Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Mam nadziję, że do miłego..Pipku..:) Potomek, ale jak tu sie odchudzać jak ja jedzonkiem zażeram stresa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytalam topiku o DDA, mimo ze od 20 lat juz jestem od tego odizolowana,do dzis nie moge nawet o tym rozmawiac,nie potrafie przebaczyc,mimo ze ten czlowiek juz nie zyje.nie dlatego,ze jestem jakas msciwa czy cos w tym rodzaju.ja poprostu nie moge zapomniec,tak gleboko to we mnie tkwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jastiene 1982,u mnie jest pdwrotnie;jak mam stresa nie moge przelknac ani kesa,a poniewaz zyje w ciaglym stresie,nie mam problemow z waga.chociaz tyle z tego mam pozytku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz życ zdrowo walcz ja powiedziałem sobie dość dość zajadania się w depresji teraz dieta i sport,albo sie uda alba mnie szlak trafi i udało sie dzis wyglądam 10 lat młodziej I tylko te cholerne ataki paniki mnie męczą Ale w poniedziałem jadę na terapie do Kobierzyna na oddział na pół roku I tez albo sie uda albo niech mnie szlak trafi Ot i cała rada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zawsze wspieram sie głęboka modlitwa ,bez Boga ani rusz Kościół i eucharystia ,spowiedz,...to tez działa cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamilka
Justine, hej, jestem na tym forum od kilku dni, szukalam tu pomocy i ja znalazlam. cierpie na zaburzenia lekowe z atakami paniki. zaczelo sie to jakis rok temu. chodzilam do psychologa, on sugerowal psychiatre ale wydawalo mi sie, ze ze mna lepiej. ale to powraca. obecnie jestem na lekach i czuje sie lepiej. ale balam sie strasznie, idz do psychologa, na terapie, to pomaga! badz cierpliwa i wierz w siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuje, że się kiedyś będę smażyła w piekle, za to co czasami myślę...życzyłam w myślach śmierci bliskiej mi osobie....to jest potworne i zaraz po tym mówiłam do siebie \" Odejdź diable\" nie Nie wiem co się dzieje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walczcie ale ...używajcie najlepszego lekarstwa na wybaczenie sobie i bliskim Jezusa Chrystusa O terapii,jednak nie zapominajcie i lekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamilka
Justine, idz do psychologa, pomoze ci wszystko zrozumiec, ulozyc sobie w glowie, nie zameczaj sie sama roznymi myslami, ktore tylko moga poglebic "zalamanie"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modlitwa o uwolnienie Panie, Ty jesteś wielki Ty jesteś Bogiem, Ty jesteś Ojcem Ciebie prosimy przez wstawiennictwo i pomoc archaniołów Michała, Rafała i Gabriela, aby nasi bracia i siostry zostali uwolnieni od złego ducha, który uczynił ich niewolnikami. Wszyscy święci, przyjdźcie nam z pomocą. Od niepokoju, smutku, obsesji, Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie. Od nienawiści, nierządu, zawiści, Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie. Od myśli o zazdrości, gniewie, śmierci, Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie. Od wszelkiej myśli o samobójstwie i poronieniu dziecka, Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie. Od popadania w rozwiązłość cielesną Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie. Od rozbicia rodziny, od wszelkiej złej przyjaźni, Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie. Od wszelkiej formy czarów, uroków, guseł i od wszelkiego zła ukrytego, Ciebie prosimy, uwolnij nas, Panie. Panie, który powiedziałeś pokój zostawiam wam, pokój mój wam daję przez wstawiennictwo Dziewicy Maryi, uwolnij nas od wszelkiego przekleństwa i spraw, abyśmy cieszyli się Twoim pokojem. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potomek, naprawdę szanuje to co piszesz, ale uwierz naprawdę trudno jest to wszystko sobie poukładać.( tzn. wiare w Boga) . Jeśli sie o coś człowiek modli od 8 klasy szkoły podstawowej i wierzy, że \"wiara góry przenosi\" a niec nie nie zmienia...naprawdę trudno jest wierzyć... Ja musze się zbliżyć do Boga, bo mimo, że nie \"uzyskiwałam tego co chciała\", było mi lepiej na duszu i nie czułam się taka pusta jak teraz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potomek;jestem pewna ze ani szlag cie nie trafi,ani nic innego.dlatego,ze jestes silniejszy niz myslisz...a tak na marginesie,nie jestes czasem ze slaska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potomek dzieki za życzenia ,mi tylko tego brakuje do szczescia resszte mam lub moge nabyc....Tobie przetrwania i uzdrowienia zycze,bedzie dobrze uwierz w siebie.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem 36 letnim młodym facetem wyglądającym na 27 lat.,Kawalerem i jestem z Katowic I owszem szukam drugiej połowy...he he Chce po terapii założyc firme agencje artystyczna i zajmowac sie rezytacja dla dzieci i młodziezy poezji oraz konferansjerka ,aktorstwem Ale to juz jak Bóg pozwoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modlitwa +sport+pozytywne myślenie+dieta+psychoterapia+psychiatra=uzdrowienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, Wierzę, że Ty jesteś Boskim Lekarzem, że chcesz mojego zdrowia dlatego, że mnie kochasz. Wierzę w Ciebie i w Twój zbawczy plan względem mojego życia. Dziś powierzam się Twoim dłoniom, abyś zrobił ze mną, co zechcesz. Zrzekam się mego planu życia. Dziś się \"rozprogramowuję\" i Tobie oddaję każdy plan, pracę i apostolstwo. Nawet to, co uważam za dobre, Tobie oddaję. Daję ci moją zgodę całkowitą i bez żadnych warunków, abyś zrobił ze mną to, co zechcesz. Pozostawiam Ci pełną wolność, abyś wypełnił we mnie plan Twego Ojca: choćby to miało kosztować, choćby to miało boleć. To nie ma znaczenia. Poddaję się całkowicie Twoim rękom. Operuj mnie, jeśli to konieczne. Wyrwij ten nowotwór. Przemień tę relację, która mnie oddala od Ciebie. Powiedz mi to, co trzeba mi wiedzieć. Jestem otwarty na każde lekarstwo, choćby najmniej przyjemne w smaku; na każde leczenie, choćby miało mnie boleć. Uczyń w sposób wolny to, co wiesz, że jest konieczne, ponieważ Ty jesteś moim Zbawieniem i Panem. Dzisiaj nie proszę Cię, byś mi dał, ale byś pozbawił mnie tego, co jest mi zbędne, tego, czego nie potrzebuję i co mi przeszkadza. Nie boję się, bo wierzę Tobie. Bo wiem, że Twój plan miłości przewyższa mój. Dzisiaj podpisuję Ci czek in blanco, abyś jako Boży Garncarz, przekształcił tę bezkształtną glinę w nowe stworzenie, choćby to kosztowało mnie sławę, powodzenie, moje dobra, moją reputację..., nawet życie, tak chcę być przekształconym w Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potomek jak to jest,że jeśli juz się wkręcę, odchudzam się , nie jadlam tych złych rzeczy, chleba, makaronów, sosów, słodyczy, praktycznie tylko mięso, ryby i warzywa, sporadycznie owoce i nabiał,, i schudłam nawet do 62kg ale wszystko wróciło, kilogramy, super sie czułam wstawałam godzinę wcześniej i biegałam teraz, śpię i nie moge się zmusić ale jestem na siebie wściekła zła,że się zapuszczam i nie pokazywałabym się ludziom na oczy jakby to było możliwe...jak znowu zacząć tak normalnie 1200 kal,dziennie i ćwiczenia , pozytywne myślenie, a mi się chce całymi dniami spać, zamykają mi ię oczy,ziewam, jestem zimna, dłonie,stopy, nos...jestem ciągle ciagle śpiąca, śpię mnóstwo godzin, wstaję wyspana a już w południe padam,,, co jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wyglądam dziwnie spuchnięta jakaś,, oczy mętne, zmęczona, apatyczna, jakby mnie ktos wywirował,, :O ale taka nie byłam każdy mnie zna jako zwariowaną dziewczynę, z jajami,,,:( no i nie poszłam do lekarza bo córka zachorowała i nie miałam gdzie jej zostawic cholera,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspieraj sie modlitwa pros o wszystko a przede wszystkim o siłe z nieba no jak trzeba psychoterapia i lekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę w Boga i też jak kto któraś z dziewczyn napisała, będę się w piekle smażyć bo pragnęłam śmierci ojca, kiedy znowu widziałam jak wyglada, co robi, .... a wyobraźcie to sobie że potem się zabił,,, wypadek samochodowy , nie miałam typowych wyrzutów sumienia, tylko się ciagle zastanawiam czy to atak serca, czy wódka, czy może specjalnie,,, kto to wie,, niech to zostanie tajemnicą, lepiej eee ale dzisiaj myślę za dużo,,,,,,,,,,,, ide moja Julkę usypiać bo marudzi to sie zdżemnę godzinkę az mąż z pracy przyjdzie ,żebym była na chodzie.... pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potomek dzięki wielkie modlę sie ale kiedy wydaje mi sie,że nic nie pomaga to przestaje, potem mi wstyd przed Bogiem stanąć, na nowo... staram sie jak mogę,, ale mi nie wychodzi, tyle mam roboty a dzień przeleci a ja zaledwie coś ,,grzebnęłam,, ide już cokolwiek robic do wieczora albo do jutra, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Chyba do końca nie poddałam sie przeziebieniu, mam tylko bol głowy, ale za to katar sie jakos zagubił! Musze jutro iść rano do pracy-więc to chyba i siła woli mnie powstrzymuje przed chorowaniem.No ale wracając do Waszych dzisiejszych rozmyslań o odchudzaniu-ja mam tendencje do tycia od dziecka-zawsze lekka nadwaga. Kiedyś nawet jako 18 latka byłam w takim sanatorium dla grubasów-schudłam tam 10 kg.Potem bywało rozmaicie-ale zawsze 5 w góre lub 5 w dół-chyba za sprawa nerwicy raczej chudne niż tyję.Jak mam doły wtedy nie moge za duzo jeść. Teraz przez tę przeponę i podbijanie serca jem malutkie ilości, ale trudno mi sie czasem opanowac i jak coś skubnę więcej-to mam za swoje w postaci kołatań.teraz juz nie mysle o odchudzaniu, bo wiem, że zycie sobie samo to wszystko reguluje-nie trzeba się zadreczać. Moja mama zawsze mi mówiła, bym się nie martwiła lekką nadwagą, bo przyjdą zmartwienia i schudnę-miała rację. Wiem oczywiście, że często stres się ,,zajada\" ale ja tak nie mam.dzis piekna pogoda-warto jeszcze pomyslec o fajnym relaksie na powietrzu! Trzymajcie się zdrowo i dzieki wszystkim za rady. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również chciałabym zbliżyć się do Boga....jednak nie umiem....nie potrafię...może jak dlatego tak cierpię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potomek;to jestesmy ziomkami,mieszkam niedaleko katowic.wyczulam, ze jestes ze slaska,bo niektore slowa w twoich postach mialy nalecialosci gwary.ciesze sie ze jestesmy ziomalami.... skoro mowicie o Bogu..mam tak samo,wydaje mi sie ze zatracilam juz wiare(a przeciez nie chce tego) kloce sie z Nim czesto,watpie,a potem zaluje i przepraszam Go,przez to chorobsko nieraz watpilam w Jego milosierdzie.ale w chwilach kryzysu,zwracam sie do Niego mowiac\'\'Panie,tobie sie powierzam,ty wiesz co jest dla mnie najlepsze,niech bedzie wola Twoja\'\' i nawet jak mi sie wydaje ze mam kolejny zawal,to po takich slowach uspokajam sie bo wiem,ze cokolwiek mi sie stanie to Bog jest ze mna ,bo jemu zawierzylam swoj los..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia 60
czes czy ktos mnie pamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potomek >>>>>>>.ta Twoja druga polowka gdzies jest ,tylko sie jeszcze nie odnalezliscie,swietnie ,ze masz plany na przyszlosc ,masz cel do ktorego powracaj myslami na terapii.... Pozdrowka dla wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×