Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

Rreniku, o 14-stej będę o Tobie myślała. A daleko idziesz? Obok Ciebie jest szkoła, tam w bibliotece pracuje moja koleżanka, jakby co wleż tam, a ona Ci pomoże. Buźki: np. dwukropek i nawias, albo dwukropek i duża litera O, P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesik
DO RRENKA ALE JAK MAM UŻYĆ TYCH BUZIEK DZIĘKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rrenka a chcesz ...młotek za takie klikanie? ;) Dasz radę i z fryzjerem i dziś z tą sprawą .... Ja również trzymam za Ciebie kciuki żebyś o \"głupotach \" nie myślała ...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rreniku, zyczę Ci, bys się tak czuła: :classic_cool: ! :D :D :D :D :D Magdziu, dziekuję Juz kończę to swoje opóxnione śniadanko: kanapeczka z serkiem i ananas z puszki. A zna ktoś jakis fajny przepis na cos ze szpinakiem? zjadłabym go sobie chętnie. Sniła mi się wprawdzie dziś zupa szczawiowa, którą gotował mój ojciec (a on nigdy nie gotował szczawiowej) - dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelasiu a w ktorej szkole w tym gimnazjum obok? jade na Prage w okolice Cerkwii na jakies 2-3 godzinki niby blisko ale tych przystankow troche jest do pomaranczowej: tak ja wobjasnieniach_np. kwiatek to tu wpisujesz w nawiasach kwiat itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój małżowinek skończył lekcje już pół godziny temu, nie odzywa się i nie wiem, co robić z obiadkiem :( Komórki też nie odbiera/ Tydzień temu wyszedł ze szkoły o 15-stej, więc nie wiem, co mam robić z tym jedzonkiem, bo potem nie lubię mu odgrzewać, wolę na niego poczekać i dać świeże. i co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelasiu coś bym poradziła na przepis , ale to jedyne jedzonko które wypieram nawet z podświadomości że istnieje .... ;) Zjem chyba wszystko ...oprócz szpinaku! Jak masz świeży to moze sałatka z tofu i oliwką i oliwek i jakieś inne roślinki kolorowe a jak to coś ma konsystencje zamrożoną to chyba tylko jako dodatek na ciepło do innych warzyw i np makaronu . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Efcia ,pelasiu ,magdzik kurde mniej mnie dzisiejszy wyjazd doluje niz ten cholerny fryzjer bo ja u fryca na balejazu siedze 4 godz.(mam geste wlosy) i jak jest dobrze to mozna zniesc ale jak z N na plecach to prawdziwa tortuira a mialam u fryca juz ze 2-3 ataki (majac sreberka na glowie) no i dlatego mam uraz...... i stresa niczym u dentysty:