Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość smutna_małgosia

Dziewczyny z hirsutyzmem

Polecane posty

Gość marna/nastolatka
Ja tez mam ten problem... To jest koszmar mojego zycia!! Musze isc na badanie hormonalne i dopiero pozniej zaczne leczenie... Ale co to za eczenie skoro mowicie ze nic nie pomaga!! Do tej pory w ogole nie wiedzialam ze to choroba... a czy sa jakies plusy brania tych tabletek?????????????????????????????????? Czy po tych tabletkach powieksza sie biust i ustaje wzmozone pocenie sie?????????????????????????????????????????? prosze o odpowiedz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognito78
tez to mam, nie jest to bardzo zaawansowany hirsutyzm ale cos jest nie tak, to pewne wszedzie mam wlosy, najbardziej mnie denerwuja te na brodzie i brzuchu, reszte da sie jakos opanowac jestem za granica i dziwnie mi tu isc do lekarza, poza tym widzac po tym forum tyle z Was bylo u specjalistow, bierzecie leki lub probujecie sposobow naturalnych i nic :/ wiec sama nie wiem czy warto cokolwiek robic w tej sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incognito78
tez to mam, nie jest to bardzo zaawansowany hirsutyzm ale cos jest nie tak, to pewne wszedzie mam wlosy, najbardziej mnie denerwuja te na brodzie i brzuchu, reszte da sie jakos opanowac jestem za granica i dziwnie mi tu isc do lekarza, poza tym widzac po tym forum tyle z Was bylo u specjalistow, bierzecie leki lub probujecie sposobow naturalnych i nic :/ wiec sama nie wiem czy warto cokolwiek robic w tej sprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bb1987
trzeba pamiętac o tym ze cykl włosowy u człowieka nie jest zsynchronizowany > http://www.handsomemen.pl/Tag,Cykl%20w%C5%82osowy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie futro
dziewczyny! od lat borykam sie z nadmiernym owlosieniem:O najpierw zaczelo sie od wlosow na brzuchu i piersiach. bylam u ginekologa, mialam zrobione wszystkie badania i niby hormony mialam w normie. gin podejrzewala ze mam zespol policystycznych jajnikow ale nie zlecila zadnego leczenia. teraz z piersi leci mi taki zolty plyn i robi mi sie wasik:O:( co to moze byc? czy faktycznie moje hormony sa w porzadku skoro takie rzeczy mam? jestem zalamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie futro
dziewczyny! od lat borykam sie z nadmiernym owlosieniem:O najpierw zaczelo sie od wlosow na brzuchu i piersiach. bylam u ginekologa, mialam zrobione wszystkie badania i niby hormony mialam w normie. gin podejrzewala ze mam zespol policystycznych jajnikow ale nie zlecila zadnego leczenia. teraz z piersi leci mi taki zolty plyn i robi mi sie wasik:O:( co to moze byc? czy faktycznie moje hormony sa w porzadku skoro takie rzeczy mam? jestem zalamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do lekarza, my ci nie doradzimy. Ja też przechodzę teraz na dietę niskiego IG, dodatkowo od wczoraj zaczynam brać suplement diety dla diabetyków, który stabilizuje poziom cukru. Niby nie wyszła mi jeszcze insulinoodporność, ale objawy mówią same za siebie. Planuję zakupić także książkę o jodze hormonalnej, ponieważ ruch to podstawa przy moim schorzeniu, a warto spróbować sobie dodatkowo pomóc, niewielkie koszty, a może coś to zmieni. Przez święta i sesję nie trzymałam się starej diety i od razu skóra schodziła płatami, peeling migdałowy zaprzepaszczony i samopoczucie gorze. Włosów rośnie mi tyle ile rosło, ale tu chodzi o zdrowie. Najpierw ono, potem włosy. I tak mogę golić nogi, co jest dla mnie niemałym sukcesem. Wcześniej włosy były grube jak męski zarost.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płyń pod prąd bardzo ciekawe jest to co napisałaś, a takze to co napisała ZUZKA.Nie robiłam sobie badań w kierunku insulinooporności, ale myslę, że moge miec z nia kłopot.Mnie takze ciągnie na słodycze i wiem, ze nie są mi wskazane, jednak czasami sie na skuszę , zwłaszcza w święta i to od razu odbija sie na mojej cerze.W ogóle źle sie czuję , kiedy zjem słodycze lub kiedy za dużo zjem. Tak, myślę że mam problem z insuliną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna/nastolatka
Ja tez mam ten problem... To jest koszmar mojego zycia!! Musze isc na badanie hormonalne i dopiero pozniej zaczne leczenie... Ale co to za eczenie skoro mowicie ze nic nie pomaga!! Do tej pory w ogole nie wiedzialam ze to choroba... a czy sa jakies plusy brania tych tabletek?????????????????????????????????? Czy po tych tabletkach powieksza sie biust i ustaje wzmozone pocenie sie?????????????????????????????????????????? prosze o odpowiedz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna/nastolatka
Ja tez mam ten problem... To jest koszmar mojego zycia!! Musze isc na badanie hormonalne i dopiero pozniej zaczne leczenie... Ale co to za eczenie skoro mowicie ze nic nie pomaga!! Do tej pory w ogole nie wiedzialam ze to choroba... a czy sa jakies plusy brania tych tabletek?????????????????????????????????? Czy po tych tabletkach powieksza sie biust i ustaje wzmozone pocenie sie?????????????????????????????????????????? prosze o odpowiedz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marnanastolatko, ja się nigdy nie leczyłam, bo nie wydaje mi się żebym miała problemy hormonalne, ale jeśli masz wzmożone pocenie i mały biust, to moze to być związane z zaburzeniami hormonalnymi (a moze byc taka uroda), wiec lepiej się przebadaj. problemy hormonalne mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu, wiec w miarę możliwości trzeba robić co się da. jeśli chodzi o włosy to mi nawet pomaga telocapil mieszany z balsamem - po depilacji - bez spektakularnych efektów, ale różnica jest. international, dołączam się do pyt. eve eve pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyzwana do tablicy odpowiadam - eve i majko: chyba Was rozczaruje, bo zaden cud diagnostyki nie kryje sie za orzeczeniem u mnie hirsutyzmu :o A mowiac konkretnie: chocbym nie wiem jak sie starala mam wasik. Do tego jeszcze troche baczki. No i ta nieszczesna broda. Po prostu to widac. Na twarzy. Nie musialam sie wiec rozbierac. Trafilam do kliniki specjalizujacej sie we wszelkich plciowych zaburzeniach, wiec i lekarze od razu na to wyczuleni. Nie zdazylam sie jeszcze usadowic wygodnie na krzesle a juz uslyszalam pytanie: ten hirsutyzm to tylko na twarzy czy jeszcze gdzie indziej? Po udzieleniu przeze mnie odpowiedzi uslyszalam: \"to wspaniale, ze umie pani o tym tak otwarcie mowic. Byla pani u psychologa? Duzo kobiet ma traume na tym punkcie. Zrobimy dzis pani hormony, to sie przekonamy, jak sie sprawy maja. Kiedy byla ostatnie miesiaczka?\" itd. A nastepnego dnia: \"hormony w porzadku. Nie pozostaje nic innego jak laser\" :o Teraz kilka slow odnosnie kliniki. Od kilku tygodni mojemu facetowi chodzi po glowie kwestia malzenstwa. Duzo o tym rozmawiamy. Poniewaz tak czy siak nadszedl czas okresowych badan u mnie, zagadalam lekarza rodzinnego i w tej sprawie. No i sie zaczelo. Wyslano NAS do kliniki specjalizujacej sie w planowaniu rodziny. A ze moj facet rejestrujac nas nie powiedzial o co chodzi, to sie tak zlozylo, ze zamiast na standardowych badaniach przedmalzenskich, wyladowalismy u lekarki