Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...
Zaloguj si臋, aby obserwowa膰  
Go艣膰 rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Go艣膰

Od roku na to choruje. Je艣li kto艣 ma podobny problem chetnie bym z nim pogada艂a, bo czasem mam wra偶enie, 偶e tylko ja sie m臋cz臋... :(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Nikogo nie ma z tym problemem ? zosta艂am sama :(

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Rosa, nawet nie wiem ilu ludzi meczy sie podobnie jak Ty. Chetnie z Toba pogadam na ten temat bo tez sie mecze juz od..... 10 lat. Raz jest lepiej raz gorzej ale to ciagle wraca. Ale walcze, nie poddaje sie, mam wielu internetowych znajomych z nerwica i podtrzymujemy sie na duchu. Napisz wiecej o Twojej nerwicy, jak sie objawia, czy bierzesz leki, czy masz objawy somatyczne... i nie martw sie, to jest do wyleczenia :) Pozdrawiam

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
10 lat...i jeszcze zyjesz? Mam 22 lata. U mnie szystko zacze艂o si臋 w sierpniu zesz艂ego roku...sz艂am sobie ulic膮 do lekarza ( poniewaz od kilku dni co艣 k艂u艂o mnie pod sercem, ponoc mia艂am tzw nerwowb贸l, ale chcia艂am to jeszcze skonsultowa膰 ) i przechodzac ko艂o ko艣cio艂a nagle zrobi艂o mi sie s艂abo, ale nie tak jak czasem od zaduchu tylko mia艂am wra偶enie, 偶e kto艣 mnie dusi i nie mog臋 z艂apa膰 oddechu. Sciska艂o mi gard艂o i robi艂o mi sie ciemno przed oczami. Starsznie sie ba艂am, 偶e zaraz zemdlej臋 i normalnie si臋 przekr臋c臋. Sz艂a tamt臋dy jakas babka. Krzykn臋艂am do niej, 偶e 藕le si臋 czuj臋 i po d艂ugich jej 3 telefonach przyjecha艂o do mnie z 艂ask膮 pogotowie.I tak prze偶y艂am sw贸j pierwy i niestety nie ostatni atak paniki. Wtedy jeszcze nie wiedzia艂am, 偶e tak to sie nazywa.D艂ugo by opowiadac co sie dzia艂o p贸藕niej, chodzi艂am od lekarza do lekarza. EKG, Holter,USG serca,poziom hormon贸w tarczycy, morfologia krwi..wszystko...Nic nie wykaza艂o. Wys艂ali mnie do psychiatry ju偶 po pierwszej wizycie na pogotowiu. Posz艂am do jaiego艣 偶贸艂todzioba. Zrobi艂 wywyaid i rzepisa艂 psychotropy. Juz nawet nie pamietam nazwy. Po 2 tygodniach wieczej sennosci znow mialam atak, znowu pogotowie...relanium dozylnie. To by艂 najgorszy atak. By艂am wtedy u babci. Tylko z ni膮. Babcia ma chorob臋 Parkinsona i i z trudem wstaje. Ju偶 w drodze do niej czulam sie poddenerwowana wiec polozylam sie u niej na 艂贸偶ku. Nagle poczu艂am jak mrowieje mi ca艂e cia艂o - tak jak scierpni臋ta ko艅czyna. Wsz臋dzie 艂azi艂y mi te \"mr贸wki\". Bylam przerazona. Zadzwonilam na pogotowie. Przyjechali, dali zastrzyk i kazali zmienic psychiatr臋...W sumie pogotwie bylo u mnie 4 razy-raz u mnie w domu, raz u mojej babci, raz pod ko艣ciolem i raz w Zakopanem gdy w pa藕dzierniku pojechalam na 3 dni z chlopakiem - wrocilam po 24 godz bo w nocy zaczelam sie trz膮艣膰 jak galareta i wzieli mnie na noc na pogotowie, rano wrocilam do domu, do Krakowa. To pogotowie ko艂o mojego domu ma sta艂y sk艂ad i ta baba kt贸ra tam je藕dzi gdy znowu mnie zobaczy艂a potraktowa艂a mnie jak wariatke i histeryczk臋, 偶e na darmo przje偶dzaja, ze nic poza uspokajajacym zastrzykiem nie moga mi dac itd. Okropnie si臋 czu艂am. Mia艂am wrazeie, 偶e umieram, 偶e si臋 dusz臋 a na koncu trzes艂am si臋 ko艂o p贸艂 godz. Potem przechodzi艂o i by艂am kompletnie zm臋czona. tego zmeczenia nic nie by艂o w stanie wyleczy膰.C.d.n

