Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Hej Zuzak! Ale długość tego wątku jest przerażająca. Tyle osób ma z tym problem... A Ty moja droga kiedy się za siebie weźmiesz i przestaniesz nowe strupy majstrować???? Zuzak ja Cię bardzo proszę, im dalej w las tym więcej drzew... Dobrze napisałaś o tym, że cera z wiekiem gorzej się regeneruje. U siebie też to zauważyłam, dlatego warto zacząć walkę już teraz.;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym zrazem z Tobą Kolinia pisałam równocześnie :) Tak więc dzieńdoberek :) Ciągle walczę, Ciebie to może od tych tablet anty wysypywać. Poczekasz ze trzy miesiące i powinno się unormować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolinia, mi się wydaje, że mogłabyś chodzić bez podkładu bez wniku, ale wiem też, że jesteś perfekcjonistką :P Chyba z resztą jak każda z nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yazmina melduje ze robie postepy :-D aktualnie jest calkiem dobrze i mam nadzieje ze bedzie lepiej. nawet nie mam zadnego wiekszego strupa :-) (ktos mi da moze nobla :-D ? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak to dazenie do perfekcji nas gubi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze Zuzaku, jestem rada z Twoich postępów, ale proszę mi się tu zameldować jak będzie ZERO strupów na buzi!!!! Dziewczyny dobrze jest sobie zrobić zdjęcie skóry, takiej bez makijażu z tymi strupami i przebarwieniami, powtarzać tę czynność co tydzień i porównywać efekty (oczywiście nie wyciskać). Może to być motywujące. Ja tak zrobiłam. Tamto zdjęcie już dawno usunęłam, ale jak je widziałam ostatni raz to, aż ciary mnie przeszły, że tak mogłam się urządzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yazmina chyba sobie cykne fote zeby sie wziasc w garsc i bede ja trzymac gdzies w jakims ukrytym folderze :-D zamelduje jak bedzie 0 strupow (mam nadzieje ze niedlugo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki yazmina,dobra kobieto:) ale fakt perfekcjonizm mam silnie wkodowany w lepetyne...;) moze latem jak bede troche przez slonko smignieta na wyjezdzie sie odwaze,ale tak w swoim miescie to jeszcze sie cykam i chyba lepiej sie czuje umalowana,no oczywiscie nie przemalowana:D o zuzak medal juz dziergam;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to teraz moze byc medal a jak bede miala 0 strupow to moze statuetke jakas :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze kopala w dupala na rozped;);) prosze jak to sie rozochocilo juz medal nie wystarcza...hahahha no zgoda jak bedziesz mega grzeczna to pomyslimy o statuetce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek 22
najskuteczniejszą metodą na poprawe stanu cery jest niewyciskanie ; ) a co do savon noir, hmm niby nie powoduje jakichs cudownych efektow typu zamkniecie porow i jakies ich mega oczysczenie, ale cera po nim jest fajna , taka ujedrniona jakby i mieciutka, ale najlepsze lekarstwo to nie wyciskanie :) tyle w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle walczę!
Dzisiaj samopoczucie już trochę lepsze. Chcę zacząć nakładać podkład pędzlem, ponoć efekt jest lepszy i bardziej naturalny, tylko nie mam pojęcia jaki to by miał być pędzel. Polecacie jakiś? Najlepiej taki, który można łatwo dostać :P Przed braniem tabletek też mnie wysypywało, ale może teraz też z powodu nich tak sie dzieje... No nic, pożyjemy zobaczymy. Szukam też jakiegoś fajnego kremu tonującego który nie zapycha porów. A czym nakładacie puder bambusowy? Ja go kiedyś kupiłam i powiem wam, że nie widać różnicy przed i po użyciu. Cera wygląda tak samo. Może coś źle robię? Mam perłowy i bambusowy i oba poszły w odstawkę. Zuzak jeśli mówisz że jest lepiej to nie zepsuj tego proszę cię! Będziesz czuła się okropnie. Długo już z tym walczysz, jesteś tu od początku, więc może czas z tego wyjść? Jesli widzisz poprawę to nie zepsuj tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, od kilku dni nie ruszam, rankę smaruję maścią prpoplisową, twarz oczyszczam olejami (to super metoda), na noc olej jojoba, rano kerium podkład mineralny i ... jest super. dawno nie miałam takiej czystej skóry. dziś gdy ją oczyściłam olejami wieczorem to nie mogłam się napatrzeć. jedynie ta jedna ranka ale ona już niedługo będzie ok. racja im prostsze kosmetyki tym lepiej. jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystkie rady. myślę, że już tego nie zepsuję. mam w szafce cały zestaw różnych dziadowizn drogeryjnych , ale też tych aptecznych , jak teraz czytam ich składy to szkoda nawet plecy, czy dekolt tym myć. jeszcze raz wielkie dzięki, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle walcze ja mam pedzel do podkladu ten drugi od gory,ale uzylam go moze pare razy bo nie lubie za bardzo go wole paliuchami packac:)fakt ze efekt delikatniejszy na buzi jest,a co do kremu tonujacego ja kupilam z vichy,ale tez zadna rewelka,tyle ze nie zapycha. http://www.davinci-defet.com/deutsch/kosmetikpinsel/sortiment/classic/face.html grzesiu masz racje,jak zwykle,ze nie tykac buzi to podstawa obys tylko sam sie do tego stosowal;);) kakaduk widze ze podobne rzeczy stosujemy:) ciesze sie ,ze i tobie pomagaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć.Na początku się przedstawię.Jestem Konrad,mam 23 lata i tez borykam się z problemem wyciskania twarzy. Obserwuje te forum zaledwie kilka dni i postanowiłem napisać.Ponieważ tak samo jak wy chce to leczyć. Nie znam się na kosmetykach,nie wiem co stosować na rany,krostki itp,chce żebyście mi doradziły co używać.Moja twarz niczym papier ścierny,wystają białe kropki nie wiem jak je nazwać,czerwona,sucha i miliony czarnych kropek .Chce polepszyć cerę,chce znaleźć dziewczynę,ale sami widzicie nie jest łatwo.Wczoraj zauważyłem na policzku dwie duże dziury czarne,dziwie się jakim cudem jak nie wyciskałem w tym miejscu obudziłem się rano a te dziury jakby mniejsze.Niepokoje się i z jednej strony śmieszne żeby chłopak przejmował się twarzą....Czuje się okropnie,obleśnie najgorzej jak można, aż nie chce się wychodzić z domu....Pomóżcie mi co używać na sam początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesze wam powiem jak ostatnio zaszalalam,tak troche wlasciwie z lenistwa,mialam 2 sciereczki do mycia buzi i meczylo mnie to strasznie ze po kazdym myciu musze je wyprac ,zdezynfekowac itd...kupilam wiec takich 40;D hahahaha i potem jak sie nazbiera,piore a potem prasuje i znowu mam czas:) kondziu wczesniej pisalysmy co najlepiej uzywac,na poprzedniej stronie yazmina rozwija dokladnie temat i ja tez tam napisalam co uzywam i co mi pomaga,musisz wybrac cos dla siebie,najlepiej jak beda to kosmetyki naturalne do mycia,na krem polecam kerium ds z LRP.poza tym szczerze polecam zielona glinke w proszku najlepiej z apteki,rob ja codziennie przez pare dni az skora sie oczysci potem mozesz rzadziej,co 2-3 dni jesli masz tendencje do zanieczyszczen.Ja stosuje jeszcze algi w proszku zaraz po glince tez w postaci maski,ale ostrzegam to hartkor jesli chodzi o zapach;);)jednak efekty sa widoczne wiec nie przestaje ich stosowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex;D
Co tam? Znalazłam prace,wyleczyłam skore i co zaskoczone? Z takim podejściem do niczego nie dojdziecie,a na pewno nie wyleczycie gęby;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że Ty do czegoś doszłaś Alex. Skończyć szkołę bez matury...też mi wyczyn. Jeśli masz tu znów chamsko się udzielać, to lepiej w ogóle nie pisz, bo tylko szkodzisz forum i niektórym, aż się odechciewa tu zaglądać przez Ciebie. Albo mam lepszy pomysł! Załóż własny topik, gdzie będziesz mogła udzielać porad typu: "posmaruj twarz tormentiolem i przez tydzień się nie myj". Twoje podejście jest fantastyczne, już wiele osiągnęłaś i wiele jeszcze osiągniesz, życzę Ci powodzenia i dalszych sukcesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolinia ja już się tych alg doczekać nie mogę, ale coś nie chcą przyjść. Ponoć śmierdzą rybą i trochę się tego boję, bo nie znoszę takich zapaszków. A z tym piciem to Cię podziwiam, masz Ty charakter i silną wolę :D Ciągle walczę, jeśli