Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość marta32452
Kadalonik, ja nie stosuje na razie nic nawilazajacego - w ten sposob oslabia sie dzialanie brevoxylu, a luszczenie i zaczerwieniona skroa zniknela po jakims czasie i teraz juz moj organizm bardzo dobrze toleruje ten lek:) stosuje dodatkowo tylko i wylacznie ten zel kolastyna - to jest jak na razie jedyna rzecz ktora mi pomogla na wagry, ale stosuje go regularnie,zawsze 2razy dziennie,i jakas minute kolistymi ruchami rozsmarowuje go, czasem zostawiam na kilka sekund i splukuje i wtedy genialnie pomaga:)jak juz Ci wagry znikna to mozesz rzadziej go uzywac. daj znac jak u Ciebie postepy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amarulka
Hej :) Mam wzloty i upadki. Ostatnio z braku laku bolace miejsca posmarowalam Nivea Baby krem przeciw odparzeniom. Nie zrobil takiej wysuszajacej masakry jak brevoxyl, a w 1 noc wszystko zeszlo. POzniej peeling st Ives i po klopocie. Nie przeczytlam calosci- ale nic tak nie pomaga jak porzadnie sie spiec na sloncu. skora jest tak zszokowana ze wszystko schodzi i jest spokoj na miesiac. niestety to dzioala tylko przy 1 opalaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaadalonik
wiecej tego nie zrobie - dzieki za odpowiedz i sugestie! bedzie dobrze :) tez sie przymierzam do mikrodermabrazji ;) marta - rowniez dzieki wielkie. powiedz mi tylko jeszcze, ile razy nakladasz ten krem dziennie? zadnych kompletnie kosmetykow poza nim nie uzywasz? zadnego kremu? bo nie moge uwierzyc, ze skora wreszcie przestanie mi sie luszczyc... po jakim czasie stan skory unormowal ci sie po tym brevoxylu? ile zamierzasz go stosowac? a ten zel zakupie - zobaczymy :) drogi jest bardzo? pozdrowienia dla wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta32452
Brevoxyl uzywam obecnie raz dziennie, czasem 2,ale na poczatku zawsze 2 lub nawet 3 razy dziennie. Mnie sie dosc szybko przestala luszczyc skora, chyba po jakichs 2-3 tygoniach, ale pamietaj ze kazda skora jest inna wiec to nie musi byc zelazna regula- ja w kazdym razie mam bardzo tlusta cere - a raczej mialam bo teraz jest fajna:) No i nic wiecej nie uzywam procz tych dwoch rzeczy i jak na razie wole nie ryzykowac:) Zel Kolastyna kupowalam w hipermarkecie i dokladnie nie pamietam ceny, ale jakies 10-12 zl mysle;) p.s.sklad zelu przesle jutro jak znajde chwilke czasu- przepisanie nic nie znaczacych (dla mnie) hasel jest czasochlonne;) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaadalonik
dziekuje jeszcze raz, marta ;) ja jeszcze nawet dwa tyg nie stosuje tego brevoxylu. wiec chyba musze dac mu czas - tzn skorze, by sie przyzwyczaila i przestala luszczyc. obecnie MUSZE uzywac dodatkowo kremu nawilzajacego, bo robie sie biala po samym brevoxylu i skora zlazi platami... ale widze malutka poprawe z kazdym dniem - wiec pewnie bedzie ok wkrotce ;) skore juz mam o niebo lepsza, czystsza, mniej tlusta. sprobuje jeszcze pomysc buzie tym zelem, o ktorym bylo wspomniane ;) pozdrowionka - odezwijcie sie co jakis czas!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkowa
No to się przyłączam.Wczoraj 1,5 h masakrowania!.Cery wrażliwej delikatnej naczynkowej.Efekt- dziś jestem biedoronką:/.Wycisnęłam dosłownie wszystko(a raczej wszystko nic bo nigdy nie miałam trądziku).Nałóg zaczął się na dobre jakieś 1,5 roku temu.i od tego czasu mam okresy lepsze gorsze ale najbardziej podłamuje mnie to ,że miałam naprawdę piękną cerę i ją zepsułam :(.Teraz czeka mnie tydzień niewychodzenia z domu(tak mam wakacje przynajmniej nie musze się ludziom pokazywac).Jaka ja jestem na siebie zła!!A zaczynało być tak dobrze.Powywieszam sobie post-ity "nie dotykaj!".I będę się leczyć przez ten tydzien:tormentiolem,alantanem,acnefanem i maścią cynkową.Do tego maseczki rumiankowe.Myślicie ,że w piątek będę wyglądać jak człowiek?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta32452
Skladniki zelu Kolastyny: Aqua, cocamidopropyl, betaine, capryl/capramidopropyl betaine, PEG-7 glyceryl cocoate, hydroxyethylcellulose, propylene glycol (and) laminaria digita extract, potassium thiocyanate (and) lactoferin (and) lactoperoxidase (and) glucose oxidase, methyldibromo glutaronitrile (and) bromonitropropanodiol (and) dipropylene glycol, parfum. plizz, jesli ktos znajacy sie na tym zauwazy cos ciekawego to niech napisze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podaje link do skladnikow toksycznych: http://luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm Zobacz sobie co zawiera ten cudowny zel :) Dziewczyny, nie piszecie co u was - czyzby lepiej? U mnie poprawa, grudki robia sie mniejsze i bardziej plaskie. Stosuje caly czas Brevoxyl... Zaczelam tez robic czesciej peeling i stosowac maseczke oczyszczajaca. Niestety co jakis czas wyskakuja mi takie dziwne jakby uczuleniowe rzeczy z boku brody. Ale jakos sobie z nimi radze. Chcialabym juz zaczac chodzic na mikrodermabrazje, ale jest jeszcze za wczesnie. Slonca co prawda nie ma, ale jak juz wyjdzie choc na chwile, to jest strasznie ostre. Wole wiec przeczekac do wrzesnia. Piszcie co u was! Ja sie jakos trzymam i mimo, ze cera nie jest jeszcze idealna, to nie ciagnie mnie na razie do wyciskania!! I slysze coraz wiecej komplementow, ze ladnie wygladam, ze mam ladna cere itd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak urodzilam dziecko
przestalam sie wyciskac,nie mialam na to czasu a potem zapomnialam o tym cholernym nalogu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trym tym tym
wiecej tego nie zrobie....ta lista tych skladnikow naprawde mnie zaszokowala!!!:/ ja nigdy na to nie zwracalam uwagi!!!!!jak to mozliwe ze zele przeciwtradzikowe do delikatnych mlodych cer skladaly sie ze skladnikow ktore np wywoluja swiad czy wysypke...!!????czy to nie dziwne?????ten sls nawet ma moj zel nivea....no wsumie mial bo zostalo mi tego na jedno mycie.to co ja mam teraz kupic??/patrzlam to nawet zel johnson & john ma ten sls...to wszystko jest bezsensu...mam jakis w aptece kupic czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkowa
U mnie troszke lepiej.Cera dochodzi do siebie(oczywiście jej pomagam-właśnie siedzę z aspirynką na twarzy pozniej będzie tormentiol a na noc acnefan).Trym tym tym:-sls jest składnikiem kontrowersyjnym niestety niewiele jest żeli do mycia które go nie posiadają.Mozesz spróbować lirene z serii podstawowej do cer tłustych i mieszanych.Zele fitomedu nie mają slsu(albo mają go na dalekim miejscu),można też spróbować myć twarz za pomocą żelu dla niemowląt z rossmanowej serii babydream(ogólnie kosmetyki z tej serii mają przyzwoite składy).Z tych co pamiętam to jeszcze dax cosmetix hypoalergiczny nie ma sls(ale za to ma betainy-nic szkodliwego a mnie uczula, z resztą rossmann to samo).Podobno doskonała dla trądzikowców jest