W którym momencie...

Przed chwilą, libedowsky napisał:

krolik sie chwali ze zna na beletrystyce to dostosowalem poziom do poziomu rozmowcy w koncu ona mi zareklamowala margaret atwood to ja jej polece marqueza 

Ładnie śledzisz z ukrycia, druga qwertusia

To skoro wiesz, że jestem oczytana, to powinieneś się domyślić, że Marquez zaliczony u mnie w adolescencji jeszcze A wjechał u ciebie teraz,  bo Netflix zrobił serial

4 minuty temu, Qwerty88 napisał:

w niektórych krajach, całkiem cywilizowanych, jedzą żółwie

i czesto umieraja bo zolw jak jest zle obrobiony to jest trujacy

Przed chwilą, libedowsky napisał:

nie pisalem to zdnaie na kafeterii juz lata temu

serialu sie nie da ogladac ale ciezko nakrecic film na pdostawie takiej ksiazki

Da się oglądać ale ja książki nie czytałam.

Przed chwilą, Dużo pochwy w pochwie 17-2 napisał:

i soala fat 

U twojego szwagra nie zadziałało

2 minuty temu, miramar napisał:

Może czytał. To jednak nietuzinkowa postać na tym forum i stać go na wiele.

Rzeczywiscie po nim to sie mozna wszystkiego spodziewac.

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Królików też nie jem Staram się w ogóle ograniczać mięso, nawet był temat o tym jakiś czas temu i pisałam to. 

Twoje prestiżowe destynacje robią wrażenie tylko na Tobie, serio

nie napisałem że jesz tylko ze moge ci bilet znalezc i zobaczysz rejony gdzie jedza. to byla metafora majaca cie sklonnic do refleksji ze to co dla ciebie jest normalne i dziwne dla kogos innego moze byc ozdwrotnie.

ja o zadnych prestizowych destynacjach nigdy nie pisalem ja w ogole nie uzywam slowa prestizowe tylko ty gdzies mi mignelo jak niedawno wypominalas komus ze nie podrozuje do prestizowych miejsc tylko jakichs dla biedoty wiec widze ze atakt trwa nadal. moze najpierw wymien te dla biednych i te dla ciebie dobrze sytuowanej podrecznej to bedzie latwiej zaszufladkowac pozniej innych

wycieczka do lublina to prestiz a egipt dla plebsu zgadlem ?

1 minutę temu, libedowsky napisał:

a ciebie ?

Ja sama sobie udzieliłam głosu, bo chciałam się odnieść

A Ty mnie wyzywasz od nienormalnych Ale ok, spoko, i tak chyba taka właśnie jestem, więc mnie wcale nie obraziłeś (ale nie wszyscy od razu muszą o tym wiedzieć )

2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Ładnie śledzisz z ukrycia, druga qwertusia

To skoro wiesz, że jestem oczytana, to powinieneś się domyślić, że Marquez zaliczony u mnie w adolescencji jeszcze A wjechał u ciebie teraz,  bo Netflix zrobił serial

Niektóre książki warto przeczytać jeszcze raz w dorosłości.

4 minuty temu, miramar napisał:

Może czytał. To jednak nietuzinkowa postać na tym forum i stać go na wiele.

nawet mam niewiele mam ksiązek ale akurat te tak

3 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Ładnie śledzisz z ukrycia, druga qwertusia

 

Ale to tobie partner zarzuca że za dużo czasu tu spędzasz , o ironio

5 minut temu, Dużo pochwy w pochwie 17-2 napisał:

Libedowsky jadles już mięso psa? 

nie przynajmniej nic mi nie wiadomo zebym jadl, krolika za to jadlem

z dziwnych rzeczy to jadlem chyba tylko krokodyla osmiorcnice to pewnie kazdy jadl nic innego dziwnego mi nie przychodzi do glowy ale ja wielu rzeczy nie lubie

5 minut temu, Dużo pochwy w pochwie 17-2 napisał:

Szwagier tylko mięso je to zdrowe organizm wtedy wchodzi w stan ketozy i soala fat 

To średnio zdrowe jak twój szwagier waży 120 kg przy 160 cm wzrostu, bo to jest BMI mieszczące się w trzecim, ostatnim stadium otyłości

6 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Ładnie śledzisz z ukrycia, druga qwertusia

To skoro wiesz, że jestem oczytana, to powinieneś się domyślić, że Marquez zaliczony u mnie w adolescencji jeszcze A wjechał u ciebie teraz,  bo Netflix zrobił serial

co sledze ? przeciez ty w rozmowei ze mna mi polecalas te ksiazke i film.

juz pisalem ze to zbieg okolicznosci z serialem to akurat czytalem

Przed chwilą, Dużo pochwy w pochwie 17-2 napisał:

Też bym chciał samo mięso ale drogo wychodzi jak on fajnie jadł samą golonke w restauracji 

A to jakiś luksus kupić sobie golonkę w lokalu?

6 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Rzeczywiscie po nim to sie mozna wszystkiego spodziewac.

zapytaj swojego chlopa czy jadl kiedys krolika.

5 minut temu, Dużo pochwy w pochwie 17-2 napisał:

Zadziałało wcześniej się nie mieścił w futryne salonu teraz bokiem 

przeciez wczoraj chyba wklejales filmik na jutubie iskrze i pisales ze typ ktory wygladal jak boczek z kiepskich doslownei taki sam wyglada jak twoj szwagier

az chyba poszukam tego boczka w szarym podkoszulku w historii i wkleje bo znowu mitomanisz.

pamietasz jak ci napisalem ze w szkole mial ksywke boczek ?

Dlatego szwagier jest taki gruby, niedlugo zejdzie na zawal serca.

11 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Królików też nie jem Staram się w ogóle ograniczać mięso, nawet był temat o tym jakiś czas temu i pisałam to. 

Twoje prestiżowe destynacje robią wrażenie tylko na Tobie, serio

Nie przypominam sobie żeby libed jeździł tam gdzie jeździ dla prestiżu, żeby móc się potem chwalić na forum Kafeterii. Raczej odniosłem wrażenie, że on lubi jeździć w miejsca które są inne i dziwne z naszej europejskiej perspektywy tak dla siebie, dla zabawy.

W sumie kłócicie się z qwerty a jesteście do siebie zaskakująco podobne w tej pogoni za prestiżem na pokaz

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Dlatego szwagier jest taki gruby, niedlugo zejdzie na zawal serca.

wyglada jak typowy kierowca tira oni siedza cale dnie i zreja byle co to normalne ze wyglada jak boczek

3 minuty temu, libedowsky napisał:

zapytaj swojego chlopa czy jadl kiedys krolika.

 

Krolika raczej nie, jesli juz to moze zajaca? Ale nie jestem pewna. Dziadek byl mysliwym i wiem, ze polowal na zajace, ale co z nimi robili to nie wiem.

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

W sumie kłócicie się z qwerty a jesteście do siebie zaskakująco podobne w tej pogoni za prestiżem na pokaz

to samo zauwazylem

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Krolika raczej nie, jesli juz to moze zajaca? Ale nie jestem pewna. Dziadek byl mysliwym i wiem, ze polowal na zajace, ale co z nimi robili to nie wiem.

no o to mi chodzilo ze raczej nie jadl. dla niektorych w pl to zapewne bedzie tak samo dziwne jak to ze gdzies jedza szczura, szarancze albo psa

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

Krolika raczej nie, jesli juz to moze zajaca? Ale nie jestem pewna. Dziadek byl mysliwym i wiem, ze polowal na zajace, ale co z nimi robili to nie wiem.

Króliki też się zjada.

Dziadek przerabiał zająca na pasztet. I zjadał.

4 minuty temu, Siurentajski napisał:

W sumie kłócicie się z qwerty a jesteście do siebie zaskakująco podobne w tej pogoni za prestiżem na pokaz

Tylko że ja tego nie wypieram  raczej to zaakceptowałam i pielęgnuję te swoją cechę

3 minuty temu, Siurentajski napisał:

Nie przypominam sobie żeby libed jeździł tam gdzie jeździ dla prestiżu, żeby móc się potem chwalić na forum Kafeterii. Raczej odniosłem wrażenie, że on lubi jeździć w miejsca które są inne i dziwne z naszej europejskiej perspektywy tak dla siebie, dla zabawy.

W sumie kłócicie się z qwerty a jesteście do siebie zaskakująco podobne w tej pogoni za prestiżem na pokaz

Ale to była kpina ;) Po prostu lubię wy.srywy betona, jak to wszystko jest lepsze niż Polska, nawet kraje, gdzie gotują kurczaki z głowami (i pewnie żywcem) ;)

1 minutę temu, libedowsky napisał:

no o to mi chodzilo ze raczej nie jadl. dla niektorych w pl to zapewne bedzie tak samo dziwne jak to ze gdzies jedza szczura, szarancze albo psa

 

Tutaj ludzie sie dziwia, ze jemy karpie, dla nich to niejadalna ryba.

3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Krolika raczej nie, jesli juz to moze zajaca? Ale nie jestem pewna. Dziadek byl mysliwym i wiem, ze polowal na zajace, ale co z nimi robili to nie wiem.

ja kiedyś próbowałam królika albo zająca i było to obrzydliwe, strasznie kwaśne. Nie wiem czy samo mięso jest takie niedobre czy kucharz to po prostu schrzanił

9 minut temu, libedowsky napisał:

co sledze ? przeciez ty w rozmowei ze mna mi polecalas te ksiazke i film.

Już ty dobrze wiesz co, cichociemny zza kadru (a pierwszy do wypominania tego innym) :)

1 minutę temu, ZłyKróliczek napisał:

Ale to była kpina Po prostu lubię wy.srywy betona, jak to wszystko jest lepsze niż Polska, nawet kraje, gdzie gotują kurczaki z głowami (i pewnie żywcem)

Nie napisal, ze lepsze tylko ze dla roznych ludzi inne rzeczy sa normalne w zaleznosci gdzie mieszkamy. To akurat prawda.

Szwagier gruby? Ostatnio pisał, że na keto