Moja nerwica...

Pelasiu tylko, że ja niestety nie mogę w czerwcu się bronić, bo mojej promotorki nie ma cały czerwiec i albo się obronię do końca maja, albo dopiero w lipcu, a nie chciałabym sobie tego na wakacje zostawiać. chcę już być wolna :) Dwa kierunki chyba mi wystarczą hihi, obiecałam sobie, że już nigdy nie pójdę do żadnej szkoły! chcę mieć spokojne wieczory bez myślenia o nauce, chcę zająć się w spokoju pracą, chcę mieć dzieci i poświęcić się im bez reszty....

chociaż jak znam siebie to nie wytrzymam bez tego i pójde za jakiś czas na chociażby jakiś kurs językowy. np na hiszpański, bo wypadałoby sobie poprzypominać to i owo...

Punca ja sie bronilam 14 lipca w zeszlym roku - nie jest zle jeszcze bedziesz miec wakacje mi grozil potem wrzesien wiec nie martw sie - bedzie dobrze a poza tym jak juz wczesniej mowilam wierze w Ciebie i na pewno sie obronisz w maju - teraz jedna reka trzymam kciuki za Ciebie a druga za Pelasie :) dziewczyny bedzie dobrze :D

hm te gwaltownie spadajace cisnienie i te tabletki sprawily ze zasypiam wiec ide sie juz zbierac spac :) rety czuje sie jakbym byla nacpana hm chociaz nei wiem jak to jest byc nacpana :) ale pewnie tak jakos :) zycze wszystkim SPOKOJNEJ nocki bez zadnych lekow i atakow - dziewczyny trzymajcie sie dzielnie - oby jutro byl lepszy dzien ... poza tym to nasze swieto jutro :) pozdrawiam wszysktich i dobranoc

ja też chyba zrobie mężusiowi tulu0tuli i zmykam spać Oby jutro był lepszy dzień, sobie i Wam życzę

Magdziu, wychodzi na to, że masz obie ręce zajęte. Jak sobie poradzisz bez rąk? Punca, to Ty, skarbie, ambitna jesteś! Gdzie ta Twoja nerwica natręctw? skoro tyle zadań przed Tobą? A tak w ogóle, wciąż jesteś sama? Jeśli tak, to jak sobie radzisz? Kochani, mój mąż padł z migreną, więc ja też zaraz pójdę do łóżeczka. Może zasnę - ostatnio się przestawiam, bo jakoś rano słoneczko mnie budzi. kręgosłup mnie strasznie boli - drugi dzień przed kompem robi swoje. W wakacje, po dwóch miesiącach takiego siedzenia, zdrętwiała mi stopa i 2 tygodnie temu dopiero mi przeszło. Neurolog mnie oglądał, ale nic na to nie mógł poradzić. Maleństwo, a co z Twoją mamą? Czy one mają dziś jakiś dzień dokuczania? Ale mój ojciec się przejął, chciał, zebym do niego przyjechała, bo on nie mógł, a się zmartwił. Nie pojechałam, powiedziałam, że on też jest winien mojej nerwicy i nie mam ochoty się z nim widzieć.

Mam w domu dwa zwiastuny wiosny: biedroneczkę i muchę zimową - obudziła się. Hexo, nie odpisałam Ci jeszcze, bo taka wściekłą dziś byłam, że same negatywy bym Ci napisała. Jutro odpiszę. Dziękuję za cierpliwość.

Pelasia a z mamą to samo ja jej powiedziałam co mi leży na sercu ale usłyszałam tylko wrzask i to że jestem sama sobie winna itd.No i jej łzy....Ojej chyba nie warto więcej rozmawiać.Ja też ide do łóżeczka do \"męża\" bo zaraz oberwe od niego że tyle tu siedze.Spokojnej nocki :)

Hej, Marzenko, dostałam od Lidzi Twoje zdjęcie. Boże, z Ciebie niezła kobietka! Aż się dziwię, że piszesz, że tak ciężko masz w domu. Z twarzy - silna i stanowcza babeczka. Co oni z Tobą zrobili?

POwiem wam jeszcze że jutro mam wizyte 13 45 u psychiatry pójde co mi szkodzi przynajmniej porozmawia ze mna i powie mi coś o moich dolegliwościach DZiewczyny dziękuje serdecznie za słowa otuchy myślałam że tylko mnie tak męczy teraz przed chwilabyła u mnie sąsiadka i tak w czasie rozmowy zwierzyła mi sie że też od paru dni bieże leki uspakajające bo tez bardzo żle sie czuje . Nie wiem co wam jeszcze napisać wy piszecie tyle róznych wesołych i życiowych rzeczy a ja tylko wciąż o tej N..... nic innego chyba was już wkurzam ............

POwiem wam jeszcze że jutro mam wizyte 13 45 u psychiatry pójde co mi szkodzi przynajmniej porozmawia ze mna i powie mi coś o moich dolegliwościach DZiewczyny dziękuje serdecznie za słowa otuchy myślałam że tylko mnie tak męczy teraz przed chwilabyła u mnie sąsiadka i tak w czasie rozmowy zwierzyła mi sie że też od paru dni bieże leki uspakajające bo tez bardzo żle sie czuje . Nie wiem co wam jeszcze napisać wy piszecie tyle róznych wesołych i życiowych rzeczy a ja tylko wciąż o tej N..... nic innego chyba was już wkurzam ............

Pelasiu nie jestem sama. Na szczęście! mój mąż się rozchorował niestety i w domku od wczoraj jest. biedny, kaszel go straszny męczy... ale dzięki temu ja nie świruję, i nie męczę Ciebie :)

Zycze wszystkim dobrej nocy

Pozdrawiam ,buziole! u mnie ok!!!!!!

Czesc Rrenka,a co ostatnio Cie nie ma?:D Pozdrawiam.Zycze przyjemnych snow.:D

Przyszlam powiedzieć dobranoc ,bo chyba już wszyscy śpicie.Proszę jutro za mnie trzymać kciuki ,bo jadę w drogę o godzinie 9.30.Mam nadzieje ,że wszystkie myślami bedziecie ze mną.Dobranoc wszystkim i życzę wam spokojnej nocki i kolorowych snów moje nerwusiątka.

Intryguje mnie strasznie pan doktor ,te jego wpisy to tak troche jakby z książki wypisane.Albo tak mi się zdaje.

http://www.polskieksiazki.de/assets/s2dmain.html?http://www.polskieksiazki.de/530677985c0876a39/50047496fb10bd3a2/50047496fb10d7bcf/5004749811081775f.html Ciekawe czy to Pana doktora.

Czesc :))))))))))))) wam :) jezu ostatnio nei mam na nic czasu ::(:(:(:( jestem zabiegany heheh a teraz lece na uczelnie ! Chcialem sie przywitac !! a teraz WSZYSTKIEgo NAJ NAJ NAJ !!!!!!!!! DLA NASZYCH PIEKNYCH PA N !! z Okazji Dnia Kobiet :) bawcie Sie Dobrze !!! pozdrawiam ! buzka heyoooo :)

kochane moje Pani w tym naszym DNIU zycze wszystkim spelnienia marzen i pieknych dni weselszych by dobry Bog pozwolil nam cieszyc sie zdrowiem bo ono najwazniejsze**

Witam wszystkich ! Jaco dzieki za zyczenia.pierwszy dzis facet od ktorego uslyszalam zyczenia ,moj maz wyszedl tak wczesnie gdy jeszcze spalam..... kochani trzymajcie za mnie kciuki od10tej abym nie spanikowala......plissss! Pozdrowka,buziole!

Renka trzymam bardzo mocno kciuki :) Miłego i spokojnego dnia i żeby wszyscy mężczyźni obsypywali was kwiatami :) żadnych rajstop i goździków ;) Jaco dzięki za życzenia.No tak w moim przypadku też jesteś dzisiaj pierwszym mężczyzną który składa życzenia :)

Cześć kochane .Mam dzisiaj sprawe do załatwienia muszę jechać jakieś 30 km do urzędu celnego i strasznie żle się czuje .Jestem taka jakaś osłabiona ,boję się,że coś się stanie.

Aduś to normalne że przed wyjściami bardzo źle się czujemy i nasze myśli krążą wokół najgorszych rzeczy,ale pomyśl sobie:tyle razy to przerabiałam,tyle razy wychodziłam i nic sui\\ię nie stało,to tylko moje myśli....Trzyma bardzo mocno kciuki i wrócisz cała do domku i NIC SIĘ NIE STANIE :) :) :)

Maleństwo dzięki ,ale dzisiaj jestem przerażona ,już wczoraj w nocy miałam jazde z żołądkiem i jelitami ,myślałam ,że rozwali mi brzuch .W takich chwilach myślę ,że nie dam rady i się poddam .

ada ja tez sie tak teraz czuje ,slaba ,spiaca ,odzywaja sie wszystkie moje organy.....:P bo musze cos zalatwic i juz sie tak w mojej glowie wyprawia,mam sztywny kark i kazdy obrot glowa sprawia ,ze mnie buja albo obraz mi lata......ale to tylko z napiecia jak odpusci to minie ,choc najchetniej wskoczylabym do łóżka pod kolderke,ale musze i koniec ,nie poddam sie !ada Ty mysl o mmie a ja o tobie okey? to tak jakbysmy razem byly!:D:D:D

Dobrze REnka postaram się .Wyjeżdżam o 9.30 i trzymajcie za mnie kciuki.Cholera jaki człowiek powalony się robi przez tą n.Czasami to nie chce mi się wierzyć ,że to mnie dopadło.Strasznie się boje.

Ada bedzie dobrze ,powiedz tej wrednej N ze nich sie goni bo Ty i tak pojedziesz!sama jedziesz samochodem? ja wychodze przed 10ta ale kolo Ciebie bede jiuz o 9:30!:D

Witam wszystkich :) Podpisuje liste i oczywiscie zycze Wam kobitki wszystkiego NAJlepszego ale przede wszystkim spokojnych dni i nocy bez pani N zebysmy mogly sie cieszyc kazda chwila kazdego dnia i nie bac sie niczego :D Pelasia hm no rzeczywiscie to problem - a mozna trzymac kciuki w palcach stop? :D Ada i Rrenka - trzymam za Was kciuki - pomyslcie sobie ze jak to szybko zalatwicie to bedziecie to mialy z glowy i popoludnie juz bedzie wolne :) na pewno Wam sie uda :) A ja mialam w nocy znowu atak :( hm dawno juz nie mialam wiec dzisiaj troszke tak mam jakby kaca moralnego :( ale wiecie udalo mi sie go troszke opanowac - nie musialam budzic mamy do pomocy i sama jakos to wytrzymalam ech zeby to juz calkiem wszytko przeszlo :( Pozdrawiam Was wszystkich i zycze SPOKOJNEGO i udanego, pelnego sukcesow dnia :D

Witam, Wszystkiego naj naj naj wszystkim kobitkom :) Ja podpisuje listę. Za niedługo spadam w plener. Trza używać urlopu. Człowiek odrazu odżywa. Gdzieś bym się szwędną ale jeszcze nie wiem gdzie Ide zobaczyć na pociągi wysiądę w pierwszy lepszy posiedzę z godzinę i wysiądę gdzieś tam. Machnę parę fotek połażę i wracam hehehe Zgredek w skowronkach