Dziewczyny z hirsutyzmem

papryczka u mnie wyszlo cos zupelnie innego, nie zwiazanego z hormonami. nie wiem co ci lekarze robia przez te 6 lat dosc ciezkich studiow...potem i tak im kasa w glowie. przewaznie przepisuja tylko prochy, ktore kilka minut wczesniej zareklamował im przedst. handlowy :/ akurat moje hormony nie szaleja jakos bardzo, poza TSH, ktore czasami jest podwyzszone 2krotnie ale to przez brak jodu. DHEAS kiedys mialam troche podwyzszone, norma do 430 a ja mialam 436 odpowiednich jednostek. byc moze jak ktos mi zwraca uwage na temat mojego wygladu albo sie pyta dlaczego w taki upał nosze dlugie spodnie, itd. po prostu nie odpowiadam nic. udaje, ze nie slyszalam pytania :D :D

zapomnialam nicku - ahahahahaha dobre dobre z tymi zakolami ahahahaha :D :D :D :D :D :D

broda mechowata jeszcze mam do Ciebie jedno pytanie...wczesniej wspominalas, ze niektore badania hormonow trzeba zrobic w 3 dc, a ja bylam u kilku lekarzy i kazdy mi mowil co innego. jeden kazal badac dokladnie w polowie cyklu, drugi, ze w trakcie krwawienia, inny ze w 10 dniu....a jeszcze inny, ze najpierw trzeba zabadac prolaktyne, a nie testosteron, lh, itd. co lekarz, to inna opinia :( a problem ten sam :( :( :( i jak to w koncu jest???

wiece co a ja się zastanwiałąm czy te moje problemy z hormonami są od tego, że jestem chuda, mam 160 cm i waże 45,46 kg, tylko znam mase szczupłych dziewczyn, które nie mają kłaków, ehh ja chyba jestem cała zaburzona...a wy dziewczyny troche wiecej radości w życiu, tez ostatnio mam cięzkie chwile ale stram sie nie poddawać, chociaż trudne to...

mi kazala lekarka zorbic obojetne kiedy badania wiec wlasnie nie wiem jak to jest bo kazdy mowi co innego

witajcie kochane..przepraszam,ze sie nie odzywam...jestem na zyciowym zakrecie..podjelam prace to jedyny plus a w zyciu uczuciowym dno,wiec w tej sytuacji hirs dla mnie to nie problem....walcze o milosc choc jest ciezko...w pon.wyjezdzam na wolontariat do powodzian..masakryczne warunki...zapuszcze sie niezle:( kocham was bardzo..trzymajcie sie moje drogie..ja nie moge patrzec na te gladkie ciala w to lato:(

Chude dziewczyny produkują mniej estrogenu który chroni przed owłosieniem (bo estrogen powstaje z udziałem tkanki tłuszczowej) testosteron zamiast zmianiać się w estrogen zamienia się dihydrotestosteron i tak zwiększa się owłosienie. Oczywiście mówię o chudych laskach z predyspozycjami. Poniżej bmi 17,5 podobno jest anoreksja. Minimalne normalne bmi to 18. A o tych hormonach to pewnie najlepiej słuchać lekarza jak jest dobrym specjalistą to może ma taką wizję że chce akurat w tym dniu. Ja swoje badałam w 3 dniu bo z wielu forów wynikało że to najlepszy dzień i tak najczęściej zlecają lekarze (testo, androstendion,DHEAS,lh,fsh,estrogen, wolny testosteron) w okolicach owulacji one są podniesione, a 17-oh-progesteron 6-11 dzień cyklu.

aha, dzieki. kiedy badalam testosteron w srodku cyklu wyszedl troche ponad norme o kilka jednostek, a kiedy zbadalam w 3 czy 4 dniu wyszedl w normnie ale troche podwyzszony bylo 1.5 a norma do 1.7. sama juz nie wiem kogo sluchac, bo jedne lekarz mowi, ze prolaktyna nie ma zadnego wplywu na wlosy,a drugi badania zaczyna od sprawdzenia poziomu prolaktyny na czczo i po metoclopromidzie - test mcp.

a mi powiedziała babka że prolaktyna ma wpływ... no i na czczo..... tak jak napisałaś. Szkoda że nie wydarzy się jakiś cud i nas by uzdrowiono....... innego wyjścia nie widze :D:D sory za wczesniejsze duble ale myslałam ze sie nie dodało napisałam kolejne ..... mam nadzieje ze ta odpowiedz się ładnie doda....... tak mysle że przed wyjazdem pochodze w stringolach i obcisłch jeansach to może przetrą się te kłaki na 4 literach:P

http://www.endokrynologia.net/content/androgeny-u-kobiet-nadmierne-ow%C5%82osienie-hirsutyzm-tr%C4%85dzik wg tego prolatyna ma wpływ

tez czytalam, ze prolaktyna ma wplyw. moja jest odrobine podwyzszona ale moze to przez stresy???! ale po metoclopromidzie podniosla sie prawie 3 razy, wiec miesci sie w granicach normy. kilka lat temu, kiedy poszlam do engo z wynikami hormonow, mialam podwyzszone tylko DHEAS i babeczka stwierdziła, ze to nic takiego, bo jestem mloda [mialam 24 lata], nie rodzilam jeszcze dzieci dlatego hormony nie sa ustabilizowane :o mi sie juz nawet nie chce biegac po tych lekarzach, bo oni i tak najlepsi sa tylko w wypisywaniu recept :P ide na tory gratuluje pracy :)

ja też mam własnie DHEA/DHEAS podwyższone o 20 % i wolny testosteron o 100% i endo mówi że dlatego że jestem za chuda, niestety nie wiem dlaczego tyle jedząc taka jestem :( mam 4-5 kg niedowagi.

aha, nie wiem, ja sie na tym nie znam ale moze to są jakies Twoje indywidualne predyspozycje. mam kolezanki suche jak patyki, jedza duzo i kalorycznie i nie tyja nic ale wloskow nie maja. skora jak aksamit :( ja mam wage w normi ale musze sie pilnowac - dieta i cwiczenia, bo od razu robie sie większa duzo slodyczy jesz? czytalam, ze slodycze i kawe powinno sie wyeliminowac z diety przy podwyszonym testosteronie.

a ja właśnie oglądałam jakiś program (nawet dawno temu i nie pamietam jaki i nie obejrzałam do końca) i tak coś było, że kobieta miała hirsutyzm i nie mogła jeść za dużo białka. sie nad tym troche zastanowiłam i chciałam spróbować czy bedzie jakaś różnica, ale białko jest we wszystkim, więc jak mozna go nie jeść?! ...

hmm a pamietasz cos wiecej? jaki byl zwiazek białek z hirsem? miala alergie na białko, czy co? bardziej chodziło o nabiał, czy białko wystepujace tez w warzywach strączkowych, miesie, orzechach?

czy moze bardziej chodziło o gluten? pamietasz cos więcej?

podobno mięso pobudza testosteron a soja itp hamuje ale pewnie to będzie niezauważalne Nie piję kawy a słodyczy jadłam dużo a właściwie tylko słodycze i dlatego trzustka przez to dowaliła dodatkowo nadnerczom... Teraz staram się zachowywać dietę cukrzycową. Nie wiem czemu jestem taka chuda nigdy mi się to nie podobało :(. Mam wysoki cukier na czczo.

hm ja nie mam tak ze jak cos jem to po tym mam ich wiecej czy cos, ciagle mam taka sama ilosc przynajmniej nie zauwazylam bo nie zwracam za bardzo na nie uwagi, a przed chwila wzielam sie na odwage i 1 raz sobie woskiem zrobilam boki buzi i dekold:D piecze troche ale trudno, boje sie teraz zeby mi czasem gorsze nie wyrosly albo wiecej niz bylo bo bym sie dopiero zalamala

broda mechowata ja miecha nie jem od lat :) a co do Twojej diety, to ja na wszelki wypadek poszlabym sprawdzic, czy nie masz candidy, skoro jadlas duuuzo slodyczy.

ja się obawiam cukrzycy lub stanu przedcukrzycowego

mozliwe ale jak bedziesz miala okazje, to sprawdz tez , czy nie masz candidy albo jakichs robali, np. tasiemca. kiedy w organizmie jest grzybek, wtedy tez zle pracuje gospodarka hormonalna, głownie nadnercza, objawem tez jest chudosc, a nawet deprecha maniakalna. ten syf rujnuje cały organizm, powoli ale bardzo skutecznie :( a nabawic sie go mozna przez nadmierne spozycie slodyczy, przetworzonej zywnosci, a takze od antybiotykow, czy pigul anty. pilnuj diety a moze sie jeszcze wszystko unormuje.

cześć dziewczyny ja też mam ten problem. kiedyś napisałam tutaj jednego posta ale ktoś mi coś głupiego odpisał i więcej nie zaglądałam. ja mam zdiagnozowane prawie 4 lata temu pcos noi to świństwo na h..... też mam :( ostatnio depresja to moje drugie imię nie mogę już tak dalej z tym żyć. czytałam takie posty gdzie dziewczyny były załamane bo nie mogły sobie poradzić np z włoskami nad górną wargą i/lu udami, pachwinami - dla mnei też kiedyś to był problem nie do pokonania, potem pojawiły się na brodzie i szyi i z tym już sobie kompletnie nie radzę. kiedy tylko mogę ubieram golfy ale przecież teraz są upały 30 stopni. zaraz wychodzę do pracy i znowu golf :( wszyscy już na mnie dziwnie patrzą a ja przecież nie mogę inaczej :( od kliku lat walczymy o dzidziusia. i też bez efektów ;( nie mam żadnego oparcia. w nikim.

ja wiem ze moze to pytanie będzie na poziomie Kelly Bundy, ale powiedz mi aniseed te badania na candide polegają na pobraniu krwi? Wykonuje się je w sanepidzie czy w szpitalu w laboratorium? ile takie badanie kosztuje?

sa rozne sposoby badania: wymazy, np. z gardla, nosa [zalezy gdzie podejrzewa sie to swinstwo] albo probki kalu. badania robi sie normalnie w laboratorium. mozna zapytac, czy w danym je robia i jak dlugo hoduja probke. mozna tez wykonac biorezonans, poodobno jest najbardziej wiarygodny.

nie pamiętam nic wiecej z tego prgramu, bo akurat dzieckiem się zajmowałam i nie mogłam oglądać. nawet nie wiem jak ten program się nazywał bo bym powtórke obejrzała. ale jakoś odrobine w to uwierzyłam, bo ja jadłam starsznie dużo białka, na okrągło tylko mleko i jajka. albo koleżanka mi powiedziała ze teraz wszyscy moja problemy z hormonami, bo te wszystkie kurczaki i jedzenie są nafaszerowane różnościami...

no fakt :( zasyfione jedzenie, powietrze, w ogole srodowisko. a kiedy człowiek ma obnizona odporność, organizm powoli sie buntuje :(

mike a badałaś się u lekarza? pytałaś? skoro masz problem z płodnością to myślę że i ten problem wynika z choroby, u Ciebie ewidentnie widac że coś nie tak albo prolaktyna za duża albo jajniki ....... masz regularne miesiaczki ? masz bóle głowy? co z piersiami? Myślę że kogo jak kogo ale Ciebie to chyba by dało się wyciągnąć z tego świństwa:D

rocznik 86 oczywiście że byłam u lekarza, na początku chodziłam do endo która faszerowała mnie anty - po nich miał nastąpić tzw efekt odbicia tzn miała pojawić się owulacja. od półtora roku leczymy się u specjalisty u niepłodności,na bieżąco stymulacja, jestem też po laparoskopii ale na razie efektów brak :( w każdym razie te wstrętne objawy + brak owu są ze sobą ściśle powiązane (prolaktynę mam ok) a myślisz że jak można mi pomóc ? wiecie co ja ostatnio mam wrażenie że nawet mąż się mnie wstydzi i brzydzi :( straszne to jest wprost mi nic nie powie, ja jemu też ale nie da się nie odczuć że to nie o to chodzi :( chodzący defekt ze mnie i tyle

mam do zrobienia badania czy ktoras moze miala takie? tsh testosteron dheas androstendion glukoza cholesterol

tak