Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

uparciula, smaruj cepanem, przemywaj codziennie cytryną i rób peelingu np. z kawy czy cukru. to sie złuszczy:) Czuję, ze u mnie to juz koniec ... szok, skonczylam to robic po 7 latach... szok! Jak ten czas zleciał nawet się nie zorientowałam... to było straszne, zabrało mi najpiękniejszy czas w liceum i połowe studiów; to mnie regularnie wykąńczało; nic już nie miało dla mnie sensu i na niczym mi nie zależało; nic niesprawiało przyjemności :( Uwolniłam się! Minęły uciążliwe myśli, o tym czy nie ma czegoś do wyciśnięcia, minęla ciągła chęć zaglądania w lusterko, nie siedzę już czytając książkę z lusterkiem i korektorem na łóżku. To straszne, ale tak właśnie było w akademiku. Nawet porzuciłam tańczenie salsy, tak sobie buzię niszczyłam, że wstydziłam się chodzić na treningi:( Nawet nie zdrapuje, nie dopatruje się, nie wyciskam!!! Nic mi nie wychodzi, nie ma nawet zaskórników, zostały tylko przebarwienia, które dzięki cytrynie, peelingom, acne dermowi schodzą. To jest niesamowite, dziś idę do toalety, a skóra jest IDEALNA:) idealne bez duszenia, a wyciskałam po to żeby była ładniejsza, niestety skutki były odwrotne. Dziewczyny trzymam za Was kciuki, jestem z Wami! Co jak mogę doradzić? Musicie same zrozumieć, że to szkodzi, bo nikt nie jest nam w stanie pomóc, to siedzi w głowie. Oczyszczajcie buźki 2 razy dziennie, stosujcie toniki, nawilżajcie skórę. Ja mam pełno próbek dobrych i drogich kremów z apteki i różnych drogerii, można poprosić na wypróbowanie ;) U mnie skóra w ciągu 2tyg jest nie do poznania. Myję ją płatkami owsianymi ( któraś dziewczyna na forum polecała), przemywam rumiankiem, miętą, cytryną, mlekiem. Nakładam ogórka, gdy coś oglądam w tv. Po maseczkach oczyszczających nakładam spienione białko, bo zamyka pory. Staram sie zawsze jak jestem w domu zmywać makijaż, żeby pory oddychały. Myję ją brusherem Czysta Skóra z Garniera, czasem żelem 3 w 1 Perfecta, używam toniku na wągry z Clean&Clear. Dziękuję dziewczyny, za to że jesteście!!! dzięki WAM udało mi się ostatecznie z tego wyjść! ten rok byl na to, aby sobie z tym ostatecznie poradzić, bo to uniemożliwiało mi studia :/ to było straszne... Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
Lola1989 łał łał łał ;) fajnie, ze się tu znalazłaś i jestes kolejną osobą, ktora pokazuje ze się da ;) powiedz mi tylko jak stosujesz cytrynę ; ) ? może też bym spróbowała ;) ja dzisiaj dzień 1 ii zrobiłam sobie genialny plan działania :D nie wyciskam, postanowiłam że w dniu 17(odrazu po maturach, będzie to dla mnie nagrodą) pójdę do kosmetyczni na peeling migdałowy i powtórzę kilka razy ten zabieg, w końcu po coś tą kase mam, a skoro mam ją do wydania i może mnie to cholernie uszczęśliwić to spróbuję ;) no bo Bułgaria juz za 44 dni, ale mam cudnie rozplanowane te dni :D więc będzie dobrze, nabrałam dużo nowego optymizmu ;) więc do dzieła ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam ze spaceru i dokończyłam picie butelki czerwonego wina;) heheh Uda mi sie, moja kochana, cieszę się, ze masz plan i chcesz go zrealizować! to pomaga, wierzę, ze ci się uda :) właściwie juz zrobiłas tak wiele i tyle zrozumialas, jesli chodzi o nasz problem, ze jest juz SUPER!!! jollydee tez idzie swietnie, juz ponad tydzien nic nie