Moja nerwica...

dzięki czarna za fotki łe u mnie o wiele mniej śniegu:(

Ja jeszcze na moment :D bo zasnąć bym nie mogła gdybym nie poczytała :D Agatko witaj ..bardzo się cieszę że posłuchałaś mądrego doktora i sumiennie stosujesz się do jego zaleceń :D i żeby tak Ci zostało! :D Miloszko to przeznaczenie ..ze tylko ta strona Ci sie otwiera :D chyba jesteś skazana tylko na tę stronkę ...albo masz tu misję do wypełnienia . Mi wczoraj tak wariowało i nie mogłam nigdzie wejść ,możliwe że srewery zamarzły :D albo inna zaraza nas atakuje :D Aniołku tak można zrobić możesz poprosić chłopca żeby zaniósł do rejestracji twoją książeczkę i poprosił o wydanie skierowania na to co chcesz i wieczorem może to odebrać . Loczku i jak wyszły rogaliki nic nie mówisz może już ich nie ma ? ;) jak wyszły? A Kasiule wszystkie odwiedzimy żeby jej smutno bez nas nie było ! Czy doszła do was moja poczta? z Gepert i German ?

Witaj Kara,przylacz sie do nas.Gorsze samopoczucie o tej porze roku jest normalne,dni krotsze ,ciemniej, na duszyczke niespecjalnie to dziala.Nie martw sie,jesli masz zdiagnozowana nerwice,to tak jest ,ze teraz mozesz sie czuc gorzej. Loczku,wyslalam Ci na pewno na loczkins@wp.pl. Tak ,Aniolku,pielegnuje go sama,to moj konik ,uwielbiam to robic,choc ogrod jest ogromny,moja czesc ma 2000 m2,a meza tyle samo.Tak sie smiejemy,bo mamy taki podzial,ja mam ogrod rekreacyjno-dekoracyjny,jego jest pelen drzewek owocowych,nawet odzdzielone sa te czesci ogrodu rzedem tuj.Taka nasza zabawa,ale mam wlasne jabluszka, i gruszki, i sliwki ,i czeresnie ,i orzechy wloskie....wszystko bez nawozow...... Kuuuurcze ,spacja mi jakos dziwnie nie odbija i mam taki slowotwor dziwny...

Agatko tam na jednym zdjęciu taki kawałek ogona :D to twoja psina ? :D jakiej toto jest rasy? tak z zamiłowania pytam :D

efcia doszla poczta, dziekue, a o roglkach nie mowie, bo wyszly ale sama ich nie jadlam bo stracilam apetyt przez domownikiów:( witam nowych nerwusow, nie martwcie sie, jakos to bedzie, najwazniejsze zeby miec wsparcie i troche wlasniej sily zeby sie nie dac, przepraszam ale nie pamietam nickow, jakos ciezko mi sie zdobyc na cos bardziej pokrzepiajacego

hej efka dostałam i od ciebie i aniołka dzięki!!!!

skąd jestes? ja Cie chce!!!

Efciu,ja mam3 psy,dwa owczarki niemieckie-para-i jedna malutka bolonke w domciu,bialego welniaka kochanego ,co ze mna pod koldra spi.Oh,Efciu,przyjedz do mnie ,to sama zobaczysz ,kochanie. Aha,dziekuje dziewczynki za wszystkie maile i piosenki tak cudownie nastrajajace.

ja jestem z okolic opola

No i jeszcze kotkę-dachowca,w domku mieszka i jest slodka.Imona zwierzakow:Bej,Saga,Trolka i kocica Gata

pewnie powtarzam się... ale chociaż naprowadzcei mnie ile stron temu o tym pisaliście to sobie odszukam. Jak zdiagnoować nerwice, u jakiego lekarza, jak sobie z nią radzić? A miłośniczka kotów też jestem, ale jakos przebywanie z nimi nie uspokaja mnie ;-)

Dziękuje za zaproszenie Agatko :D Z ciekawość poznania tych Twoich czworonogów :D wpadnę do Ciebie ! .....za jakiś czas ;) dokładnej daty jeszcze nie znam ,ale na pewno się poznamy .Zabiorę ze sobą Asienke bo ona też by chciała Ciebie poznać .Tylko ona na razie jest zajęta bo ma trochę pracy i jeszcze się ....doucza . Zresztą o tym to może powie Ci sama jak się poznamy. własnie dzis miała do mnie przyjść i chyba czasu nie miała ...:O ale ja to rozumiem .Ty też przecież jesteś kobieta pracująca ;) .Na pewno Agatko się spotkamy to mogę obiecać ..tylko za jakiś czas .

Mitrywe nerwice zdiagnozuje lekarz psychiatra ,a radzić z nią sobie to może wydawać Ci się dziwne trzeba jak najmniej zwracać na nią uwagę .Jak coś boli to ignorować to ,ale najpierw porobic wszystkie podstawowe badania żeby byc pewnym że jest się zdrowym fizycznie.

A jakie masz objawy? dlaczego sądzisz że masz nerwicę ?

Co mi jest dziewczyny? :( Kazde niepowodzenie wyprowadza mnie z róznowagi. Tzn jestem apatyczna, smutna, nie mam energi na nic, jestem zrezygnowana, tylko bym siedziala i patrzyła sie w sufit :( Nic nie jem, nic nie robie, obgryzam paznokcie i płacze. Jak jest wszytsko dobrze, to czuje sie ok. Usmiecham sie, jestem szczesliwa. Jednak wystarczy mała drobnostka, a gł chodzi tu o mojego chłopaka, gdy sie nam nie układa, moje zycie przestaje istniec. Zamienia sie w stały bol. Dzis mnie rzucił, a ja boje sie ze zawale studia... :( Pomocy.

wielki dzieki. Czy to normalne połączenie nastrojów depresyjnych i nerwicy? na dodatek straciłam wogle zainteresowaniejedzeniem. Z dużą trudnościa wmuszam w siebie kromke chleba. Nawet to co uwielbiam jeść nie intersuje mnie i nie smakuje...:-(

Lolala fotka bąbla doszła ...on jest śliczny mężczyzna :D

Miloszko to faktycznie was zasypało :D a na fotkach super efekty świetlne :D

Mitrywe może byc nerwica depresyjna , im szybciej pójdziesz do lekarza tym lepiej .Jesli będa potrzebne leki to za jakiś czas poczujesz się po nich lepiej ,ale leki nie leczą nerwicy to trzeba samemu się o to postarać żeby zmienić swoje nastawienie i dlatego dobrze by było gdybyś poszła również na psychoterapię .Tam zrozumiesz co robisz i dlaczego myślisz niewłasciwie . Bo nerwica to są złe myśli ,człowiek jest fizycznie zdrowy a ma się takie różne dolegliwości.

ok rozumiem... taki troche hipochondryk?? znam z autopsji

Okropnie smutna możesz mieć depresję ,bo teraz jest taka pogoda i nastrój nie ciekawy .Wystarczy więcej słonca i zapomina się czasami o problemach ,a sprawy sercowe zawsze były wielkim problemem ,ale żyje się dalej ...

Mitrywe też tak może być ,ale odmian nerwic jest kilka .Dlatego u lekarza trzeba o wszystkim powiedzieć , to czasami jest trudne .Budzą się wtedy emocje ale trzeba się otworzyć żeby lekarz wiedział z czym ma do czynienia.

dzieki efka... musze się w końcu odważyć pójść do lekarza zanim to zrujnuje mi to całe życie... będę tu zaglądać, bardzo przyjazny topik i mili ludzie... świetne wsparcie

Efciu,trzymam za slowo,ja tez Asienke chetnie poznam.I jeszcze na zachete Ci dodam,ze ogrod mam tak duzy,ze nie mam kontaktu z zadnymi ludzmi dookola,latem w pidzamce wychodze sobie i popijam kawusie,bo mnie nikt nie moze zobaczyc,biegam w kostiumie ,moglabym nawet toples,nawet za ogrodzeniem mojego ogrodu sa jakies dzikie zarosniete ogrody zapomniane przez Pana Boga,nalezace podobno do kosciola,na ktory mam widok z gory,a to kosciol sw.Ignacego.Przyjedziecie,to zobaczycie,trudno uwierzyc ,ze w srodku miasta sa takie tereny....Ale pisze to na zachete,bo mozesz t sie czuc ,jak za miastem.....Tylko daleki szum z Traktu sw,Wojciecha i przelatujace co jakis czas wysoko samoloty przypominaja,ze to jednak miasto.

Agatko oj kusisz ..kochana ;)

Mitrywe zaglądaj i pytaj ... bo człowiek inaczej się czuje jak jest zrozumiany ,a nawet jak można z siebie wyrzucić jakieś problemy to też jest lżej ...

A ja miałam tylko na moment tu wpasc ...i już uciekam ....Kasieńko jak czytasz to zdrówka ..widać żadnego przystojnego u was chłopa na ulicach nie ma :D wszyscy wyemigrowali ..... i katarek został :D Zdrówka ! Wszystkie Nerwuski i Nerwusy miłej i spokojnej nocki

Smutasku,akzdy,gdy ma problemy,zamyka sie w sobie,w domu,jest apatyczny.A sprawy sercowe w szczegolnosci wprawiaja w taki nastroj,nie jest to nic niezwklego.Sama z mlodosci pamietam,jak zerwal ze mna chlopak,siedzialam tylko,gapilam sie w sufit i plakalam ,nic nie jadlam ,chudlam,potrafilamtak tydzien,mame oszukiwalam ,ze zjadlam u przyjaciolki,jej,ze jadlam w domu,nic mi sie nie chcialo,przestalam chodzic na zajecia na uczelni...Ale ochlonelam ,wrocilam do ludzi,na zajecia,staralam sie przebywac ze znajomymi,bylo coraz lepiej,a dzis jestem szczesliwa mezatka z 20-letnim stazem i nawet z nerwica zycie jest super!Nie poddawaj sie,wiem ,ze dzis jest to trudne,ale jesli ten chlopak cie zostawia,to nie jest wart tych lez.Na pewno jestes wartosciowa dziewczyna i zycie przed toba!

No kusze Cie jak moge ,Efciu.... Ja tez mowie dobranoc,mam dzis wene na prasowanie,rzuce sie jeszcze na zelazko i deske.Lubie jak rosna takie sliczniutkie,gladziutkie,rowno porasowane sztapelki.To niestety troche moja zmora i rodziny przy okazji tez-bo ja jestem perfekcjonistka i u mnie wszystko musi byc prosciutko ,rowniutko i na swoim miejscu... Milej ,spokojnej nocy.

sprawy sercowe dla mnie to najwazniejsza rzecz na swiecie. jak tylko coś sie nie uklada ja wariuje. wiem ze moje kolezanki przechodza to łagodniej, a ja mam ataki histerii a potem apatie i brak motywacji do czegokolwiek