specjalizujacej sie w patologiach. No i ona od razu te patologie wylowila. Tyle ze ja interesuje tylko kryterium biologiczne. Skoro u mnie hormony sa w porzadku, to i na tym sie jej zainteresowanie mna skonczylo :o Jezeli chce sprawe hirsutyzmu dalej ciagnac, to musze sie dobijac do lekarzy o innej specjalizacji... A ja naiwnie myslalam, ze uda mi sie na raz wszystkie sroki zlapac za ogon :-D incognito: wlasnie jezeli jestes zagranica, to POWINNAS isc do lekarza. Doswiadczenia o ktorych tu czytasz to doswiadczenia dziewczyn z Polski (wiekszosc dziewczyn, przekroj przez wszystkie wojewodztwa) i Niemiec (moje). Mamy co prawda globalizacje ale jednak \"co kraj to obyczaj\". A noz-widelec w kraju, w ktorym mieszkasz, trafisz na lekarza, ktory Cie pokieruje inaczej? Zawsze to nowe spojrzenie i nowy glos w dyskusji (ktory potem przedstaw na forum, bo my sie tez chcemy dowiedziec, jak lekarze sie na ten problem zapatruja w Twoich stronach :-) ). Poza tym hirsutyzm moze byc objawem czegos paskudniejszego niz \"po prostu defekt kosmetyczny\" wiec przebadac sie warto. Lekarze nie przejmuja sie specjalnie estetyka ale medyczne problemy traktuja na ogol powaznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, Ty, fffff, to chyba faktycznie jestes moja bratnia dusza - przynajmniej jesli chodzi o wlosy :-) Podsumujmy wszystkie: duzo z nas to zmarzluchy z problematycznych rodzin... I jeszcze gros z nas uwielbia slodycze (ja oczywiscie tez :D ) Mamy wiec czesto powtarzajace sie trzy punkty styczne (jak pogadamy jescze to moze jeszcze sie cos znajdzie :) ). Teraz pytanie: jest tak, bo wiekszosc kobiet tak ma czy jednak jest to jakies uwarunkowanie sprzyjajce niepozadanemu porostowi wlosow? Plyn pod prad: ciekawy ten artykul o insulinoodpornosci. O zaleznosci miedzy slodyczami a pryszczami (od czasu do czasu mi cos wyskakuje) traktuje nawet "madrosc ludowa" :-p ale o tym, ze moze miec to wplyw na wlosy, to bym nie pomyslala... Ja jednak powatpiewam, czy to mam. Hormony mam w normie, zbudowana jestem proporcjonalnie (zadnego nadmiaru na brzuszku, mam prawidlowa budowe kobieca - wcieta talia, kragle biodra, tluszczu, fakt, ciut za duzo ale rozlozony rownomiernie), po zjedzeniu slodyczy (glownie czekolada, ciastka rzadziej) czuje sie wysmienicie, zadna sennosc czy lenistwo mnie nie ogarnia. Kiedy sie odzywie zdrowo (mam za soba 10 lat wegetarianizmu) i nie jem slodyczy (raz nawet miesiac wytrzymalam :p ale to byla tortura!) to wacle nie czuje sie lepiej jak po niezdrowym nawpychaniu sie weglowodanami. Slodycze to u mnie chyba bardziej kwestia psychologiczny niz medyczna. Zauwazylam, ze jest u mnie bezposrednia zaleznosc miedzy nuda, sportem, seksem i slodyczami. Innymi slowy: im wiecej mam przyjemnych rzeczy na glowie (np. kiedy podrozuje), im wiecej sportu i/lub im wiecej seksu, tym mniej slodyczy (lub nawet wcale). Za to jak siedze za biurkiem, szefowa zleda nudne, idiotyczne zadania do wykonania, po pracy zaraz maszeruje do domu czytac gazete a facet w delegacji... to i dwie tabliczki moge wrabac :classic_cool: Niemniej sprawdze i insulinoodpornosc na wszelki wypadek, przy najblizszej okazji. Moje gdybanie to jedno a wyniki czarno na bialym to drugie. Baaaaaaaardzo jednak nie chcialabym musiec robic zadnej diety :-( Diety to nie moja specjalnosc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, Ty, fffff, to chyba faktycznie jestes moja bratnia dusza - przynajmniej jesli chodzi o wlosy :-) Podsumujmy wszystkie: duzo z nas to zmarzluchy z problematycznych rodzin... I jeszcze gros z nas uwielbia slodycze (ja oczywiscie tez :D ) Mamy wiec czesto powtarzajace sie trzy punkty styczne (jak pogadamy jescze to moze jeszcze sie cos znajdzie :) ). Teraz pytanie: jest tak, bo wiekszosc kobiet tak ma czy jednak jest to jakies uwarunkowanie sprzyjajce niepozadanemu porostowi wlosow? Plyn pod prad: ciekawy ten artykul o insulinoodpornosci. O zaleznosci miedzy slodyczami a pryszczami (od czasu do czasu mi cos wyskakuje) traktuje nawet "madrosc ludowa" :-p ale o tym, ze moze miec to wplyw na wlosy, to bym nie pomyslala... Ja jednak powatpiewam, czy to mam. Hormony mam w normie, zbudowana jestem proporcjonalnie (zadnego nadmiaru na brzuszku, mam prawidlowa budowe kobieca - wcieta talia, kragle biodra, tluszczu, fakt, ciut za duzo ale rozlozony rownomiernie), po zjedzeniu slodyczy (glownie czekolada, ciastka rzadziej) czuje sie wysmienicie, zadna sennosc czy lenistwo mnie nie ogarnia. Kiedy sie odzywie zdrowo (mam za soba 10 lat wegetarianizmu) i nie jem slodyczy (raz nawet miesiac wytrzymalam :p ale to byla tortura!) to wacle nie czuje sie lepiej jak po niezdrowym nawpychaniu sie weglowodanami. Slodycze to u mnie chyba bardziej kwestia psychologiczny niz medyczna. Zauwazylam, ze jest u mnie bezposrednia zaleznosc miedzy nuda, sportem, seksem i slodyczami. Innymi slowy: im wiecej mam przyjemnych rzeczy na glowie (np. kiedy podrozuje), im wiecej sportu i/lub im wiecej seksu, tym mniej slodyczy (lub nawet wcale). Za to jak siedze za biurkiem, szefowa zleda nudne, idiotyczne zadania do wykonania, po pracy zaraz maszeruje do domu czytac gazete a facet w delegacji... to i dwie tabliczki moge wrabac :classic_cool: Niemniej sprawdze i insulinoodpornosc na wszelki wypadek, przy najblizszej okazji. Moje gdybanie to jedno a wyniki czarno na bialym to drugie. Baaaaaaaardzo jednak nie chcialabym musiec robic zadnej diety :-( Diety to nie moja specjalnosc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za dziadostwo! sprawdzalam 3 razy, zeby moj post sie nie powtorzyl i jeszcze odczekalam 5 minut. a i tak sie powtorzyl 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa6
hey dziewczyny która z was uzywa TELOCAPIL?? i czy pomaga wam to na owłosienie na twarzy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
International, ja jestem szczupła, nie mam zbędnego tłuszczyku, brzuch płaski bez ćwiczeń i co? Nawet w badaniach nie wyszła mi jeszcze insulinopodporność. A dieta zupełnie zmienia mój organizm. Też nie byłam i nie jestem mocna w reżimie żywieniowym, bo z racji wagi ja się wręcz obżerałam. Nigdy nie miałam z tym problemu. Jednak ruch plus dieta działają na mój organizm zbawiennie wręcz. Nie zawsze badania mogą wszystko pokazać, widocznie mam predyspozycje do cukrzycy typu II, mój organizm reaguje źle na pewne rzeczy i muszę go słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze mnie nie dobijac :o Ja tak baaaaaaaaaaardzo nie chce miec insulinoodpornosci i musiec byc na diecie 😭 😭 😭 wiem, Papryczko, ze wyniki nie zawsze cos wykazuja. Przekonalam sie o tym, kiedy lekarze przed kilkoma laty chcieli mi wmowic epilepsje. Juz mialam przepisane psychotropy na najblizsze 3 lata... ale wpadlam intyicyjnie na lepszy pomysl. Po przekopaniu biblioteki i internetu po prostu zwiekszylam ilosc wapnia w mojej diecie - mimo iz wyniki pokazywaly, ze wapn mam idealny. Wszelkie objawy ustapily z dnia na dzien. A nietkniete psychotropy wylecialy z hukiem :D Nawet po moim calkowitym uzdrowieniu lekarze nie chcieli mi wierzyc, ze to po prostu wynik wzbogacenia diety o wiecej wapnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez je mam...
jestem w szoku ze az tyle dziewczyn meczy sie z tym problemem, moge wam doradzic jedynie to co sama opatentowalam. Od 3 klasy podstawowki gole nogi, zawsze bardzo wiele wad dostrzegalam w swoim ciele i stad taki szybki "start" w etap golenia. Potem meczyly mnie bardzo wlosy na rekach (byly naprawde ogromne, dlugie i czarne), wiec w 6 klasie zaczelam uzywac kremu do depilacji. Nazywa sie Tanita, pare zloty, chyba 8, np w Rossmannie mozna go kupic. To niewielka tubka, nakladam go na owlosione miejsce, nadaje sie do rak, okolic intymnych, a od niedawna zaczelam uzywac go rowniez... na WĄSY ! to dla mnie istna zmora, czuje ze sa bardzo widoczne. Krem pomaga na pre dni, w ciagu ktorych pojedyncze wloski ktore zauwaze wyrywam peseta. Niestety widze, ze pozostaja czarne male kropki, ale to lepsze niz wlosy, do tego mozna przypudrowac je lub naniesc podklad i jest ok. Do tego posiadam wlosy na brzuchu i plecach, ale te miejsca odkrywam najczesciej w lato, kiedy sa juz opalone, w zwiazku z czym wlosy jasnieja i sa mniej widoczne. Pamietajcie o jednym... wiekszosc z nas, ktore pisza te posty, sa tak naprawde pieknymi dziewczynami ! Widze komenty w ktorych piszecie, ze ogolnie ludzie mowia, ze jestescie ladne. Sama nie uwazam sie za brzydule, co poradze ze jestem szatynka i mam takie owlosienie. Postronni ludzie czesto nie widza tego tak jak my iczesto problem tkwi w nas samych! Trzymajcie sie, nie jestescie same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość end
bozeee . niespreawiedliwee to ... ale tak tp bywa na tym swiecie mam do Was pytanie - czy wiecie cos na temat depilacji laserem APL albo neodymowo-yagowy'm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość end
to okropneee ... mam do Was pytanie - czy ktos wie cos na temat depilacji laserem APL lub neodymowo-yagowy'm ? nie prosze tu o jakies naukowe regolki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczcinka
hej Dziewczyny, w niedzielę rozjaśniałam włoski na brodzie i szyi..za wcześnie się cieszyłam...juz w poniedziałek było widać odrost...dzisiaj to juz porażka:((( czemu one tak szybko rosną?czy je wyrę czy je przytne czy rozjaśnię to i tak mi cholernie szybko rosną...ja juz nie daję rady...a to nie jest 1 czy dwa włoski, ja mam płaty po jednej stroie brody i drugiej wysiane czarnymi włosami, któe sa już tak sztywne....ja już nie mam siły..jestem obecnie za granicą i tu też jest problem, zabieg na szyje i brodę kosztowałby mnie ponad 250 e...to już chyba w Polsce taniej mnie wyniesie...ja juz nie mówię o dekolcie, brzuchu, wąsiku -ale z tym sobie radzę...a wygląd twarzy mnie dobija psychicznie...co ja mam z tym zrobić?:(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ENZW
Do Papryczki Chili: Pomyliłem Cię z kimś innym, nie łysiejesz i nie masz trądziku różowatego, ale tej, która ma, mój tekst się przyda. Odnoszę wrażenie, że to Ty jesteś tą, która wpadła na pomysł wyzywania mnie od zboczeńców i popaprańców (sprawdziłem z czystej ciekawości etymologię słowa popapraniec - jest to ktoś, kogo ubranie ubrudziło się papryką). A szczerze mówiąc miałem okazję zjeść papryczkę chili i nie wyszło mi uszami, bo była konserwowa z ogórkami - ogórki były bardziej ostre niż ona - zjadłem ze smakiem. Gdybym był naprawdę złośliwy namawiałbym Ciebie do słuchania przeboju Kayah (zresztą kiepskiego) pt. "Testosteron". Ale tego nie robię, bo nie chcę się nad Tobą wyżywać. Mówiąc wprost - Twój wysoki testosteron daje Ci nie tylko owłosienie, ale też i charakterek. Owszem, dla tych, co Cię nie lubią, możesz być twarda i ostra, jak Twoje owłosienie, ale dla tych, co Cię lubią, mogłabyś być po prostu miła. Pomyśl - czy to nie fajnie poznać faceta, który będzie Cię głaskał pod włos po Twoich owłosionych nogach, albo spał wtulony w Twoje obrośnięte ręce? Naucz się kochać i rozumieć facetów, a nie od razu nas atakować, to takie trywialne! A w ostateczności pojechać do Chile, które jest Ojczyzną papryki chili i powłóczystym wzrokiem popatrzeć na twarze Indian i Metysów, a może któryś lubi owłosione Polki! Do całej reszty dziewczyn: polubcie baczki, a jak ktoś zaczepi, to mówcie, że pochodzicie z Bakistanu (nie mylić z Pakistanem), czyli z Krainy Pekaesów, jak ktoś powie coś o wąsach, odpowiadajcie, że Piłsudski stukałby się w czoło, nazywając ten uroczy meszek wąsem, a o pozostałych owłosieniach mówcie - a co masz coś przeciwko owłosieniu - dziewczyny namawiajcie do akceptacji owłosienia, a facetów sprawdzajcie - jak ma rozszerzone źrenice - znaczy, że podobacie mu się, a jak zwężone - znaczy, że naprawdę dokucza. Weźcie też styczniowy National Geografic - tak jest napisane, że Królowa Saba, czyli Mekelda, to jedna z najładniejszych kobiet w historii świata - matka Etiopii i jej pierwszego cesarza Menelika I była bardzo owłosiona (miała owłosione uda!) i co - do dzisiaj jest uważana za jedną z najwiekszych historycznych piękności. Pozdrawiam! Wasz ENZW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, bardzo mnie ten wiesiolek i siemie zainteresowaly. Mam w zwiazku z tym kilka pytan do dziewczyn kurujacych sie nimi: - czy wiesiolek bierzecie na okraglo czy tylko do owulacji? - czy jest inny sposob na len jak packac sie z nasionkami? nie usmiecha mi sie tak babrac codziennie :-o Czy olej lniany (bardzo popularny w Brandenburgii a co za tym idzie - tani i dostepny w kazdym berlinskim spozywczaku :-) ) ma takie same wlasciwosci jak siemie? Ja mam m.in. reumatyzm - len jak raz i na to moglby zadzialac :-) - czy jezeli juz sie babrac - to zalewacie zimna woda / ciepla czy gotujecie? - widzicie jakas poprawe? - jest jeszcze cos, co bierzecie z produktow naturalnych, co moglbyscie polecic? Chetnie wzbogace swoja kuchnie :-D Bo na zubazanie (=dieta) nie za bardzomam ochote :-o acha, ciekawostka odnosnie siemienia: na niemieckich stronacc zalecaja spozywanie niewielkiech ilosci, bo ponoc siemie zawiera tez kilka trucizn :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ENZW Powiem w skrócie, ponieważ tych bzdur nie wypada nawet w większości komentować. Nie użyłam słowa popapraniec. Mam Cię głęboko w poważaniu i skąd pomysł pisania o mnie? Nie wiem. Nie poczęstowałam Cię nawet połową uwag, które tutaj już usłyszałeś od innych osób, ponieważ delikatnie mówiąc nie specjalnie interesuje mnie ktoś, kto mówi od rzeczy. Na dzień dzisiejszy nie mam wysokiego testosteronu. Nigdy nie miałam baczków, brody itd. Nick był przypadkowy, stworzony specjalnie na potrzebę tematu o modzie. I tu twoja dedukcja niestety nie wypaliła. Mało tego, od 5 lat jestem w związku, bardzo szczęśliwym, w którym nigdy nic nie ukrywałam, bo nie muszę. Jakbyś jeszcze chciał pisać jakieś bzdury, powiem tak. Daruj sobie. Ani mnie to niepotrzebne, ani w tym temacie Twoja osoba także jest niemile widziana. Ale Ty to wiesz. Szkoda, że z przyczyn, których nawet nie chce znać, nie potrafisz przestać pisać tych bzdur. Naprawdę szkoda. Bo to nawet fajny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×