Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość Znam Wasz ból
Dzień 24 Wszystko prawie zeszło, ufff... A i tak jakoś do dupy się czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trianele myślałam że ylko ja się urywam przed mężem :-) cieszę się że nie jestem sama. osatnio nikomu się nie pokazuje bez. to już lekki obłęd. i też czekam na delegacje meża ;-) lagupappa dzięki za bardzo pocieszający i podnoszacy na duchu post :-) napisalas dokladnie to o czym marze, zeby nie krepowac siegdy maz glaszcze po twarzy, zeby ne bac sie deszczu, nie unikac sporu bo sie spoce i co... (dobrze ze moja przemiana materi jest w miare dobra bo baardzo ograniczylam ruch) udalo mi sie -> jak Ci idzie 1 dzien? ja na razie nie tkneam choc juz cos wyparzylam ;-) co najwzyzej przyznaje sie ze strupi zlazly z moja pomoca ale one po tapecie odlaza... Lola ja tez przyylam ale niewiele, choc ruch bardzo ograniczylam a ja zawsze bylam az za bardzo akywna..a teraz sobie tyle odmawialam... ale bedzie lepiej (mam nadzieje) pozdrawiam all :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
zuzak mój dzień 1 zaczął się po prostu idealnie :) wczoraj wieczorem zrobiłam mikro z dax'a ii obudziłam się z ładną buśką, bez strupków tylko te pieprzone przebarwienia ;p ale wiem ze jak nic nie będę dotykać to one szybko się zmniejszą i zbledną ;) więc idzie mi świetnie, nawet nie mam co wyciskać ;) także dajemy radę ii tak już zawsze ! tym razem się nie poddajemy, pamiętaj stosuj się do zasad typu : unikaj lusterek, jesli jest juz konieczne to przy slabym swietle, nie przyglądaj się i znajdz mnóstwo pożytecznych zajęć ;) pijemy dużo wody z cytryną iii za kilka dni będą pirwsze efekty ;) wiec ze już po 2 tyg będzie znacznie lepiej i wtedy też chciałabym udać się do kosemtyczki na peeling migdałowy ;) lola1989 ja pomimo że przytyłam do 60 kilo (przy wzroscie 173) to wyglądam bardzo ładnie, jestem szczuplutka ;) jednak moją taką wymażoną wagę jest 55 najwyższej 58 więc też chcę troszke zrzucić ;) najlepiej z bioderek ;p więc od dzisiaj dołączam się do ciebie i walczę również o śliczną sylwetkę na lato ;) zabiorę się też troche do nauki do matury :D haha juz mi tak malo dni zostalo ;) 17maja koncze juz wszystko więc powinnam teraz się poświęcić te pare dni ;) mam bardzo optymistyczne nastawienie dobrze sie czuję, cały świat stara sie mi pomóc :D więc TYM RAZEM WYGRAM ;) to będzie 40 dni totalnego oczyszczenia i regeneracji ;) a Bułgarii będę cieszyć się życoe na 100% ;) buziaki dziewczynki ;* uda nam się ;) trzeba wierzyć i robić wszystko żeby tak się stało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasminka
A ja mam 3 duze :( i trzymam sie jakos ale wlasnie chce zrezygnowac z wyjscia do fryzjera i do kina. Myslalam ze po miesiacu bedzie latwiej wytrzymac i zaakceptowac fakt ze juz nie wyciskam:(. Co ja mam zrobic żeby wytrzymac:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzasminka, idz do fryzjera naprawde nikt tego zauwazy, ludzie maja takie problemy ze skora, ze slady po wyciskaniu to pikuś, a od razu lepiej sie poczujesz. Ja nie raz chodzilam do fryzjera ze strupkami, ale to poprawialo humor i mobilizowało do dbania o buzię, żeby móc się ładnie pomalować i zrobić fajną fryzurkę :) Dżasminka nie wyciskasz i tyle!!! co masz zrobić ? weź książkę, idź na spacer i czytaj w parku, idź do kina, pobiegaj, obejrzyj dobry film wypij dobre winko!!! nie wracaj do tego, bo wyciskanie znikneło z twojego życia, pamietaj nie ma czegoś takiego!!! ludzie zwykle tego nie robią i ty też nie mozesz!!! uda mi sie, to widze, ze łaczy nas nie tylko problem, podobne podejscie do walki i silny charakter ;) haha no ja mam 62 przy 172cm wzrostu, niby wszystko ok, ale najlepiej sie czułam gdy miałam 54 kg. wszystkie ciuchy leżały idealnie! jak konczylam liceum mialam około 59 kg , podobnie jal ty... i te 2 lata studiów, mega stresów i wyciskania przybiły mnie do 66kg :( strasznie się czułam, już niedy nie chce tyle ważyć. Ja już nie postanawiam nie wyciskać, bo czuję że to minęło - poza przebarwieniami :( , jednak tez walczę do konca majowego weekendu bedzie najwyzej 60 kg :] Trzymam kciuki za trianele i zuzak!!! wlaczcie !!! Trianele, do konca lipca mamy 3 miesiące, jeśli dzis juz twój 4 dzień, to na dzień dziecka bedziesz miala gładziutką buzię a na urlop przebariwenia prawie niewidoczne, bo tyle trwa kompleksowa wymiana skóry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.kobieta.pl/uroda/twarz-i-cialo/zobacz/artykul/przebarwienia-na-twarzy/ takie słońca, chciałabym juz opalać buzię, ale sobie zafundiwałam walkę z przebarwieniami na lato. na szczęście Iga przyszła z pomocą :) jeszcze tydzień i będę miała migdałowy w domu, nie mogę sie doczekać kwaszenia. Też wczoraj robiłam mikro z daxa, ale skóra jest już tak gładka, że już nie widzę efektów. ale dobrze oczyszcza pory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
to był dobry dzień 1 ;) i tylko oby tak dalej ;) bo już się nie moge doczekać migdałowego ;p a zgodnie z planem poszłabym na niego chyba 11 maja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam dzisiaj dzień pierwszy.Chyba wieczorem zrobię sobie mikro, mam tylko dwa strupki na czole. Jak to brzmi,tylko...ma w ogóle nie być! I niedługo nie będzie,staram się w to wierzyć ze wszystkich sił. Mam prawie 5 msc do studiów,poznania nowych ludzi i zaczęcia nowego życia ;-) Nie zmarnuję ich,o nie. Zaraz po maturze zacznę codziennie jeździć na rolkach (ambitny plan :D ), może oprócz ułatwienia w gubieniu kg poprawi mi to samopoczucie...oby. Powiem szczerze że teraz chętnie bym wyszła na spacer bo już trochę duszę się w domu,jednak perspektywa robienia makijażu mnie bardzo zniechęca...chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
zmienić-swoje-życie optymiz zawitał widze :D damy radę ;* studia będą pięknym czasem ;) generalnie zrobiłam sobie telefonem zdjęcie zaraz po przebudzeniu jeszcze w lóżku, bez tapety a później na spacerze z psem z pełną tapetą, wrzuciłabym ale się wstydze :D zarówno na 1 jak i na 2 zdjeciu wyglądam kiepsko ;p na 1 blada z czerwonymi przebarwianiami, na 2 sztuczna od podkładu ;] może powycinam jakos te zdjęcia i kiedys dodam jak już się wyleczę całkowicie ;) narazie chyba nie ma sensu ;) generalnie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienic swoje zycie, nie rezygnuj z tej pieknej pogody, to najlepszy czas na spacery, potem będzie juz tak goraco, ze z makijażem w pełnym słoncu po pierwsze człowiek glupio wygląda, po drugie czuje sie dziwnie. Wiem, co czujesz, mnie tez nie chcialo sie chodzic, wolalam chodzić po domu w dresie i maseczke, albo bez niczego. Nie chciało mi się szykować, malowac, ubierać. Jednak warto, dotlenisz sie, cera sie poprawia, metabolizm, no i najwazniejsze samopoczucie. Wrócilam z roweru, 35 km szybkim tempem :) swietne uczucie, czuje ze zrobilam cos fajnego :P Jutro koniec 3 tygodni walki, która dała mi sukces, a 10 dzień bez dotykania, zdrapywania, no i co najwazniejsze duszenia. MOZNA, MOZNA, MOZNA! Trzeba, dziewuszki :) to jest najlepsza pora, wiosna, łatwiej o endorfiny i wytworzenie serotoniny w organizmie. Podziwiam laguappe jak ona rzuciła to w listopadzie! dla mnie to najgorszy miesiąc w roku, a słońce dało mi taką siłe, że wygrałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Dzień 25. Jak jest? Bosko. Wszystko zniknęło i się zagoiło, cera szybko się zregenerowała i już nic nowego mi nie wyskoczyło, mimo że okres lada dzień. Lola1989, jestem z Ciebie strasznie, strasznie dumna!!!! Zazdroszczę czasu na jazdę na rowerze, mnie niestety pochłania praca. udało mi się ! chętnie zobaczyłabym te zdjęcia, żeby stwierdzić na ile problem istnieje na prawdę a na ile w Twojej głowie. Szkoda, że nie wkleiłam zdjęcia z ostatniego koszmaru. Wszystkie poczułybyście się od razu lepiej! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasminka
szkoda ze nie przeczytalam wczesniej twojego posta Lola1989, po miesiacu znowu do tego wrocilam:(tyle zawsze moge wytrzymac a gdy mija ta graniczna linia miesiaca powracam na stare smieci:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
oooo dziewczyny dzięki za takie pozytywne posty, bo ja nie wiem czemu cos tam rozdrapałam na policzku ;/ ii znowu pomyslslam ze nigdy z tego nie wyjde ;/ ale dzieki wam wrócił mi optymizm ;* dam radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maj się zaczął dla mnie fatalnie,zrobiłam masakrę i poszłam na całego.Cała twarz tragedia,,,rozdrapana,rany cieknące z krwią,szczypie..a było już tak pięknie..;p Trudno. Od teraz ,tego pięknego miesiąca koniec,!Zaczynam pierwszy dzień! Wy macie tylko przebarwienia,ślady a ja mam wszystko do tego dziury i blizny,...o choroba straszna nie wytrzymuję już psychicznie...Ile było wzlotów i upadków,jednak walczę aż do samego końca!Wszystkie walczymy i pokonamy to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja żeby odciągnąć się od wyciskania krost obcinałam bardzo krótko paznokcie i pomagało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ogóle mam obcięte krótko paznokcie,a i tak wyciskam,także mi to nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasminka
heheh dla mnie to tez nie sposob poniewaz wyciskam kostkami palcow wskazujacych, jak ja odkrylam taka metode:)abym tylko teraz odkryła sposob na swoja głupote;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkozdrowie
zapraszam na www.tylkozdrowie.hpu.pl zarejestrujcie sie i stworzcie odpowiednia grupe wsparcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_pyta
dziewczyny a ja sie tak zarzekalam ze nic nie wycisne, a dzisiaj siie nie udalo, kurcze musze wytrzymac do ciepla idzie... od jutra a raczej od teraz czyli 19.58 :P :P nic nie wyciskam.... napisze jak mi idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam wasz ból, no pięknie, czyli wrócilas do pieknej buzi, dobrego nastroju :) bardzo sie ciesze, nawet nie wiesz, jak sie usmiechnelam, gdy przeczytalam twojego posta, to było takie miłe, że szok :) dziękuję Ci z całego serca :) dzasminka, nie martw sie mała, ja dałam rade, to ty nie dasz? laguappa, znam wasz ból im tez sie udało. a kazda z nas jest kobieta, ma problemy, klopoty, nie jest idealna. Ale to wlasnie jest piekne :) nie jest wazne, ze upadamy, wazne ze umiemy sie do błędu przyznać i podnieść!!! czekam na wieści pozytywne od Ciebie, że to był ostatni raz w życiu! uda mi sie, no nie ma drapania, pamietasz jak dwa tygodnie temu mówilas o naszej zasadzie : Lola, od dzis nic nie zdrapujemy i nie dotykamy! ja sie stosuje! zapomnialam, co to strupy, ktore trzeba umiejetnie ukryć pod makijażem, o ranach, opuchnięciach, infekcjach itd. Skóra jest super:) policzki juz sobie opalilam - nie mam na nich przebarwien ;) nakladam puder brązujący, używam znów cieni do oczu błyszczyków, bo wreszcie makijaż to nie obowiązek a przyjemność. Kochane, uwierzcie, skóra się regeneruje, ja jej oczywiscie pomagam:) przemywam cytryną, myje otrebami, oczyszczam, peelinguje, nawilzam, biegam, jezdze na rowerze, ale to dopiero 3 tygodnie usilnej rezygnacji, zmagania sie ze soba, walki z własnymi slabościami i problemami. 9 maja wizyta u dietetyka ( 5zl na grouponie haha;) ) i mikrodermabrazja w salonie :) no i odbieram kwas migdałowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
Ja znowu to zrobiłam:( 3 dni nic kompletnie nie ruszałam... Już miałam taką ładną buzię:( Nie dam już ku**a rady!:(:( Ja już nie mam siły dziewczyny... siedzę i ryczę pisząc tego posta... jestem naprawdę załamana;( A byłam z siebie już taka dumna:( Nienawidzę siebie za to co sobie robię... Jestem wściekła i bardzo naprawdę załamana:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzasminka
Jumka, ja sie poddalam po miesiacu ale zwlam to na zblizajacy sie okres, walczymy dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Dzień 26. Jumka, no trudno, zdarza się to najlepszym. Posmaruj buźkę na noc czymś nawilżającym i nie kombinuj już. Obudzisz się jutro rano i na pewno myśli będą lepsze. Ja kilka stron wcześniej też napisałam posta, że się poddaję, odchodzę stąd i w ogóle jest do dupy. Pozbierałam się i dziś wiem, że trzeba dawać sobie szanse. No bo co teraz zrobisz? Poddasz się i co? Walcz Kochana, masz nasze wsparcie! Aune69, mimo porażki cieszę się że walczysz. Trzymam kciuki za sukces! Lola1989, cieszę się, że masz tyle w sobie optymizmu i fajnie, że zarażasz tym inne dziewczyny. Najważniejsze jest wsparcie. Masz rację, nie ma kobiet idealnych, nie ma też kobiet brzydkich. Wszystkie jesteśmy piękne bez względu na to z jakimi się zmagamy problemami. Lola, widzę że z Ciebie też sportowa dziewczyna. Fajnie, ruch to zdrowie a i jak się człowiek tak konkretnie zmęczy, to już nawet na wyciskanie sił nie starcza :-) udało mi się ! Ty masz w sobie tak wielkie pokłady optymizmu i siłę walki, że nie wierzę, że mogłabyś się poddać. Jeśli byś chciała pogadać, zapraszam na Facebook' owy czat. A u mnie cudownie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisałyście dziewczyny, że macie obsesje na pukcie cer innych, szczegolnie przyglaniu sie tym nieskazitelnym. Ja mam tak samo. Potrafiłam wysiaśc na tym samym przystanku co jakas dziewczyna, która zauwazylam mimo ze calkiem mi nie pasowal bo chcialam dluzej popatrzec na jej piekna cere, a potem dolowac sie ze jestem beznadziejna i brzydka. Wiem to bylo chore ale powoli nabieram dystansu do tego. Teraz jak zauwaze dziewczyne ze śliczna buzia to patrze na nia obiektywnie i zaczynam dostrzegac ze np mam fajniejsze nogi. I to pomaga. Mysle ze kazda z nas potrafilaby znalezc w sobie cos lepszego od potencjalnej posiadaczki nieskazitelnej buzi. Bardzo powoli ale jednak zaczynam oswajac sie z mysla ze nigdy nie bede miała alabastrowej cery i juz nie wywoluje to we mnie takiej paniki co kiedys. Wiem tylko ze niewyciskajac moge uczynic ja piekniejsza, ale nigdy nie idealna. Zrobilam dla was fotki sprzed i po kwaszeniu. Wiem ze mam buzie usiana przebarwieniami(na zywo to wyglada gorzej niz na zdjeciach) ale jednak jest duzo lepiej niz np rok temu. Wtedy za taka buzie jak mam teraz dałabym sie pokroic. Ostatnio przegladając plotkarskie serwisy trafilam na to zdjecie: http://khloedaily.us/gallery/displayimage.php?album=291&pos=1 nie wiem czy ja znacie:) ja kiedys tam ogladalam opere mydlana jaka jest program o rodzinie kardashianów:D Wlasnie mniej wiecej rok temu mialam taka cere. Krosta na kroscie a dodatkowo miedzy nimi pelno strupów czego ona akurat nie ma. A tak swoja droga laska ma kupe kasy. Ja na jej miejscu co dzien siedzialabym u kosmetyczki czy dermatologa zeby to wyleczyc. Bo pewnie jej problemy maja inne podloze niz nasze a nam raczej dermatolog nie pomoze. U mnie około 10 dni bez wyciskania. Nie licze wpadek bo sie zdarzaly, ale nie zostal po nich slad. Musimy znaleźc w sobie siłe do walki, ktora pewnie bedzie trwala bardzo długo ale wierze ze każda z nas ta sile w sobie ma, musimy ja wykorzystac w całosci. Ciesze sie ze w koncu napisalam na tym forum. Ciesze sie ze poznalam was, bo nawet nie wiecie ile wsparcia daja mi slowa kazdej z was. A tak swoja droga to tez chcialabym zobaczyc wasze zdjecia. Bo jak narazie to nie mam porownania swojego problemu. Kiedys czytalam podobny watek o wyciskaniu na wizazu ale teraz zrobilo sie z tego jakies beznadzieje obliczanie kto ile wytrzymal bez wyciskania, bez zadnych rozmow i wspierania sie wiec porzucilam wizaz. Ale do czego zmierzam, kiedys dzewczyna wrzucila tam zdjecie po rzekomaej masakrze no i