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 taka sobie jedna z t艂umu
jejku...te nerwob贸le...moja kole偶anka te偶 si臋 skar偶y czasem na takie b贸le , k艂ucie serca, ale jak dot膮d nic nie wykaza艂y badania. qrcze przyznam si臋 ze my艣la艂am, ze ona mo偶e wydziwia...ona nadal nie wie co jej jest, ale kiedy przeczyta艂am co napisa艂a艣, to tak mi si臋 skojarzy艂o z ni膮. mo偶esz opisac co艣 wi臋cej o objawach?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 taka sobie jedna z t艂umu
oj przepraszam, nie przeczyta艂am ostatniego postu...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Lekarka leczyla mnie poczatkowo chyba neurolem - bylo lepiej.Potem wprowadzila Rexetin. To by艂o to. Strza艂 w dziesiatke. Zacz臋艂am czuc si臋 lepiej. Czasem by艂am poddenwerowana, czasem by艂y l臋ki, ale zadziej. Zn贸w zachcia艂o mi si臋 偶yc. Jakie to by艂o cudowne uczucie. Noramlnie nie zwraca sie uwagi na to jak mi艂o jest sie bez starchu po艂ozyc spa膰, jak fajnie jest siedziec samemu w domu bez obaw i robic r贸zne g艂upie rzeczy za plecami domownik贸w, jak fajnie jest gdzie艣 wyjechac bez myslenia \" czy szpital jest w pobli偶u\".Od grudnia do konca maja czulam sie normalnie. Bardzo dobrze. Lekarka odstawila mi powoli rexetin. Zmniejszala dawki az w koncu w ogole przestalam go brac. Potem mialam zawroty g艂owy wiec przepisala mi mal膮 dawke czegos innego i czulam sie dobrze. Az tu przysz艂a sesja. Okrpne egzaminy. Duzo pamieci贸wki i ustne...nie nawidze odpowiadac ustanie. Denerowalam sie okropnie i te kilka dni zburzyly cale moje p贸艂 roku dobrego samopoczucia.2 dni przed egzaminem dostalam w nocy ataku panki. Pierwszy raz od wielu miesiecy. To by艂o miesiac temu. Teraz jest lpeiej ale erocily leki i poddenerwowanie. Teraz jestem na Afobamie. Lekarka mowi ze jest nie藕le i powoli mam zmniejszac dawki, ale we wtorek ide doniej aby mi cos inego przepisala. Nie moge teraz odstawic lek贸w. Jestem za bardzo rozchwiana emocjonalna. Czuje, 偶e ATAK wisi w powietrzu a w srode jade w gry..nie chce wrocic po jednym dniu jak ostatnio..chce sobie odpoczac. Czy nie mam prawa juz 10 dni sobie odpoczac od wszystkiego z nerwica w艂acznie ??? A by艂o juz tak dobrze...Jeden egzamin i tyle dobrych efekt贸 na marne. Jestem za艂amana :( Dzis jestem podenerwowana caly dzien a ie mam powodu. Wracam do punktu wyjscia:( i tak mniej wiecej to wyglada..

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Nerwob贸le to cos nie zwiazanego akurat z moja nerwica. Po prostu uciskane sa nerwy miedzyzebrowe. U mnie powoduje to podobno krzywy kregoslup i mam to od czasu do czasu. Mozna brac cos przeciwb贸lowego na to, ale to nic gro藕nego. Kiedys myslalam ze to serce ale mi je przebadali na 10 t膮 strone i na pewno nie. Jak ktos ma krzywy kregoslup to moze to miec czesciej lub zadziej.Z prostym kr臋gos艂upem tez moze sie zdarzy膰.Gdy serce jest zdrowe to nie ma czym sie martwi膰. Mi samo przechodzi po kilku minutach lub dniach...To nie ma zwiazu z nerwic膮.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Rosa..... mam nadzieje, ze jeszcze nie ucieklas stad, musialam polozyc coreczke i teraz mam w koncu czas dla siebie..i Ciebie :) i wracajac do tematu... przeczytalam uwaznie Twoja historie i poczulam sie tak, jakbym czytala wlasna. Niestety. Tez przeszlam przez to samo tylko, ze ja nigdy nie zdecydowalam sie na branie zadnych psychotropow. Nie wiem jakie leki bralas ale to pomaga (o ile pomaga) tylko chwilowo i nie zwalczy przyczyny. Czy zastanawialas sie kiedys jakie moga byc przyczyny Twojej nerwicy... na pewno sie zastanawialas, na pewno rozmawialas o tym z Twoja psycholog. Mam nadzieje, ze Ci ta pani pomoze wyjsc z tego. Czy chodzisz moze na psychoterapie? Wiem, ze nie jest to latwe ale sama patrzac z perspektywy tych 10 lat nauczylam sie zyc z moja nerwica i mowie Ci naprawde jest duzo lepiej. Pamietaj, na to sie nie umiera chociaz podczas ataku na pewno tez masz takie wrazenie. Ja po ktoryms tam zaprzestalam wzywania pogotowia bo oni poza zastrzykiem na uspokojenie i tak mi nic nie pomagali a poza tym jeszcze czulam sie winna, ze byc moze ktos inny potrzebowal pomocy a pogotowie bylo u mnie, takiej jednej \"histeryczki\" jak to mnie nazwal kiedys lekarz po kolejnym nieuzasadnionym wezwaniu. To wszystko rozgrywa sie u nas w glowie i wlasnie od tego trzeba zaczac!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Teraz dopiero przeczytalam Twoj wpis jakie leki bralas..... oczywiscie, jezeli Ci pomagaja i pozwalaja na jako taki porzadne funkcjonowanie to tak... ale sama widzisz, po odstawieniu leki i ataki wracaja.. i znowu zaczynasz cos brac... i nie chcesz teraz odstawic bo wyjazd w gory... potem bedzie stres na uczelni, potem znowu wakacje itd. chcesz tak nastepne kilka lub kilkanascie lat spedzic podpierajac sie chemia ktora na pewno nie jest taka dobra dla Twojego organizmu. jak to sobie wyobrazasz. Jestes jeszcze mloda ale na pewno za kilka lat zapragniesz zajsc w ciaze i tez bedziesz musiala wytrzymac dluuuugie miesiace bez lekow. Uda Ci sie to?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
wiesz, przez ta cholerna nerwice stracilam juz tyle przyjemnosc codziennego zycia.... zaczelam sie tak jak Ty wszystkiego bac, zaczelam sie zamykac w domu, niechetnie zostawalam sama, gdy maz szedl do pracy nachodzily mnie leki, najgorzej bylo gdy o tym ciagle myslalam i w ten sposob jeszcze bardziej sie nakrecalam. Ojej, to byly straszne czasy. W sobote i niedziele bylo zawsze najgorzej, przychodnia w poblizu byla zamknieta a ja juz sie balam dzwonic po pogotowie hehehe. Gdy wychodzilam z domu to ukladalam sobie plan spaceru tak, aby w poblizu byl szpital. Nie odwazylam sie na wyjazd z przyjaciolmi na weekend do lasu pod namioty bo sie po prostu balam, ze bede miala znowu taki straszliwy atak. Zreszta znasz to, czujesz kiedy nadchodzi, nie mozesz oddychac, czujesz ten ciezar na klatce piersiowej, serce szaleje jakby chcialo wyskoczyc, dretwieja Ci konczyny i sztywnieja miesnie. Straszne to bylo za kazdym razem . Wydaje Ci sie, ze to juz nadszedl Twoj koniec ale to mija.... 30, 40 minut i mija, pozostaja dreszcze i uczucie zmeczenia. A ja wciaz zyje i mam sie dobrze :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 oily
Pozdrawiam was kochane mocno .馃尰 dzi臋kuje za wasze wpisy , ja tez mam nerwic臋 od dawna i wszystko przesz艂am i przechodz臋 nadal .

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Jak dobrze, 偶e nie tylko ja cos takiego czuje. Mia艂am testy psychologiczne kilka miesiacy temu.Wysz艂a ewidentna nerwica i strach przed wieloma rzeczami. Wezm臋 na sierpien termin do psychologa. Mo偶e za艂atwi mi terapie. Do tej pory-do czerwca my艣la艂am, 偶e ju偶 jestem na prostej a my艣l o siedzeniu w k贸艂ku z kilkoma osobami nie napawa艂a mnie ochot膮 wiec do niego nie chodzi艂am.W poradni, do kt贸rej chodz臋 mam jednak dost臋p do psycholga w ka偶dej chwili. Teraz gdy znow czyje, 偶e atak wisi w powierzu jest mi ju偶 wszystko jedno. Jestem gotowa spr贸bowac wszystkiego. Byle tylko wrocic do stanu sprzed miesi膮ca.Najgorsze, 偶e to zn贸w kumuluje si臋 w lecie. Wtedy gdy mam wolny czas i naprawde mog艂abym sobie odpocz膮膰. Nie mam si臋 czym denerwowa膰, mog艂abym teraz ukoi膰 nerwy i sie rozlu藕ni膰... Jednak w艂asnie teraz nie mog臋 uzyskac spokoju. Zaczynam t臋sknic za uczelni膮. Tam mam ulozony sta艂y plan, jestem w艣r贸d ludzi i mniej my艣le o nerwicy. W tej chwili najbardziej boje sie TEGO ataku. Sama nerwica mnie stresuje. Poniewa偶 studiuje biologi臋, znam obiawy wielu r贸偶nych chor贸b i wszystko zacze艂o si臋 u mnie od urojenia, 偶e nerwob贸le ( o kt贸rych wspomina艂am wczesniej ) to atak serca i 偶e grozi mi zawa艂. W艂a艣nie chyba ta my艣l wywo艂a艂a m贸j pierwszy atak. By艂am wtedy niemal pewna, 偶e mam atak serca. Czasem jak u艣wiadamiam sobie swoje fobie to mam ochote zamkn膮膰 si臋 u czubk贸w. Jakby mi ktos to zaproponowa艂 na ca艂e lato z gwarancj膮, 偶e jak mnie wypuszcz膮 b臋d臋 zdrowa - zgodzi艂abym si臋. Tam przynajmniej w razie CZEGO lekarz jest za 艣cian膮.Lakraka, kt贸ra mnie leczy nie szprycuje mnie lakami za bardzo. Bra艂am zawsze 1 tabletk臋 dziennie lub np dwie po艂贸wki. Odstawia co silniejszy lek najszybciej jak sie da i namawia mnie na terapie.Mo偶e uda mi si臋 j膮 za艂atwi膰, ale szczerze m贸wi膮c jakos nie wierz臋 aby takie gadanie w k贸艂eczku mia艂o mnie postawic na nogi.Zobaczymy w sierpniu gdy b臋d臋 si臋 o to stara艂a.Mo偶e taka terapia to nienajgorszy pomys艂, bo w sumie z mojego otoczenia nikt tak naprawde nie rozumie mojej choroby. Najbardziej trzezwo zachowuje sie moj ch艂opak. Jest spokojny, opanowany i widzia艂 mnie w czasie ataku. Wie, 偶e najwazniejszy jest spok贸j. Przytula mnie, jest blisko, pociesza a potem TO przechodzi, tylko dreszcze trwaja jeszcze jakis czas. Rodzice....Tata jest spokojny, ale troche jakby bezradny a Mama to prawie sie a mnie drze, 偶e nie poprosz臋 lekarki o lepsze lakastwo. Czasem mam wrazenie, 偶e moja choroba bardziej denerwuje J膮 niz mnie. Mama mysli, 偶e to sie da wyleczy膰 jedn膮 tabletk膮. Po艂kn臋 cos ja witamine C i b臋dzie \" po wszystkm\", po katarku... M艂odszy Brat, lat 19 wie o mojej chorobie tylko z opowiadan, bo zawsze jak cos mi sie dzieje to nie ma Go w domu. On i tak zawsze uwaza艂 mnie za wariak臋, wiec pewnie Go to nie dziwi. Drzemy koty odk膮d pamietam. KIku znajomym przyjacio艂om opowiada艂am o tym, ale nikt tego nie widzial z bliska i mam nadzieje ze mnie nie zobaczy w czasie ataku, bo to by by艂a porazka.Ju偶 teraz nikomu o tym nie m贸wi臋. Tylko lekarce i Ch艂opakowi czasem, ale nie zbyt czesto aby Go nie martwi膰. Nikomu nie b臋d臋 psu艂a humoru moimi dennymi opowie艣ciami o czym艣 czego i tak nie zrozumiej膮.Dzis czuje sie calkiem nie藕le. Na 12 30 ide do ko艣cio艂a a potem jad臋 z Ch艂opakiem do kina na jak膮艣 komedi臋. Mo偶e b臋dzie dzi艣 dobrze.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Skoro Ty \" Zapachu wiosny\" 偶yjesz z tym tyle lat to troche si臋 pocieszy艂am, 偶e mo偶e nie umre jak b臋d臋 mie膰 kolejny atak. Podziwiam Cie, 偶e masz rodzin臋, dziecko. Tez bardzo tego pragn臋.Ju偶 dzi艣 jednak sie zastanawiam jak zniose ci膮偶臋 z nerwic膮 a potem jak sobie poradze gdy zostane sama w pustym domu z p艂膮czacym niemowl臋ciem a m膮偶 b臋dzie w pracy. Czy si臋 nie za艂ami臋 ? Nie chc臋 aby dziecko mia艂o matk臋 - histeryczk臋. Najlepsze, 偶e jestem w szkole pedagogicznej. Chce byc nauczycielk膮. Jak co艣 zdarzy mi sie w szkole to nikt nie powierzy mi dzieci -ani dyrektor ani rodzice. Nie chc臋 rezygnowac z marze艅, bo za rogiem czeka ATAK.Dzie膰mi musi zajmowac si臋 ktos odpowiedzialny a nie ktos kto sam potrzebuje opieki. Wiecie...jestem wierz膮ca. B贸g jest dla mnie wa偶ny.Zgadnijcie ile razy by艂am u spowiedzi od 20ego listopada ? Dok艂adnie 15... mniej wiecej tyle razy od tego czasu ba艂am si臋 艣mieci do tego stopnia, 偶e musialam sie czesciej do niej przygotowywa膰.Liczy艂am si臋 z tym, 偶e moge nie prze偶yc kolejnego ataku. Ka偶da spowiedz dawa艂a mi wiekszy spok贸j. By艂a czescia zlozonego procesu leczenia. Caly czas mi pomaga. Przynajmniej czuj臋, 偶e \"moge umierac z czysta dusz膮\" i mniej sie denerwuj臋. 呕ycie z nerwica to nie zycie - to wegetacja. Zdrowy cz艂owiek nie my艣li o jutrze, nie boi si臋 zostac sam w domu, jechac samochodem, wyjechac do lasu.Zdrowy cz艂owiek nie my艣li o tym, 偶e zyje a ja my艣le. Kontroluje ka偶dy oddech. Jestem naprawde nawiedzona... W 艣rode wyje偶d偶am do Zakopanego. To b臋dzie kolejny sprawdzian czy nie spanikuje, dam rade i wytrzymam tyle ile zaplanowa艂am czyli do 7-8 sierpnia. We wtorek musze jednak wcisn膮膰 sie do lekarki. Zobaczymy co poradzi. Mi艂ego dnia Kobieti !!!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Nie martw sie Paula33. Jesli masz wyniki w normie i przebada艂 Cie gruntownie kardiolog to pewnie masz takie same nerwob贸le jak mnie sie zdarzaj膮. Stresowa艂y mnie, bo ba艂am sie ze to serce, ale to lekarze wykluczyli wiec juz sie tym nie denerwuje. Wmawiam sobie ze to boli nerw a nerw to nic takiego.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Witajcie :). Paula 33, nie jestes sama, wiemy jak to jest jezeli oczekujesz pomocy od lekarza a oni Cie po prostu ignoruja i wmawiaja Ci hipochondrie. Niestety jak swiat swiatem zdrowy chorego nie zrozumie. Dlatego tez staram sie nie wprowadzac mojej rodziny i znajomych w swiat mojej nerwicy. Wie o tym tylko moj maz i stara mi sie pomoc jak tylko potrafi. Ale wiem, ze on tez sie boi moich atakow (ktorych mam coraz mniej i coraz rzadziej) poniewaz nie wie jak sobie ze mna wtedy radzic. Rosa, a czy zdarzylo Ci sie juz kiedys zemdlec? Bo mi jeszcze nigdy a tez sie strasznie tego boje i jak mam atak to wlasnie mam takie uczucie, ze zaraz padne. 10 lat minelo a ja wciaz zyje i nikt nie znalazl u mnie zadnej choroby. A pewnie zadna choroba smiertelna nie rozwija sie w ukryciu przez 10 lat i zaden lekarz jej nie zauwazyl.... a badan mialam juz wiele oj wiele...... tak samo z uczuciem, ze jest mi niedobrze i, ze bede na pewno wymiotowac. Przez 10 lat nie rzygalam a ciagle nosze ze soba woreczek w torebce \"jakby co\" hehehe ale wariatka ze mnie. Ale od czasu kiedy uswiadomilam sobie, ze to \"tylko\" nerwica i od tego sie nie umiera to moje ataki sa rzadsze i o wiele slabsze.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
A tego nie zapomne jak ostatni raz moj maz wezwal pogotowie w nocy bo mialam naprawde ostry atak, oczywiscie, myslalam, ze to juz wlasnie ten ostatni i smiertelny to przyjechal taki starszy lekarz i od razu stwierdzil, ze to atak paniki i tak mi wpakowal igle do tylka z premedytacja, ze od razu caly atak mi przeszedl, oj jak to bolalo! Potem prawie dwa tygodnie chodzilam z wieeeelkim siniakiem na pupie :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 paula33
Cze艣膰 Zapach wiosny. Ja tak jak Ty nie m贸wi臋 o tym ju偶 nikomu. wie tylko m贸j m膮偶 i mama, ale tylko dlatego 偶e zdarzy艂o si臋 TO w ich obecno艣ci. Jak mi by艂o wstyd!!! M膮偶 nie wie jak ma mi pom贸c, zawsze chce dzwoni膰 na pogotowie a ja resztkami si艂 szepcz臋 偶eby tego nie robi艂, bo qiem 偶e i tak mi nic nie pomog膮. Jak Ty ciesz臋 si臋 偶e jeszcze 偶yj臋 ale boj臋 si臋 ka偶dego dnia a raczej wieczoru, bo ataki zdarzaj膮 si臋 wy艂膮cznie wieczorami, szczeg贸lnie w dni kiedy zdarzy si臋 co艣 emocjonuj膮cego, a przy bli藕niakach takich dni mam du偶o. Lekarz zaleci艂 mi 偶ebym wtedy wzi臋艂a szybko nurofen ultrafast lub forte. Czasami pomaga...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 paula33
Do Zapach wiosny: czy Ty bierzesz jakie艣 leki tak jak ROSA? Ona bierze jakie艣 psychotropy. Czy pijesz du偶o kawy? Ja ju偶 nie wiem gdzie szuka膰 przyczyny. Mo偶e zrezygnuj臋 z kawy i przerzuc臋 sie na zielon膮 herbat臋. Poza tym odzywiam sie zdrowo.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Naprawde wiem Paula jak to jest..... moj maz wie wiec przy nim nie jest mi wstyd ale przy innych... okropnie. Jechalam z kolezanka samochodem i zaczelo mi sie slabo robic i oczywiscie serce zaczelo bic jak szalone, rece sie mi trzesly i zaczelam dretwiec. Ona oczywiscie nic o mojej nerwicy nie wiedziala, kazalam jej na stacji benzynowej sie zatrzymac i poszlam kupic wode resztka sil i od razu wzielam dwie tabletki uspokajajace ziolowe bo tylko takie biore. Kupilam sobie jeszcze tabletki nasercowe ktore zawieraja wapn, magez i potas i po nich nie mam juz takich rewelacji sercowych. Oj dlugo by mozna opowiadac.... ale Paula, pisalas, ze Twoj synek zachorowal, mam nadzieje, ze wszystko sie dobrze skonczylo i jest juz zupelnie zdrowy. Nie dziwie sie, ze nekaja Cie nerwobole i inne nerwicowe objawy.. wiem jak ja sie martwie zawsze zwyklym przeziebieniem nie mowiac o tym jak cierpialam przy wstrzasie mozgu mojej corci czy zapaleniu pluc. A taka powazna choroba...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Tez staram sie zdrowo odzywiac, dzieki nerwicy rzucialm palenie co mnie bardzo cieszy, kawy pilam kiedys duzo, teraz pije jeden kubek codziennie rano i to z mlekiem, nie wiem czy to mialo na cokolwiek wplyw ale ja bym naprawde wszystko zrobila zeby tylko sie od tego swinstwa uwolnic. Poza tym chodze codziennie na spacery z corka i staram sobie jakos czas tak planowac zebym nie miala zbyt duzo czasu na myslenie, to pomaga. A poza tym kupilam ostatnio plyty z treningiem relaksujacmy i autogenicznym i ucze sie relaksacji i technik rozluzniania miesni. Polecam Wam to rowniez!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 ojly
helo! a ja jestem w艂a艣nie wtrakcie okresu atak贸w , tak w艂a艣nie teraz gdy wakacje , w艂a艣nie teraz gdy tyle rzeczy chcia艂am w swoim 偶yciu zmieni膰 ...odstawi艂am leki my艣la艂am o drugiej ci膮偶y ...i krach ...z艂apa艂o mnie ,chodz臋 odr臋twia艂a , schud艂am wci膮gu 3 dni ok.3 kg., wr贸ci艂am po ok. 1,5 tyg . do lek贸w ....i mam ju偶 do艣膰

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 paula33
Wypr贸buj臋 te techniki relaksacji. Moj synek nie jest jeszcze zdrowy, wci膮偶 na chemioterapii ale wyzdrowieje, wiem to na pewno. Ciesz臋 si臋 偶e mog艂am z kims pogada膰 na ten temat. Kupi臋 sobie te偶 magnez i jakie艣 mikroelementy. Teraz odmeldowuj臋 si臋 bo moje dzieci wr贸ci艂y ze spacerku i robi si臋 m艂yn. Pa dziewczyny!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 ojly
jeszcze jestem przed miesi膮czk膮 ..... klapa na ca艂ej linii

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 paula33
Spr贸buj臋 te techniki relaksaciji. M贸j synek jeszcze nie wyzdrowia艂, wci膮z jeszcze na chemioterapii. Ale wyzdrowieje, wiem to na pewno. Ciesz臋 si臋 偶e mog艂膮m z kims pogada膰 na ten temat i kupi臋 sobie magnez i inne mikroelementy. Ju偶 dawno powinnam by艂a to zrobi膰. A teraz si臋 odmeldowuj臋 bo wr贸ci艂y bli藕niaki ze spacerku i jest w domu ma艂y m艂yn. Pa dziewczyny!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Tetechniki relaksacyjne naprawde pomagaja. Wiecie, najwazniejsze, ze nie jestesmy same, mi wlasnie takie rozmowy bardzo pomagaja poniewaz tak jak juz wczesniej powiedzialam, w moim otoczeniu nie mam z kim na ten temat porozmawiac. Juz jakis czas temu znalazlam w internecie forum dla nerwicowcow ktore spelnia dla mnie swojego rodzaju psychoterapie. jest tam wielu ludzi z problemami podobnymi do naszych i jest tam tez jeden wspanilay czlowiek Pan Pitak, psychoterapeuta ktory jest sila napedowa Logosu i ktory sluzy swoja porada. Mozna do niego napisac, zadzwonic i sie poradzic. Zostawiam Wam tu linka na to forum, moze Was cos tam zainteresuje. Poczytajcie sobie tez starsze tematy. http://users.nethit.pl/forum/forum/logos/

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Ojly w sumie nic o sobie nie napisalas... ile masz lat, od jak dawna masz nerwice i jak ona sie u Ciebie objawia. Ciesze sie, ze sie tu spotkalysmy i mam nadzieje, ze bedziemy ten nasz temat pielegnowac. Ja tez juz uciekam bo w koncu pokazalo sie sloneczko. Do zobaczenia wieczorkiem, pa :)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Zapach wiosny- Niegdy nie zemdla艂am przy ataku a zawsze mam wrazenie, 偶e ju偶 odp艂ywam. To chyba tylko taki omam. Kilka razy w zyciu zemdla艂am, ale nigdy z powodu nerwicy, zawsze w ko艣ciele i raz omal nie w tramwaju, ale tylko i wy艂膮cznie z duchoty. Powiem Ci, 偶e bycie w stanie omdlenia jest calkiem przyjemne, to taki g艂臋boki sen i nic Cie wtedy nie obchodzi.Jak otwiera艂am oczy to ktos mnie cuci艂 :) Ale ta nerwica robi cz艂owieowi wod臋 z m贸zgu... Wmawiam sobie wszytskie choroby 艣wiata a wyniki mam ksi膮偶kowe :) Dzis sie dobrze czuje, troche boli mnie g艂owa, ale 艂eb peka mi od dziecka - migreny. Odkad jednak mam nerwic臋 juz o tych migrenach zapomnia艂am, bo zesz艂y na dalszy plan. Zrobi艂y sie ma艂膮 b艂ahostk膮, o kt贸rej teraz marze w zamian za wyleczenie z tych wszystkich fobii....

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Widzisz.... tak to wlasnie z nami jest..... takie te nasze leki nieuzasadnione, to tak jak z tym moim woreczkiem w torebce na rzyganie ;). A powiedz mi czy ataki i okresy zlego samopoczucia zdarzaja Ci sie w domu czy poza czy w jakis szczegolnych okolicznosciach? Bo ja zauwazylam u siebie, ze na przyklad im dalej od domu jestm to jest mi tym gorzej. W kwietniu bylam na urlopie za granica to wyszukalam hotel w ktorym przyjmowal lekarz.... jakby co i pierwsze co to na wyspie zorientowalam sie gdzie sa szpitale. A lot samolotem to w ogole porazka, dobrze, ze to tylko 3 godziny. A poza tym w kosciele, w supermarkecie w kolejce do kasy, na autostradzie w korku... ale w domu takze, nie wiem od czego to zalezy. I gdy jest upal to czuje sie nie najlepiej.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰
Fajnie, 偶e tu jeste艣cie Kobietki. Podziwaim Was. Macie m臋偶贸w, dzieci i do tego m臋czycie si臋 z TYM. To mnie naprawde pociesza.Wiem, 偶e to tylko urojenia, 偶e mo偶na z tym zyc skoro wszystkie rozmawiamy tu o tym na tym forum. Przy Ch艂opaku moge miec atak. On to rozumie. Wie, w czym tkwi problem. Rodzice sie za艂amuj膮, oni bardziej niz ja my艣l膮, 偶e umieram. Nie chce sie Im zwierzac i ich martwi膰. I tak mi nic nie pomog膮 a ne chce by膰 dla ich 藕r贸d艂em stresu. Nikt pozaWami tego nie zrozumie. Tylko ja ze wszystkich oich kolezanek z uczelni wiem co znaczy mie膰 nerwic臋 i czekac na ustny, ponad godzinny egzamin u najbardziej wymagajacego psora pod jego gabinetem. Tylko ja wiem co sie wtedy czuje, jak czesa sie rece nad notatkami, jak mozna sie bac juz nawet nie egzaminu ale tego ze dostane przed gosciem ataku.Nikt inny poza mna tego nie wie. Poza mna i poza Wami.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

B膮d藕 aktywny! Zaloguj si臋 lub utw贸rz konto

Tylko zarejestrowani u偶ytkownicy mog膮 komentowa膰 zawarto艣膰 tej strony

Utw贸rz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj si臋

Posiadasz w艂asne konto? U偶yj go!

Zaloguj si臋
Zaloguj si臋, aby obserwowa膰  

×