dotyka:) Ja robie od 2 tyg rano tak, ze wyciskam pol cytryny do szklanki i wypijam z wodą, skorką po cytrynie smaruję buzię. chodze sobie tak jak wyschnie, potem zmywam. Podobnie z platkami owsianymi jem je na sniadanie, a troszkę nakładam na twarz i myję nimi ją. Właściwie na tyle różnych sposobów staram sie buzie doprowadzic do idealnego stanu, ze nie wiem co tak naprawdę jest najskuteczniejsze ;) ale rumianek,cytryna, acne derm są co dzień. Też myślę o migdałowym, ale nie sądzisz, ze lepiej kupic w necie i samemu robic, efekt ten sam co u kosmetyczki ;) --> niedawno nowa dziewczyna pisała o tym na forum. Kurcze kusi mnie to, ale mam tego daxa i on jest tak wydajny, ze na razie szkoda mi kasy;) a migdałowy w salonie drogi, to moze lepiej mikrodermabrazję diamentową ? Chyba wykorzystam wizytę na mikro i algi w najbliższą sobotę:) Trzymam za Ciebie kciuki na maturze!!! rozwal polski, matme i co tam jeszcze wybrałaś!!! buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
lola1989 ależ cię polubiłam dziewczyno :D plan jest taki ! nie wyciskam choćby nie wiem co ! zobaczymy jak zachowa się moja bużka :D już sobie uświadomiłam że każdy ma jakieś niedoskonałości ! ostatnio popatrzyłam na brata jaką ma ładną cerę. a on mowi, ze przeciez tez ma tam jakies wagry czy cos tam (nie zna sie :D ja kiedys tez nie wiedzilam o istenienu takich rzeczy :D) a jak dla mnie ma on śliczną cerę ;) aa z kolei drugi brat przez jakis rok mial jakis tam maly problem z tradzikiem i teraz tak popatrzylam tez na niego a on ma idealna cere ;) no kurcze ; ) po za tym moja mama tez mnie pociesza ze u nas w domu nikt nigdy nie mial takich problemow ;) zdrowo sie odżywiamy, ruszamy, żyjemy w pięknym czystym miejscu, czego chciec wiecej ;) wiec nie wciskam. dużo spaceruję, dużo piję wody, nie unikam ludzi, spotkan, znajomych a wrecz odwrotnie wypelniam czas po brzegi ;) udaję się do kosmetyczki za jakies 2 tyg, (po maturach) ii ona dobiera mi dobrą pielęgnacje, efekt = po 44 dniach mam śliczną buźkę :D pozniej ją 2 tyg opalam w Bułgarii i lśnię urodą :D tak jest :D idę wziąć kąpiel i jadę na imprezę :D i będę się cudownie bawić ! a coo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) mam nadzieje ze wszytskim wam upływają swieta w przyjemnej atmosferze i nie martwicie sie o swoje buźki:) Pamiętajcie ze wszytskie jestesmy piękne:) To ja mowilam o domowym peelingu migdalowym:) wlasie sie zastanawiam czy dzis wieczorem sobie nie zrobic, bo z moja buzia troche kiepsko. Nie wyciskam, ale dopadlo mnie paskudne uczulenie i slabo to wyglada. Moze migdal by to wygladzil. Jak będziecie chciały to wstawie foty przed i po kwaszeniu zebyscie same zobaczyly jakie mniej wiecej sa efekty:) Pozdrawiam was goraco:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie wstaw zdjęcia,ale ja nie radziłabym Ci robić jakiegokolwiek peelingu na podrażnioną skórę... Ja w święta nie będę Wam marudzić o o tym co złe,tylko pochwalę się czołem. Mam całkiem przyzwoite, nie wyciskane od jakiegoś czasu i dwa razy potraktowane mikro. Ciekawe,jak będzie wyglądać np za 1,5 msc :-) 3majcie się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już minął 5 dzień bez wyciskania:D Korci na wyciskanie,wyskoczyły mi jakieś krosty po czekoladzie i nadmiarze słodyczy,ale nie wyciskam jestem