zalamalam sie bo miala naprawde ladna buzie z jednym maciupcim strupkiem ktorego pod korektorem w ogole nie bylo widac. I dlatego tak jak Znam Wasz ból chcialabym zobaczyc te zdjecia zeby przekonac sie na ile problem jest na buzi a na ile w glowie:) Pozdrawiam was gorąco mam nadzieje ze zdjecia sie wam otworzą: przed kwaszeniem; http://postimage.org/image/33m8p15us/ http://postimage.org/image/2exll6mis/ http://postimage.org/image/2eyxjrouc/ po kwaszeniu: http://postimage.org/image/rjrnj0kk/ http://postimage.org/image/35oh9hzvo/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkel99
Ja już chyba ostatecznie się poddam. To jest oszukiwanie samego siebie, że nagle przestanę i wytrzymam więcej niż 14 dni. Nie wiem już gdzie szukać pomocy, kto mnie zrozumie? Wczoraj stuknęło mi 23 lata i urodziny spędziłem jak zwykle powyciskany w domu, w towarzystwie rodziny, która też już straciła wiarę w moje normalne życie. Czuję się jak świr, którego jedyne miejsce to szpital psychiatryczny i izolatka bez luster :(:( Przepraszam za mój wpis ale to jedyne miejsce w internecie gdzie mogę takie coś napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no coz ja oficjalnie znow zaczynam od 3go (albo od dzisiaj rana bo nad ranem mialam kryzys...) czy jak sie przestaje mietolic skore to przychodzi jakis kryzys zwiazany z jej stanem? bo ja 1,5dnia wytrzymalam ale wyskoczyly mi chrostki i stwierdzilam tylko 1 zdrapne...taa glupia ja... najlepiej byloby wziasc urlop i zamknac sie w 4 scianach zebym nie musiala robic tapety. no ale mimo wszystko jest lepiej niz bylo 30tego... ale sie meczylam wczoraj bo najpierw wyjazd za miasto potem wizyta u rodzinki, a ja tylko myslalam ze zle wygladam i jak moja tapeta sie miewa. ale na wyjezdzie zobaczylam dziewczyne ktora miala twarz w takim stanie w jakim ja nigdy nie mialam tzn cala w plamy czerwone i byla bez tapety i od razu mi sie lepiej zrobilo, bo pomyslalam ze jak ona tak moze wychodzic to ja zalecze te rany i moge zaczac probowac zmniejszac ilosc tapety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dżiga jak dla mnie to Twoja buzia wyglada bardzo ladnie szczegolnei po kwaszeniu. ot drobne slady po jakims tam tradziku. jakbym miala w takim stanie bylabym szczesliwa ;-) tej pani nie znam ale jakbym mialla taka cere to bym chyba oszalala i albo zaczela walic glowa w sciane (zeby wybic sobie z glowy duszenie) albo bym zrobila jedna wielka masakre... a tak pozatym to lubie sobie popatrzec na zdjecia gwiazd z nienajlepsza skora ;-) to mnie podnosi na duchu ze maja tyle kasy a to nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune69 ja tez jestem na etapie ran (akualnie liczac na szybko z 12 sztuk tego mam...) a tak tu wspominacie o jakiejs mikro z daxa to tez przez neta jak migdal kupujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_pyta
dziewczynki pisalam tutaj wczoraj, dzisiaj rano wycisnelam tylko jednego syfka, byl taki podejdziony ropa, i wycisnelam i zaraz nalozylam masc, jak widze takie cos, to mam taka ochote na wyciskanie ze szok normalnie fetysz jakis czy cos... ale mam nadzieje ze wiecej buzki nie tkne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień 11. totalnego niewyciskania znam wasz ból :) u mnie tez jest cudownie!!! jestem u rodziny i rano nawet jadlam sniadanie bez podkladu i korektora, szok! normalnie to nigdy nie przechodziło, a teraz buzia jest gładziutka jak pupa niemowlaka, tylko na czole te przebarwienia :/ ale będą zabiegi i mam nadzieje ze znikna zupelnie i będę mogła wyruszyć na słoneczne plaże:) dżiga, masz bardzo ładną buzię, policzki mają grubszą skórę, więc peelingi pomogą, np. ta mikrodermabrazja z dax jest na allegro za 20zl. Ja wyciskalam akurat czoło, brodo, nos, ale policzków nie, bo tam juz nic nie mogłam wynaleźć. to mnie uchroniło przed śladami tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×