Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość Risen
Ogladalam dzis te podklady mineralne lily lolo, niby fajne ale... Troche za drogie. 70 zl na podklad to za duzo jak dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
a mi dzisiaj przyszlo mydełko savo nior czy jakos tak ;p i szmatka muślinowa. po umyciu twarzy mydelkiem (rano) cera super oczyszczona, aż błyszczy! i gładziutkaa.. Ten efekt spotęgowala dodatkowo szmatka ktora uzylam razem z mydlem przed chwilą. Zobaczymy za jakiś czas co będzie dalej ;) talk ma działanie wysuszające i niezbyt korzystne dla skóry, w szkole też o tym mialam, na farmacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jak co ale swoich piersi bym nie wstawiła do neta,jak laska na tym blogu co dodałam.;/ Ja tam tłumaczyłam te notki,ale same głupoty powychodziły,to zdaje się być po szwedzku. Używałam już takich: Bourjois Matt lovely bardzo dawno z meybeline,wiem ze byl w plynie manhattan(w czarnym opakowaniu) Rimmel mam jeszcze gdzies w kosmetykach. Wszystkie zapychały,manhattan dobry,ale schodził mi z twarzy po wysiłku a jaj na nos jak dawałam to było widać takie kropki.lepiej wygląda moja skora bez,co z tego za mam plamy i ślady,wole jej nie obciążać.wychodzę nie za często i jestem z dala od ludzi.Ale nie wiem chyba zacznę szukać jakiegoś podkładu,bo jak będę chodziła do pracy to chyba muszę jakoś przyzwoicie wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle walczę- dobrze, że i Tobie mydełko pasuje. Ale uważaj z tą szmatką, mydło samo w sobie jest złuszczające, więc nie trzyj nią twarzy codziennie. Radziłabym raz w tygodniu zrobić maseczkę z mydła, a później potrzeć szmatką. A mydło do normalnego mycia łapkami codziennie. Ja używam teraz tylko wieczorem A rano przecieram twarz płynem micelarnym i kładę kremik. Risen-no niby drogi, ale ma dużą pojemność, jest wydajny i przede wszystkim nie szkodzi. Ja uważam , że zamiast kupować jakieś podkłady w drogerii za 20- 30 zł, to lepiej przeczekać, oszczędzić i kupić jeden dobry. Ja w lodówce mam chyba z sześć podkładów z drogerii z różnych przedziałów cenowych i każdy mnie zapycha, żadnego nie używam. Jak Nie masz kasy i nie jesteś pewna to z firm Every day minerals i pixie można zamówić próbki za 4-5 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yazmina co powiesz o tym skladzie? to Lavera trend sensitiv fine losse mineral powder: Mica, Oryza Sativa (Rice) Germ Powder*, Magnesium Silicate, Magnesium Stearate, Tricaprylin, Titanium Dioxide (CI 77891), Silica, Bismuth Oxychloride (CI 77163), Iron Oxide (CI 77491), Iron Oxide (CI 77492), Argania Spinosa Kernel Oil*, Hippophae Rhamnoides Fruit Extract*, Tocopherol, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Camelina Sativa Seed Oil, Vegetable Oil (Olus Oil), Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Alcohol*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Glycyrrhiza Glabra (Licorice) Root Extract*, Hydrogenated Lecithin, Malva Sylvestris (Mallow) Flower Extract*, Rosa Centifolia Flower Extract*, Tilia Cordata Flower Extract*, Ascorbyl Palmitate, Silver Oxide, Water (Aqua), Fragrance (Parfum)**, Citral**, Citronellol**, Geraniol**, Limonene**, Linalool**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolinia, nie powiem Ci dokładnie, bo nie znam niektórych nazw. Niby początek nie najgorszy. Ale ja bym się martwiła tym "Butyrospermum Parkii (Shea Butter)"-masło kakaowe, straszny zapychacz i tymi seed oil. Niby minerały są, ale chemia też. Ja ostatnio się przekonałam, że im mniej składników tym lepiej, a najlepiej jak są same minerały. Ten skład jest dość rozbudowany. Ale może zajrzyj tutaj, dziewczyny Ci pomogą: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=192278 A to jest puder do wykończenia, a nie podkład, więc może w małej ilości nie zaszkodzi. Nie każdego masło kakaowe zapycha. Wyglada mi on na taki kosmetyk, który na pewno nie wysusza, ale ja wiem, że mnie prawie wszystko zapycha i chyba na ten bym się nie zdecydowała. Szkoda, że na wizażu nie ma jego recenzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze w brew pozorom bardzo trudno kupic puder naturalny mineralny,zeby nie mial dodatkow jakis swinstw,dzieki yazmina,jeszcze poszukam czegos...mi nie zalezy na mocnym kryciu tylko zeby skora miala ladny odcien,pory nie byly uwidocznione i zeby nie zapychyl,w ogole ostatnio zauwazylam ze mam awersje do malowania,oczy tak, ale na skore boje sie tych chemicznych cudeniek uzywac,jak sie nie maluje jest pieknie a jak musze wyjsc i nakladam cos tam na siebie choc w niewielkich ilosciach to nie czuje sie komfortowo i jak wracam zaraz myje buzie by mogla oddychac...jak chodzilam caly dzien w makijazu to po zmyciu na wieczor zawsze cos mi wyskakiwalo i cera byla taka zanieczyszczona a teraz jest tak pieknie i nie chce tego zepsuc kolejnymi zapychaczami,cos trzeba bedzie poszukac dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krycie zależy od tego ile nałożysz minerału. A jak Ci nie zależy na kryciu, tylko na wyrównaniu kolorytu, to może puder perłowy z BU. Albo tak jak mówiłam, możesz zamówić próbki z EM lub Pixie. Tam maja różne bajery, podkłady od mocnego do średnie kryci i puderki do wykończenia. Wtedy będziesz wiedziała czy Ci służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o makijaz, to też się boję. Fluidu na twarz to juz nigdy nie położę. Póki co korektor punktowo i tusz do rzęs. A na wyjścia vichy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
Yazmina niestety najpierw się przed chwilą umyłam a dopiero teraz przeczytałam. No szmatką znowu, chyba za mocno potarłam bo teraz w niektórych miejscach mnie szczypie :D mam nadzieje że nie zdarłam se skóry ;p a mydełko pomogło ci może na zaskórniki?? Wiadomo że nie powiem o nim w samych superlatywach po drugim razie stosowania, ale mogę powiedzieć, że cera na pewno jest gladziuuuutka i oczyszczona, co bedzie dalej - dam znać ;) Co do fluidow to też ich nienawidzę ale jak na razie stosuję ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle walczę- zrób sobie przerwę z mydełkiem na dwa dni. Ja też na początku przesadziłam z nim. Ale teraz jest ok. Większości zaskórników pozbyłam sie używając serum z BU. Teraz prawie nie mam, myślę, że mydełko pomaga mi utrzymać ten stan, bo póki co nie zauważyłam nawrotów. Myślę, że ona tak świetnie oczyszcza, że pory nie mają nawet szansy się zapchać:) Ale czytałam opinie, ze niektórym ono wyleczyło buzie z zaskórników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuskaaaaaaa
to mydelko jest rewelacyjne ja go kupilam i stosuje codziennie cera mi sie poprawila i plecy tez jakby troche lepsze mam nadzieje ze dzieki niemu znikna mi te syfy calkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mogę Was prosić o wsparcie ?:( Kurczę,strasznie ciężko jest wyjść z tego nałogu.Wiem,że to obsesja na punkcie cery. Po prostu idę do lusterka i długo przypatruję się swojej skórze i zdrapuję krostki i inne niedoskonałości. Przyznaję,że moja cera znacznie się poprawiła w ciągu ostatnich miesięcy. Przez pewien czas w ogóle jej nie drapałam i nie dotykałam,ale teraz znów to robię(choć w mniejszym stopniu). Przecież nikt nie ma idealnej cery(a już tym bardziej w wieku dojrzewania),ale normalni ludzie się tym nie przejmują i nie gapią się godzinami w lusterko :/ Wiem,że nie mogę wymagać,że będę miała idealną cerę i wiem,że muszę jeszcze poczekać jakiś czas,żeby wszystko się do końca wygoiło i żeby blizny i ślady zaczęły blednąć. Jak się powstrzymać od patrzenia w lusterko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kusicie tym mydlekiem oj kusicie :-P a Wy je rpzez neta zamawiacie czy w jakis sieciowkach to jest? Tarja tez doszlam ze to szwedzki zdaje sie i dupa w krzakach slowa nie zrozumiem... no ale cycki wstawic na blogu hmm moze tam wiecej osob ma tak zjechane pomysly ze to prawie norma :-D oo to mnie z tym talkiem wystrachalyscie bo ja go klade czasami zeby zakryc twarz jak jestem w domu zeby nie kusilo. a ostatnio mieszam z czerwona glinka i stosuje jako puder a poza wysuszaniem jeszcze jakos szkodzi? bo ja pod zawsze mam spora warstwe wiec wysuszanie to pol biedy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzucilam ten blog ze szwecji w google tlumacza i wychodzi ze a dziewczyna ma dermatillomanie / CSP czyli chyba to co czesc z nas albo wiekszosc tlumaczenie wyszlo bardzo nie skladne ale wychodzi ze ona ma regularne spotkania z psychologiem i bierze prochy jakies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trianele
