Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Słodka Jagoda

zdradzone kobiety - pirwsze sygnały ostrzegawcze

Polecane posty

Gość mam taką samą
jeżeli mnie okłamywał to co ?myśli że jak sie wypiera to mu uwierze-nie mam jak udowodnić bo razem pracują,codziennie sie widują a ja cierpie i miotam sie ,chce rozwodu ale on nie chce ,no tak bo rozwód by był z jego winy ale nie mam dowodów ale czuje to w podświadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narazie przybita
Najgorsze w tym wszystkim jest to że jak człowiek ufa tak bezgranicznie drugiemu człowiekowi, to nie widzi faktów oczywistych. Normalnie klapki na oczach! I ja jeszcze tego sk... usprawiedliwiałam w myślach. Wydaje mi że na tym właśnie polega miłość, polega na zaufaniu wzajemnym i bezgranicznym. Trzęsie mnie na myśl że on bredził coś o potrzebie miłości romantycznej o przytulaniu itd, a sam się okazał egoistycznym bezdusznym draniem. Tęsknie dalej za nim, tyle lat razem, z dnia na dzień nie da się wymazać człowieka z myśli. Ale powolutku odzyskuje wiarę w siebie, drobnymi kroczkami myślę wyjdę z doła. Dziś jest lepiej niż wczoraj, jutro myślę będzie lepiej niż dziś. Może jednak nie zwariuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doloreees
co za palantów żeście sobie znalazły kochane skrzywdzone kobietki:O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalaa
Ja po rozwodzie dopiero zobaczyłam jak na slajdach kłamstwa mojego mężą. Psycholog powiedział mi ,u"pani jest tak jak z rodzicami narkomanów ,robię przy nich test na obecność narkotyków ,wychodzi pozytywny,a rodzice dzieci mówią,że psycholog podmienił próbkę ""całkowite wyparcie ... nie są gotowi na przyjęcie prawdy. Ja wierzyłam jembyłemu bardziej niz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narazie przybita
jezu jakiego mam dzisiaj doła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narazie przybita
wiecie co.. zjechałam do tego poziomu, że zaproponowałam byłemu kompromis, jakieś rozwiązanie, cokolwiek, byle utrzymać rodzinę. Podświadomie czułam że to i tak nic nie da, bo przecież on ma przed oczami dobro najwyższe czyli własne, ale przynajmniej poczułam że zrobiłam wszystko co w mojej mocy. Oczywiście nic z tego ..i w tym momencie poczułam ulgę. Bo zaczyna do mnie powoli docierać, że to koniec i trzeba to przyjąć i patrzeć się przed siebie, zacząć troszczyć się o siebie a nie bez ustanku myśleć o tym palancie, który głową i główką za zamienił się miejscami. I to dla mnie tez jest sygnał, że tu nie warto się poświęcać, lepiej całą energię skupić na dziecku (dzieciach), swoich celach czy po prostu na sobie. Kurcze takie to oczywiste a tak długo to trwało by do mnie dotarło. Cóz trudno sie przygotować wcześniej do tej roli. No chyba ze jest sie tym zdradzającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Free1234
byłam z mężem 18 lat...w listopadzie ubiegłego roku tragicznie zginął jego najbliższy przyjaciel-umarł mu na kolanach - to wydarzenie zmieniło nie tylko mojego męża, ale zaważyło na życiu wielu osób. Mąż przysiągł umierającemu przyjacielowi, że zaopiekuje się jego rodziną i niestety potraktował to bardzo dosłownie, bo dzisiaj jestem porzuconą żoną, a moje dziecko straciło ojca, bo ON woli spędzać czas z "nowym" dzieckiem. Wszystkie symptomy zdrady były, a teraz już nie kryje z kim i gdzie spędza czas. mówi, że tak wybrał, bo ona ma tą klasę i uczucie, których mu ze mną brakowało. Jaką trzeba być szmatą, żeby po śmierci męża tak szybko odebrać męża innej kobiecie?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też ma żonę. I chce się z nią rozstać, jak tylko uda mu się pozałatwiać wszystkie sprawy. Tylko że to nie ja jestem powodem tego wszystkiego, już wcześniej ze sobą nie spali,prawie nie rozmawiali. A ona? za dużo od niego wymagała a on naprawdę jest dobrym facetem,dla rodziny zrobiłby wszystko, miała z nim dobrze,to wybrzydzała,marudziła,że mało zarabia, choć zarabia 3 tys. Dla niej pracował całe dnie a ona tylko zakupy,marudzenie i to,że seksu nie chce,spotkań ze znajomymi nie chce i bla bla bla. No to teraz ma. Ona już czuje,że on ją zostawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie siebie warci....
pierwsze sygnaly: nie brac sobie kurwiarza za męża, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka26
hej!! dziewczyny ja to poszukalam w necie program do szpiegowania komputera zainstalowalam i widzialam wszystko co moj mezus robil..moj maz zakladal sobie profile na stronach erotycznych wszedzie pisalze jest kawalerem i nie ma dzieci...szukal lasek tylko do b...nia!!!nakrylam go bo mial w telefonie numer i cos mnie tknelo zeby go sprawdzic i odebrala laska...mowie jej skad zna mojego meza o ona sie rozlaczyla...potem sama zadzwonila i poprosila z wlascicielem telefonu a ja mowie slucham...i tak sie wydalo moj maz jej mowil ze jest samotny ze ja to niby kolezanka jestem...masakra...boli mnie to do dzis...nadal robi to samo wywalilam go z domu ale wrocil bo nie mial gdzie isc...szkoda mi tylko synka.nawet dla dziecka nie ma czasu wraca z pracy i zaraz siada do komputera robi mi na zlosc..nawet mnie nie przeprosil wini mnie mial wszystko sex przebieranki wszystko co chcial zaczal klamac 7 miesiecy po slubie...a jestesmy malzenstwem 4 lata a znamy sie od dziecka...musze podjac bardzo trudna decyzje a mieszkamza granica i mam tylko znajomych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka26
kobieta zdrade wyczuje na kilometr...ja mojego meza bardzo dlugo obserwowalam i wiem ze kiedy z kims sie spotyka lub siedzi na czatach to jak dzwoni do mnie to nie umie rozmawiac i szuka pretekstu do klotni i sie rozlancza...to jest ciagle kiedy sie jakas pojawi nowa...moj zrobil tak ze bylam z synem w Polsce na wakacjach a on do domu zaprosil pro....ke..kiedy wrocilam i doszlo do zblizenia od razu wiedzialam ze cos bylo..pytalam ale sie wyparl potem znajomi zaczeli mowic ze nie jest szczery i w koncu mi powiedzial ze tak bylo...dalam mu juz 7 szans i nie ma poprawy po ostatnim to nawet mnie nie przeprosil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka 2013
A może ktoś doradzi jak się włamać na pocztę mojego zdradzacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Po zdradzie szczególnie ma się wyczulone zmysły. Najgorzej jest zacząć od nowa z innym facetem. Tzn wszystko jest ok na początku ale jak się już angażujesz uczuciowo to się zaczyna niezła jazda w głowie. Jeżeli chodzi o symptomy to przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę jak facet zaczyna "szukać" problemów. Kiedy zaczyna winić cię za wszystko nawet małą pierdołę np. źle położona łyżeczka na stole haha. Śmieszne ale to prawda. On wtedy albo szuka powodu zeby to zrobić albo szuka usprawiedliwienia dla siebie za to że już to zrobił. Ale to tylko moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×