Moja nerwica...

Gosiu ja ide dopiero dzisiaj ,wiec mam nerwa :-( ale co tam co ma byc to będzie

Chyba Nerwico bardzo Ci współczuje

Hej Kasieńko !

cześć dziewczyny szkoda mi bardzo chyba nerwico..Ciebie,że Twoja mama nie potrafi wyrazic uczucia tego dobrego do Ciebie, napewno Cię kocha ale ma to gdzieś na dnie zagrzebane..:( każda matka powinna czuc miłośc do swojego dziecka to z pewnością jakaś wojan myśli uczuć... nie wyobrażam sobie żeby ciągle być pogardliwym dla córki kocham swoje dzieciaki i czasami mam ich dosyc, krzycze na nich ale równie mocno ich przytulam i ściskam, okazuje im miłość, to bardzo potrzebne lgną do mnie zawsze... ściskam chyba nerwico,, 3maj się ciepło.. witam wszystkich serdecznie.. hmm prawda ale okres na ,,odchudzanie,, może prawda lepiej się nie obżerać , wybierać mniej tłuste, zero słodyczy, owoce, warzywa, ale na święta sernik, makowiec i ciasteczka które piecze moja mama! nie powiem o szyneczce która mamy w pewnym sklepie swojską ..z chrzanikiem :D :D pyszności ale Wigilia w sumie u nas skromna nie ma tych 12 dań kto by to pochłonął :D ;D barszcz, fasolka, uszka, groch z kapusta, na słodko kluseczki, karpik, ziemniaki, grzybki na kwaśno, sałatka z czerwonej kapusty, kompot z suszonych owoców, chyba niczego nie zapomniałam ;D pa dziewuszki oby dzisiaj było lepiej wczoraj byłm słaba, zero siły, na nic..

dana :-D

no i nie wiemczy dobrze zrobiłam ale pożarłam połowę xanaxu 0,5 nie wiem czy pomaga szkodzi ale daje poczucie bezpieczeństwa że może nie obsunę się na ziemię.. :( bałam sie iśc gdziekolwiek bo nie byłam pewna czy dojdę ech.. dzisiaj lepiej, mam robote teściu maluje mi pokój na niebiesko zimny kolor ale lubie niebieski.. piore zasłony i firankę powiesze do wieczorka powinien sie uwinąć, maluszków pokój też jedną stronę na zielono druga na niebiesko, półeczki im pomalowałam na czerwono i żółto były takie nieciekawe brążowe teraz to sie zrobiło miło ! nawet jak sie do ,,nowego,, domu przeprowadzimy niedługo nie będzie mi szkoda ich wyrzucic :O ;O więc ładnie będę miała na świ ęta świeżo

dziewczyny prosze napiszcie jak sie prawidłowo robi badania czy wszystko z nerkami w porządku plis pisałyście wcześniej ale nie wiem dokładnie wystarczy mocz?

kasia ?

Mamo Julki pozdrawiam podziwiamTwoj upór w dązeniudo celu osiągnięcia wymarzonej wagi:):)

Mamo Julki na początek możesz zrobić badanie moczu jak coś jest nie tak z nerkami to badanie będzie odbiegało od normy

dana dzięki to chyba przyzwyczajenie co roku tak jest chudne grubnę ok, 8 kg nie wie dlaczego męczące to jest.. :( ale zauważyłam taki schemat potem mam zły humor jak juz zaczynam chudnąć lepszy i nie wiem czy ta nerwica jest przez wahania wagi czy wahania wagi przez nerwicę? i te wszystkie inne przykre sprawy i kompleksy..

miałam badanie moczu robione wszystko o.k ale liczne wstretne bakterie, czy to to chodzi?

Cześć dziewczyny :) Ja już wróciłam z miasta, cieszę się, że będę miała długi dzionek :) I wreszcie pada śnieg! Chyba nerwico, bardzo mi się przykro zrobiło po tym, co napisałaś. Moja bliska koleżanka ma bardzo podobną sytuację... Długo jeszcze będziesz musiała mieszkać z mamą? Mam nadzieję, że wszystko się w pzryszłości dobrze ułoży, a Tobie samej uda się stworzyć pełen miłości dom. dla Ciebie. MamoJulki, robi się mocz, morfologię, usg nerek. Tyle wiem. Ściskam Was serdecznie! Iiyama, Zgredek, Tyśka, Hendra, co tam u Was?

