Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Fokal chyba bede musiala obrac Twoja metode wpad-wypad do lazienki :-) @ mi sie zbliza i takie malutkie cosie sie pojawiaja i to tak neci :/ juz pare pomeczylam i mam place czerwone oby sie nie zaczely paprac przez moja glupote :/ tylko najgorzej u mnie jest jak musze tapete nalozyc bo wtedy musze dluzej stac i wszystko widze co mam nie widziec. moze powinnam miec barierke przed lustrem i blizej niz 1 m bym nie mogla sie zblizyc :-) Acne derm cos slyszalam ale to chyba wysusza albo cos pokrecilam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazak a jak utrzymać higiene takiej sciereczki? jak ja pierzesz? we wrzątku plukasz czy cos?;> powiem wam,że od acne derm lepszy jest skinoren ale po obu jakis szalowych rezultatow nie ma...ja ostatnio cialge stosuje ten brevoxyl i musze przyznac ze twarz coraz bardziej gladka,nosek taki milutki bez tych wszystkich wagrow,najszybciej wlasnie one poznikaly,no a na takie czerwone miejsca gdzie cos sie robi czy cos zeby nie kusilo jak siedze w domu i sie nie maluje to ciapie to pasta do mycia zebow,nie wiem czy to dobrze ale fajnie chlodzi no i nie stoje i nie majstruje przy tym a to juz duzo daje;D nawet dzis na brodzie po nocy cos wyszlo bialego ale tak patrze i stwierdzam a po cholere bede to rozgrzebywac i pach paste na to,moze akurat przysuszy i do wieczora jakos sie to zmniejszy lub sam wyplynie przy myciu;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stosował ktos moze silicosan? nie wyciskam nic, latem mialam idealna cere, a teraz koszmar mimo, ze nie dotykam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stosował ktos moze silicosan?:) nie wyciskam już nic, latem doprowadzilam moja skore do idealnego stanu a teraz znow koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yazmina idac za Twoja rada zaparzylam sobie swieza szlawie plus kilka kwiatkow nagietka i siedze z polowkami wacikow na twarzy, musze wygladac jak kosmita ale co tam :-) fakt nic nie spada Anja932 na poczatku pralam w rekach zeby nie zniszczyc a teraz chrzanie to i jak piore biale rzeczy to ja do pralki wrzucam, a miedzy praniem pralka recznie przepieram po użyciu jakbym se kropki pasta zrobila to bym mogla potem zeskrobywac sobie sucha skore ;-) ja sie smaruje kreme/zelem aloesowym i na to puder/zasypke biala - nie widze tak dokladnie twarzy gdy mijam lustro anniee silicosan nie stosowalam, a wrzucilam w goggle i widze ze na zaskorniki to cos dla mnie, ciekawe jak dziala :-) ah swiat bez luster bylby piekny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tez jestem bardzo ciekawa bo ma w sumie fajne opinie:) a mam juz dosc tych zaskornikow, myslicie, ze to jakas zemsta skory za te pare lat wyciskania?:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMSH
Hej. Dalem rade dzisiaj. Moje rano zamienily sie obecnie w serie malych strupkow. Zazwyczaj zwyklem byl traktowac skore peelingiem, ale tym razem sie powstrzymam, zeby tego nie rozdrapywac. Jako, ze nie jestem kobieta to nie mam za duzo kosmetykow, ktorych moglbym uzyc. No i staram sie nie patrzec w lustro, bo z tego co zdazylem zauwazyc mam duzo wersji z bialymi glowkami, ktore az sie prosza zeby je wycisnac. Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MMSH trzymam kciuki zebys wytrzymal :-) wez se ziolka zaparz jak polecala yazmina bo ja wlasnie siedze z takim obkladem nr 2 i stwierdzam ze skora ladnie sie wygladzila (a mialam kilka miejsc zaognionych po wczesniejszym duszeniu, no musze przyznac sie ze mam tez pare strupow niestety ale na to nic od razu nie pomoze) anniee ja sie obawiam ze jak sie po duszeniu tak intensywnym przestaje to jest wysyp, bo jak ja czasmi jakis rejon dlugo omijam to potem to jest tragedia i nie wiadomo czemu cos sie pojawia :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głównym składnikiem Acne dermu jest kwas azelainowy. http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_azelainowy Maść kosztuje koło 20zł. Zrobił mi się pryszcz wielki jak stodoła i się z nim rozprawiłam. Myślałam, że będzie mi dokuczał jeszcze z jakiś tydzień. Posmarowałam Acne dermem i po dwóch dniach mam tylko mały strupek. Na przebarwienia też pomaga ale na rezultaty muszę czekać co najmniej 4 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
Witam wszystkich nowych i starych forumowiczów:) U mnie szczerze mówiąc masakra... Obecnie jestem po dwóch mikrodermabrazjach i efekty są bardzo małe... Jedyne co zauważyłam, to troszkę mniej otwartych zaskórników i tyle... Liczyłam (być może złudnie) na to, że blizny i dziury po wyciskaniu spłycą się, ale niestety pozostały nietknięte... Mój stan psychiczny dostał w du*ę po tym wszystkim. Możecie mi nie wierzyć, ale dziury po wyciskaniu są na serio poważne... I rzucają się w oczy... Wygląda to mniej więcej tak, jakbym sobie wycięła nożem malutkie dziurki... Katastrofa... Z tego co wiem jest jeszcze takie coś jak zabieg kwasami - Jadwiga... Ale po tym są 2 tygodnie wyjęte z życia, bo mocno schodzi skóra z twarzy i wygląda się tragicznie. Do tego mogą wystąpić małe ropniaki i coś się może sączyć... I też nie ma gwarancji, że to coś pomoże. Moja kosmetyczka przemilczała jak mnie zobaczyła... Chyba nie chciała mnie dołować, że to już nigdy nie zniknie... Że będę miała te okropne dziurzyska do końca życia:(:(:( Oczywiście nerwy tym spowodowane robią swoje i zamiast dbać o swoją buzię jeszcze bardziej ja wyciskam dalej i psychicznie jeszcze bardziej wysiadam. Ramiona także są w opłakanym stanie. Nie mam już do tego wszystkiego siły:( Jestem załamana... Pieniądze ciężko zarobione poszły w błoto a ja już nie daję rady... Moje koleżanki mają takie piękne cery! A nawet jak jakaś ma trądzik to nie ma dziur ani blizn ani nawet przebarwień:( Czuję się jak jakiś psychol:( Masakra... Wybaczcie za ten wylew ale musiałam się gdzieś wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Jumka. Nie wiem co jest dobre na takie blizny ale zaprzestanie wyciskania to już duży krok. Skóra zacznie wyglądać zdrowiej i nabierze więcej blasku :) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynucha23
Hej jestem tu nowa ale czytałam posty od 2006 i mam ten sam problem. Zaczne od tego że kiedy rzuciłam Diane wysypało mnie na twarzy dekolcie plecach...to była masakra po pół roku przestanie wyciskania tego dziadostwa miałam już coraz mniej strupków i przebarwien ale coś mnie naszło i znowu to zrobiłam;/ po pewnym czasie zrozumiałam że wszystko niszcze mój związek moje życie... miałam depresje...nichciało mi sie żyć zaczełam sie modlić i któregoś dnia przeczytałam że na takie problemy pomogą zioła szwedzkie bitnera(nie robie reklamy) bo zaczełam je stosować dopiero od 2 dni przemywam narazie plecy zobaczymy co z tego bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynucha23
Chciałam sie z wami podzielić moimi sposobami żeby nie wyciskać tego dziadostwa. Zakładam T-Shirt obcisły bez dekoldu i pleców tak żebym nie widziała dekoldu i zauważyłam że jak nie widze dekoltu to nie drapie i pleców też. Ostatnio wymyśliłam sobie też metode która naprawde działa! wystarczy kupić Marker wodoodporny i napisać na lustrze "nie duś bo bedziesz brzydka" na mnie to działa zapisałam wszystkie lustra w domu, wszyscy sie ze mnie śmieją ale ja jak patrze w to lustro i chce coś zmajstrować to widze ten napis i sie powstrzymuje:) i zmarze te napisy dopiero jak sie tego pozbęde i nie bede wyciskać jak narazie na mnie to działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynucha23
Jeśli chodzi o cere to mam tłustą i jak nic nie drapie to jest ładna ale tydzien temu miałam napad i wycisłam zaskórniki;/ strupy już zeszły ale zostały jeszcze plamy po tych strupach które zasuszam zwykłym korektorem bo zauważyłam że schodzą na noc przemywam twarz w piance Iwostin żeby nie podrażnić i smaruje sie emulsją Iwostin jak dla mnie super seria. Tak bym chciała sie wyleczyć do moich urodzin w listopadzie...:( jeszcze do tego nie mam pracy siedze w domu wiec mam tyle okazji do wyciskania ale sie powstrzymuje jak widze te napisy na lustrze..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynucha23
Do jazminy: Czytałam że też stosujesz na twarz aloes tak sie składa że Iwostin też jest z aloesem może dlatego mi po nim nic nie wychodzi ale emulsja iwostin nie jest tania jak dla mnie bo kosztuje 40zł ale mam ją już 2 miesiące musze wypróbowac ten Aloes który podałam w linku ten tańszy. Masz ten sam problem co ja zaskórniki które jak wycisne to sie obok zrobi pryszcz wiec już wole nie wyduszac a ten aloes pomaga na te plamy po strupkach?bo mi je wysusza korektor ale nakładam już 3 dzien i nadal są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynucha23
Dziś zrobiłam sobie jeszcze karteczki z napisami "nie dusić" itp ponaklejałam je na szafy kompa telewizor i obok luster;) Dziewczyny a wy też tak macie że jak siedzicie w domu z 2 dni to potem jak ide na zakupy to czuje sie jak ktoś gorszy bo nie mam idealnej cery i mam wrażenie że wszyscy na mnie patrzą i robie sie czasem czerwona jak burak ;p Faceci to mają jednak lepiej bo mój ma idealną cere..naszczeście mobilizuje mnie do walki...gdyby nie on to bym sie chyba załamała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynucha23 tez tak mam.Z powodu cery czuje się gorsza i mam wrażenie ze ludzie się patrzą.Ja byłam miesiąc w szpitalu i udało mnie się nie wyciskać,to znaczy czasem coś wycislam,ale nie robiłam masakr! Teraz znów to robię ,mam pełno śladów,blizn,trochę dziur po wyciskaniu,więcej krost,strupy,przesuszona cera itp. Eh... gdyby się tak dalo cofnąć czas,to byśmy tego unikly. Jeszcze oprócz tego podchodzę do lustra i naciągam twarz i sie przyglądam jak kretynka czy cos mi nie wyskoczyło,a potem to już wiecie co;/ I pomyśleć ze 4 lata temu byłam posiadaczka ładnej cery bez tego wszystkiego;( Nie da sie zapomnieć o wyciskaniu,bo ciągle przyglądam się osoba z ładna cera to jest chore,kiedy się to skończy? jumka wierze w ciebie nie wyciskaj już więcej,a może laser by ci pomógł na te blizny,dziurki?Ja właśnie tez myślę nad nim.Byłaś u dermatologa,który ocenił stan cery,popatrzył na te blizny?Jeśli nie to się wybierz koniecznie:) Zaczynam nie dotykać twarzy w ogóle w ciągu dnia i wypisze sobie na lustrze"nie duś bo będziesz brzydka"może to faktycznie coś da. A i jeszcze pewna kosmetyczka mówiła mi ,ze aloes leczy blizny to prawda? Pozdrawiam wszystkie panie i panów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynucha23
Do Aune69: Właśnie zamiast cieszyc sie życie cały czas myślimy o naszych cerach zero przyjemności z zakupów...ja też tak mam że naciągam puliki i gapie sie jak kretynka czy cos nie wyszło nowego to jest głupi nawyk mi te napisy na lustrach naprawde pomagają załącza sie czerwone światło w głowie;p ja jednak laserowi sie nie poddam kupiłam krem noskar na twarz i zaczne go stosowac rano i wieczorem kiedyś już mi pomógł po miesiącu plamy po duszeniu znikły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynucha23
Dziewczyny złóżmy ostatnie postanowienie "Do świąt Bożego narodzenia bede piękna i żaden pryszcz mi w tym nie przeszkodzi!" ciekawe czy mi te ziółka szwedzkie pomogą na plecach żeby sie plamy nie porobiły bo jak sie za dużo smaruje kremami wysuszającymi to za szybko odlatują i robią sie plamy... ale sie rozpisałam od rana;) ale fajnie tak sie wyżalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolinia
Witam wszystkich wchodzących na to forum,tych widocznych i tych czytających w ukryciu:) Zagladam tu czasem,ale nie pisze,dzisiaj postanowiłam,że to zrobie,mam 40 lat,wyciskam sie od niepamietnych czasów,oczywiście od dawna nie robie masakr bo w moim wieku nie wypada juz tak chodzić,ale oczyszczam twarz z zaskórników które chyba nigdy nie znikną mimo przenajrózniejszych zabiegów,mikro,kwasy,maseczki,nowinki rynkowe itd...dzis moja skóra wygląda znośnie (nie idealnie)używam tylko ściereczki do mycia i aloesu w żelu i jest o wiele lepiej jak w tedy gdy kupowałam najdroższe badziewia na rynku i nic nie dawały.Jednak nie jestem wstanie przestać tego robic całkowicie,pare dni tak ale potem oczyszczam,delikatnie ale jednak.Wydaje mi sie ,że panuje nad tym by nie robic juz sobie krzywdy jak kiedys gdy miałam nascie,dzieścia lat bo to mnie niszczyło,mnie i moje życie ograniczone do 4 ścian,bo nigdzie wówczas nie wychodziłam,unikalam ludzi,kolezanek,chłopaków...tak nie da sie życ!!! Dziewczyny 3majcie sie,choć jestem od was starsza i pewnie bardziej doświadczona to czuję sie jak małolata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) Zuzak!miałaś racje!jednak nie polecam pasty do zębów,to był zły wybór...dosłownie miejscami spiekło mi twarz;/ wstałam dziś taka zła na siebie i na cały świat,że przez to wyciskanie,pastę no po prostu kosmos;/ a wiecie o dziwo tak paskudnego dziś humoru koleżanka powiedziała mi,że ładnie jakoś wyglądam:) było to szalenie przyjemne ale jakoś uderzyło we mnie,no bo jak to tak mogło wyjść:) no nic zaciskam zęby i nie chce nic sobie już grzebać przy tej buzi,musze to ładnie wyleczyć,chyba do końca tygodnia postwię na smarowanie buzi bambino,zeby sie tak nie łuszczyc i moze te czerwone ciapy znikna:( juz sama nie wiem,ale czasem mam wrazenie ze za szybko chcemy cos wskorac a zamiast na dobre wychodzi nam wrecz odwrotnie,zastanawiam sie czasem co by bylo gdybym odstawila to wszystko i doslownie miala na to wyjebane,przepraszam za slownictwo ale ja juz nie wiem,moze skora jest juz poprostu zmeczona ta cala chemia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynucha23 fajnie,że o tym napisałaś :) Ja już postanowiłam-do Bożego Narodzenia wszystko się zmieni :) Już nigdy,przenigdy w całym moim życiu nie będę drapać,dotykać i wyciskać !!!! Nawet,jeśli do Świąt nie będę miała idealnej cery,to chociaż będę miała satysfakcję, że udało mi się coś osiągnąć :) :) :) Uda się na 100 %, pokonam to :) I Wam też :) Poza tym zaczęłam inaczej traktować inaczej moją buzię. Mama kupiła mi Physiogel,który stosuję bez wody,później tonik z płatków róży z Ziajii i krem Sudocrem :) Pozdrawiam i życzę powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
Aune69 - na laser mnie niestety nie stać, może kiedyś... ale wątpię... A do dermatologa będę musiała pójść, ale niestety nie do prywatnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynucha23 fajny ten pomysl z napisem na lustrze ale kurcze ja sie przed wszystkimi ukrywam z problemem... a jak nabazgrze na lustrze to jakbym sobie tabliczke wypisala... i tez mi sie zdaje ze wszystkie maja idealna cere a jak nie maja idealnej to jeszcze nie spotkalam dziewczyny ktora by miala takie problemy jak ja (mimo kila tapety mysle zebym rozpoznala podobne syndromy ;-)) Aune69 tez naciagam twarz i ogladam sie z tej i z tamtej... a jak wymacam jakas nierownosc to jest koniec, jakbym sie wsciekla :-/ kolinia jak Ci sie udalo ograniczyc masakry? mi blizej do 30tki niz 20tki i nadal nie moge z tego wyjsc :-/ anja932 teraz to dobrze nawilz bo bedzie Ci skora schodzic. mi sie w takich wypadkach potrafia rany porobic. ale nie przesadz bo ja tak kiedys zrobilam i chyba pozatykalam pory czy nie wiem co i mi powyskakiwalo wiele cudow :/ Jumka moze nie jest tak zle? moze ogladasz twarz zbyt bliskiej odleglosci? jak ja sie zblize do lustra to jest tragedia. a contratubex stosowalas?(czy tez cepan bardziej smierdzacy ale tanszy odpowiednik) na blizny takie jak sie skora zrosnie i jest grube dziala moze na takie tez? nic wiecej nie znam na blizny niestety ostatnio przygladalam sie znajomej i stwierdzilam ze jakbym miala takie pryszcze jak ona wygladalabym jakby mnei szalony artysta popackal na czerwono - bordowo bo bym to wszystko zaczela dusic. a ona miala niektore takie wielkie gorki (ale nie ropne takie pdoskorne) i nawet tapety nie miala i na pewno wygladala 100 razy lepiej niz ja w tapecie :-/ i ja to wszystko wiem ze wystarczy nie dusic i ze lepiej wyglada mega pryszcz niz rozdrapana rana i nie moge.. niech mnie ktos pierdalnie w leb.. cos mi sie wscieklo na brodzie i pojawiaja sie takie male grudki, co usune to kawalek dalej znow... mozna oszalec, juz mam powyzej 5 strupow na brodzie :-( porazka... dolanczam sie do grona optymistow ze to Boze Narodzenie bedzie normalne bez myslenia o twarzy co chwile :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barteeklkoio'[p
mam 17 na karku i od 2-3 lat mam totalna masakre a twarza, tradzik i do tego te wagry, wczesniej nie moglem sie poowstrzymac i je wyciskalem , a teraz mam nieprzyjemne blizny;/ wy dziewczyny macie o tyle latwiej ze macie jakies kosmetyki tuszyjacee, makijaz itp. ze mna jest troche gorzej bo nie nosze makijazu;p czytam ostatnio o tym duzo i staram sie zrobic zestaw kosmetykow w miare tani i mam z tym wielki problem, jezeli ktos by moggl mi pomoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barteeklkoio'[p mi sie wydaje ze dobrze na zaskorniki i inne takie dziala olejek pichtowy. zel aloesowy tez jest fajny (to moje niedawne odkrycia) ale jesli masz tradzik (nie wiem w jakim stopniu) to moze cos od dermatologa? w tej materii nie doradze bo ja w sumie nigdy nie mialam tradziku poszlam do lustra i stojac w odleglosci policzylam ze mam okolo 20 ran i z 10 takich rozowych zgojonych mniej lub bardziej... no porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barteeklkoio&#0
zuzak tradziku juzz mam mniej duzo takich ran po tradziku , ze 2 lub 3 razy w roku mam taki nagly wyciek pryszczy , pozniej sie goi ale zaczerwienienia zostaja, wiekszy probllem mam z wagrami o nie wiem jak sobie poradzic w tzw. strefie t na polikach mam zaczerwinienia straszne i nie wiem jak to wybielic tak zeby tego nie bylo... a o zelu aloesowym sslyszalem duzo przyjemnych recenzji wiec chyba zakupie(dzieki;p) podziwiam Was dziewcczyny, wy tu sobie tyle pomagacie w przeciwienstwie do nas , a przeciez ten problem dotyczy tez chlopakow, jestescie lepiej zoorganizowane , nawet nie wiecie ile zawdzieczam waszym wypoweidziom i artykulom;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barteeklkoiosc ;ppppomocy:p
tribiotic brevoxyl maseczka sciagajaca pory erisa pasta cynkowa peeling enzymatyczny permika meritum woda termalna w sprayu avene(jesli starczy kasy) triacneal olejek herbaciany mydlo siarkowe vvichy normaderm , zel do oczysczania twarzy to juz mam za 36 zl . kupilem 2 opakowania 200 ml , chyba sie oplacalo? co myslicie o tym - cos tyu sie wyklucza np ma podobne dzialanie albo cosw tym stylu bo mnie juz od glowa peka i potrzebuje swiezej rady no i ten zel aloesowy zamierzam kupic;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barteeklkoiosc ;pocy:p
teraz ide spac , ale jutro zobacze czy cos jest wpisane , jakies rady no i sam moze cos poradze , ale znajac moje zdolnosci, nie zbyt sie na tym znam....dobranoc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzecząca :(
wyciskanie pryszczy itd. to jest taki sam nałóg jak obgryzanie paznokci czy skórek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×