KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Dziękuję,jesteście niezastąpione..no i tylko Wy wiecie,o co chodzi...Nie mam żadnej rzeczy wymienionej przez Was,więc trzeba będzie się zamaskować jakoś i wyjść do apteki...

Racja, w sumie ja mam raczej sucha buźkę, zależy glizda jaka Ty masz...fakt jesli tłusta to rzeczywiście zrezygnuj z maści gojącej, jednak przy suchej sprawdza się znakomicie, przynajmniej w moim przypadku, szybko robi się klarowny strupek :)

glizda, a moze powiedz co masz? moze masz tez cos dobrego :)

chyba podkład to zły pomysł dobry jest tez davercin( miałam w żelu) tylko on jest na recepte no i ja sie od niego w pewnym momecie uodporniłam przestał działac;/

podane przez nas preparaty są taniutkie i łatwodostępne wiec szybko go, moze nie nakładaj tapetki bo poroznosisz zarazki a po powrocie i tak bedziesz musiała zmywac, może poproś kogoś z domowników niech podjadą, chyba , że masz prawko....może ktos Ci pomoże. W takim stanie lepiej nie nanosic make upu tylko goić...

mam suchą cerę..kurczę kręci mi się w głowie od nazw specyfików:D zaraz sie ogarniam i uciekam,dziękuję:***

Więc proponuje witaminowa maść gojącą i nie maluj teraz buźki, może jakos przeżyjesz wyjście albo wyślij kogoś!

ja ma sucha i po tribioticu sie bardzo ladnie goi za to tormentiol powoduje jakies dziwne babranie czy cos...nakladam go na juz bardziej podgojone miejsca na swierze rany sie nie nadaje w moim przypadku. ale byl tu nie raz polecany ;)

jak masz teraz malowac to lepiej wcale nie idz i uzyj tego co posiadasz! Podaj co masz, może cos wykombinujemy...

a co to ta masc witaminowa gojaca? tego jeszcze nie mialam :) :) to ta z witamina A taka za 2zeta?

Quleczka- ja nie mam ciekawych kosmetyków,tylko żel do mycia,tonik Lirene,peeling nivea,krem na dzień Nivea matująco-nawilżający i na noc Garnier NutriDermist. Nie mam nic na takie 'wypadki' bo jakos zawsze się łudzę że już z tym skończyłam..naiwność. MAcie rację,tapety nie ma co nakładać,lepiej szalik dookoła twarzy i głowa w gół:(

glizda 22 -->tapety nie polcema z wlasnego doswiadczenia..strasznie sie potem goi i wogole jak sie zatynkuje takei swierze (choc sama tak robie czesto....)

Dziewczyny,jest opcja apteki.Szybka decyzja-Tribiotic czy masc witaminowa? przy mojej suchej skorze co sie lepiej sprawdzi?

przepraszam,ze tak ponagliłam,juz sie zamykam:) ale wiecie,musze szybko zdecydowac bo mi opcja apteki ucieka...

masci witmainowej nie mailam, mam sucha skore i Tribiotic mi pomaga

masc witaminowa to to samo co masc z witamina A :)

kazdy inny... mi tribiotic na poczatku babrze rany ;)

a to tooo :) to mialam :) jakos tribiotic dla mnie lepszy :) a masc witaminowa stosuje jako krem, choc ostatnio linomag uzywam :)

Albo tri albo maśc wit, może pogadaj z farmaceutką, ona może cos doradzi :) chyba, że nie chcesz z nią o tym gadać.

ok dziękuję.Mój chłopina wyskoczył do apteki po Tribiotic. Czuję się strasznie.Tak długo wytrzymywałam,wyglądałam już normalnie,mogłam już chodzić bez tapety...I dziś wszystko zmarnowane.Przyszedł kurator sądowy do ojca,w rozmowie ze mną zaczęło się wyciąganie traumy z dzieciństwa,rozbeczałam się (nienawidzę w sobie tej słabości) a potem poszłam prosto do lustra...Bez opamiętania wydusiłam wszystko, co się dało.Płączę jeszcze jak to piszę,co za chu**owy dzień...

dokladnie, masc jest dobra jako krem... nie zauwazylam typowego dzialania przyspieszajacego gojenie wypada na to, ze wygrywa... tribiotic :p

glizda, trzymaj sie, jutro bedzie lepiej tak to jest, ze jak sie zestresujemy...to czesto konczy sie lusterem :o

Maść jako krem? Ale ona jest tłusta mocno, ja bym się nie odważyła, chyba by mnie całą wysyfiło :P

mi pomaga, jak mam przesuszona skore, cieniutka warstwa i jest ok :) nie mowie, ze stosuje go tygodniami ;) krem bambino tez jest tlusty i ciezki , a tez pomaga ;)

Wogóle włosy by sie do twarzy kleiły....hmm. Ogólnie przy ranach lepiej nawilżac miejsca, wtedy sie lepiej goją. Nawet przy dośc tłustej skórze wysuszanie czymś może zaszkodzić, ja bym mimi wszytsko stawiała na nawilżanie aby się wygoiło ładnie...

Nio lubię bambino z cynkiem....szczególnie teraz zimą kiedy skóra jest przesuszona. Tylko trzeba uważan na takie preparaty na bazie wody aby od razu nie wychodzić na dwór po nałożeniu.

milena... wszystko zalezy od zastosowanej ilosci tej masci :p to dziala mniej wiecej tak jak krem tlusty czy poltlusty do twarzy ;)

Bardzo mozliwe :) nie mówię, że nie. Ale pewnie nie będe miałą okazji wypróbować....jeśli się nie złamie, to nie będe dusiła i nie będzie czego goić :)

ja tam mam tak sucha skore ze musze takimi tlustymi - u mnie to sie wchlania nic sie nie klei...:) a ze nie mam tendencji do pryszczy nic mi nie wyskakuje.. a ostanio zuzywam linomag ktory jakis czas temu nakupilam - tez dobre, ale tluste :)

no tak :) ale ja nie stosowalam tej masci na wyduszenia...tylko na zbyt sucha skore po lekach przeciwtradzikowych ;) jak mowilam ja nie widze jej wlasciwosci gojacych ;) ale ostatnio zmienilam taktyke i bardzo sobie chwale... physiogel ;)