pianka citriobiotic ideii 25(tylko ,że jest trudno dostępna).Aha i ostrzegam ,że żelel bez slsu lub z niewielkim jego dodatkiem słabo sie pienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie na rynku jest duzo kosmetykow naturalnych, bez szkodliwych skladnikow. Niestety nie sa tanie, ale warto wydac troche wiecej i miec piekna zdrowa cere. Moge Wam podac pare nazw frm, ktore produkuja naturalne kosmetyki: Alva, Lavera, Logona, Sante, Dr Hauschka, Eco-Cosmetics Ja aktualnie uzywam zelu mineralnego Alvy i stwierdzam, ze jest naprawde super! Kupilam go na www.solkos.pl, u dystrybutora. Te produkty mozna tez dostac tutaj: http://www.apmp.natura.xip.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =0
u mnie tez jest troszke gorzej ;( juz mnie to sysko coraz bardziej wnerwiac zaczyna ale coz ... ratuje mnie jeszcze aspiryna, maczka i zielona glinka ... ja do mycia twarzy polecam St.Ives morelowy krem do mycia twarzy ... w ogole nie podraznia bo jest jakby w postaci kremu, mozna zostawic na kilka minut i fajnie nawilza skore posiada tez granulki , ktore delikatnie oczyszczaja twarz :) ja mam juz za soba 1 opakowanie a juterko ide po nastepne ;) a ze mam buzie raczej wrazliwa i trudno mi dobrac kosmetyki bo prawie sysko mi ja ostro wysusza to ten kosmetyk akurat mi swietnie pasuje ... Pozdrawiam cieplutko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czujna111
Witam Was drogie kobietki.Sledze ten tpic od kilku miesięcy-z bardzo różnymi efektami na moim ciele.Doszłam do jednego wniosku- jeśli jest żle,to niedlugo i tak będzie lepiej,a jeśli jest akurat dobrze to i tak bedzie za za chwilę gorzej.Po prostu przestałam załamywać i obsesyjnie śledzić stan cery.Aktualnie wszystko normuje się,ponieważ miałam wielki wysyp krost po lipcowym słonecznym urlopie .No co\óż przyjęłam,żejest to skutek uboczy .Wyszperalam kilka sposobów w necie i się ratuje. .Bardzo pomaga mi (już p raz kolejny)sok z cebuli zmieszany ze sirytusem salicylowym ub kamforowym(1:1).Przecieram ta miksturą skórę kilka razy dziennie i koniecznie natłuszczam na noc(najlepiej olejem z wiesiołka lub innym).Jeśli stan skóry się poprawia,to stosuje ten płyn tylko miejsowo na pojedyncze krosty,bo inaczej efekt jest odwrotny.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszce ja coś powiem.....
ludzie ale ja jak widze taka czarna kropke to wydaje mi sie ze musze ja usunać. bo sama nie zniknie..... wy myslicie ze zniknie sama? ja sama nie iwem. a i co to znaczy aspirynke na twarzy? i na co to ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkowa
:)Aspirynke na twarzy znaczy maseczkę aspirynową.(4, 5 tabletek bayerowskiej aspiryny,kilka kropel wody łyżka jogurtu naturalnego).Maseczka oczyszcza, wygładza, delikatnie rozjaśnia, regularnie stosowana pomaga w usuwaniu zaskórników.Działa tak dlatego ,że aspiryna to kwas.(Działa jak maseczki kremy z kwasami tylko ,że nie zabiera zbędnych dodatków).Sposób na pryszcza to nałożyc na niego odrobinę rozmokniętej aspiryny punktowo.Można też zrobić tonik aspirynowy(szklana buteleczka,woda destylowana 100 ml. 20 tabletek aspiryny przechowywać w lodówce do dwóch tygodni).Ważne!aspiryna musi być najzwyklejsza(ewentualnie polopiryna ale ona ma mniejesze stężenie kwasu)bez dodatku witaminy c i nie musująca.Dla mnie ta maseczka to odkrycie roku!Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszce ja coś powiem.
