KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

nie mam pojęcia co ci moge poradzić bo nigdy nie miałam takiego problemu, a na rozdrapywanie najlepsze jest NIE ROZDRAPYWANIE po prostu :D u mnie coraz lepiej ;) nie licze dni ale już nie pamiętam kiedy się wyciskałam ;) to cudowne ;) tylko teraz starsznie się łuszczę, ale planuję już wizytę u kosmetyczki ;) nie wiem jak to sie stało, że dałam sobie spokój, po prostu chyba naraszcie tak głęboko dotarło do mnie to że pogarszam tylko tym sprawę i nie ma sensu usprawiedliwianie tego tym ze mam stresujące sytuacje i tak rozładowuje emocje bądź cokolwiek innego, po prostu nie wyciskam, za bardzo też po prostu nie mam co ;) (chociaż pewnie gdybym tak ponaciągała skórę i doszukiwała się jak to zwykłam robić to doszło by do masakry ;< ale nie robię tego ;) PO PROSTU :D ) pozdrawiam i nawet nie wiecie jak sie cieszę że z tego wyszłam :D życzę powodzenia całej reszcie ;*

uda mi się- niesamowite,jak Ty szybko "napełniasz" się optymizmem:) Ja już ze dwa dni jestem totalnie zdezorientowana. Nie wiem co dalej ze sobą zrobić. Iść do dermatologa? Pewnie najlepsze wyjście,ale nie dam rady...używać na syfy czegoś takiego co niedawno kupiłam a przebarwienia smarować jeszcze czymś innym co kupiłam? xD (nie podaję nazw bo to jakieś chyba nieznane,zagraniczne marki).Iść do kosmetyczki na kwas migdałowy? Kupić ten peeling co laguappa tak zachwala? Trudna sprawa...Na twarzy mam jeden wielki bałagan...Same wiecie,nie będę się rozpisywać...Nie pamiętam żebym tak miała,że naprawdę nie wiem jaką strategię obrać.Zazwyczaj miałam konkretną koncepcję (co z niej wychodziło to już inna sprawa). Teraz,oczywiście zamiast się uczyć do dwóch jutrzejszych sprawdzianów,myślę o tym.Możecie mi pogratulować.

Zmienić swoje życie Myślę, że najpierw powinnaś wyleczyć stany zapalne jeśli takie masz. A następnie złuszczanie, czyli ten peeling mógłby być. Ja też mam w planie jego kupno :) Ale pamiętaj, że takich peelingów nie powinno się robić jeśli masz stany zapalne, ale to zapewne wiesz :) Ja mam przebarwienia, rozszeżony pory i wągry i myślę że w tym wypadku mogę użyć tego peelingu bo nie mam już ropnych pryszczy, jak narazie. I oby tak zostało :) Mi na te właśnie bolące pryszcze pomógł bardzo brevoxyl. Dzięki niemu nie mam ich już, mam za to wysuszoną skórę, ale wolę to niż pryszcze.. Ja też liczę na to, że ten peeling mi pomoże. Narazie chcę go poszukać w sklepach np w naturze, może będzie go szło zamówić, jak nie to na allegro. Pozdrawiam :)

zmienić-swoje-zycie z natury jestem optymistką ;) szybko zauważam efekty nie maltretowania swojej skóry i tak też jest ty razem ;) czuję się coraz lepiej, chyba po prostu przestało mnie to zajmować, też uswiadomiłam chyba sobie, że rzeczywiście każdy ma jakies niedoskonałości. a ja wcale ich nie mam az takich dużych ;) tylko wyolbrzymiałam cholernie ten poroblem. czas z tym skończyć ;) nie mogę się doczekać wizyty u kosmetyczki. i wy rzućcie to w cholerę ;) po prostu :D

Tak się zastanawiam żeby kupić Maskę oczyszczająca z glinką zieloną + mikrodermabrazja z Ziaji,albo może jakiś zestaw do mikrodermabrazji w domu. Nie wiedziałam,że można wykonać mikro w domu:D W każdym razie coś zastosuje i opisze efekty. Pozdrawiam:))

