Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość brunetcia
niestety zaskórniki zawsze będą się tworzyć, tylko w różnej ilości u różnych ludzi i brak wyciskania tego nie zlikwiduje, chyba macie tego świadomość? chodzi o to, żeby zamiast tych zamkniętych (z których przy wyciskaniu wychodzi biała maź i z których potem robią się syfki) były tylko te otwarte (z czarnym łebkiem) bo takie trzeba co jakis czas usuwać, rzeczywiście macie rację że kiedy często usuwa się te zamknięte to tworzy się ich jeszcze więcej a przy wyciskaniu nie trudno o infekcję; ja przyjęłam taką strategię: po parówce usuwam tylko otwarte (super wyłażą) a tych zamkniętych na razie nie tykam, chociaz mnie korci straszliwie, ale to własnie po nich mam potem czarwone ślady i postanowiłam iść na oczyszczanie ultradźwiękami, stopniowo będę pozbywac się zamknietych zaskórników a otwarte też będą się tworzyć rzadziej najwazniejsze że buźka wygląda po tym gładko a mimo to jest oczyszczona; od kiedy usłyszałam o tej metodzie (nie wiem może istnieje od dawna tylko ja jestem jakaś zacofana) postanowiłam własnie tak zadbac o cerę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
brunetcia - napisz cos wiecej o tej metodzie. Tez o niej slyszalam, ale nie znam szczegolow. Jak wyglada, czy jest bolesna/nieprzyjemna, ile kosztuje itp. ? Bede wdzieczna za info!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
"Ale co powiecie na to: po spotkaniu z moim chlopakiem, ktory zaczal mi prawic komplementy, jaka to ja sliczna itd., wrocilam do domu, podeszlam do lustra i zmasakrowalam sie " wczoraj mialam dokladnie to samo. po sesji komplementow na moj temat - agresja przed lustrem, choc do masakry nie doszlo, bo sie pilnowalam przez wzglad na topic.. jednak ucierpialo po trochu wszystko - i nos, i czolo i policzki. na te duze czolowe prychy chyba pomogl tribiotic, bo sie zaleczaja (ku memu wielkiemu zdumieniu,ze tak szybko:) ). WJP, ten pomysl ze 'szpitalem' moglby byc nawet fajny - jak bysmy zapomnialy po co tam jestesmy to by bylo chyba jak 'wczesy pod grusza' dla kobiet 20-30 lat :D Mysle, ze bym sie bawila strasznie fajnie, bo widac, ze dobre z was kobietki :) Podoba mi sie tez pomysl o karmieniu :D bo ja mam kiepski apetyt i czasem wcinam bardzo niezdrowe rzeczy, zeby tylko wepchnac cos w ogole, zeby miec cos na zoladku. Dzis jak mi sie uda wyskoczyc na zakupy, poszukam moze peelingu enz. polecanego przez ciebie. Nabralam ochoty na ten kawowy, ale boje sie, ze mnie podrazni i jak ja sie jutro mojemu facetowi pokaze heh. Jak wroce z wyjazdu, moze skusze sie na kawe raz. Zobaczymy, jak dziala na moja buzie. brunetcia, to ciekawe, co piszesz. przylaczam sie do prosby WJP wiecej informacji. milego dnia, dziewczyny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
WJP, moze czulas sie winna, ze on prawi ci niezasluzone- wg twojej swiadomosci czy podswiadomosci - komplementy? Bo u mnie to chyba tak wlasnie wygladalo., jak teraz tym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewuszki
mam nadzieje ze uda sie wam wyjsc z tego :/ ja nalezalam go tematu z innym nalogiem, raczej grozniejszym ale tez tam dziewwczyny wchodzily wspieraly sie i po dobrym kawale czasu zadna tak naprawde kompletnie NIC nie robila w tym kierunku zeby to zmienic .. ja zapisalam sie do psychologa i na grupe terapeutyczna ...wiem ze 1 z was tez udala sie do specjalsty..naprawde dajcie sobie pomoc..im szybciej to sie stanie bedziecie szybciej zdrowe i mniej meki bedzie..noi buzka normalna :* 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetcia
peeling kawitacyjny = oczyszczanie ultradźwiekami: http://www.artmedia.pl/kawitacja.htm nie wiem dokładnie jak to wygląda w praktyce jeszcze nie byłam ale sie wybieram ;-) natomiast wiem że buźka jest fajnie oczyszczona ale bez wyciskania kosztuje ok. 100zł w Krakowie, różnie w różnych miastach, na pocztku trzeba chodzić częściej, np.raz w miesiącu a potem coraz rzadziej ;-) moim zdaniem to lepsze niż masakrowanie twarzy na czym cierpi nasze poczucie estetyki i zycie towarzyskie (ja po tradycyjnym czyszczeniu u kosmetyczki wyglądałam gorzej niż kiedy to sama robie i przez dwa tygodnie doprowadzałam moja twarz do normalnego stanu, juz nigdy wiecej tego nie zrobię!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
"WJP, moze czulas sie winna, ze on prawi ci niezasluzone- wg twojej swiadomosci czy podswiadomosci - komplementy? Bo u mnie to chyba tak wlasnie wygladalo., jak teraz tym mysle. " - melasa, chyba trafilas w sedno! Usiwadomilas mi wlasnie, ze o to chodzilo. Tak w ogole, to przez ten zasrany nalog moje poczucie wlasnej wartosci znacznie spadlo, tak ze czuje sie gorsza od wszystkich dziewczyn, niewazne czy brzydkich, czy ladnych... Dodam tez, ze moj zwiazek sie sypie, bo nie chce sie ruszac z domu i pokazywac ludziom w takim stanie - stad nie zgadzam sie na wyjazdy z moim chlopakiem, na wyjscia wieczorne itp. Ale oczywiscie nie mowie mu, co jest tego przyczyna, wiec on jest w ogole zdolowany, bo nie wie o co chodzi... Chcialam wyjechac sobie gdzies na wakacje, na plaze, ale na razie zostaje w domu, bo jak ja sie pokaze na plazy bez pudru... Jezu, mam nadzieje, ze wytrwam w postanowieniu, bo po prostu czuje jak lata plyna i jak marnuje sobie zycie... Wy pewnie tez tak macie :( A tak w ogole, to odkad zaczelam sie opalac (bylam do tej pory dwa razy na solarium), to zauwazylam na jednym policzku dwa miejsca bielsze od reszty. Ale to nie sa blizny. Boje sie, ze to poczatki jakiegos bielactwa czy czegos (przyczyna powstania bielactwa jest m.in. uszkadzanie skory) - mam nadzieje, ze to nie to, nie przezylabym tego :((( Tak wiec ostrezegam was, bo konsekwencje naszego samookaleczania sie moga byc powazniejsze niz nam sie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
WJP, ja mam bielactwo, ale z tego co mi na en temat wiadomo, to podobno ma przyczyny 'nerwowe'. mam pare bialych plam w roznych miejscach ciala, niektore znikaja same, inne sie pojawiaja. ale nie jest to cos totalnie tragicznego, - tylko opalac tego nie mozna, bo to skora bez pigmentu i nie ma sie czym bronic (czyli sie nie opala), tylko sie robi rozowa, a jak sie spali gorzej, to po prostu jak oparzenie sloneczne - babelek z woda. przebarwienia na buzi czy plecach tez mam, ale raczej ciemnawe i chyba musze zakupic sobie cepan, bo slyszalam o tym, ze na blizny pomaga. u mnie z poczuciem wartosci bywa roznie - raz czuje sie piekna, a kiedy indziej nie moge na siebie patrzec i nienawidze 'zycia i faktu, ze istnieje w ogole'. moj wcale nie taki dlugi zwiazek tez miewa zalamania, bo moj facet nie zawsze rozumie, o co mi chodzi, kiedy mam zly humor (sytucje pokrewne do 'czuje sie brzydka i chce sie ukarac') i juz nie raz byl na skraju, ale na szczescie na razie starcza mu cierpliwosci i wyrozumialosci. umowilismy sie tak, ze jak bedzie cos nie tak ze mna, to bede sie starala mu to jakos w miare mozliwosci opowiedziec, wytlumaczyc, zeby rozumial moje reakcje i mogl sobie z tym poradzic i mi pomoc. bez rozmowy nic z tego. wiec zmuszam sie czasem strasznie, przeskakuje kompleksy i mowie, co mi jest. nawet jesli mialoby to brzmiec glupio, krepujaco czy jeszcze inazcej. ale oczywiscie do forum mu sie nie przyznalam (balam sie, ze powie 'oj, malenka, zglupialas do reszty. moze nie masz perfekcyjnej cery,ale jestes sliczna i nie przesadzaj'... chociaz tlumaczylam mu tez, ze prawienie komplementow niekiedy wcale nie pomaga (patrz-> reakcja WJP na komplementy). ale musze sie przemoc, juz powoli mu tlumacze, co to znaczy, ze depresja, co to znaczy, ze samookaleczanie i dlaczego itp. i wydaje mi sie, ze on stara sie rozumiec. wiec moze, kochana WJP, sprobuj sie przemoc i pogadac ze swoim facetem od serca. ufff.... no to sie rozpisalam ;) dobranoc, malpiatki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelumpolelumpoleum
Oj glupie baby! Nie wyciskac nie ruszac, nie dotykac twarzy! Mam 24 lata i narobilam sobie mnostwo problemow, chodzilam do kosmetyczki na oczyszczanie. Porobila mi mnostwo blizn, dziurek, przebarwien. One nie uprzedzaja, ze po kazdym oczyszczaniu trzeba od razu nalozyc krem z filtrem, po sloncu zostaja plamy nie do zlikwidowania! Uwazajcie. Mi nawet dermabrazja za 1000 zl nie pomogla. Wszystko przez glupie niedoswiadczone kosmetyczki i przez moje ruchliwe raczki. Teraz jest lepiej W ogole polecam wam kremy z witamina C. Przede wszystkim La roche posay. Niby do dojrzalej cery ale na nasza jest idealny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
cholipka ... czyli jednak najlepiej sie przyjzec blizej tej metodzie kawitacyjnej... dajcie znac, czy ktos sie wybiera, gdzie, jaka cene i efekty. bylam na stronie podanej przez brunetcie i ...nie powiem, interesujace,ale jezdzic co miesiac do wawy na zabieg za 100 zl ... to na razie nie dla mnie:( no,zobaczymy. dzis przyjezdza moj M., wiec znow pare dni spokoju ;) pozdrawiam, wpadne jeszcze wieczorem, a potem tydzien przerwy :) a wy sie leczcie,dziewczyny. a, kupilam sobie to benzacne, bo mi diable ropne pryszcze na czole wyskoczyly, nie mam pojecia,dlaczego,juz dawno czegos takiego nie mialam. kupilam tez cepan - na blizny po pryszczach, ktorych co prawda nie mam duzo,ale zawsze... dam znac, jak efekty. buziaki :)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melasa
zegnam sie na tydzien z benzacne i tribioticem na buzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetcia
po co aż do Warszawy? tę metodę opisują w gazetkach i mysle że jest dostępna w wielu dużych miastach, na pewno trzeba sie zapytać w centrach dermatologii estetycznej, tam najprędzej się to znajdzie; ja mieszkam w Krakowie; na razie nie dzwonie bo nie mam kasy, ale za tydzień wpływ na konto ;-) więc sie tym konkretnie zainteresuję ;-) moim zdaniem nawet gdyby miało kosztować 200,- to lepiej wydac tyle i mieć gładką śliczną buźkę niż zapłacić 80,- za tradycyjne oczyszczanie, bądź co gorsza, robic to samemu po kosztach i łapać deprechę z powodu zmasakrowanej buźki, ale ja sądze że tyle nie kosztuje, w końcu to tylko samo oczyszczanie a nie zabieg wprowadzający jakieś aktywne substancje (jak podaja na tej stronce), co innego że pewnie kosmetyczka zaproponuje po zabiegu jakąś maseczkę, czy coś, więc trzeba sie liczyć z dodatkowymi kosztami, ale ja w jakiejs gazecie czytałam o samej kawitacji i tam podawali koszt 100,-, a jak wiadomo przewaznie podaja ceny z Warszawy i duzych miast, więc spoko, to napewno nie jest jakaś bajecznie droga impreza, a swoja drogą to cieszmy się że dożyłyśmy tych czasów, kiedy tak mozna oczyszczać cerę, jeszcze pare lat temu byłoby to tylko marzeniem ;-) łączę się z wami w cierpieniu ;-) rączki z dala od buźki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farbaaaaaa
czesc dziwczenta ja pozbylam sie tego nalogu gdy wyjechalam do babci i potlukam jedyne lustro. Bylam u babci przez miesiac i zadnego wyciskania.POPROSTU WYRZUCcIE LUSTERKA :) :) :) HEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra paznokciami...
Myślałam,że tylko ja sie zmagam z tym problemem..a tu prosze;) Ja masakruje się już od dawna..Zazwyczaj jak czyms sie stresuje, albo z nudów...Nie moge sie powstrzymać!!! Jak wyjezdzam gdzies na dlużej i nie mam odpowiedniego lusterka, oświetlenia, to moja cera pięknieje..ale kiedy tylko wracam do domu..siadam przy oknie z moim lustrem powiekrzającym Jedyny sposób, który w miarę na mnie działa, to kiedy po prostu spiłowuje sobie paznokcie...samymi palcami nic nie wycisne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciszaaaaaaaaaaa
wiecie co ja od czsu zalozeni a tego forum prawie nic nie wyciskam!!!!bardzo mnie motywuje to jak stojac przed lustrem mysle ze robie (a raczej nie robie:P) to dla was czyli dla tych ktorzy mnie naprawde rozumia:d 3mcie sie pozdroofka wierze w was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
melasa - baw sie dobrze i lecz buzke ciszaaaaa - bardzo sie cieszymy, ze nasz topik cie motywuje - o to wlasnie chodzi. Ja tez poki co na razie nie ruszam twarzy i zbieram coraz wiecj energii do tego, by powiedziec juz na powaznie, ze z tym koncze. Ostatnio te wystajace twarde wagry udaje mi sie po prostu delikatnie zdrapac i ladnie schodza - nie musze maltretowac skory. Dzisiaj tez po raz pierwszy od momentu ostatniej masakry usunelam pare wagrow na nosie, brodzie i czole plasterkami Nivea. Na razie jest ok, buzia coraz gladsza, koloryt sie prawie wyrownuje (choc sa jeszcze miejca bardziej zaczerwinione od drugich). Ja oprocz tej calej kawitacji bede musiala tez udac sie na zamykanie naczynek, bo mam pare malych, ale widocznych (oczywiscie tylko ja je widze), ktore sama sobie narobilam przez wyciskanie, ehh... Ale to po lecie dopiero. Za pare dni czeka mnie wyjazd (krotki, ale zawsze cos), na ktory juz sie ciesze, bo wiem, ze nie bede tam ruszac twarzy. Trzymajcie sie laski i za kazdym razem jak podejdziecie do lustra, myslcie o naszym topiku i o tym, ze mozecie w kazdej chwili wejsc i sie pochwalic, ze wytrzymalyscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yaga
witam !też mam ten problem od lat...mam pytanie czy wy też szorujecie nadmiernie twarz - zbyt dokładnie? bo ja oczywiście żeby zapobiec zaskórnikom i innym takim elementom przesadnie szoruję twarz przeważnie używam do tego żelu z mikrogranulkami a póżniej mam podrażnioną skórę, nie mogę sie powstrzymać bo boję się że niedokładnie się umyję i wtedy już tylko krok do pryszczycy ,a paradoks właśnie na tym polega , że to nadmierne szorowanie właśnie mi szkodzi....bo roznoszą się ropne wypryski na całą twarz.Po drugie od szorowania mam łojotok bo to pobudza wydzielanie łoju, a po trzecie mam tak wysuszoną skórę i zniszczoną jakbym myła się płynem do mycia naczyń,Nie mogę doprowadzić skóry do równowagi,wymyślam coraz to nowe preparaty do mycia twarzy, ale żaden mi nie pasi.Najbardziej zniszczyłam sobie skórę żelami z garniera są bardzo agresywne i wysuszają strasznie skórę...a wiadomo przy takiej cerze jak my mamy nawilżenie to podstawa. teraz wróciłam do mojego ulubionego żelu minerały dax cosmetics [jest naprawdę bardzo dobry nawilża i podczas jego stosowania jedyne co przy lustrze można robić to zachwycać się swoją odmienioną skórą.].... ale on ma niestety mikrogranulki ,co przy mojej podrażnionej skórze jest niewskazane :/ teraz wymyśliłam już następny specyfik , który ma mnie z miejsca uzdrowić albo dobić [i tak ledwo żyję] ;) i mam pytanko używałyście może żelu-pianki do mycia twarzy do cery wrażliwej z niedoskonałościami Loreal pure zone?muszę obczaić ten motyw wcześniej żeby póżniej nie było niespodzianek jak już kupię heh także czekam na wasze opinie...................................................................ps.[już chciałam wpisać pseudo Priszczilla -królowa łazienki ale to by znaczyło że mam coś z głową , a nie z twarzą ] ;) zresztą po co soobie ubliżać i robić z siebie durnia większego niż się jest w rzeczywistości...no to spadam,muszę skubnąć [czytaj zjeść] coś jeszcze przed snem ;) ........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
Yaga - tez tak kiedys mialam, tzn. uzywalam tylko i wylacznie kosmetykow do cery tlustej i zanieczyszczonej (m.in. Garnier Czysta Skora), bo myslalam, ze tylko to mi pomoze. Nie tylko zrace zele do mycia, toniki, ale tez mocne kremy z cynkiem, maseczki itp. A to byl okropny blad! W przypadku naszej cery nalezy postawic nie tylko na oczyszczanie (mydlo/ew. zel do mycia twarzy + tonik) ale rowniez, a moze przede wszystkim na nawilzenie i regeneracje (kremy, maseczki). A ja stawialam tylko na to pierwsze, bo balam sie, ze zwykly krem nawilzajacy nie zadba wystarczajaco o moja cere i dostane wysypu pryszczy i wagrow. No i katowalam twarz silnymi specyfikami, ktore z biegiem czasu tylko pogorszyly jej stan. Teraz uzywam mydelka Clinique do cery wrazliwej, ktore zmywam tylko i wylacznie woda mineralna/przegotowana (nigdy kranowa!), toniku Schellera cytrusowego-oczyszczajacego oraz dwoch kremow - marchwekowego nawilzajacego na dzien i pomaranczowego regenerujacego na noc. Taki zestaw swietnie mi sluzy. Peelingu nalezy uzywac max. 2 razy w tygodniu, nie codziennie! Mozesz sobie niezle podraznic skore i jak sama pisalas - poroznosic paskudztwo na inne partie twarzy. Dlatego powtarzam po raz kolejny: polecam peeling enzymatyczny zamiast tego z drobinkami scierajacymi - jest bezpieczny, a oczyszcza tak samo (a nawet lepiej bo wnika wglab skory). Zatem lec do apteki/drogerii i zaopatrz sie w peeling enzymatyczny Meritum firmy Dermika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rutka
Czesć wszystkim! Ja też mam problem z wyciskaniem, ale ponieważ trwa to już ho ho, albo i dłużej, wypracowałam pewną metodę. Polecam wszystkim tonik i krem z serii lnianej Polleny Ewa. Rewelka, nawet po masakrze przed lustrem nastepnego dnia mozna wyjśc z domu. Aha, krem połtłusty, bo rację mają ci, którzy zbytnio nie wysuszają skóry. Wtedy sie broni i jeszcze bardziej tłusci. Polecam tez maseczkę kojącą w piance tej samej firmy, ale trudno ją dostać. Ceny na każdą kieszeń. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poco
Ja już miałam nic nie robić na twarzy aż mnie coś dzisiaj naszło i doczepiłam się do nosa i troche czoła zamiast posmarowac tylko maścią propolisową to nie wytrzymałam to moja obsesja, aże teraz lato i wystawiłam buźke na słońce to troche wyskoczyło mi kaszaków na czole i zaczeło ię ciągłe przesiadywanie przed lustrem. Podobno nie wolno usówać niczego od czoła po brodę bo to nie tylko szkodzi cerze ale i działa na cały organizm- wypowiedź dermatologa. Ja mobilizuję się od jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alohha
Hej, a co to za masc propolisowa? Pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie mnie też nurtuje pytanie czy aby za długie masowanie nie szkodzi skórze nie pobudza gruczołów do produkcji łoju??? może tak być że same sobie szkodzimy... nie polecam żeli wysuszających, masci i kremy cynkowe tylko na pojedyncze wypryski (kiedyś dermatolog przepisała mi taka maśćdo zrobienia w aptece, skład mniej więcej taki: {tlenek cynku, siarczek cynku, tlenek siarki lanolina, woda destylowana + chyba coś jeszcze ale nie pamiętam} do stosowania na noc na calą twarz, po dwóch tygodniach buźka gładka jak u bobaska niestety na moją prośbę o ponowne przepisanie powiedziała że tego nie mozna za długo stosować, ale w chwilach krytycznych można poprosić swojego lekarza o receptę niestety po jakims tygodniu od odstawienia znowu zaczęły sie pojawiac zaskórniki :-( rewelacyjna jest maseczka nawilżająca avene, czasem mozna kupić w promocji razem z miniaturka wody termalnej gratis, powinno się ją zmywać własnie ta wodą, pomaga skórze zaleczyć ranki po \'dłubaniu\' nie przesadzajcie też z maseczkami z glinki albo drożdżowymi, ja kiedyś oczyszczałam twarz tą glinką co drugi dzień i efekt: podrazniona skóra, w efekcie nowe zaskórniki i co gorsza nietolerancja glinki :-(, nie mogę już stosowac takich maseczek więc uważajcie; teraz robię sobie maseczkę z drożdży ale tyllko 2x na tydzień chociaż korci żeby nakładać częsciej bo buźka jest po niej fantastyczna, ale nie ma co przesadzać bo uzyskujemy efekt odwrotny od zamierzonego :-( jezeli konieczne jest mycie żelem, to odradzam te do cery trądzikowej, za bardzo wysuszają, dobre są o normalnej/mieszanej ale patrzcie na skład, każdego uczula/podraznia co innego niestety nie ma innej metody jak szukać na własną rękę, mnie nigdy nie zawiódł kremowy żel avene do cery tłustej, niestety go WYCOFALI, czego zupełnie nie rozumiem :-( jeżeli chodzi o krem na noc to dobry jest aquasource do normalnej/mieszanej fajnie nawilża, na początku powodował lekki obsyp zaskórników ale potem jest ok. teraz stosuje na noc strivectin z sephory ale niestety jest dość drogi, chociaz wydajny to niezmienia faktu że jednorazowo trzeba dużo wydać, moim zdaniem wystarczy mi na trzy miesiące spokojnie, tez fajnie nawilża i otwarte zaskórniki stają tekie bardziej zbite, przez co bardzo łatwo je usunąć :-( i na prawdę jeśli juz koniecznie was korci, to usuwajcie delikatnie tylko otwarte zaskórniki, które juz na tyle \'dojrzały że łatwo wychodzą bez używania siły\' zdezynfekujcie, można posmarować sudocremem jest super! najwyżej zostanie po nich czerwona kropeczka rano :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Witam, melduję się, mnie też nieźle idzie :) Wszystko się ładnie goi po trochu. Czasem zdarzy mi się coś wydłubać, ale stosunkowo mało brutalnie, więc jestem z siebie zadowolona :) Nie za często mam dostęp do netu, ale będę zaglądać i dopisywać się. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
u mnie jeden dzień skóra była niezła, o przestały się babrać ranki. od wczoraj(oczywiście po "oczyszczeniu")znowu zaczyna się babrać.ech.ja oprócz maltretowania twarzy, męczę swoje nogi-to znaczy jak tylko pojawi się chociaż cień właska, to muszę go wydłubać, wycisnąć, wyrwać...itp.w związku z tym całe nogi w rankach.jasne-wiem-psycholog-tylko w moim pięknym mieście na wizytę u stomatologa czy ginekologa czeka się 3 miesiące,a na rzadsze specjalności---tragedia.szukam w aptekach kropli psorinoheel...chociaż, gdyby to było takie cudo, jak mówią, to zostałoby opatentowane jako lek na "pryszczycę". dlatego w żadne cuda nie należy wierzyć-no ale jak ktoś jest chory...jak to mówią-tonący brzytwy się chwyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam jak potwór
Ja caly czas jestem twarda i poki co nie ruszam twarzy, choc mnie strasznie korci... Niestety cera troche mi sie pogorszyla - wyskoczylo mi pare nowych niespodzianek, mam tez pare kuszacych dojrzalych wagrow, ktorych tez nie chce ruszac, majac nadzieje, ze zedre je peelingiem... To jest wlasnie to, o czym pisalam wczesniej i czego sie obawialam - ten okres przejsciowy, czyli pogorszenie cery po zaprzestaniu wyciskania... Mam nadzieje, ze uda mi sie to przetrwac. A jak juz przetrwam, to bedzie tylko lepiej - tak sadze. Dziewczyny - trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
Hehe, ja nie doświadczam stanu pogorszenia, bo wszystko wygląda lepiej niż moja twarz po wyciskaniu... ;) Dziś polecam zwrócenie uwagi na dietkę - żadnych fast foodów, ostrych przypraw, czekolady, produktów, na które jest się uczulonym, konserwantów - po tym wszystkim wyłażą paskudy na twarz. Zamiast tego dużo wody (albo np. zielonej herbaty), żeby wypłukać toksyny z organizmu (który pozbywa się ich przez skórę - ale uwaga: w ostatniej kolejności! - to znaczy, że wszystko inne - wątroba, nerki - już nie daje sobie z tym rady). Jesteśmy tym, co jemy - ze skórą włącznie. Przez wiele lat nie jadłam mięsa i różnica w wyglądzie skóry była znaczna. W momencie gdy przestałam jeść mięso, jeszcze przez około trzy tygodnie wyłaziły ze mnie toksyny - nawet pot miał inny zapach (smrodek raczej - nie sądziłam, że tyle syfu mi się zebrało w organizmie). Potem wszystko się uregulowało. Dieta naprawdę robi różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooomocyyy
mam cala twarz w zaskornikach :( na policzkach na czole na brodzie poprostu wszedzie, staram sie nie wyciskac ale to mnie przerasta, nie moge patrzyc na te zaskorniki ;( po wycisnieciu na nastepny dzien oczywiscie ich wiecej sie tworzy. Czy ktos zna jakis kosmetyk do mycia twarzy ktory nie zatyka porow, bo mi niestety zaden zel nie sluzy, a tak wogle to woda nie moge myc twarzy,ani z kranu ani mineralna bo mnie odrazu twarz swedzi i sie wysusza. Narazie to stosuje tylko toniki (Eris Under twenty i z ziaji ogorkowy), moze to one mi szkodza? a moze jakies ziola sa ktore zmniejszaja lojotok i powstawanie zaskornikow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam iśc wczoraj na basen,ale tak stanęłam przed lustrem...coś tu się wylęgło,tu coś też..i jak odeszłam od lustra to twarz jak pomidor i w dziurach!!!pomyślałam z basenu nici,przecież z tapetą nie pójdę a ta chlorowana woda mi wyżre twarz!!! o jeju i znowu zacyznam od zera.A obiecywałam sobie,zę już koniec.Za mniej niż rok wychodze za maż.Co to będzie?Jak mi coś wyskoczy ze stresu?jakiś pryszcz albo czarny punkt??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostrokrzew
pooomocyyy -> Hm, przy takich problemach chyba najlepiej by było, gdybyś wybrała się do dermatologa i kosmetyczki? Regularne oczyszczanie twarzy przez profesjonalistkę po pewnym czasie skutkuje. Nie od rzeczy byłoby również sprawdzenie, czy z Twoimi hormonami wszystko w porządku - do endokrynologa marsz! Do mycia twarzy polecam La Roche Posay Toleriane - bardzo łagodne kosmetyki, przeznaczone właśnie dla osób, których skóra nie znosi nawet zwykłej wody. Mnie bardzo służą, drogie, acz wydajne. Do łagodzenia podrażnień skóry używam wody termalnej Avene - momentalnie koi. Świetna jest też ujędrniająca maseczka z zielonej glinki St. Yves (taniocha) - zbiera nadmiar sebum, oczyszcza pory, domyka je, a jednocześnie wyciąga na wierzch wszystko co się zbiera głębiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocyyy
dermatologow to odwiedzam i to dosc czesto i juz testowalam wszystkie mozliwe antybiotyki i adapalen ale nic nie pomoglo, moze sprobojw wlasnie tych kosmetykow co mi radzisz, dermatolog ostatnio polecila mi zel Provegol z SVR zaplacilam za niego prawie 60 zl a jest do niczego , skora sciagnieta , strasznie sucha odrazu po umyyciu ale za jakis czas znowu sie swieci , no i tez zatyka pory :( a moze jakis peeling mechaniczny? a nie wiecie jeszcze czy lepsza jest Avene czy Iwostin, bo ostatnio w jakiejs gazecie czytalam ze iwostin to do cery tradzikowej jest przeznaczona, avene tez jest dobra bo lagodzi podraznienia itd. ale ktora lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×