a skad wiesz o tej maseczce z aspiryne? ie moge uwierzyć żeby pomagało... naprawde to działa?? ile razy tzreba ja stosować w tygodniu by zaoważyć efekty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkowa
O maseczce wiem z innych forów poświęconych urodzie(wizaż i biochemia-zapewniam ,że zródła wiarygodne jeśli nie ufasz mojemu zdaniu przekonaj się że osob wykorzystujących aspirynę w kosmetyce jest więcej www.wizaz.pl i na forum wyszukaj odpowiednie wątki).Możesz też po prostu wypróbować-koszt niewielki ryzyko uczulenia również małe(ja mam cerę alergiczną i naczynkową).Kwasy BHA(czyli m.in aspirynę mogą stosować również osoby z problemami naczyniowymi.Jeśli wolisz jednak coś ze sklepu/apteki możesz wypróbować acne-derm(kwas azaleinowy o ile dobrze pamiętam),silicol skin lub jego polski tańczy odpowiednik silicaclean.Należy pamiętać ,że przy kuracji kwasami konieczna jest ochrona przeciwsłoneczna.W razie jakichkolwiek pytań pisz śmiało-ekspertem nie jestem ale ze względu na problemowy rodzaj cery musiałam się bardzo wiele dowiedzieć na temat pielęgncji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aspirynanie aspiryna. jedno wiem na pewno. jesli macie delikatna cere nie kladzcie na pryszcza pasty do zebow! ja tak kiedys zrobilam i na dekoldzie, zamiast czerwonej kropki mialam wypalona niemal plame! brrr. a u mnie w porzadku. jakis czas temu pokorcilo mnie i poskubalam syfa na czole juz sie zagoilo, bylam tez na peelingu kawitacyjnym i zmienilam fryzure ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszce ja coś powiem.
myśle że wyprobuje ta aspiryne. cóż trza wszystkiego spróbować. a silicol skin wypróbowałam jakies 4 lata temu- to taka maseczka co sie naklada codziennie tak??? droga a prawie nic nie pomogla....... a przy tej aspirynie co znaczy "konieczna jest ochrona przed słońcem" ?? czyli co mam robic? specjalny jakiś krem nakładac?? a jak nie ochronie to co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkowa
Aspiryna to jak już pisałam kwas.A przy kuracji kwasowej trzeba chronić twarz przed słońcem(kremy z filtrem-apteczne avene, la roche, bioderma, vichy).Koszt takiego kremu-blokera to ok 50 złotych.Radzę najpierw zaopatrzyc się w próbki bo wybranie odpowiedniego filtra dla siebie może zajać trochę czasu i szkoda marnować pieniądze na coś co nie będzie nam odpowiadało.Nie stosowanie filtrów i jednoczesne stosowanie kwasów grozi pwstaniem przebarwień.Gdy stosowałam tonik aspirynowy tylko na noc i w porach roku gdy jest mniej słońca też nie nakładałam filtra i nic mi się nie stało.Być może zbyt mało restrykcyjnie podchodzę do tematu ochrony skóry przed promieniowaniem ale w koncu tonik to nie glyco-a czy inny mocny kwas.Jesli zdecydujesz się na kwasy teraz w sierpniu to marsz do apteki po próbki i dobierz sobie bloker>:)(czy przy silicol skin nie stosowalas filtrow?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =0
ee tam ... stosuje ta meseczke aspirynowa od jakiegos czasu i na prawde bardzo mi poprawia stan skory ... a nie stosuje zadnego kremu z filtrem jak gdzies wychodze i uzywam tylko 2 aspiryn bo moim zdaniem 5 to przesada poniewaz moze podraznic skore ... jesli chodzi o osoby z naczynkami to radze uwazac bo przy zmywaniu drobinki aspiryny działaja jakby peeling i moga pozdraznic ... Osobiscie bardzo polecam ale nie mozna tez przesadzac bo moze ona tez podraznic buzke ... Pozdrawiam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trym tym tym
siemka ktoras z was dziewczyny kupywala sobie krem antybakteryjny pichtowy i miala zdawac relacje,bardzo jestem ciekawa czy on cos pomnaga....:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana na maxa...