ślina!Muszę być.A one zejdą same. Jej to wspaniałe widząc jak cera z dnia na dzień jest piękniejsza;)) A wszystko to bo mam za mało czasu,aby się wyciskać.Wszędzie gdzieś chodzę,ćwiczę byle by nie myśleć o twarzy i nie mieć czasu na kolejne maskary. Serio wyjdziemy z tego! ps.rumianek na przebarwienia cudo gwarantuje,że po nim znikną,tylko niestety przesusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune69, idziesz do przodu, sukces za sukcesem :) po swietach dieta;) zeby uchronic skóre przed niechcianymi krostkami. Masz racje, zejdą, więc nie ruszaj, nie warto :))))))))) zmienic swoje zycie, gratuluje czółka:) moje ma jeszcze przebarwienia, ale jest gładkie i bez strupków. jest dobrze! walczymy! słaby nastrój u mnie przyszedł :/ jutro biegam, idę na rower i aerobik. muszę do końca maja pozbyć się 6kg. nie tyle co muszę, ale chcę... :) na razie idzie ok, bo i skóra i dieta mi wychodzą...:> tylko nadal boję się spotykać ze znajomymi, kumple dzwonią, piszą, a ja unikam, bo mam dziwny strach, za dużo mi to świństwo życia zabrało ... :(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny słyszałyście o Ozonella Len,( płyn, olej lniany ozonowany) i Ozonella, płyn, oliwa z oliwek ozonowana? Ozonella Len jest preparatem naturalnym, którego składnikiem bazowym jest najwyższej jakości olej lniany. Podczas procesu technologicznego została trwale nasycona ozonem. Z charakteru wiązań ozonowych wynika 6 miesięczna trwałość preparatu. Ozonella Len w kontakcie z płynami i wydzielinami ustrojowymi uwalnia aktywny ozon, którego dobroczynny wpływ jest dodatkowo wzmacniany przez powszechnie znane pielęgnujące i rewitalizujące działanie samej oliwy. Ozonella Len dzięki swej oleistej postaci i stopniowemu uwalnianiu ozonu jest łatwa w stosowaniu, szybko i skutecznie wchłania się przenikając do głębokich warstw skóry i długo działa w miejscu aplikacji. Ozonella Len można stosować bezpośrednio na skórę wysuszoną i wymagającą szczególnej pielęgnacji. Dzięki zawartym w oleju lnianych kwasów Omega 3, Omega 6 oraz Lignanów, działa również ochronnie i rwitalizująco na wysuszoną i zniszczoną skórę. Skład: Zawiera kwasy tłuszczowe z grupy: omega 3 omega 6 oraz lignany. Działanie Ozonella Len wspomaga proces rewitalizacji skóry, chroni ją i pielęgnuje. Ozonella Len intensywnie regeneruje skórę, łagodzi ją, koi i jest szczególnie polecana do pielęgnacji skóry: * narażonej na niekorzystne działanie czynników atmosferycznych i termicznych (słońce, mróz, wiatr, suche powietrze, itp) * narażone na uszkodzenia mechaniczne - wzmacnia ją i chroni, * skłonnej do powstawania przebarwień. Ozonella Len poprawia również wygląd i koloryt skóry oraz koi i łagodzi skórę skłonną do przebarwień. Ozonella Len działa ochronnie, natleniająco i rewitalizująco na skórę, wyraźnie poprawia wygląd wysuszonej skóry. Wskazania Ozonella Len znajduje szereg zastosowań w ochronie i pielęgnacji skóry oraz procesie jej rewitalizacji. Preparat znajduje zastosowanie: * w redukcji niedoskonałości skóry * w redukcji przebarwień * w redukcji cellulitu Dawkowanie: Ozonella Len przeznaczony jest do stosowania zewnętrznego, miejscowego. Zaleca się stosowanie 2-3 razy dziennie nakładając preparat na skórę, w szczególności na miejsca wymagające intensywnej pielęgnacji. Widoczne zmiany wynikające ze stosowania preparatu, można zaobserwować już w ciągu 5-ciu dni regularnego stosowania. Nakładać bezpośrednio na skórę. Działania niepożądane: Przystosowaniu mogą wystąpić miejscowo i krótkookresowe reakcje alergiczne. Zamówiłam sobie w aptece - zobaczymy może pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
