Żona Eryka 0 Napisano Marzec 1, 2009 Udzialałam się tutaj w czerwcu, przestałam kiedy ktoś w moim imieniu i pod moim nickiem naubliżał innym osobom, a ja to potem zobaczyłam. Pamiętam Loris, Idę na tory, Depressif i parę Dziewczyn. Mimo to czytam Forum bo czasem dobrze jest zajrzec żeby zobaczyc że nie jest się samym. Chce napisac do kogoś kto tak bardzo nie znosi tego forum, że chce żeby zniknęło. Udało się? Nie, ale powstała dyskusja wyzywanie się od \"wieśniaków\", \"grubych bab\" i to mi się nie podoba. Po pierwsze moim zdaniem te teksty nie są pisane przez osobę dorosłą. Taki typ myślenia- że tylko to co szczupłe, piekne i idealne ma rację bytu jest typowy dla pewnego wieku. Nienawidzisz kobiet chorych na hirsutyzm, czy ludzi na wózkach też, a czy chorych którzy nie mają rąk, nóg też? Nie wiem kim jesteś i to nie ma dla mnie znaczenia. Nie zamierzam wyzywac nikogo od \"grubych bab\" bo tak naprawdę Dziewczyny robicie to samo co taka osoba. Czy ktoś jest gruby czu chuda to ma świadczy o jego wartości? Pokażmy że to akurat forum to forum normalnych i tolerancyjnych kobiet. Czym sie różni wyzywanie kogoś za to że ma nadprogramowe włoski od wyzywania od \"grubych bab\" czy \"anorektyczek\"? Niczym. Dla mnie czy taki ktoś jest gruby czy wygląda jak wspomniana Keira (śliczna dziewczyna moim zdaniem)jest BEZ ZNACZENIA. Znaczenie ma to, że kogoś można zranic i to głęboko. Ja czytając takie \"wiersze\" czy inne posty nie czuję nic poza niesmakiem. Mam męża i dzieci, pracę ,którą kocham i mam problem z hormonami i hirsutytyzmem. Ale znam swoja wartośc. I wiem że nie musze by modelką czy Keirą żeby ona była taka jaka jest. Ale zagladaja tutaj też osoby wrażliwsze, słabsze, może właśnie na życiowym zakręcie. I dlatego nie piszmy takich rzeczy. To co jest kilkoma słowami może kogoś dobic. Do osoby piszącej \"wierszyki\" nie zamierzam ciebie obrażac i proszę nie obrażaj innych. Nienawidzisz hirsutek w porządku. Nie musisz ani ich oglądac ani czyta tego forum. Jeśli jesteś szczupła i śliczna w porządku, zostań taka bo nie umiesz akceptowacc żadnej ludzkiej słabości, nie tylko wyglądu. Dla mnie twoje wypowiedzi są typowe dla wieku gimnazjum kiedy to bogiem jest modelka z okładki a wszystko co inne jest skazane na wysmianie. Tylko po co? Jaki to ma sens? Wkleiłaś zdjęcia i BARDZO DOBRZE. Są to zdjęcia kobiet, które -były chore -przezwyciężyły WSTYD i STRACH po to żeby ich zdjęcia były na stronach o medycznej tematyce i żeby postępy w leczeniu tej choroby były większe Nikt normalny nie będzie się z nich śmiał tak jak nie smieszą zdjęcia chorych na inne choroby. Także proszę daj życ innym, uszanuj to że ktoś potrzebuje czasem poczytac to forum. Dla mnie możesz byc kopią Keiry albo Gemmy. Nie czuje do ciebie nawet złości. Tylko że nie jest najgorsze co ja czuję ale co czuje ktoś kto to czyta a właśnie został odrzucony albo zastanawia się jak życ z tą chorobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 1, 2009 Brenda ja też podziwiam te dziewczyny i inne osoby walczące z chorobami, ale nie uważam że fajną zabawą jest granie komuś na nerwach. KOMUKOLWIEK.I piszę z z całym szacunkiem ale postępujesz teraz tak "klin-klinem". Ktoś Ciebie obraził - mówisz "wieśniak"? Po co dawac sie sprowokowac? To nakręca Ciebie, Ją inne osoby. Jeśli chcemy sie szanowac pokażmy że sie szanujemy. Ja przestałam pisac tutaj w czerwcu potem jak ktoś naobrażał ludzi. Pisałabym wtedydalej ale po co wtedy było nakręcac ordynarną pyskówkę? Miało to sens. Nie sądzę. Podziwiam Loris i Idę