nail2 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Marijke. Tej książki nie mozna dostać nigdzie.Cały nakład wyprzedano. Mam już taką kolekcje w domu, że mógłbym założyć wypożyczalnie.dzięki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.SYCYLIJCZYK. GIANPIERRO 0 Napisano Styczeń 20, 2007 mamo julki chciałem ci zrobic prezent to znaczy milego m eila ale POMYLILEM jedna literkę :( w tymim adresie e neil i poszlo gdzie indziej :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 20, 2007 moja siostra cioteczna sporo mlodsza kiedys jak urodzilam pierwsze dziecko i zostalo mi troche kg ,brzuszek wystajacy.....gdzies tam pod nosem powiedziala ze nigdy nie bedzie gruba bo to oblesne....bylo mi przykro bo naprawde dobrze wygladalam i dzis bym mogla tylko pomarzyc o tamtej sylwetce,dzxis jest mnie zdecydowanie wiecej...nawet nie chce wiedziec co o mnie mysli jak mnie widzi,tylko ona jest od wielu lat anorektyczka i bulimiczka ,pare lat po slubie i nie moze zajsc w ciaze,jest przerazliwie chuda i nieszczesliwa ,ze nie ma dzieci.....jej mama od zawsze jest gruba bardzo i sie dziewczyna napatrzyla ,mysle ,ze to chore.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 20, 2007 nail, ja Ci mogę wysłać tę książkę, jeśli jesteś zainteresowany, to podaj mi adres na maila. Już dwóm osobom wysyłałam, wróciłam do mnie ze dwa tygodnie temu. Inne rzeczy też czytałam, ale ta świetnie opisuje walkę z n. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Jana trzymam kciuki żeby nałóg się nie przypominał i pozwolił o sobie zapomniec w miarę bezboleśnie ... ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Dziewczyny dalej mam taki durny łeb zawroty głowy zaburzenia koncentracji zaburzenia równowagi czy jest mozliwe ze to z nerwicy że lekarka sie myli , juz sama nie wiem ale czy z nerwów moze się tak krecić ja po prostu nie potrafie wam nawet opisać wam co mi się dzieje ....... Dziewczyny zaczynam wpadac w rozpacz teraz dopiero uswiadomilam sobie że ja juz nigdy nie będe mogła swobodnie sie poruszac nigdy nie zatańcze Boże co się ze mna stało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Marijke co to za książka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do bianki Napisano Styczeń 20, 2007 a co powiedziala lekarka ze co Ci jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Tam jest pare stron do tyłu napisane nie wiem co ci mam odpisac bo ostatnio ktoś?????????pod pomaranczowym hasłem tez mi odpisał ale w taki sposób że sobie popłakałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Idę z dziećmi na bal,ide nie wiem czy dojde.jejku jak ja się boje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Aduś, trzymam kciuki! Ja mykam na siłownię. Bianko, tu wklejam opis książki: \"Historia młodej kobiety, której udało się wyjść z zaklętego kręgu lęku i powrócić do normalnego życia. Choroba, która przez wiele lat towarzyszyła Annie w jej codzienności, to uogólnione zaburzenia lękowe. Cierpi na nią wiele ludzi. Chorzy żyją w permanentnym lęku, dręczeni przez ciężkie symptomy cielesne, którym towarzyszy silny dyskomfort psychiczny. W taki oto sposób ich codzienność staje się męczarnią, najprostsze funkcje, najbardziej oczywiste czynności mogą się okazać barierą nie do pokonania. Anna miała wielkie szczęście. Udało się jej uwolnić z tego \'więzienia cienia\', dzięki wieloletniej terapii i intensywnej pracy nad sobą. W tej książce opowiada o swojej długiej drodze przez mękę i powrocie do normalnego życia. Anna jest młodą mężatką. Właściwie niczego nie brakuje jej do szczęścia. Ale kiedy tylko zostaje sama, zaczyna się \'to\': walenie serca, mrowienie w nogach, duszność i szum w uszach. Anna boi się, że zwariuje, że umrze. Przez cały czas prześladuje ją nieznośny wewnętrzny niepokój. Po urodzeniu pierwszego dziecka pogrąża się ostatecznie w ciemności. Bywają dni, że nie ma nawet odwagi wyjść z domu, nieustannie szuka dróg ucieczki. Boi się wsiąść do autobusu, do pociągu i metra. Jej świat z dnia na dzień staje się coraz mniejszy. Ma 27 lat i była już u wielu lekarzy, kiedy wreszcie neurolog stawia diagnozę: zaburzenia lękowe. Z pomocą doświadczonej terapeutki krok po kroku przełamuje diabelski krąg lęku i powraca do normalnego życia.\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 20, 2007 marijke jestem pod wrazeniem ,ze jestes taka kochana i wkleilas ten tekst.Pedz na silownie i sie wypoc za nas wszystkie ,wypoc te wredna N!!! ada juz trzymam kciuki ,nie mysl o glupotach ,popatrz na dzieciaczki jakie sa szczesliwe i daj sie poniesc szampanskiej zabawie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Marijke napisz kochana mi jeszcze tytuł dokładny autora moze gdzies ja znajde . Aco sadzisz o tych moich zawrotach Marijke ja juz ni daje rady co z tą moja głową Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 20, 2007 BIANKA tY CHYBA OD WIELU LAT Z TEGO CO PAMIETAM PISALAS MASZ NERWICE ,sorki duze sie wcisnely-czy nigdy takich zachwian i zawrotow nie mialas? ja tak mam w najgorszych chwilach nerwicy i czuje wtedy ze to od nerwow bo jestem wtedy dodatkowo zalekniona i roztrzesiona - jak Ty to czujesz ,nie laczysz tego z N bo wiesz ,wyglada to na nasilenie N ,powinnas wziasc jakies leki sprawdzone Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 20, 2007 \"Moj lęk,moj koszmar\" to tytul ksiazki polecanej przez marijke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Reniu ja tez mysle że to od nerwicy ale ciagle nie daje mi spokoju ten masarzysta on ciagle twierdzi że to od szyjnego robiłam 3 razy TK głowy teraz juz i szyjnego i nic tam nie wyszło zaś w przeswietleniu wyszły zmiany zwyrodnieniowe ale wydaje mi się że nie powinno byc od nich aż takich zawrotów tym bardziej takiego otumanienia czy ty tez tak samo miałaś i jak długo to może rtzymać biore te lekarstwa po tym TOREKANIE to mi sie chce sały czas spac a po tym HISTAMERKU to prawdopodobnie to samo co BETASERK znowu przez 1 godzine tak mnie boli łeb że ma mi go rozerwac . jeśli chodzi o ksiazke to podajcie mi jeszcze wydawnictwo gdy napisze do nich to mi chyba przyślą Ja się nie potrafie skupić nie wiem jak to jeszcze opisas zeby razem z wami dojść do tego czy to z nerwi.....czy nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Bianko! A czy zemdlałaś ? Czy cos takiego sie stało? Wiesz ja kiedyś miałam podbnie . Pamietam ,że pojechaliśmy na jakiś zawodowy zjazd i oczywiście była zabawa do rana. Najgorsze były pierwsze kroki na parkiecie. Później po prostu sie rozbawiłam. Dlaczego mam tracić na takich przyjemnościach życia tylko przez nerwicę. Jeśli zauważysz ,że martwisz sie już jakiś czas a nadal jest wszystko ok to należy sie zastanowić nad pracą nad własnymi myślami. To jest właśnie to koło nerwicowe. Nakręcamy sie a tak naprawdę nic oprócz naszych myśli nam nie grozi.\"tylko nasz umysł naszą własna siłą moze zamienić niebo w piekło piekło w niebo\" ja tylko dodam ,że wybór należy do nas. Teraz jak tylko przychodzi mi pomyśleć o zawrotach głowy zaraz zmieniam w myślach temat, i oczywiście zaraz wszystko mija. Ostatnio też byłam na imprezie w tamtym tygodniu i nawet nie pomyślałam o zawrotach ale ............. potknęlam sie o schodek i jak długa wyrżnęłam na parkiet. Wiadomo ,ze trzeba wykluczyć inne sprawy ale jeśli nic nam sie nie dzieje to znaczy że to nerwica. Aona tylko działą wtedy jak my się nakręcamy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Styczeń 20, 2007 i jeszcze , Bianko czytałam wypowiedź tego pomarańczowego