wiola33 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Przepraszam za błedy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 mnie poprawil sie humor,bo bylam do niczego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 ja postaram sie swoja jutro zostawic! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiola33 0 Napisano Sierpień 2, 2006 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ronka 0 Napisano Sierpień 2, 2006 ojej! musiałam odejśc bo sąsiadka przyszła.Juz się bałam że to ona wróciła-ta moja koleżanka. Dziewczyny fajnie że jesteście tylko że przez Was nie sprzatam,nie piorę.Jak się kurde nie uzależnie od psychotropów to od kompa.Ale to i tak wszystko będzie przez nerwicę. Szkoda że nie mieszkamy wszystkie w jednym mieście,w poblizu siebie. Napewno byśmy się wspólnie wyleczyły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ronka 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Ktoś tu miał kiedys pomysł żeby się spotkać tak na żywo a nie tylko wirtualnie. Juz to widzę-jak wysiadamy a raczej wynoszą nas z pociagów Haaaahhaaaaa!O jezu ale sie usmiałam!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ronka 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Wyobrażacie sobie nasze spotkanie? Jakby nas już docucili po tej omdlewajacej podrózy to siadłybysmy gdzies w poblizu szpitala,zamówiłybsmy hektolitry melisy,wyciągnęłybyśmy aparaty do mierzenia ciśnienia i gadałybysmy sobie.Tylko że stolik miałybyśmy mokry bo naszymi rozdygotanymi rączuchnami powylewałybysmy ten cenny napój, bo przecież emocje byłyby ogromne. No nie. To ja juz lepiej pójdę cos posprzatać i wstawic pranie. Pa pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Byloby nas b.duzo bo i one...kolezanki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ronka 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Ten dobry nastrój to chyba dlatego że koleżanka została na przystanku. Narka dziewuszki-ide prać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 jak masz duzo prania to jedz na przystanek po kolezanke!:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aaatakajedna Napisano Sierpień 2, 2006 Czesc Ronka :) Może i moje pranie Ci podrzucę ? Zapomniesz o nerwicy hahahaah :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Sierpień 2, 2006 No wesoło się zrobiło! Mnie już coraz mniej do śmiechu po 10 dniach nieustającego remontu. Zamiast sie wyciszać/bo po to biore leki/ wciąz się dowaiduje, że jest jeszcze więcj do zrobienia niż było wczoraj itd. najgorzej zacząć, potem okazuje się, że to wszystko ruina i trzeba budować na nowo. A ja o wakacjach myślałam w tym roku! Naiwność!Nawet już się nastawiłam na to i nawet leki biorę, by sie nie bać gdzieś wyruszyć. No i po co?chyba tylko po to by wogóle przeżyć ten bałagan i zmieszanie.Jutro wychodze z domu-mam dosyć smrodu farb i stukotu.Na pewno po tym wszystkim nie będe sprzatała! zbuntowałam się, jestem asertywna!Ronka ile teraz kosztuje bilet na tramwaj? bardzo dawno nie jeździłam, nawet chyba są jakieś nowe karty, a nie bilety? Miałaś dziś frajdę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 normalny bilet-2.40 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 karty miejskie zastepuja bilety miesieczne,kwartalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 wspolczuje ci Maaaja tego remontu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Dzięki PIPEK nIe mam swego miejsca, wiesz jak to jest. Jeszcze na jutro chce sie zjawić teściowa-a na jej widok skacze mi ciśnienie zawsze. jejku-uciekam jutro! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 zapraszam do siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 TO TYLKO JA-co u ciebie? WAWA-jak sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Jesteś bardzo miła Pipek!Dzięki wielkie!!!!W jakiej części mieszkasz? Oczywiście nie wpadnę, bo pewnie bym nie dojechała , ale wyjdę w znane mi miejsce czyli do swojej ,,firmy\".Może kiedyś spotkamy się na tzw.mieście? Ale byśmy musiały znac pewnie je obie dośc dobrze, żeby się nie obawiać że jesteśmy gdzieś w rejonach nieodkrytych.wiesz co mam na myśli.ha, ha, ha. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 w centrum Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 TO TYLKO JA-pojawilas sie na tym forum w ubieglym roku dokladnie 2.o8.nie mowilas nam o tym,a ja nie skojarzylam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Mieszkałam tam z rodzicami wiele lat , ale teraz na tzw. zielonym Ursynowie.W centrum nie byłam sama z 5 lat. najwyżej z mężem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 no to zapraszam METREM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwi Napisano Sierpień 2, 2006 witam mam pytanko: czy majac 22 lat i w mare niskie cisnienie (100/70) jest mozwlie ze dostane zawalu serca? zastanawia mnie to bo od czasu do czasu nmam bole w klatce i przyspieszone tetno i sien boje czy to nie sa objawy choroby serca no i zawalu... z gory dziekuje za odpowiedz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Ja się pojawiłam chyba na 60 stronie, a Ty Pipek?Coś nas mało znowu wszystkie są zrelaksowane, to i dobrze.A gdzie nasz kolega Dwa mahy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Pipek. Do metra mam 5 przystanków autobusem. ufff. Nerwi! Zawału w wieku 2 lat raczej sie nie dostaje, chyba, że masz jakąś chorobę serca, w co wątpię.Ciśnienie niskie, to dla kobiet sprawa naturalna bardzo-taka uroda, a w klatce może Cię boli coś od kręgosłupa, bo sobie nadwyrężyłas, albo może masz skoliozę? najlepiej idź najpierw do internisty to on Cię zbada i powie. Pewnie Cię to uspokoi. Nie bój się na zapas i nie wymyślaj za dużo! Nie ma co wpadać w strachy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maaaja 0 Napisano Sierpień 2, 2006 Miało być 22 oczywiście-a przyśpieszone tetno-możesz mieć ze strachu, że boli coś w klatce-to takie nakręcanie się powoduje. Mam to samo, ale to chwilowe i przechodzi jak sie uspokoimy prawda? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 ja pojawilam sie jakos po Tobie,ale nie pamietam,ale sprawdze z ciekawosci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Sierpień 2, 2006 ja na 75 stronie-18.06..to forum ma juz ponad rok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach