy zejdą na dalszy plan.Ja też nie jestem matka idealna, zresztą chyba takich nie ma.Też mam napady złości, depresję, czasami też nie mogę poradzić sobie sama ze sobą ale dziecko da Ci tę siłę, ze sobie poradzisz, właśnie dla niego.Bo nikogo nie kocha się tak bezwarunkowo jak swoje dziecko.Nawet męża.Kiedyś to zrozumiesz.Oczywiście nic na siłę, musisz sama kiedyś zapragnąć dzidziusia.Ale kiedyś będziesz gotowa.A teraz po prostu bądź sobą, walcz ze swoimi demonami, nie daj się i bądź silna.Myślę, że Jesteś po prostu dobrym człowiekiem i tak o sobie myśl przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybór - podszywaczko, Ty nie jesteś tą WYBÓR , która tutaj pisała jakis czas temu. próbujesz naśladować jej sposób pisania, ale Ci się nie udało.A mnie pomyliłaś z kimś innym.Pisałam w owym czasie z WYBÓR i Ty nią na pewno nie Jesteś. Idę na tory - doskonale Cię rozumię, że boisz się przytycia w ciąży.Ja kiedyś, dawno temu byłam gruba, schudłam 15 kg i bardzo, bardzo bałam się przybierania na wadze w ciąży.Mam obrzydzenie do zbędnych kilogramów i szczerze mówiąc nie wyobrażałam sobie siebie w ciąży - gruba i spuchniętą.Ale pragnienie posiadania dziecka było znacznie silniejsze.Poroniłam dwa razy, ale kiedy wreszcie się udało z ciążą to byłam bardzo szczęśliwa. Ale bałam się tych kilogramów.Okropnie. Ale jeszcze bardziej bałam się o ciążę.I tyłam w ciąży szybko i dość dużo.Zasmucało mnie to trochę, ale wiedziałam, że gdy urodzę będę znowu walczyć z kilogramami.Przytyłam 17 kg. To dużo.Urodziłam i w ciągu 3 miesięcy wróciłam do swojej wagi.Być może za szybko bo to nie wyszło mi w rezultacie na zdrowie.Teraz utrzymuje stałą wagę.Dbam, by być szczupłą.I Ty będziesz mogła to robić.Nie bój się, że w ciąży przytyjesz.Potem możesz to szybko zrzucić.Rozstępy mogą się pojawić w każdej sytuacji, nie tylko przy ciąży.Kiedy będziesz juz żoną zapragniesz dziecka i zrozumiesz, że dziecko to prawdziwy cud i dar od Boga.I kilogramy zejdą na dalszy plan.Ja też nie jestem matka idealna, zresztą chyba takich nie ma.Też mam napady złości, depresję, czasami też nie mogę poradzić sobie sama ze sobą ale dziecko da Ci tę siłę, ze sobie poradzisz, właśnie dla niego.Bo nikogo nie kocha się tak bezwarunkowo jak swoje dziecko.Nawet męża.Kiedyś to zrozumiesz.Oczywiście nic na siłę, musisz sama kiedyś zapragnąć dzidziusia.Ale kiedyś będziesz gotowa.A teraz po prostu bądź sobą, walcz ze swoimi demonami, nie daj się i bądź silna.Myślę, że Jesteś po prostu dobrym człowiekiem i tak o sobie myśl przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia23
też pachnie pietruszką takimi przyprawami jakimis ogólnie nie wiem jak smakuje bo połykam ble ja mam w takim pomaranczowym opakowaniu kupiłam w zielarskim ale widziałam tez na allegro zaraz wstawie link

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki piszcie jak na Was działa ten dong quai(pewnie źle to napisałam) po dłuższym zażywaniu.Ja już kiedyś o nim czytałam i sama zamierzałam go wypróbować, ale jakoś zawsze to odkładałam.Ale wydaje mi się, że to może być dobry lek na nasze problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też uważam, że to nie Wybór się wypowiada, a ktoś, kto się pod nią podszywa. zresztą w ostatnim czasie zdarzyło się podobnie; ktoś podszywał sie pod Edka. uważam, że jest to obrzydliwe - i o ile jest nieszkodliwe w przypadku Edkowej gadaniny, to takie osobiste \"wyborowe\" przemowy są obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia23
Loris oby póki co wydaje mi się ze tabletki anty ktore biore od 3 mies działaja na mnie pozytywnie.. a może to moja wiara czyni cuda i sobie cos ubzdurałam bo tak bardzo chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martusia23 dzieki.Ja mam troche inny,tez kupilam w zielarskim.Ja mam napisane 2kaps.2 razy dziennie.Ja bralam 1 kapsulka 3 razy dziennie,ale od wczoraj zmienilam na 2/2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia23
nie raczej nie duzy poza tym mysle z eto w jakiejs czesci po ojcu dopiero w nast mies wybieram sie do porzadnego prywatnego ginekologa i zobaczymy pomagaja w sensie ze wolnie włosy odrastaja napewno, ale mam tez telocapil niestety zaniedbałam uzywanie mam tez krem kalo staram sie uzywac go regularnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny slyszalam,ze na rynku pojawily sie nowe antyki YAZ.Sklad chyba podobny do Yasmin.Wiecie co o tym? Martusia23 pomagaja ci te srodki Kalo i Telocapil?Mam pytanie odnosnie telocapilu,to jest srodek na zwolnienie odrostu wlosow czy moze tez je zlikwidowac?Ja sie smaruje krokoszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia23
własnie brak mi systematycznosci odnosnie telocapilu, a Kalo mzoe bez rewelacji ale dla mnie jest wporzadku osłabia wydaje mi sie ze pozbyłam sie kilku włochów dzieki niemu:D nie słyszałam nic o tych nowych tabsach brałam yasmine, ale jakos tak mi sie wydawało ze zatrzymuja mi wodę poza tym byłam nieznośna;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Kalo usunelas pare wlosow na stale?Ja bralam harmonet.Dwa razy z przerwa.Teraz mam Yasmin(na wlasne zyczenie,bo myslalam,ze sie nie tyje).Ale nie zazywam,lezy na polce i czeka kiedy sie zdecyduje.A ja sie chwytam naturalnych sposobow.Nie wiem czy to dobry pomysl,bo troche mi sie pogarsza.Ociagam sie z tabsami,bo nie bardzo dzialaja mi na psychike,troche depresyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polopirynka trzymaj się naturalnych sposobów dopóki tylko będziesz mogła.Tak naprawdę hormony raczej nie polepszaja naszego stanu a po zaprzestaniu zażywania może być jeszcze gorzej.To tylko moje zdanie, choć nie wiem czy słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,wiem Loris.Ja od zawsze mam zaburzenia hormonalne.Bardzo dlugie przerwy miedzy miesiaczkami.Jak bralam harmonet niechciane wloski nie zniknely,jedynie moze nie rosly nowe.Po odstawieniu antykow bardzo wyregulowal mi sie cykl.Doslownie co 28 dni.Wyraznie odczuwalam tez owulacje i rozpoznawalam sluz plodny.Ale po jakims czasie przerwy robily sie coraz dluzsze.Problem wrocill.Teraz juz dluzszy czas nie mam okresu i zaczely mi sie pojawiac wloski na policzkach.Cienkie,ale ciemne i dluzsze.Do tej pory mialam wasik i na brodzie.Wszystko wina hormonow.Dlatego siegnelam po to ziolo.Antyki zablokuja problem,ale nie wylecza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaz z drugiej strony pigulki nie sa zle,np.przy PCO (a nie jestem pewna czy nie mam) powinno sie je brac.Bo nie biorac mozna sobie bardziej zaszkodzic.Gdyby nie moje zle samopoczucie,moze juz bym znowu po nie siegnela.Ogolnie nie uwazam pigulek za cos zlego,czesto tez pomagaja i