na tory, one zostały obrażone ale nie oddają uderzenia. To prawdziwa sztuka i chyba podziwiam to tak samo jak walkę z chorobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 1, 2009 Jak cofam sie do stron 100-200 to tam tak nie było. Teraz "baba z brodą", "zero" itd. Dziewczyn ypomyślcie czy pisanie o kimś "zero z chorobą psychiczną" to jest ok? Ludzie psychicznie chorzy są zerem? Wychodzi,ze tak. NIKT nie jest zerem ani anorektyczka, ani osoba otyła ani hirsutka ani NIKT. Zamiast pisac jak sobie radzimy i pomagac wzajemnie teksty jak z piaskownicy. Szkoda bo to było fajne forum mimo, że często sumtne, ale budowało a teraz niszczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Marzec 1, 2009 Żona Eryka witaj.Pamiętam rozmowy z Tobą. Napisałaś bardzo mądre słowa.Miałam przeczekać aż ta osoba się znudzi, ale fajnie że Ty się odezwałaś. Myślę sobie, że tej podszywającej się osobie zależy na tym by wzbudzić w nas nieufność.Tak naprawdę to myślę, iż tą podszywającą się osobą może być każda z nas.Ale czy to ważne, że to może być każda z nas? Nieważne, bo problem był i zawsze będzie, więc żadna z nas nie powinna znikać stąd , niech ta osoba się podszywa, zmienia nicki, to nieważne.Ważne jest to, jakie jesteśmy.Czy mamy w sercu dobro, czy zło? Myślę, że większość z nas ma dobro i tym się dzielmy, nawet z osobą, którą nie lubimy.Ja też myślę, że to pisze osoba bardzo młoda i miałam podobne spostrzeżenia do Ciebie.Ale to nieważne. Ona sama kiedyś zrozumie, że nikt nie powinien sie bawić uczuciami innych.Bo taka zabawa może nie tylko obrócić się przeciwko niej, ale to co wyśmiewa może spotkać także ją w każdym wieku.Mam nadzieję, że teraz częściej będziesz tutaj zaglądać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 1, 2009 Loris, ja tak myslałam bo mialam wczesniej podobne refleksje do Twoich kiedy był problem koło Wybór i jej postów pełnych lęku i sprzeczności. Dlatego też nie zamierzam uciekac teraz i myslę, że forum odżyje bo to nie jest miejsce pyskówki tylko miejsce dla NORMALNYCH kobiet jakimi jesteśmy. Walczymy z problemem i raz idzie lepiej raz gorzej. Ale myslę, że ważne jest dla nowych osób żeby widziały, że z TYM sie żyje, że można kochac, by szczęśliwą, czuc się piekną (czasem tak się czuję). Że to nie koniec swiata i nie zamyka nam drogi do tego czego chcemy a przynajmniej nie musi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fffffffffffffffffffffffffff 0 Napisano Marzec 1, 2009 eh, normalnie aż mi oczy zwilgotniały czytając Żonę Eryka... cieszę się, że potrafiłaś z całym spokojem odnieść się do tego, co się dzisiaj wyprawia na tym forum. dobrze, że są wśród nas jeszcze trzeźwo myślący ludzie, bo po takich \"akcjach\" to mnie wątpliwości nachodzą. do wszystkich młodych osób i zapatrzonych w modelki, które się wyżywały, wyżywają lub będą wyżywać na tym forum chciałam tylko powiedzieć, że wiele z nas nie miało kiedyś, w ich wieku problemów z włoskami. więc niech nie plują jadem, bo nigdy nic nie wiadomo. taka jest smutna prawda :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 1, 2009 Może problem tkwi w tym, ża mam często w domu dzieci mojego męża z pierwszego małżeństwa, też są w wieku kiedy wzorują się ślepo na Kate Moss (dlatego jestem z ceelbrities na bieżąco:) i nie ma w tym nic złego, że im się podoba modelka czy aktorka. Tylko trzeba zrozumiec i pokazywac im kazdego dnia, że swiat nie jest jednowymiarowy. Że kocha się za cały zestaw cech, którego częśc to wygląd, ale, że jest coś jeszcze. chciałabym bo jestem częścią