Cię tak wysypuje bez powodu, to może rzeczywiście tabletki to dobry pomysł. Poczekasz trochę to cera Ci się unormuje. Ja biorę yasminelle i cera mi się już tak nie przetłuszcza, pryszcze się praktycznie nie robią, ale pierwsze 3-4 miesiące różnie to było. Ja bym się tylko obawiała, że lekarz przepisał Ci Diane ( albo coś pokręciłam). To ponoć bomba hormonalna, możesz od nich przytyć itd... więc obserwuj organizm. Kakaduk, to dobrze Ci się poprawia. Ja po latach prób i błędów już wiem, że pielęgnacja im bardziej naturalna tym lepsza. Jak tak zachwalacie te oleje to może i ja spróbuję się nimi oczyszczać, choć przyznam szczerze zbyt leniwa chyba na to jestem. Trzeba się z tym trochę popaprać. Kondziu poprzeglądaj trochę cały wątek i może coś dla siebie znajdziesz. Pierwszy krok to zaprzestać grzebać w twarzy, a drugi to dobrać odpowiednią metodę walki z zaskórnikami:) Zuzak, a Ty jak nie przestaniesz grzebać dostaniesz medal w kształcie strupa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. U mnie strupy bardzo opornie schodza i niestety wczoraj musialam od nowa tam grzebac sa duze i mi sie tam pozapychalo:( ale coz musze czekac i placic za wlasna glupote:P W pracy 2 osoby mnie sie zapytalaly co mi sie stalo,boze myslalam ze sie pod ziemie zapadne:P jak zawsze mam cos do powiedzenia,to tym razem nie wiedzialam jak sie wytlumaczyc hehe. kolega mowi ladnie to przypudrowalas,ale troche widac,a ja tylko chcialam zakonczyc ten temat:) glupio mi bylo,ale powiedzialam im co zrobilam,byli troche zdziwieni. przeklinalam wlasna glupote w duchu.. U mnie z buzia nie jest najgorzej,krosty mi wyskakuja,ale tragedii nie ma gorzej bedzie teraz z tymi przebarwieniami... Jak wylecze te strupy to zaczne odliczanie od nowa... Obym wytrzymala jak najdluzej.. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. U mnie strupy bardzo opornie schodza i niestety wczoraj musialam od nowa tam grzebac sa duze i mi sie tam pozapychalo:( ale coz musze czekac i placic za wlasna glupote:P W pracy 2 osoby mnie sie zapytalaly co mi sie stalo,boze myslalam ze sie pod ziemie zapadne:P jak zawsze mam cos do powiedzenia,to tym razem nie wiedzialam jak sie wytlumaczyc hehe. kolega mowi ladnie to przypudrowalas,ale troche widac,a ja tylko chcialam zakonczyc ten temat:) glupio mi bylo,ale powiedzialam im co zrobilam,byli troche zdziwieni. przeklinalam wlasna glupote w duchu.. U mnie z buzia nie jest najgorzej,krosty mi wyskakuja,ale tragedii nie ma gorzej bedzie teraz z tymi przebarwieniami... Jak wylecze te strupy to zaczne odliczanie od nowa... Obym wytrzymala jak najdluzej.. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek 22
kolinko, niestety dalej wyciskam, to jest na tle nerwowym u mnie. obecnie jednak nie są to takie masakry jak kiedys. choc ostatnio troche za duzo babrze w tej gebie. niemniej jednak skupilem sie ostatnio na walce z moim rrrrrrrrr i to jest obecnie u mnie temat numer 1. mam nadzieje ze przez wakacje uda mi sie znaleźć przyczyne tego ze źle wymawiam rrr. ech same widziciie zycie jest czasami okrutne, ale nie mozemy sie poddawac ! :) powodzenia wszystkim,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie yazmina dlugo czekasz na te algi ja myslalam,ze Ty je juz testujesz:P ja zamowilam swoje w aptece i za 2 dni dzwonila babka,ze juz moge po nie przyjsc:) jutro ide zamowic kolejna porcyjke bo mi sie koncza,jak sie je jeszcze pilo to szybciej znikaja,no racja yazmina,to mi sie order nalezy ,albo statuetka za odwage w piciu tego swinstwa a nie zuzakowi hahahaha, ale powaznie pilam z zatkanym nosem,szybko popijajac woda i zagryzajac rodzynkami :P blle, jestem jednak pewna ze za jakis czas znowu to powtorze bo swietnie sie po nich czulam taka lekka,mialam na wszystko ochote az mnie nosilo:D grzesiu cieszy mnie ze pracujesz nad soba:) i to ,ze juz az tak nie maltretujesz swojego buziaka,dasz rade a jak nachodza cie nerwy to pocwicz zamiast sie wyzywac nie tam gdzie trzeba;) zalamana podziwiam cie ,ze wytrzymalas te teksty w pracy ja bym wymiekla...no nie fajny kolega z tym tekstem o podkladzie,ja bym nie byla na twoim miejscu taka mila...trzymam kciuki bys w krotce wygladala tak,ze co poniektorym szczeki poopadaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yazmina o nieee medal w ksztalcie strupa to ja juz sie bede starac :-) jeszcze bardziej bo i tak sie juz staram Ciągle walcze wlasnie sie staram nie glebnac ;-) bo zawsze jak juz jest lepiej cos mnie pokusi..mam wrazenei ze przez to ze tak dlugo sie mecze jest trudniej, juz nie pamietam jak to jest nie martwic sie tapeta hmm :-) a puder nakladam palcami jakos wtedy tak sobie ladnie wszystko uklepie :-D Grzesiek masz racje :-) to jest najlepsza metoda :-D ale ciezka do osiagniecia Koliniaaa pokornie przyjmuje kopy w d... na rozped, nawet sie moge ustawic :-) dodatkowe bodzce zawsze pomagaja w motywacji nie ;-) Kakaduk a po oczyszczaniu twarzy olejami nie mialas wysypu jakiegos? ja tez drogeryjne to mam w ilosciach znikomych - kremow juz zadnych nie mam Zalamana jakby mi sie w pracy spytali co mi sie stalo odp bym "nic" :-P ja czasami widzialam jak mi sie z lekka przygladali ale na szczescie nikt sie nie pytal - wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhyhykhff
A wiecie kiedy mnie najmniej wysypuje? Wtedy gdy lecze jakieś z dwie rany i wiem,że nie mogę użyć żadnych maseczek i peelignów. Jak je użyje to zaraz powstają jakieś bolesne pryszcze,te kosmetyki drogeryjne to o kant dupy potłuc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolinia, Ty taki zdrowy tryb życia prowadzisz, że chyba chcesz 200 lat dożyć :P idę zaraz na pocztę po te algi, avizo w skrzynce lerzy :) Grzesiek, a Ty się tym Rrrr tak nie przejmuj. Ja znam ze trzech chłopaków, którzy też słabo wymawiają tę literkę i nigdy nikt nie miał z tym problemu. Czasami nawet wydawało mi się to słodkie. To taki znak rozpoznawczy. chyba, że tobie to osobiście jakoś nie leży to ćwicz, może to odwróci uwagę od twarzy, a raczej od grzebania w niej. Załamana, ale ludzie potrafią być wredni...Musiało Ci być strasznie głupio...Im bardziej zakompleksiony człowiek tym bardziej zwraca uwagę na mankamenty innych (nawet te najdrobniejsze). Ja pamiętam jak przez wakacje dorobiłam się na całej twarzy zaskórników ( wtedy zaczęły się moje problemy z wyciskaniem) i ciężko tapetą było zakryć, bo i tak gęba chropowata, to dziewczyny na uczelni zaczęły się z "troską" pytać: o boże, a co Ci się z twarzą stało???? Aż moja przyjaciółka się wkurzyła i powiedziała, że gówno!!! Bo widziała, że ja jestem zażenowana. Dodam, że zawsze byłam uważana za atrakcyjną dziewczynę i w tamtym momencie małpy mogły się wyżyć na mnie. Najgorzej się pytała taka tłusta i brzydka:) miała radochę. Teraz mogą mi naskoczyć hehehe. Zuzak ja trzymam mocno kciuki za Twoją gębę!!! Jak już jest ok to nawet się jej nie przyglądaj. Zobaczysz będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kolege to jeszcze zniosam,ale kolezanka to mnie rozwalila,zapytala sie co sie stalo,wiec powiedzialam co zrobilam,a ta mi sie przyglada i mowi no faktycznie,strasznie to wyglada i bezczelnie mi sie przyglada chyba z odleglosci 20 cm,a ja myslalam,ze z siebie wyjde,mowie dobra napatrzylas sie juz to starczy,a ta znowu patrzy i jeszcze blizej podchodzi,a ja odruchowo to chowam i krok w tyl hehehe ... tego bylo za duzo mowie jej ,ze zawijam bo praca czeka haha. To moja najlepsza kumpela wie,ze wyciskam,ale takich strupów sie nie spodziewala,troche mnie ochrzanila,a ja mowie wiem,ze zle ale mnie tym razem troche ponioslo i paznokcie zrobily swoje... Mam nadzieje,ze przez weekend sie troche podgoi i w poniedzialek bedzie lepiej i zaczne odliczanie.:P buzka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to była jakaś bliska koleżanka, to pół biedy. Mnie moja " wspaniała koleżanka" z uczelni na forum sporej grupy zapytała.... Strasznie się wtedy poczułam. Pamiętam jak dziś, a było to niecałe 3 lata temu... Zobaczysz dasz radę, już dla uniknięcia podobnych sytuacji ograniczysz się z grzebaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×