lecza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobnie do Ciebie, kiedy miałam 15,17,20,25 lat.Miesiączki bardzo nieregularne.Problemu z włoskami nie miałam,ale wtedy na trądzik dostałam diane.Pomogła wtedy, ale tak naprawdę nie wiem, czy to nie ona wywołała u mnie nadprogramowe włoski.Lub inny lek antykoncepcyjny, który dostałam po ciąży, niestety nie pamiętam nazwy.Ale pamiętam, że to wtedy, gdy po ciąży zaczęłam zażywać tabletki antykoncepcyjne pojawiły się dodatkowe włoski wszędzie, problemy z psychiką.gdy urodziłam dziecko byłam przeszczęśliwa dopóki nie zaczęłam zażywać tych tabletek.Przeżywałam koszmar przez 2 lata, depresje, lęki, może podobne, jakie ma Idę na tory.Wróciłam do życia, tak to teraz widzę, gdy zaczęłam czytać o naturalnych metodach, które mogą pomóc w naszym problemie, zaczęłam stosować różne naturalne leki.Oczywiście problem nie minął, ale moja psychika odżyła, używam depilatora i od nowa zaczęłam cieszyć się życiem.Oczywiście jestem nerwowa, czasami złośliwa, ale to już inna bajka, to już problem dzieciństwa. Wiele z nas tutaj miało trudne dzieciństwo.Moim marzeniem jest, żeby moje dziecko wyrosło na szczęśliwego człowieka, cieszącego się życiem,radosnego, uśmiechniętego.Czasami wydaje mi się, że może tak nie być bo nasze dzieci są takie jak my. A ja często jestem smutna.Ale nie chcę taka być.Chcę być radosna.Dla mojego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpkaa
Witam ,jestem po raz pierwszy na ty forum,i mam pytanie o dobrego endokrynologa najlepiej w katowicach, mam ogromny problem z owłosieniem do tej pory nie zdecydowałm się na wizytę u lekarza ale mój problem się masakrycznie pogorszył . uzbierałam takze kasę na depilację laserową a wiem że nie ma to raczej sensu bez leczenie pigułami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpkaa
Witam ,jestem po raz pierwszy na ty forum,i mam pytanie o dobrego endokrynologa najlepiej w katowicach, mam ogromny problem z owłosieniem do tej pory nie zdecydowałm się na wizytę u lekarza ale mój problem się masakrycznie pogorszył . uzbierałam takze kasę na depilację laserową a wiem że nie ma to raczej sensu bez leczenie pigułami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj ja sie dużo udzielam na tym forum.Niestety nie pomogę Ci.Nie mam doświadczenia z żadnym endokrynologiem, ogólnie to nie ufam lekarzom. Nie ufam, ponieważ wiele już przeszłam z lekarzami ale akurat nie endokrynologami.Kilka dziewczyn się wypowiadało, że laser nie działa często, osobiście uważam, że pigułki również nie pomogą, wręcz mogą zaszkodzić.Czytaj dużo w internecie na ten temat, ponieważ naprawdę dużo można się tutaj dowiedzieć, tylko trzeba też być obiektywnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malpka wiesz to nie moje strony,takze nie wiem jak ci pomoc.Ale mysle,ze powinnas zdiagnozowac problem i podjac jakies leczenie.A juz na pewno skontaktowac sie z jakims lekarzem.Czytalam duzo wypowiedzi dziewczyn,ze czasami laser sie nie zda na nic jesli sie nie unormuje hormonow.Chociaz jakas dziewczyna na tym forum (kilka stron wczesniej-chyba) pisal ze ma powazne problemy hormonalne,a mimo to zrobila laser i wlosy na razie nie odrosly.Ale lepiej najpierw skontaktowac sie z lekarzem.Tylko dobrym,bo tak jak pisze Loris nie wszystkim lekarzom zalezy na naszym zdrowiu,ale na pewno wiekszosci na naszej kasie. Loris bardzo fajnie mi sie z Toba rozmawia:)Jestes bardzo madra kobieta:).Szkoda,ze to nie prywatne bo napisalabym o wiele wiecej.Nie otwieram sie do konca publicznie,bo widze ze dziwni ludzie sie tu pojawiaja i zlosliwie komentuja.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malpka przypomnialo mi sie,jak dziewczyny pisaly o laserach.Jakbys zdecydowala sie kiedys robic.Podobno najlepszy jest laser diodowy Light Sheer.Inne nie sa takie skuteczne i czasami po nich wlosy odrastaja.Co do lekarza,jesli problem sie poglebia to moze sie skonsultuj,moze znajdzie jakas przyczyne?Nie wiem jak Ci doradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, dzisiaj wyjątkowo nie chce mi się spać. Czasem czuję się tak zmęczona, że chodzę spać o 21.00 lub 22.00.Polopirynka czasami zdarza się, że zaglądają tutaj ludzie, którzy może chcą po prostu zabić nudę, ale takich trzeba ignorować. Możesz się tutaj otworzyć, bo tutaj, na tym forum większość z nas jest normalnymi kobietami, które pragną sobie nawzajem pomóc.Nie życzymy nikomu źle, wręcz przeciwnie.Pomogłybyśmy każdej, gdybyśmy tylko mogły. A jakieś głupie wypowiedzi najlepiej ignorować, one zdarzają się pewnie w każdym temacie.Wiem jedno, nasze forum jest bardzo wartościowe. Wypowiedzi kobiet od początku tego forum są bardzo przydatne.Są tutaj osoby, które udzielają się cały czas, np.papryczka chili (która na trochę zamilkła i z którą nie zawsze się zgadzałam) ale one są i służą zawsze swoim doświadczeniem i swoimi radami.Jest - Idę na tory, to kobietka, która zawsze pocieszy.Zwala genetyczna- też zamilkła, oczekuje dzidziusia.Depressif, która bardzo spontanicznie reagowała na wszystko ale przemiła osoba.Jest nas wiele.Z jednej strony dobrze, że tak wiele, a z drugiej oczywiście źle, że tak dużo kobiet ma ten problem.Ale wszystkie walczymy i nie poddajemy się.Może kiedyś uda się nam wygrać?????? Życzę powodzenia nam wszystkim i dobranoc, bo wreszcie chce mi się spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz ja jestem z natury bardzo skryta osoba.W sumie czesto ze swoimi problemami radzilam sobie sama.W pewnym stopniu przyczynily sie do tego kolezanki,ktorym ufalam i zwierzalam sie.I nie tylko.Wasze forum od czasu do czasu odwiedzlam.Zazwyczaj jak szukalam informacji.Ale jest bardzo obszerne i mam braki.Nasza dzisiejsza rozmowa uzmyslowila mi cos.Cos o czym dawno zapomnialam.Masz racje co do lekarzy.Zdalam sobie sprawe,ze ja w pewnym sensie tez jestem taka ofiara.Moje broblemy z h sa byc moze tez wynikiem ingerencji lekarskiej w moj organizm,przy pomocy lekow.Przypomnialam sobie jak dostalam pierwsza miesiaczke.Pozniej bardzo dlugo nie dostawalam nastepnej.Poszlam do przychodni mlodziezowej i od gin.dzieciecej(czy mlodziezowej-nie pamietam jak to sie dokladnie nazywalo) dostalam leki.W sumie to zdalam sobie sprawe,ze wlasnie pozniej zaczelo pojawiac sie wiecej wloskow,o nie regularnych cyklach juz nawet nie wspomne.Ten lek dostalam jeszcze kilka razy,a pozniej mi podziekowano i stwierdzono,ze powinnam udac sie do endokrynologa.Poszlam do niego,ale dlugo tam nie zabawilam.Ale to juz inna,odrebna historia.Byc moze ta ingerencja byla nie potrzebna.Dopiero sie rozwijalam i samo by sie unormowalo?Na dzisiaj chyba juz wystarczy.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×