ich życia, da im takie spojrzenie na swiat.Dziś czytałam Forum i mój Mąż też a on rzadko czyta fora ale też powiedział żeby coś napisac.to są Jego poglądy cho ja je opisałam. Wokól nas jest za dużo zła i agresji. Dla mnie wartośc ma to, że jakaś dziewczyna czyta to forum i się usmiecha albo, że ma nadzieję. Po to tamte kobiety są na zdjęciach. One walczą i pomagają lekarzom pokonując wstyd. I my walczymy z hirsutyzmem ale i o każdy dzień przeżyty dobrze. Dla siebie i innych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Marzec 1, 2009 Ja odchodzę. Coraz częściej dochodzi tu jedynie do aktów wandalizmu ze strony niedojrzałych osób. Co mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że warto odstawić internet na boczne tory. To nie dla mnie. Czytając te wypociny śmieję się też z siebie, że chce mi się tracić czas na czytanie kolejnego podszywacza. Nie przybyłam tu po pomoc, tak poczytać po prostu. Ale teraz nie ma już nawet czego. Pamiętam jak powstawał ten temat, ponieważ na forum jestem niemalże od jego powstania. Kiedyś nie do pomyślenia były takie sytuacje. A teraz... To tyle. Żegnam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 2, 2009 ej, Papryczko, nie rob nam tego - nie odchodz. Nie jestem szczegolnie aktywna na kafeterii ale zauwazylam, ze jest tu strasznie duzo agresji i doszlam do wniosku, ze ta klotliwosc i hobbistyczne wrecz ublizanie innym to moze jakas polska cecha narodowa, bo na niemieckich forach tego nie widze wcale a wcale. Tacy ludzie odbieraja mi tez chcec do dyskusji na kafeterii (tu coraz mnie dyskusji, wiekszosc to pyskowki i wyzwiska). To forum bylo dla mnie taka enklawa, gdzie mozna bylo sobie pogadac o swoim klopocie w zyczliwym, cywilizowanym gronie. Teraz pojawil sie jakis tandeciarz-podszywacz ale on zniknie (oni zawsze znikaja). Ja bym dala na przeczekanie, bo jednak jest tu wiecej dobrego niz zlego. Co do mojej analizy podszywacza: ja mysle, ze to raczej facet (malolat) niz dziewczyna. Jeden z wielu, ktory surfuje tu tylko po to, aby wyrazic swoja chorobliwa (mysle, ze to zaburzony osobnik) nienawisc do kobiet wywolana frustracja - problemami z matka, niepowodzeniem u kobiet itp. Kobiety wyrazaja sie w inny sposob. Zauwazylyscie? Wyzwiska i pyskowki kobiet sa inaczej konstruowane niz meskie (przepraszam, jestem po jezykoznawstwie i mam takie zaburzenie, ze chetnie analizuje teksty :-p ). To taka moja hipoteza. Zreszta niewazne kto to jest. Trola karmic nie nalezy. Ja mam teraz inne zmartwienia na tapecie niz trol: przygotowania do slubu to droga przez meke - wyborow, poszukiwan, organizacji ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fffffffffffffffffffffffffff 0 Napisano Marzec 2, 2009 mam podobne uwagi jak Ty, choć co do płci tego ktosia nie jestem pewna. a raczej nie jestem pewna, czy ktoremus z chlopakow chcialoby sie marnowac czas w ten sposob. dziewczyny z czarnymi nickami, stele bywalczynie - prosze, nie odchodzcie. w ten sposob wygrywa glupota i dajecie jej satysfakcje. a jeszce tak prywatnie spytam, czy slub bierzesz w PL czy DE? my mamy ostatnio twardy orzech do zgryzienia - chcemy pobrac sie w PL i miec tylko slub koscielny (cywilny w Niemczech odpada - oboje jestesmy negatywnie nastawieni do slubow cywilnych). czy nie orientujesz sie, czy byloby duzo zalatwiania, zeby te polskie dokumenty uwiarygodnic juz po slubie w Niemczech? dzieki za odpowiedz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brenda27 0 Napisano Marzec 2, 2009 No ja mam inne zdanie na ten temat.Utożsamiam sie