dzień 2 ; ) trzymam się mojego misternego planu :D dzien drugi i juz tak dobrze :D a wczoraj byl 1 i juz bylam na imprezie i sie swietnie bawilam ; ) wiadomo, bylam mocno pomalowana, ale juz nie dlugo i sie to skonczy ;) (i kiedy faceeci wlepiali we mnie wzrok, to balam sie ze widza wlasnie moja tapete i nieciekawa jeszcze skóre, a nie mini sukienke, ladne nogi i rysy twarzy... eh, chce wrocic do pewnosci siebie...) generalnie jak piszecie o swoich przebarwieniach itd, to jestem strasznie ciekawa jak tam to u was wyglada, u mnie na tą chwile tragicznie ;p pewnie najgorzej z was wszystkich ;p pomimo zaledwie 2 lat maltretowania skory to jest strasznie marnie ;p i jak sie wylecze w ten miesiac to bede blogoslawić Boga i sama siebie za to :D ogółem rzecx biorąc jak na 2 dzien jest fajnie. za pare dni bedzie dobrze, za 2 tyg swietnie, za 3 genialnie, za 4 prawie idealnie :D haha kocham ten swój optymizmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no u mnie widać już dużą poprawę, przebarwienia na twarzy coraz mniejsze:) Wg mnie najlepszy sposób to ścieranie naskórka + nawilżanie, czyli peeling (najlepiej drobnoziarnisty - np. z ziaji seria spa jest b. fajna) + krem nawilżający Tak sobie szperam po necie i znalazłam gdzieś na forum że kobitki zachwalają www.biochemiaurody.com - sprzedają tam składniki do robienia naturalnych kosmetyków bez SLS itp. Mówią że widzą efekty ich działania i że są lepsze niż kosmetyki z wyższej półki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
ja jestem mega wdzięczna mojej skórze, że jest taka kochana i pomaga mi w dotrzymaniu planu :D czyli, pomimo tego, że przez święta pochłonełam niewiargodną ilość jedzienia, w tym również słodyczny, czekolady itd ;) aaa nic a nic mi nie wyskoczyć ;) kurcze ja na prawdę mam ładną cerę, 43 dni i będzie cud malinka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś nadszedł 5 dzień gładkiej skóry, bez strupów, ran, niedoskonałości a mnie nachodzi ochota na wyciskanieeeeee ajjjjjjjj widze, ze skóra jest w normie, nie ma żadnych wyprysków i zaskórników. hmmm... nic mi sie nie chce :( miałam isc na rower, ale odpuściłam. moja skóra potrzebuje wiele, wiele peelingów i wiem, ze nie moge jej zmaltetowac, bo znowu zacznie sie wszsytko od nowa...Piękna pogoda, a ja nie mam dziś humoru ani na sport nie mam ochoty :( wybaczcie, ze to pisze, ale nie mam sie komu wyżalić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola, zrób sobie dobrą kawę albo herbatę i zaczytaj się w jakiejś dobrej książce - mnie to pomaga na zły humor i pogodę. No chyba że nie lubisz czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uparciula, tutaj znalazłam kwas migdałowy 10g,do samodzielnego przygotowania. Myślisz, ze warto kupis ? http://allegro.pl/kwas-migdalowy-peeling-50-blizny-plamy-i1561100636.html I to na wódce robic czy gdzie kupic etanol? no i w jakiej proporcji, zeby kwas mocno złuszczył skóre? Dzięki za radę :) często tak robie, ze czytam, przygotuje sobie herbatkę :) ale najlepiej mi jak wyjde na ogród lub do parku z ksiazka:) wtedy i świeże powietrze i podusic sie nie mozna. ale dzis mam mega doła :) wiec w ramach poprawy humoru kupie sobie migdała, bo nie mam ochoty na ciuchy czy nowy lakier, puder albo cień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianeczka99
No i poległam wczoraj i zrobiłam masakrę. Już nie mam siły do tego wszystkiego jestem już po prostu tym tak zmęczona tymi ciągłymi ranami na twarzy siedzeniem godzinami w łazience patrzeniem w lustro robieniem makijażu. Najchętniej w ogóle bym się nie zajmowała cerą nie malowala nie myła najlepiej żeby w ogóle dla mnie nie istniała było by super:P. Ale trudno bywało gorzej walczę dalej:) A ja na razie to tez mi się nic dzisiaj nie chce i nie mogę się do czegokolwiek zabrać zazwyczaj tak jest po masakrze własnie. uda mi się! zarażasz optymizmem :D na pewno niedługo wszystko ci poznika uparciula biochemia to rzeczywiście super sprawa robię tam regularnie zakupy i naprawdę dużo lepsze niż sklepowe. U mnie podstawa to olejek do myca twarzy jak dla mnie nic tak dobrze nie myje i przy tym nie podrażnia. Miałam też serum lemon czy jakoś tak też świetnie nawilża i skóra była po nim taka uspokojona i wypoczęta. A teraz testuje peeling enzymatyczny ale czekam aż mi się w końcu ranki zaleczą. ciekawa ta ozonella len daj znać jak działa czasem smaruje twarz właśnie olejem lnianym zimnotłoczonym fajnie leczy ranki i w ogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Lola, jeśli nie masz doświadczenia z kwasami to nie radzę Ci samej kombinować, bo możesz sobie zrobić krzywdę na twarzy a chyba tego nie chcesz. Nigdy sama żadnych kwasów nie używałam (takich czystych), dlatego lepiej iść do kosmetyczki na peeling migdałowy (oprócz kwasu migdałowego kosmetyczka używa jeszcze innych składników) . Kwasy w zależności od stężenia mają różną siłę "zżerania"-złuszczania naszego naskórka, nie należy ich używać jeśli masz podrażnioną twarz - np. jak wyciskałaś krosty. Ja osobiście używałam tylko kremu z kwasem glikolowym 6% z Avene i 12% z Isis Pharma - ale to już było gotowe do kupienia w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty Lola jaki chcesz w ogóle efekt osiągnąć? Masz przebarwienia, blizny? Ja na to używam kremu NO-SCAR i pomaga. Ale gdybym mogła coś jeszcze wypróbować to pewnie skusiłabym się na http://biochemiaurody.com/sklep/serum-mandelic.html lub http://biochemiaurody.com/sklep/cream-acne.html (ten można stosować w okresie lata i ekspozycji na słońce) Tu masz porównanie produktów z kwasami w zależności od różnych czynników: http://biochemiaurody.com/vademekum/toners-comparison.html Jeśli bardzo Ci zależy żeby używać kwasu to wybierałabym tylko te które są w kremie lub serum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj zoriblam sobie migladlka:) jak zejdzie skora to zrobie fotki i pokaze wam przed i po. Zapomnialam wczesniej dodac o jednej niewatpliwej zalecie domowego kwaszenia. Przez czas schodzenia skóry nie da wyciskac! bo buzia jest napieta i zwyczasnie nie widac wypukłosci nawet jak na sile naciaga sie skore. wiec to tydzien ulgi dla skóry:) nie wiem czy tak jest tez po kwasie z allego ale po kwaszeniu u kosmetyczki na pewno nie. Szczerze mowiac po zabiegu u kosmetyczki nie widzialam zadnej rozniczy. Ale oczywiscie w zaden sposob nie namawiam was na domowe zabiegi:) jesli sie boicie to kosmetyczka bedzie najlepszym wyjsciem. u mnie chyba 5 dzien bez wyciskania. i jest niewatpliwa poprawa:) Pozdrawiam gorąco:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki uparciula :) myslalam, ze to ty uzywalas w domu migdała a to była dżiga. Dżiga, czy http://allegro.pl/kwas-migdalowy-peeling-50-b lizny-plamy-i1561100636.html ten kwas jest ok ? 10g tak jak mowilas ? a moze podasz mi link do tej stronki z ktorej kupowalas? kupujesz czysty migdałowy kwas czy wymieszany z czyms ? a jesli czysty, to z czym to mieszasz. pisalas, ze stracza ci to na pół roku, napiszesz mi szczegóły, jak przygotowac, gdzie kupic itd ? bede mega wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no dżiga, 5. dzień superrrrr :) congratulations;) Właśnie ja nie wiem,ze u kosmetyczki nie bede widziala efektu,a wydam kupę kasy, Jęsli podasz mi jakie stężenia i proporcje z czym to mieszasz, to spróbuję. Nie mam wrażliwej skóry, nie podrażnia się łatwo, nie mam wyprysków czy zaskórników. Załezy mi jedynie na usunieci blizn i przebarwień, tak sobie pomyślałam, że po tym migdale, będę sobie robić mikro z daxa i bedą lepsze efekty, bo szkoda mi kasy na kosmetyczke. Teraz jade do salonu za 59zl mikro i to sporo, bo mam już gładką buzię, ale miesiac temu kupilam zestaw na grouponie, to musze wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jollydeer
ja prawie się załamałam ;p a to już 9 dzień bez wyciskania i muszę się przyznać...nie obyło się bez mini wpadek...nie da się tak po prostu od tego odejść, odciąć totalnie(przynajmniej w moim wypdaku) ale jest ogromna poprawa! moja cera radzi sobie z niedoskonałościami SAMA, nie trzeba jej w tym "pomagać". Owszem trwa to długo, ale wygląda o wiele lepej niż krwawa rana, później strupek a na końcu sino czerwona plama. To zrozumiałam w czasie tych 9 dni :) ;p (wiem, jestem genialna hah ;p) Lola- jesteś wspaniała :* tak bardzo nas wszystkie wspierasz. Mnie to bardzo pomaga ;D dlatego bardzo mnie martwi to, że nie spotykasz się ze znajomymi :/ Totalnie Cię rozumiem bo ja też niechętnie pokazuję im moją podrapaną twarz, ale zapewniam Cię im to nie przeszkadza oni tylko chcą mieć Ciebie w pobliżu, przecież ciągle dzwonią i chcą się spotykać. Nie ma co się chować, nie czekaj tylko się z nimi spotkaj! Szczególnie, teraz kiedy jest u Ciebie już lepiej i nie masz żadnych strupków! Powodzenia kochana :* uda mi się!- uda nam się ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga91-20
a ja wam opowiem o moim dosc dziwnym przypadku jak pozbylam sie blizn i przebarwien z jednego policzka. kiedys po imprezie (bylam pod wplywem alko) umylam buzie i zaczela mnie strasznie swedzec, popatrzylam w lustro i ze zlosci zaczelam drapac tak mocno ze chyba zdarlam naskorek :O nalozylam na ta rane brevoxyl i zaczelo mnie strasznie szczypac, zaczelam wyc ale szybko zasnelam dopiero rano jak sie obudzilam to bylam w szoku!! caly policzek byl w takiej jakby skorupie. zalamalam sie, ryczalam jak glupia bo myslalam ze tak mi juz zostanie i ze zniszczylam sobie twarz ale po jakis 4 dniach wszystko sie zagoilo, ściągnelam tą szorstką skóre tak jak sie ściąga maseczke i pod spodem była piękna promienna skóra którą mam do tej pory ale niestety tylko na 1 policzku. na 2 nie mam odwagi juz tak zrobic chyba ze kiedys powtorzy mi sie taka sama sytuacja hehe:D. wiem że to głupie ale naprawde tak było.pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuje z mazideł:) tu link: http://mazidla.com/component/virtuemart/?page=shop.product_details&flypage=flypage_new.tpl&product_id=109&category_id=14 Nie polecałaby go gdybym sama nie zastosowala:) wiele osob sie boi ze sobie krzywde mozna zrobic, ale jesli sie bedzie ostroznym i bedzie sie sledzilo reakcje skowy to nic sie nie powinno stac. Mnie migdal nigdy nie podraznil mimo ze robilam wysokie stezenia i mimo ze mam skore baaaaardzo ale to bardzo alergiczna i wrazliwa. Uczula mnie 3/4 kosmetykow, nawet i aptecznych:( tutaj podaje stężenia: 10% - 0.5ml kwasu; 3,6ml wody 15% - 1ml kwasu; 4,5ml wody 20% - 1,25ml kwasu; 4,0ml wody 25% - 1,25ml kwasu; 3,0ml wody 30% - 1,25ml kwasu; 2,25ml wody 35% - 1,25ml kwasu; 1,75ml wody 40% - 1,25ml kwasu; 1,5ml wody 45% - 1,25ml kwasu; 1,25ml wody 50% - 1,25ml kwasu; 1,0ml wody ja mieszam kwas z woda destylowana(odmierzam wszytsko strzykawka) wiem ze niektore dziewczyny robily ze spirytusem, ponoc mocniej dziala. ale ja mam za wrazliwa buzie na takie mikstury:) a w polaczeniu z woda tez daje swietne efekty:) a jesli ty lola masz tylko blizny i przebarwienia to tym bardziej na ciebie zadziala:) bo ja mam troszke zaskorników. Mi male opakowanie migdala starcza na bardzo dlugo no bo wiadomo ze malo go zuzywamy i dosyc rzadko. Co 2-3 tyg. I mysle ze jak polaczysz ta kuracje z mikro to da swietne efekty:) tylko pamietaj ze musisz odczekac jak juz ci zejdzie skora jakis tydzien albo i dluzej zanim zrobisz mikro bo skora moze sie podraznic. mam nadzieje ze pomoglam lola:) jak cos to pytaj smialo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tooooo
Aga ciekawa metoda ale ja bym sie chyba bała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylapka88
Dziewczyny to jak myslicie, bo teraz zastanawiam sie nad mikro z Dax'a a kw.migdalowym, co jest lepsze??? Co jest bardziej warte stosowania na przebarwienia i blizny po tym naszym wyciskaniu? Musze cos wybrac, pomozcie mi, bo poki co bez podkladu, mimo, ze juz nie wyciskam, szybko nie wyjde z domu..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylapka88, wlasnie chyba jakbym miala jeszcze raz kupowac to wzielabym kwas. Dlatego,ze kosmetyczki go na przebarwienia stosuja i bardzo schodzi skóra po nim, odkrywa kolejne warstwy skóry, przyspieszając proces regeneracji. mikro z daxa jest natomiast mega silnym domowym peelingiem, złuszcza zew naskórek, oczyszcza pory i masuje poprawiając krążenie, wiec skora sie dotlenia i ladnie odbudowuje. stosujac kwas i tak musisz miec jakis peeling zeby 2 razy w tyg stosowac. Ja mam mikro,ale kwas tez chyba kupie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dżiga, dzieki :) a mozesz sie jeszcze zapytac tych dziewczyn, jakie proporcje alkoholu do tego brało, bo to musi byc etylowy, czyli w sklepie mozna kupic z polmocy spirit ratyfikowany czyli ponad 95%; czytałam, ze przy wyższych stężeniach, aby skutecznie zwalczać blizny powinno sie dodać ten etylowy, ale ile wody a ile alko ? I powiedz mi, czy robisz to na cieplo ? podgrzewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×