Marijke dzięki pa uciekam cos robic pa

dziekuje jeszcze raz wiem,ze mama mnie kocha,ale takie cos trwa juz 2 lata,codziennie slysze,ze jestem pasozytem,swinia,ze wychowala bydlaka,ze mnie nienawidzi :( a jak sie cos takiego slyszy od dawna to czlowiek zaczyna w to wierzyc...to wsyztsko to jest psychologia,bo ona tak mi mowi to wtedy ja nie mam sil juz nawte z nia rozmawiac,pisalam jej listy,rozmawialam,probowlama wsyztskiego,ale co nie zrobie to jest zle :( przez te 2 lata wielokrotnie zastanawialam sie czy faktycznie jestem zlym czlowiekim skoro ona mi to wpaja,zaczelam poprawe od siebie,ale co z tego jak ona widzi tylko zle rzeczy,to wtedy czlowiekowi sie nie chce starac nawet i nastepuje znieczulica...ale wydaje mi sie,ze coby sie nie dzialo to matka zawsze powinna byc przy dziecku,ja juz nie mam sil tlumaczyc sobie,ze ona mnie kocha,ze naprawde tak nie mysli,bo mnie sie to w glowie nie miesci,ze mozna tak dziecko traktowac,mnie takie cos nawet by przez gardlo nie przeszlo.wszystko to czysta psychologia.taka kwadratura kola...dzieki ,ze jestescie

Mamo Julki bakterie czasem wychodzą nieliczne

MamoJulki, mnie psychiatra powiedziała, że jednym ze źródeł moich problemów są właśnie kompleksy na punkcie swojego wyglądu, one powodują np. to, że niepewnie się czuję w nowej grupie, bo mi się wydaje, że wszyscy myślą, że jestem brzydka albo że żaden facet się mną nie zainteresuje. Więc pewnie i u Ciebie niska ocena własnego wyglądu (oczywiście zupełnie niesłuszna!) składa się na nerwiczkę. Fajnie, że Ci się tak udaje z dietką, i ze dzis już lepiej się czujesz

uciekam teraz na uczelnie,a pozniej do pracy,ech...znowu caly dzien w biegu...kiedy odpoczne...a tak na dobra sprawe nie mam gdzie odpoczac,bo w domu mi sie to nie udaje...na mysl o swietach robi mi sie slabo,"rodzinna atmosfera":O:O:O:O juz to widze:O buziaki dla was i wszytskiego dobrego!!!!!!!!!!!!!!

czesc dziewczyny, to ja tez chce do klubu tych c o maja nadwage, choc jak dzis stanelam przed lustrem, jak mnie Pan Bog stworzyl to stwierdzilam, ze jestem piekna te kraglosci, luki ta piekna rzezba ciala jak u rubensowskich modelek, niestety po ubraniu juz nie byla fajnie, my puszyste naprawde cudo wygladamy nago. CHYBA NERWICA, wieki cale temu w zeszlym tysiacleciu moi rodzice wyslali mnie do psychologa, mial mi w czyms pomoc, mialam ponoc jakis problem, juz nie pamietam co to bylo jedynie co pamietam to stwierdzenie psychologa, ze w takich sytuacjach to problem maja rodzice nie dziecko, i chyba tak jest to twoja mama ma problem ze soba i powinna cos ze soba zrobic, obawiam sie ,ze ty jej nie pomozesz, ktos neutralny powinien jej to powiedziec co widzi jak patrzy najej stosunek do ciebie. Dziewczyny ja bardzo prosze o przeslanie mi energi, wiem ze swieta za pasem i mnie to nie cieszy, sa mi tak obojetne.......................ech. skapcaniała iiyama

witam serdecznie wszystkich w ten okropny dzień brzydko zimno,rano tak fajnie padal snieg a teraz deszcz i po co.Czuję się jakbym byla na statku w głowie się kręci .Posylam energię dla Iiyamy jak dojdzie to daj znać mam jej dużo .Chyba nerwiczko będzie dobrze.Mamo julki trzymam kciuki za ciebie w dążeniu do celu Kasienko nereczki będą zdrowe buziole dla Danyi Marijke pozdrowienia dla Efci i calej naszej załogi

Chyba nerwici wiem ci czujesz ,bo mnie tak wyzywał ojciec póżniej też matka .Bardzo ci współczuje i nie daj się.Może mama potrzebuje terapii, może ma jakieś kłopoty i nie może sobie z nimi poradzić.A co na to twój tato? Renka mój synuś od piątku miał rozwolnienie ,myślałam ,że bierze go jelitówka,a to nerwy.Wczoraj kiedy ochłoną prawie zasypiał w wannie.Zasnął jak suseł ci mu się żadko zdarza.

Lidiuszka

Marijke

Prawdziwego przyjaciela nie trzeba prosić o pomoc. Sam wie kiedy pomóc

hej liduszka :-D :-D :-D

Marijke

Hello Kasienko jak tam samopoczucie?

Oh liduszka !!! po wczorajszym ,dzis totalny leń ruszam się jak mucha w smole !!! a wyniki musze powtórzyć :-)

Wpadłam na chwilkę i zmykam do kuchi kończyć obiadzik na jutro dla mojej rodzinki :) No to Kasiu możemy podać sobie ręce - ja tez powtarzam wyniki :( Miejmy nadzieję, że będą zdecydowanie lepsze! Zycze miłego wioczoru.