nicka. Nie przejmuj się. Nerwica napewno nie jest chorobą psychiczną ani chorobą w sensie somatycznym. Są to zaburzenia emocjonalne i napewno sie z tego wychodzi. Napewno nie raz zatańczysz , jest to pewnik i już! Może tak też byc ,że jak już Twój umsł zaakceptuje , że zawroty głowy to nerwica , znajdziesz inne objawy . I nie jest to nic strasznego. Przy dobrej terapii wyjdziesz z nerwicy jak wychodzi miliony osób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Styczeń 20, 2007 a psychiatryk9 zbłądziłąm z tematu wcześniej) jest dla ludzi chorych psychicznie. Owszem zdarza sie ,ze na oddziale lądują osoby z nerwicą ale na 100 procent nie są one chore psychicznie ,a po prostu biorą lek, bo tak zdecydował lekarzi lub mają psychoterapię . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nail2 0 Napisano Styczeń 20, 2007 kochani. kto dyspomuje książką Judith Bemis \"Oswoić lęk\". Pilnie kupię tą pozycję.Nigdzie nie ma. Może ktoś już ja ma i przeczytał. mój mail nail2@o2.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Styczeń 20, 2007 http://www.ksiazka.net.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=578 poszukaj w internecie, jest masę księgarni wysyłkowych. Ja już od dawna w ten sposób zamawiam ksiażki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Dzieki wam serdeczne ale jeszcze powiem jeden szczegół żeby wszystko było jasne Gdy byłam w tym sklepie co mi się zdażyła ta wywrotka to ja wogóle nie byłam nerwowa spokojnie poszłam do sklepu rozmawiałam z ekspedientka śmiałyśmy się itd pózniej schyliłam się aby wziąsćcoś z dolnego regału i tak jakym straciła orientacje zawirowało mi otoczenie uszy mi sie przytkały no i panika ,pózniej rozwieszałam pranie na balkonie i jak się znów pochyliłam do przodu do miski to znów to samo a jak sie położe to czuje po całym kręgosłupie jakby mi mrówki chodziły ,ja bym sie nawet tak nie martwiła gdyby to było od nerwi..... ale gorzej jak to kręgosłup lub błędnik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Styczeń 20, 2007 podałam Ci inną książkę ale pewnie znajdziesz swoją. Teraz tak zerknęłam ,ze to chyba nie ta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Styczeń 20, 2007 miałaś chyba skoki ciśnienia. Zdarza sie to gdy nagle zerwiemy sie do innej pozycji. Klasycznie jest u Ciebie, najpierw kilka objawów a potem lęki przed następnymi objawami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Jesli ktos by potrzebował to dysponuje takimi pozycjami POKONAĆ STRES LĘK I DEPREJE Dawid Servan SIŁA EMOCJI Michelle Larivey JAK WYJŚĆ Z DEPRESJI Wunibald Muller JAK POKONAĆ LĘK Norman HWright DEPRESJA M Sara Rosenthal POJEDYNEK Z NERWICĄ A Polender POKONAĆ LĘK LAWINA PLONKA DROGI WYJŚCIIIIIA Z DEPRESJ STRACH I PANICZNY LĘK TECHNIKA WYCISZANIA POJEDYNEK Z NERWICĄ POKONAĆ LĘ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 jak widzicie też mam tych książek pare ale tej którą szukasz ni mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 20, 2007 Basiaijuż sądzisz że to tylko nerwica ,oby to bym jakoś z tym walczyła ciekawe .że jak ten masarzysta nastawiał mi kręgosłup to czułam ulge ale nie na długo po za tym on za nastawienie nigdy nie brał pieniędzy znaczt że ni naciągacz ale faktycznie zawsze dopadną mnie te zawroty wtedy gdy jestem po jakimś dużym emocjonalnym wydażeniu nie gniewajcie się że tyle pisze ale co więcaj głów to nie jedna kazdy coś wie i idzie fajnie złożyć w kupe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiaijuz 0 Napisano Styczeń 20, 2007 bianko.ja napisałam ,że trzeba wykluczyć inne sprawy. Nie wiem czy masz nerwicę, nie znam Cię przecież. Pisałam też o sobie i jeśli jest to nerwica trzeba zwalczać z łe myśli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach