Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biala czekolada

Produkty z dziecinstwa, do ktorych macie sentyment...

Polecane posty

Pamiętam to wszystko, ale przede wszystkim jak wtedy smakowały pomarańcze wystane w kilometrowej kolejce, raz na ruski rok, albo smak BoboFrutów. Teraz to już tak nie smakuje bo wszędzie tego pełno...ale wtedy... Mimo wszystko nie marzy mi sie powrót do tamtych czasów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGUś
Aha! i prawie wszyscy w klasie mieliśmy takie same meblościanki w pokojach z biurkiem i rozkładanym wyrkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiss
rowerek Pinokio tez miałam. Rodzice czesto jeżdzili do ZSRR i miałam zabawki i słodycze, ubrania, kiedy u nas nic nie było u nich było wszystko lux

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lody PINOKIO :D gumy: TuRbO i DoNaLd :D Wafelek KuKuRUkU mniammmmmmm :D czeskie Lentynki :P Kinder niespodzianka i sie zbieralo te pierdoly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirelka
- klapki/sandały "plastiki" - bluzki i spódnice z pieluchy - czekolada domowa robiona z mleka w proszku - szyszki - czyli ryż "dmuchany" z krówkami - gronovit - orażnadka którą się jadło - a do szkoły herbata w plastkiowej butelce - orażnada wyborowa w butlkach 0,33 - kapusta kiszona w torebkach papierowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeszyty z brzydkim papierem, z szaro-niebieską okładką... brrr... pachnące kolorowe gumki do mazania (chińskie) plastikowe piórniki-pudełka zamykane na magnes (miały takie \"gumowe\", jakby \"nadmuchane\" wieczko) - też z Chin kredki świecowe i ołówkowe - Chińskie albo z Pruszkowa (cholernie się łamałay) papier kolorowy - taki szaro-bury... ale wafelki Princessa były przepyszne - lepsze niż dzisiaj. Zapakowane w \"złoty\" papierek (nawet nie w folię). Ach, mniam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania....
Przypomnieliscie mi o moim kochanym lozku w szafie i ze stolami :D Kiedys przypielam siostre pasami i probowalam ja zamknac :D Wprawdzie lozka nie mam juz od dawna, ale na pamiatke zachowalam sobie poduszke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klej biurowy w tubkach - niemiłosiernie szybko zasychał, kruszył się... i tubka była do wyrzucenia... kule duńskie - też zbieraliście ? skakanie \"w gumę\" w Poznaniu zbierało się aluminiowe \"zakrętki\" (takie blaszki) od butelek z mlekiem czy śmietaną, na budowę palmiarni fajne były butelki, bo można je było sprzedawać - jako dzieciak sporo zarobiłam na tym, bo nikomu z rodziny nie chciało się chodzić... czy u Was też była woda mineralna TYLKO w szklanych butelkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGUś
ja pamiętam jeszcze klej zwany "gumą arabska" taki w szklanej butelce z gumowym aplikatorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lata 82moje urodziny
a ja pamietam tez gume donald, turbo i taxi- w szkolnym sklepiku najbardziej jednak utkwil mi w glowie visolvit o smaku pomaranczowym...:P no i oczywiscie oranzada w woreczku, ktora piło się przez slomke... do dzis sie zastanawiamjak mi ten woreczek nie pękał...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--sardynki w oleju w puszce (dodatkowo puszka była zapakowana w papier i folię) --\"etykiety zastępcze\" - pamiętacie ? kupowało się np. przecier pomidorowy w słoiku z nalepką \"dżem truskawkowy\". Miał stempel \"etykieta zastępcza\" :-) --prażynki ziemniaczane - u nas zawsze w środku były zatłuszczone \"dolary\" - tak brudne, że się nie nadawały do zabawy... --ciepłe lody - lekko stwardniały krem w wafelku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGUś
bardzo często etykiety zastępcze robiono z papieru przeznaczonego do opakowania na papierosy POPULARNE; a pamiętacie butelki od piwa? były zielone i brązowe, a nikt nie chciał pić z zielonych, a teraz LECH w zielonej butelce jest taki pysny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirelka
Lalki wycinane z papieru - kupowało się takie akrusze w sklepie papierniczym. No i do tego był komplety ubranek (też do wycinania).... oczywiście w domu z tektury dorabiało się coraz to nowe kolekcje, aż do wytarcia tych laleczek (albo urwania ręki czy też nogi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas takie meblościanki to były półkotapczany . A takie cosik jak \"amerykanka\" pamietacie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe..-groszki zolte smietankowe i ja pamietam..ile bym dala,zeby takie znalezc.. Lody Bolero..kiedys to byl smak! piorniki na magnesik..kiedys to byl hit! sandaly \"plastiki\";)-czyli te gumowane.. albo gierki zza wschodniej granicy!!wilk i zajac,i te inne..:))-tez hicior!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAGUś
pamiętam lody z murzynkiem na opakowaniu ze sreberka chyba "Bambo" sie nazywały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętacie, jak się grało w kapsle? takie od butelek - mój kuzyn wsadzał do środka plastelinę, przyklejał flagę jakiegoś kraju i potem grał z kolegami - \"pstrykając\", kto dalej. teraz dzieciaki już się tak nie bawią... :-) książeczki z serii Poczytaj Mi Mamo... pismo Świerszczyk - nienawidziłam go, a mama mi zaprenumerowała... albo pismo MIŚ - w środku zawsze była tekturowa wkładka z jakąś zabawką do złożenia... a pamiętacie takie pisma JA TY MY (MY było dla najstarszych i bardzo je lubiłam) albo Świat Młodych. Kiedyś wydrukowali mój rysunek - przedstawiał mojego psiaka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie o czym zapomieliśmy? o najwspanialszych w świecie KARTKACH bez któych nic nie można było kupić, bo przeciez wszytsko na nie było i cukier i mieso... :) chyba nwet gdzies jeszcze mam takie na pamiatke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i rpogram w TV w sobote rano 5-10-15 nigdy nie mogłam sie doczekac kiedy bede \"mogła oglądać\" ten dla 10 a potem 15 latków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kartki też były na benzynę... A czekolada to był rarytas - nie to, co teraz... Mama przychodziła po mnie do przedszkola i było wielkim świętem, jeżeli coś mi przyniosła - Ptasie Mleczko, wafelki, czekoladę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Talony ze szkoły na tenisówki na wf .Kolejki po papier toaletowy , herbatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed 5-10-15 był jeszcze kiedyś program DROPS. a w niedzielę był TELERANEK, ale go nie lubiłam, bo był taki \"grzeczny\" i sztywny w soboty o 14 były filmy Disneya - np siostsrzeńcy kaczora Donalda, a potem zwykły film. No i obowiązkowo w niedzielę o 19:00 jakaś \"lepsza\" bajka - też przeważnie Disney

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed 5-10-15 był jeszcze kiedyś program DROPS. a w niedzielę był TELERANEK, ale go nie lubiłam, bo był taki \"grzeczny\" i sztywny w soboty o 14 były filmy Disneya - np siostsrzeńcy kaczora Donalda, a potem zwykły film. No i obowiązkowo w niedzielę o 19:00 jakaś \"lepsza\" bajka - też przeważnie Disney

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we wtorki był TIK-TAK. Pamiętam jeszcze program CO-JAK (czy jakoś tak). No i co rano Domowe Przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A taki program SONDA??? Taki madry był...., mama zawsze go ogladała.. A Ci dwaj Panowie, co go prowadzili (ten program) zginęli w wypadku samochodowym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewidzialna ręka to także Ty. :D Ale żescie mi przyponieli.. Pora na Telesfora.. Ekran z bratkiem.. :D Ekhmm.. Mis z okienka , Jacek i Agatka.. Balbina i Ptyś... :D Teleecho.. Ś.P. Babcia musiała to oglądać musieliśmy na paluszkach chodzić... Ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teleranek tez pamietam - w czołówce malowany kogut wskakiwał na płot :D a piątek z Pankracym pamietacie? i czeski film \"nikogo nie ma w domu\" wiecie co naszla mnie wlasnie taka refleksja, ze czasy tej naszej \"młodości\" byly fajniutkie bo zobaczcie czy teraz dzieciaki spedzają tyle czasu na dworze co my? mowy nie ma siedzą przed kompem (he he my teraz tez) i chyba nie mają pojecia jak wygląda np. hula-hop (chyba tak sie pisze) :) a my tyle czasu latalismy po dworze wsuwające te wszytskie boskie słodycze, za nic w swiecie nie chcialabym byc teraz dzieckiem, my porzynajmnie docenialismy te nowosci a współczesne smarki mają wszytsko podane na tacy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×