Moja Droga, mam to z ziaji i jest świetne. Zapłaciłam 21 zł :)

Kupię tylko,że to jest do skóry tłustej i mieszanej,a ja mam skórę normalną ,a w strefie się przetłuszcza.Właśnie pewnie super sobie myślę,bo wiele ludzi ją zachwala na forach;)

Dziewczyny ! Czytam opinie o tym peelignu http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=24196&next=26 i poprostu nie mogę uwierzyć w to, co tam piszą ! Muszę go mieć ! Przeczytajcie sobie te opinie, są rewelacyjne, mam nadzieję, że tak samo podziała na mnie ! Dzwoniłam dzisiaj do apteki zapytać, czy mogliby mi sprowadzić ten peeling z hurtowni, Pani farmaceutka ( ja w przyszłości :D) powiedziala, że nie mają pozwolenia na udostępnianie go, że jest on stosowany tylko w salonach kosmetycznych. Dlatego raczej nie można go nigdzie dostać poza internetem. Na allegro można go kupić już za 13 zł :) Napaliłam się na niego i musialam się z wami podzielić tym "cudem", może wam też pomoże :):) Buziaki :*

Sa sklepy z preparatami dla salonów, ja tam normalnie kupuję ;)

wiem że są, ja niestety nie wiem gdzie w moim mieście jest taki sklep, poza tym nie mam czasu żeby za nim jezdzić i szukać więc zamówiłam na allegro :)

witam ; ) szkoda ze nie licze dni bo chwaliłabym sie teraz chyba jakims 2 tygodniem ;) jest baaaardzo fajnie, coooraz coraz lepiej ;) czuje się świetnie ze względu na poprawiającą się skórę (znikają przebarwienia, zero pryszczy, rozszerzonych por nigdy nie miałam, zaskórniki są o wiele mniej widoczne ;) ) pogoda jest troche przygnębiająca ;) i nawał nauki w szkole ale to sie da przezyc ;D przeciez idzie do lata i wakacji ;) a buska staje sie coraz ładniejsza, za tydzien w piątek ide do kosemtyczki to też zdam relację co i jak ;) buziaki ;)

Znam Wasz Ból, tak to ten peeling i mogę go polecić bez żadnego ale. Działa jak peeling który opisała Laguappa, cera po nim wygląda świetnie, jakby tak od razu zdrowiej. Cena jest trochę wysoka ale jak pisałam ja dostałam go gratis. A co do produktów Ziai, to kiedyś korzystałam z żeli pod oczy z Ziai med, tez nie mogłam ich nigdzie dostać i zamówiłam na allegro i były rewelacyjne, a kosztowały jakieś 6 zł. Także myśle, że warto kupować produkty ze specjalistycznych serii Ziai, nie rozumiem czemu ta firma nie stara się aby jej produkty były bardziej dostępne. U mnie wysyp przedokresowy, staram się nie ruszać. buziaczki

Wow, ta domowa mikrodermabrazja Daxa naprawdę działa jak mikro! Oczywiście wolniej i z mniejszą siłą, ale stopniowo odsłania nowe, zdrowsze warstwy skóry, mam wrażenie, ze w kncu wykancza nawet te najmniej widoczne zaskorniki. Odkąd zaczęlam ją stosowac nie wyskoczyło mi NIC. A jestem przed @, wiec powinna się pojawić, odpukac, choc jedna hormonalna niespodzianka. Wow, wow, wow.

kurcze gdyby tylko była gdzieś w drogerii ta mikro od dax to bym odrazu kupiła ;) zaczynam spowiedź :D więc tak, ciągle muszę sie niesamowicie pilnować, bo np. jak dzisiaj regulowałam brwi to wycisnełam pare zaskórników, na szczęscie baaaardzo delikatnie i nie ma po tym żadnego śladu ;) nie poszlam do szkoly bo sie rozchorowałam... siedzę sobie teraz z maseczką z białka jaja kurzego i płatków owsianych ;) generalnie moja twarz wygląda hm cudownie :D zadnych strupów, zero pryszczy, przebarwień malutko i szybciutko znikają, w dotyku jest gładka i miła ;) troche zaskórników, które nie są wcale tak bardzo widoczne, ale chcę z nimi udać się do kosmetyczki ;) jesli tak dalej będzie dobrze szło to myslę że juz niedługo pożegnam się z podkładem ;) mhhh ;) niezwykle się cieszę, że wracam do zycia :D

hej. jak tam kochane? u mnie jest calkiem spoko... dzien chyba dopiero 8 ale jest niezle. dzieki mikrodermabrazji moja skora do normy! polecam wszystkim!

jednak wracam do zera...

U mnie ok, jakoś przetrwałam okres najgorszy aczkolwiek nie obyło się bez kilku wpadek. Dziś nie jest źle. :) Aha i dziś zerwałam z chłopakiem o mamo... buziaki

Cześć Dziewczyny:) U mnie sytuacja ostatnio wygląda,powiedzmy średnio.Nie robię wielkich masakr,ale coś tam co jakiś czas skubię (dzisiaj czoło zdecydowanie za bardzo xD). Ale..jutro pierwszy dzień wiosny, a wiadomo,że każdy dzień który się czymś różni od innych jest dobry do rozpoczęcia walki. Tak więc...od jutra nic,zero,never. Choćby nie wiem co. Jakoś udało mi się zgromadzić trochę siły...Poczekam jak nieliczne ranki się zagoją i zacznę regularnie,a nie sporadycznie robić peelingi i do wakacji powinna być poprawa. A i kupiłam sobie nowy podkład-Vishy i jest najlepszy ze wszystkich co miałam. Dziewczyny, nie pękajcie, to ostatnia chwila,żeby do lata doprowadzić się mniej więcej do stanu używalności:) Nie możemy dłużej wstydzić się pokazywać nasze ładne buzie,więc do ataku!:)

Hej, jednak chyba emocje wzięły górę :] Pojechałam po nosie i czole. I tak jak z nosem nie jest źle tak o czole wolę nie myśleć. Prawdopodobnie z każdego wągra który wycisnęłam podczas nocy zrobi się pryszcz... ;/ I jeszcze na dodatek najadłam się ciastek a miałam przejść na dietę...

DZIEWCZYNY dołączcie do akcji 1 DZIEŃ WIOSNY POCZĄTKIEM piękniejszego życia :D ja już nie wiem od kiedy nie maltretuję swojej skóry ale niedawno zdarzyła mi się mała wpadka dlatego teraz chciałabym całkowicie się od tego oderwać ;) jest ze mną znacznie lepiej ale wciąż nie tak jak chciałabym żeby było ;) więc wciąż nie opuszczam naszego forum i staram się myśleć pozytywnie i cieszyć się życiem ;) bo życie jest cholernie krótkie szczególnie nasza przegenialna młodość, którą chcę już w lato cieszyć się w 100% ! narazie czerpie z życia może tylko 60% tego co najpiekniejsze a to znacznie za mało ! i jestem pewna, że po moich wakacjach w Bułgarii będę piękna i szczęśliwa ;) czyli już w czerwcu, lipcu, sierpniu będę szalała z radości :D a później w okresie studii ;) wiec do dzieła moje drogie panie ; ) ja zabieram się za nawilżanie, wciąż trwam przy nie wyciskaniu, nie rozdrapywaniu i nie doszukiwaniu się ;) a później przyjdzie czas na wyrzucenie podkładu i cieszenie się opalona skórą ;) powodzenia sobie i wam, uda nam się ;)

Samym wyciskaniem tylko rozjątrzycie chorobę i rozprowadzicie ją na całą twarz w postaci jednego wielkiego syfu i stanu zapalnego skóry twarzy. Jedyne wyjście, to prawidłowe odżywianie. zmuszenie organizmu do prawidłowego metabolizmu poprzez optymalny wysiłek fizyczny, niszczenie wągrów/pryszczy wysoką temperaturą w saunie suchej, oraz systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn. Tu macie kilka linków dla rozjaśnienia umysłu i realizacji: Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz. To i wiele innych wiadomości znajdziesz pod linkiem: WWW.vademecum.zdrowia.prv.pl 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES http://zdrowieiuroda.blox.pl/2011/02/Metody-na-stres-jak-radzic-sobie-ze-stresem.html 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz link do filmu http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263

przyłączam się. dzień 1.

:D ja dołączam, choc dzelnie trzymam się juz 5 miesiac :D ale zabieram się za dietę i ciwczenia, takze generalnie akcja Piękna Na Wiosnę bardzo mi się podoba :D

więc jest nas już 4 ;) nie mogę doczekać się letnich wieczorów z piękną opaloną skórą ;)

A co mi tam też się przyłączam xD I już nas 5:D U mnie w miarę ok czasem coś tam wycisnę,ale to nie to na co oczekuję.Ja dziś znowu strasznie zmyłam twarz prysznicem lodowatą wodą,że aż się suszy cholernie,ale z tym też skończę:P Pozdrawiam no to działajmy!

Ja chyba bez słońca w tym roku. Mam podejrzane znamię, w związku z tym idę do dermatologa, żeby to zobaczyła a przy okazji moją cerę...

Ja też chętnie się przyłączę ! :) Tylko macie jakiś pomysł co robić w tym kierunku żeby być piękna na wiosne ? :D Oczywiście nie wyciskać, ale co poza tym ?? Hmm

Właśnie wróciłam z oczyszczania i jonoforezy...Twarz mnie boli i jestem cała czerwona ;p ale mam nadzieje że zaczerwienienie zejdzie już po paru dniach. Zakupiłam też pełno jakichś kosmetyków, zobaczymy co z tego wyniknie.To może głupie ale to było przyjemne uczucie jak ktoś mi wyciakał twarz :p trochę bolało ale ta świadomość że miejsce zostało oczyszczone była satysfakcjonująca. Za trzy tygodnie mam z nią skonsultować rezultaty i oczywiście kategorycznie zabroniła mi wyciskać (jakbym sama się o to tysięce razy nie prosiła :p) Ale mam nadzieję, że jestem mądra i nie zaprzepaszczę wydanych pieniędzy... Oczywiście przyłączam się do akcji "bądź piękna na wiosnę" czy to było na lato? Nieważne, chce ogólnie być piękna ;p Jutro kończę 21 to świetna okazja na nowy wspaniały start ;D Pozdrawiam was serdecznie :*

Ja się jednak na 100% poddaje,kompletnie nie mam sił. Wy to jeszcze macie plany na życie a ja? Zawaliłam szkołe...:( Szkoła to jeszcze nic,ale twarz?Przecież wiadomo,że do lata jej nie za goje,bo niby jak?To,że przestanę się nie wyciskać nic nie da.Może troszeczkę,ale co na pory i blizny???Mikro dermabrazja odpada nie mam kasy....może za rok może dwa.Cerę mam przesuszoną,powyciskaną,z ranami..ogólnie katastrofa...Ileż można próbować?To już 4 lata tej choroby i wiem,że tak pozostanie. Mimo to i tak wam życzę dobrze.Może wam się uda,w moim wypadku jak widać nie.

ej dziewczyny pozytywnych myśli więcej ;) chociaż przyznam szczerze, że cholernie się wystraszyłam na myśl że mogłabym sie nie wyleczyć z nałogu do lata, ale nieeeeeeeeeee nie ma takiej opcji ;) dam radę ;) bardziej wierzę w to że w lato będę miała piękną skórę niz w to że wciaż będę ubolewać nad nią ;) mam straszliwą grypę wiec siedzę w domku... ale nie wyciskam ani nic nie ruszam ;) skóra jest bardzo sucha więc na noc zafunduję jej dużą ilość kremu nawilżającego wiec rano powinno być lepiej ;) generalnie nie jest źle, ale chcę więcej ! chcę idealnej skóry !