z tym forum, chociaż dopiero zaczęłam sie udzielac, jak ten psychol zaczął tutaj sie wysmiewac i nie odpuszcze takiemu komus. Nazywam rzeczy po imieniu,taka juz jestem i dla mnie to psychol,bo ktos normalny tak sie nie zachowuje.a ja nie pozwole sie obrazac i odbijam pileczke.zniknie psychol znikne i ja.A pozostale dziwczyny, jesli chcecie dac mu satysfakcj e to tez zniknijcie.najlepiej sie schowac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 2, 2009 Moim zdaniem nie chodzi o to żeby się chowac tylko żeby tego nie nakręcac. Może kilka lat temu takie teksty by sprawily mi ogromną przykrośc teraz już nie. Jest mi przykro że tu są, ale nie biorę ich do sibie i Wy też nie powinnyście. A z drugiej strony nie będę nikomu ublizac sama, bo toby było robienie tego samego co ta osoba. I nie daje mi to satysfakcji zeby tamtą osobę dotknęła choroba czy zeby była brzydka. Poprostu nie chiałabym żeby raniła innych i myslę że w pierwszym poście wyjaśniłam (także tej osobie) czemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 2, 2009 nie zgadzam sie, ze trzeba odbijac pileczke. Wprost przeciwnie. To nakreca takich osobnikow. Zauwazylam z innego tematu, ze takie gagatki nie wdaja sie nigdy w rzeczowe dyskusje, nie atakuja osob piszacych kulturalnie. Za to wielostronicowe pyskowki z \"odbijajacymi pileczki\" rozwalaja topik, ktory bardzo szybko sie degeneruje i zaraz potem zamiera. Po kafeterii krazy stadko ludzi, jak sie mowi po niemiecku - streitsüchtig: uzaleznionych od klotni. Panosza sie tam, gdzie im sie to umozliwia. Za tym, ze podszywacz to facet przemawia do mnie perspektywa. Kobiety raczej nie palaja nienawiscia do ogolu kobiet. A tu odnosze takie wrazenie. I jak kobiety oceniaja inne kobiety to robia to w kategorii - ladna/brzydka (np. sliczna dziewczyna / ona jest brzydka, jak ona sie ubrala, ona ma krzywe nogi, cycki jej wisza itp.), porownywania sie z nia (czy by sie chcialo/nie chcialo samej tak wygladac i czy my wygladamy lepiej/gorzej od innych), ostatecznie - czy ona sie moze podobac facetom czy nie (np. plastikowa lala ale faceci leca na duze cycki, odchodz sie/przytyj/zrob cos z wlosami itp., bo zaden cie nie zechce itd). Tu za to jest perspektywa: mnie sie podoba Keira (ktokolwiek to jest, nigdy o niej nie slyszalam), nie podobaja mi sie grubasy. Jakos nie kobieco mi to brzmi. Jezyk wypowiedzi i ciag logiczny podszywacza jest niezwykle prosty i prymitywny. O czym to swiadczy - wiadomo. Byc moze podszywacz to jeden ze sfrustrowanych fanow hirsutek? (komoz by sie chcialo wczytywac w temat, ktory go/ja nie dotyczy?) Mam jeszcze koncepcje, ze podszywacz to osoba chora (kobieta lub mezczyzna) na schizofrenie. Na co dzien udziela sie na forum normalnie ale kiedy choroba nawraca - ma takie ataki, zmiany swiadomosci, inne slownictwo itp. Niezaleznie od tego, czy ktoras z moich koncepcji jest sluszna czy nie uwazam, ze: - ta osoba jest powaznie zaburzona (psychicznie, spolecznie), mozliwe, ze ciezko chora (w sensie psychiatrii, juz nie psychologii) - nie powinno sie z takim podszywaczem wdawac w dyskusje - tacy ludzie nie sa w stanie myslec racjonalnie a agresja rodzi tylko agresje i podszywacz sie nakreca - nie nalezy brac do siebie jego slow - osoby chore maja zaburzone widzenie swiata - jako ze zadna z nas (o ile wiem) nie jest psychiatra, nie warto sie zajmowac glebsza analiza tej osoby - kafeteria to takie miejsce, ze wszedzie sie pojawiaja od czasu do czasu podobne osobniki - najgorsze co mozemy zrobic dla podszywacza i najlepsze co mozemy zrobic dla siebie - to przeczekaci pisac dalej jakby nigdy nic nie zaszlo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 2, 2009 fffffff: my sie zamierzamy pobrac oczywiscie w Niemczech (moj wybranek po polsku ani me ani be, to po co mam go ciagnac do Polski? Poza tym on ma wieksza rodzine niz ja a i wiekszosc moich znajomych mieszka w Niemczech, wiec wybor jest dla nas naturalny). Nie znam nikogo, kto by w Niemczech uznawal malzenstwo koscielne (wszyscy, ktorych znam albo pobierali sie w Niemczech a jesli w Polsce to jeszcze w czasach socjalistycznych wiec tak czy owak mieli cywilny), wiec nie wiem, czy to mozliwe. Sadze ze tak, bo uznania malzenstwa dokonuje sie na podstawie tlumaczonego (przez tlumacza przysieglego) aktu slubu wydanego przez urzad stanu cywilnego. A na swiadectwie slubu chyba nie ma ani slowa o tym, gdzie malzenstwo zostalo zawarte. Jak zapewne wiesz – w Niemczech bez cywilnego ani rusz. Ale za to cywilny mozna sobie urzadzic na prawde przeslicznie – z dorozka lub wrecz kareta, ewent. oldtimerem, sa nawet oferty dowozenia panstwa mlodych na miejsce wodolotem, helikopterem czy zabytkowym pociagiem! Slub mozna brac w radzieckim samolocie, na statku, na zamku, na wiezy telewizyjnej, w ogrodzie, na plazy. Mozna wypuszczac golebie lub motyle. Sa fajerwerki. Noc poslubna w krolewskim lozu. Sa sluby na motorach. I i i i i i i i..... Glowa puchnie i czlowiek tylko siedzi z kalkulatorem w reku i sie zastanawia, ktore marzenie najbardziej chcialoby sie / dalo urzeczywistnic. Takze slub cywilny nie musi byc nudny. Mozna go oczywiscie powiazac z koscielnym. Sa tez wolni teolodzy (freie Theologen). Do wyboru do koloru. Koscielny w Niemczech za to jest o niebo tanszy niz w Polsce – a i procedura prostsza (zadnych wielomiesiecznych nauk przedmalzenskich czy czego tam jeszcze). Oczywiscie, jezeli Wy macie rodziny i przyjaciol w Polsce to nie ma co ciagnac wszystkich na slub do Niemiec. Macie juz date, jesli moge spytac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Marzec 2, 2009 I tak nie jestem tu nikomu potrzeba, a nie odchodzę przez podszywy, tylko po prostu. Nie widzę tu dla siebie miejsca, a poziom tego forum mnie po prostu na nim nie zatrzymuję (piszę ogólnie o kafeterii). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fffffffffffffffffffffffffff 0 Napisano Marzec 2, 2009 sierpien/pazdziernik przyszlego roku. mam wsrod rodziny i znajomych sporo par polsko-niemieckich (zarowno z partnerami polskimi korzeniami, jak i bez) i kazda z nich dzialala wedlug schematu: cywilny w Niemczech, a po dluzszym badz krotszym czasie koscielny w Polsce. podwojnosc tlumaczona byla zawsze wzgledami prawnymi (np. wszczecie procedury o uzyskanie obywatelstwa dla ktorej ze stron, podatki) i wygoda (np. dokumentow nie trzeba uznawac, tlumaczyc). my jednak chcemy powiedziec sobie \"tak\" tylko raz i to w kosciele (w PL - nie jest az tak drogo; powiedzialabym nawet, ze ze wzgledu na euro, stac nas na wiecej niz w Niemczech, a co do nauk, moze da sie jakos obejsc) ;) glowny powod jest taki, ze slub jest dla nas przezyciem gleboko religijnym i chcemy sobie przysiegac przed najwyzszym majestatem, a nie przed urzednikiem. przemowienie o milosci, wiernosci, randze malzenstwa w urzedzie, w wykonaniu osoby swieckiej (notabene powtarzajacej swoja mowe ktorys raz z rzedu i nierzadko silacej sie show z elementami komizmu - ostatnio mialam taki przyklad w Berlinie) uwazamy za cos bzdurnego. chcemy, zeby ten dzien, te emocje, ta swiezosc i wzruszenie bylo tylko