Zuzak ja akurat u siebie mam mydlarnie franciszka więc poszłam kupić mydełko osobiście :) dzięki temu Pani mi trochę podpowiedziała bo z neta pewnie wzięłabym inne ;) ale już jestem od niego uzależniona! :D dzisiaj były wiosenne porządki w łazience! wszystko wywaliłam co zbędne! teraz już stawiam na naturę :) a ostatnio podstawa to czarne mydełko i olejek jojoba :) urlop planuję we wrześniu i mam zamiar spędzić go nie martwiąc się ukrywaniem efektów dłubania przy twarzy! :) a za miesiąc majówka..więc jest kolejny punkt, żeby się trzymać w postanowieniu nie wyciskania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trianele dzieki za info wyczailam mydlarnie "u franciszka" w poznaniu :) czy ceny w sklepie sa takie same jak te w necie? ja chce wypaprac maseczki z avona glownie ktore mam i potem glinki algi czy cos w tym stylu :-) ja jeszcze urlopu nie planuje ale maz wspominal o morzu wiec jak sie nie wezme w garsc tak solidnie to nie wime jak bym miala nad morze jechac z tapeta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wasze problemy wymagają porządnego leczenia a nie tapety i mydełek.Tapeta wam tylko jeszcze bardziej zapycha pory i zaostrza stan jaki macie. aha i jeszcze jedno im więcej używacie kosmetyków do twarzy tym większy problem będziecie miały z cerą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooo,zawsze pojawi sie ktos, co to mysli,ze nas uswiadomi swoimi madrosciami...nic kobieto nowego nie powiedzialas a mydelko jest super i polecam:) dziewczyny natura jest super,fakt,ze na efekty czeka sie dluzej niz po antybiotykach ,ale w tej chwili jestem przekonana,ze natura jest 100 x lepsza:D zuzak tak tak glinka i algi sa u mnie juz na stale,odkad ich uzywam nie kupilam zadnej gotowej maseczki bo nie potrzebuje. aaaaa kupilam dzisiaj piekna sukienke na lato z" Pepe Jeans" i juz sie nie moge doczekac kiedy ja wloze bo niestety u mnie pada i zimno brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koliniaa włożysz,zrobisz makijaż,fryzurkę i będziesz pięknie wyglądać:D Ja widziałam super szorty w kolorze nude i kupiłam,nie chodzę w spodenkach,ale raz zaszaleje i założę,Tylko nie mam pojęcia co zrobię z nogami mam same plamy myślę ze do lipca zejdą:) Walczę dalej,a co mi tam;p Moja nauczycielka z Biologi powiedziała ze z każdego nałogu i nawyku da się wyjść trzeba się tylko kontrolować,jak się chce to się uda.Ale gdyby wiedziała jakie to trudne....chyba żadnego nałogu nie miała...Tak mi jakoś przywróciła nadzieje:D==>powiedziała ogólnie a nie tylko mnie. Trochę bym chciała zmienić w swoim wyglądzie(takie małe zmiany hehe,nie żadne operacje:P)np.chce proste bezy,schudnąć itp. Od jutra nowy miesiąc wiec próbuje! dzień pierwszy:Wycislam kroche która zrobiła się pod broda.ech,dobrze ze skoczyło się na tym. co do laski z bloga: Jezu prochów to ja bym nie chciała brać,wiem ze same prochy to jeszcze nic,liczy sie wsparcie rodziny przyjaciół,a psycholog tez niewiele daje.Bo psycholog wysłucha doradzi,porozmawiamy z nim i wracamy do domciu i wieczorem znów to się zaczyna. http://www.youtube.com/watch?v=TkPbJIlEXow&feature=my_favorites&list=FL3tqoriiHmKsj-PpDSvU2gA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak Tarja mowi,samokontrola i swiadomosc tego co zaczynamy robic jest bardzo wazna,jesli udalo mi sie po tylu latach ograniczyc wyciskanie do minimum to kazdej sie uda,zadnych strupkow,czasem jakis maly wagierek,ale nie codziennie i jest coraz mniej tego co chcialabym wydlubac,zadowolenie z siebie i patrzenie nie tylko krytycznie...nigdy nie zgodzilabym sie brac prochy i otumaniac sie... ogolnie nie cierpie tabletek,antybiotykow i tych wszystkich swinstw chemicznych... Dostalam probke podkladu mineralnego z Guerlain,ma dobre recenzje na KWC,postanowilam dzisiaj napackac i zobacze jak sie spisze,mialabym na jakies wielksze wyjscia gdyby nie zapychal... Tarja pilinguj nogi i nawilzaj to do lata spokojnie te spodenki zalozysz;) Ja sukienki uwielbiam,ale nosze wlasciwie tylko latem bo mi w nich zimno zima i wybieram spodnie;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RIsen
Skonczylam wlasnie robic mydelko :) Czekam teraz na efekty. Zrobilam z maslem jojoba, czekolada i orzechami. Uzywala raczej nie bede ale pachnie slicznie czekolada. Az chce sie zjesc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tez uwielbiam takich co radzą, a za bardzo nie wiedzą o co chodzi. Często ludzie myślą, że wyciskanie czy tez inne natręctwa są wynikiem jakichś problemów np. rodzinnych, albo osobowościowych. W niektórych przypadkach owszem, ale wiele osób to robi, bo po prostu lubi wyciskać, albo myśli, że w ten sposób szybciej pozbędzie się pryszcza czy wągra. Tak też było w moim przypadku. Jednak bez odpowiedniej pielęgnacji, czy leczenia cery nie da rady pozbyć się zaskórników i pryszczy i wciąż trzeba wyciskać, więc niech mądrale nie piszą, że mydła i kremy w tym nie pomagają. Owszem też uważam, że minimalizm kosmetyczny jest najlepszy, ale bez przesady. Skórę trzeba przede wszystkim oczyszczać i nawilżać, a także chronić przed słońcem i mrozem. A minimalizm powinien dotyczyć składu kosmetyku :P U mnie cera super!!! Jak widać bez psychologa da się. Zaraz idę na spacerek bez tapety, z korektorem na jednym małym przebarwieniu. Nawet mogłabym go nie używać, ale tak bardzo chcę mieć idealną buzię. Święta też będą cudowne, bo nie będę musiała się ukrywać w pokoju przed niezapowiedzianymi gośćmi. Jak dobrze mieć normalną twarz!!! Pozdrawiam dziewczyny i życzę wytrwałości w walce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yazmina- to super :) Jak widać można,tylko trzeba bardzo chcieć :) Przyznam,że u mnie też dużo lepiej. To znaczy jeszcze dużo pracy,ale jakoś dam radę ;) Jakoś mam wrażenie,że trądzik zaczyna przechodzić(na pewno też dlatego,że już tak nie drapię się po buzi). Odkryłam niedawno stronkę Biochemia Urody i zamówiłam kilka kosmetyków. Mają bardzo dobre opinie :) Chciałabym mieć na lato śliczną cerę. Zobaczymy,może się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yazmina-mądrze mówisz w kwestii kosmetyków :) Chociaż ja póki co nie chcę używać żadnych podkładów,czy pudrów. Jakoś mam opory...Wolę najpierw doprowadzić moją cerę do całkowitego porządku. A makijaż może kiedyś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek 21
ja jak zwykle wpadłem do was bo mam troszke czasu a pogoda za oknem taka sobie. generalnie moja cera moze nie nabrała jedrnosci i pieknosci, bo chyba niestety az taka to nigdy nie bedzie, ale na obecna chwile nie masakruje sie i rece tez juz az tak nie lecą do buźki jak kiedyś. mozliwe ze to tez dzieki temu zelo-peelingowi ktory kupilem, jak przemywam nim codziennie twarz to patrze se na nią i ciesze sie ze nie jest az tak brzydka podrapana itp jak kiedys byla. a wypryski niestety co i raz sie pojawiaja. na czole czasami, na brodzie i w okolicach zarostu. hmm ale z czipsow i czekolady chyba nie zrezygnuje mimo wszystko czytalem tez ze coraz wiecej mezczyzn zaczyna sie tapetowac, ja nie sadze abym to zrobil chociaz, np przed wyjsciem do klubu hmm czemu nie jesli by tapety nie bylo widac kto mi wyjasni na czym polega stosowanie korektora i podkladu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiu korektora uzywasz punktowo i delikatnie wklepujesz palcem by go nie bylo widac a podklad na cala buzie smarujesz jak krem mozesz na koniec delikatnie przyklepac by go mniej bylo widac,jesli natomiast bys chcial uzywac jednego i drugiego to najpierw podklad a potem korektor na wybrane miejsca,mysle ze jak kupisz korektor antybakteryjny (np,dr.hauschka ma fajny)to ci wystarczy na wyjscia,moj syn takiego uzywa i jest niewidoczny a jednak ujednolica przebarwienia i nie szkodzi skorze... I nie jedz swinstwa!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×