Hej dziewczyny! Zamalana jestem po prostu...wrocilam do tego gowna po 3 miechach nie ruszania twarzy!!! Rozumiecie, 3 MIESIACACH!!! Juz myslalam, ze mi przeszlo, ze wszystko jest ok, a tu...bach i geba cala zmasakrowana, spuchnieta, czerwona, z niektorymi rozdrapanymi kolosami...zeby jeszcze bylo ciekawiej zrobilam to w pracy z 15 min. temu...jestem tak zalamana, ze mam ochote isc i sie zabic....dziewczyny, mi juz nic nie pomoze nigdy:( Jestem nienormalna DLaczego to robie? Dlaczego mam taka powalana osobowosc :( Nigdy z tym nie skoncze wiem o tym:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trym tym tym
zalamana na maxa, wiem naprawde co czujesz jeszcze miesiac temu mialam tak wyleczona buzke ze moglam be z makijazu wychodzic a teraz wszystko wrocilo,ja juz tez nie wiem co ma robic naprawde. to ciagle wraca ,to jest przyzwyczajenie takie ze z tym ciezko zerwac calkowicie!!!:// chyba to robie na tle nerwowym chociaz jestem spokojna tak mi sie wydaje no ale to musi byc nerwowosc skoro ciagle gzebie przy twarzy!!!no ale z drugiej strony co sie dziwic .chcialabym miec idealna twarz tak jak inne dziewczyny a jednak jej nie mam:'/ i chyba nnie bede miec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, nie martwcie sie, bo ja tez mam drobny kryzys. Ale trzeba wierzyc w siebie i za bardzo nie przejmowac sie stanem cery. Ja juz przestalam. Zaczelam wychodzic do ludzi, mimo ze nie jest idealnie. Trzeba podejsc do tego z lekkim dystansem. Niech te co jeszcze nie maja, kupia sobie brevoxyl - on naprawde pomaga. Jest idealny na poczatek, bo dzieki niemu nie ciagnie do masakrowania sie. A potem mozna szukac jeszcze innych sposobow. Np. olejek pichtowy dodawany do kremow, odpowiednie maseczki, peelingi. To jest niestety walka na dluuuuga mete (nie bedzi etak, ze nagle, jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki wszystkie zaskorniki i inne syfy znikna), ale to wszystko jest do zniesienia. Wierze, ze nam sie uda. Zaslugujemy na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana na maxa...
oj dziewczyny, mowie wam, taki mam dol jak nie wiem co :( Jeszcze siedze w pracy, ale za pol godziny mykam do domku. Oczywiscie pierwsze co zrobie to zmyje ta tone make up'u z geby i naloze maseczke z zielonej glinki, moze ona mi jakos zalagodzi ta gebe. Mowie wam, jeszcze dzis rano mialam dosc ladne cere, kremik koloryzujacy i kropka. Po masakrze poszla w ruch tona korektora, bo pod reka podkladu nie mam i normalnie dziewczyny wygladam TRAGICZNIEEEE:(:( Najbardzie mnie wk....urza to, ze ja rano prawie nic nie mialam!!! Troche zaskornikow i nic poza tym, a jakbyscie mnie teraz zobaczyly to pomyslalybyscie, ze mam pryszcz na pryszczu :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×