jeden raz; nie wyobrazamy sobie ani dnia bedac po slubie cywilnym - ma on dla nas status zerowy. w ciagu kilku dni moj narzeczony ruszyc sie ma do amtu, zeby poinformowac sie szczegolowo, jak bedzie to wygladalo i ile potrwa uznawanie wszystkich rzeczy dokonanych w PL w Niemczech. co do roznych, roznistych mozliwosci organizacji slubow nie przecze, ale nawet jesli wiazac sie to bedzie z problemami, nasze \"tak\" bedzie tylko i wylacznie w kosciele. swoja droga, dobrze, ze sa juz sluby konkordatowe :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Marzec 2, 2009 Możecie wziąć ślub konkordatowy i wtedy powiecie raz u księdza, a on zaniesie papiery do urzędu stanu cywilnego i będzie mieć dwa w jednym. Mało kto dzisiaj robi dwa śluby tego samego dnia, bo można jeden, który obejmuje wszystko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brenda27 0 Napisano Marzec 2, 2009 No international nie masz racji piszac ze podszywacze nie atakuja osob kulturalnie sie wyslawiajacych. Przeciez ide na tory i loris do takich naleza, a to one wlasnie najbrdziej zostaly zaatakowane.Więc ta teoria sie nie sprawdziła. Papryczka jestes tu tak samo potrzebna,jak kazda z dziewczyn, tylko moze troche powinnas popracowac na swoim charakterem bo odnosze wrazenie ze zawsze musisz miec ostatnie slowo i to co napiszesz jest wedlug Ciebie najwazniejsze.Ale mniejsza o to, kazdy z nas powinien sie poprawiac zeby dawac przyklad takim psycholom jak temu z tego forum. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie chora psychika Napisano Marzec 2, 2009 Napisalam te ostre slowa,bo uwazam ze z taka osoba nie mozna obchodzic sie grzecznie.Im wy bardziej kulturalnie sie do niej zwracalyscie tym ona bardziej was atakowala.W pewnym momencie trzeba przyjac taktyke wroga.Nie chodzilo mi o obrazanie ludzi z chorobami psychicznymi.W zadnym wypadku.Chodzilo mi o uswiadomienie tej osobie jak sie zachowuje.Tak jakby byla niepoczytalna.Pisalam,ze jest gruba-nie chcialam obrazic osoby otyle.Jest pewna kobieta na forum, ktora sama pisala ze jest otyla a pozniej zaczela w podobny sposob atakowac innych ludzi. Mysle,ze to nie jest piekna,szczupla dziewczyna. To osoba z kompleksami, z problemem,palajaca nienawiscia.Osoby dowartosciowane nie wypisuja takiz rzeczy,nie atakuja w taki sposob.Prawdopodobnie to osoba ktora byla wczesniej wsrod was,moze teraz sie msci.Mimo wszysto to nie jest osoba zdrowa pcychiczne.Ma jakies zaburzenia.Osoba pod nickiem "taka jedna z problemem" to tez ona.Prowokuje was,zebyscie jej odpisaly.Zebyscie pomyslaly,ze to nowa hirsutka.A pozniej bedzie miala temat,zeby wam odpisac.Wybaczcie,ale ja grzecznie nie bede sie z nia obchodzila.Chamstwo trzeba tepic chamstwem.I wybaczcie,ale osoba ktore pisze takie rzeczy jak ona jest i bedzie dla mnie totalnym ZEREM.I nie tlumaczy jej to,ze moze miec mlody wiek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TOTALNE ZERO TOTALNE ZERO Napisano Marzec 2, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie chora psychika Napisano Marzec 2, 2009 Do international nie zgodze sie z toba.Moze niektorzy podszywacze czekaja az ktos odbije pileczke.Ale nie ten.On dziala inaczej,jej nie zalezy na tym zeby ktos odbil pileczke.Wtstarczy jej,ze wy przeczytacie to co napisze. Ale ja jej nie podaruje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zono eryka Napisano Marzec 2, 2009 Zono Eryka piszesz,ze teraz takie komentarze nie robia na tobie wrazenia.Moze kiedys jak bylas mlodzsa,przejelabys sie.Nie pomyslalas,ze to forum moga czytac mlode dziewczyny, ktore nie potrafie sobie poradzic z tym problemem.Takie komentarze moga je dobic.Ale nie ,my mamy siedziec cicho i dawc sie obrazac takiemu prymitywowi,bo to nie kulturalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sari-mari 0 Napisano Marzec 2, 2009 Naprawdę dzisiaj kasuję swoje profile, ale dopiero gdy wrócę do domu. W biurze nie mam zapisanych wszystkich haseł. Brendo- tak, to co mówię jest dla mnie najważniejsze. I nie mam zamiaru pracować nas swoim charakterem, bo nie uważam aby z nim było coś nie tak. Zrozumiałaś mnie opatrzenie, nie wnoszę tutaj nic, ponieważ nie walczę z chorobą.Nie pomagam nikomu i sama pomocy tutaj nie szukam. Nie w tej kwestii w każdym razie. Ponieważ u mnie hirsutyzm, to tylko jeden ze skutków ubocznych. I nie dlatego odchodzę, że się z kimś nie zgadzam. Akurat w życiu jestem osobą, która nigdy się nie kłóci i nie potrafi żywić długo urazy. Skoro mnie odbierasz inaczej, to cóż. Nic na to nie poradzę. Może mi być tylko przykro, ale z drugiej strony tak naprawdę niewiele mnie znasz. Być może zmieniałabyś zdanie, gdybyś mnie poznała. To, że uważam iż jest więcej niż jeden punkt widzenia, nie znaczy, że chcę mieć zawsze rację. Bo ja uważam, że nie ma czegoś takiego jak jedna prawda. Prawd jest tyle co punktów widzenia. Mogą być tylko podobne spojrzenia na daną kwestię. A, że bronię swojego zdania, to chyba nic dziwnego. Jestem po prostu szczera, nie przytakuję dla świętego spokoju. Poważnie traktuję słowo tolerancja i właśnie dlatego, jestem taka jak ktoś to ujął \"bezpośrednia\". Może przez literki nie wydaję się ciepłą i przyjemną osobą. Zwykle gdy coś pisze, jest to smutne. Ale po to mi było to forum. By poczytać i pogadać. W życiu muszę ocierać łzy i ciężko pracować, walczyć wręcz o każdy dzień. Mimo to dużo się uśmiecham, a mimikę twarzy mam jak mi wielokrotnie powiedziano niczym chińska manga. Cała buzia się śmieje, oczka mam jak podkówki i wyglądam po prostu jak zabawna, nieszkodliwa kreskówka. I po części taka jestem. Niezgrabna, dziwna, zabawna i w dodatku cicha. W życiu racze słucham, tylko zapytana wyrażam swoje tak jak widać zauważalne tutaj zdanie. To tak, jakby ktoś nadal miał wątpliwości, że jestem wredną papryczką chilli. Jestem przemęczona i stąd może mój ton jest przygnębiający. Naprawdę, było miło. Może powrócę do walki z włosami w swoim czasie. W tym momencie po prostu nic nie wnoszę, a jak przez przypadek teraz odkryłam, mam charakter do poprawki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość taka dygresja Napisano Marzec 2, 2009 Zono Eryka piszesz,ze jak bylas mlodsza to takie komentarze moze by cie poruszyly,ale nie teraz.Niepomyslalas,ze to forum moga czytac mlode dziewczyny,ktore nie moga sobie poradzic ani pogodzic sie z tym problemem? Takie komentarze moga je dobic? Nie mozna pozwolic zeby ta osoba tak postepowala,nie mozna zwesic glowy i czekac az przestanie.Nie ona ,jej daje satysfakcje pisanie obelg.Pomysl tez o innych osobach,mlodszych ktore szukaja tu pomocy i rozwiazania problemu. Czy chociazby integracji,zeby nie czuc sie osamotnionym ze swym problemem.Ciebie razi wyzywanie tej osoby od oblakanych,ale nie razi cie to co ona pisze.Ona to robi dosyc dlugo.Dlaczego wiec wszesniej nie reagowalas,skoro piszesz ze czytasz to forum.Ja jej na to nie pozwole.Mam dojscie i jezeli nie przestanie to zniszczeja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 2, 2009 a ja mysle, ze \"zdecydowanie chora psychika\" i podszywacz to jedna i ta sama osoba :-p zreszta niewazne. Za duzo uwagi poswiecamy bzdurom. Najwyzszy czas machnac na to w koncu reka. Ja Papryczki wychowywac nie zamierzam. Zawsze chetnie ja czytam i chce by zostala - taka, jaka jest :-D ide na tory, ffffff - jak Wy zyjecie z przygotowaniami do slubu? My dopiero zaczynamy a ja juz sie czuje przeciazona, przerazona iloscia obowiazkow, ogromem organizacji i gigantycznymi kosztami (chocbysmy nie wiem jak ich nie cieli). Wszystko dlatego, ze ubzduralam sobie, ze chce miec sliczna scenerie. Moj luby uwazal do tej pory, ze czasu jest nadto (tez chcielibysmy latem/wczesna jesienia) - ja jestem bliska paniki, ze sie nie wyrobimy... no i on tez juz zaczyna zauwazac, ze takie proste to to nie jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
international 0 Napisano Marzec 2, 2009 a moze jak czarnym nickom juz zbrzydly pyskowki to mozemy od czasu do czasu skliknac sie przez maile - stworzyc takie forum mailowe? Jak ktorejs "czarnulce" podoba sie ten pomysl, to dajcie mi znac - ale tez z sygnalem na forum, aby wykluczyc oszolomow/oszolomki. Jak sie zglosi wiecej osob, to, na zyczenie, moge reczcie przeslac adresy pozostalych i mozemy sie raczyc do siebie mailami zbiorowymi. Byloby intymniej, dyskretniej i nie trzeba sie przeciez koncentrowac tylko na h. Co Wy na to? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie chora psychika Napisano Marzec 2, 2009 I tu sie mylisz droga international.Ale zaczynam sie zastanawiac czy nie chcesz wlasnie od siebie odsunac podejrzen.Zreszta to nie istotne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Marzec 2, 2009 International pomyślałam dokładnie to samo, że to ta sama osoba, ponieważ pojawiła się w tym samym czasie i tez bardzo agresywnie sie odnosiła do tego niby podszywacza.Być może tej osobie nie zależy na tym by nas obrażać, ja odniosłam wrażenie, że jakby chciała takimi prowokacjami pobudzić to forum do życia.Widocznie wydawało jej się, że robi się zbyt nudnie? Nie wiem.I myślę, że to jedna z nas, hirsutek.Niestety!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowanie chora psychika Napisano Marzec 2, 2009 Tak pojawilam sie w tym samym czasie ,poniewaz sledze ta osobe.Ona robi to samo na innych forach.Nie bede wam udawadniac,ze to nie ja.To nie ma sensu.Uwazam,ze ta osoba ma zaburzenia psychiczne. Mozliwe,ze to jedna z hirsutek.Ktoras z was ktora umie wyprowadzic w pole swoja inteligetna mowa.Wczesniej czy pozniej wpadnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żona Eryka 0 Napisano Marzec 2, 2009 I mnie sie wydaje, że podszywacz/ka i \"zdecydowanie chora psychika\' to ta sama osoba. Podobny styl wypowiadania się i takie nakręcanie tej pyskówki.Dla mnie styl dziecka, bardzo dużo emocji i bezpodstawnej złości. Ktoś pyta czemu nie reagowałam wczesniej i czy nie myslę o innych, którym może by przykro? Myslę i dlatego próbowałam spokojnie i rzeczowo wytłumaczyc tej osobie, że to nie ma sensu. A to, że nie zależy mi by była chora czy gruba nic nie poradzę. Nie będę przez to ani szczęśliwsza ja ani inne osoby. A czemu nie reagowałam? Tutaj powiem tyle. Bardzo imponują i postawa Idę na tory i Loris. Im się dostało bardzo ale nie odpowiedziały obelgami. Przemilczały to. Zresztą nie po raz pierwszy tak sie dzieje. Te dwie Dziewczyny są bardzo stonowane i taktowne dlatego nawet podszywajac się pod ich nicki podszywacz nie umie ich naśladowac.Dla mnie kobiecośc to jest charakter i też ważna cecha - delikatnośc. Lorisi Idę na tory to mają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach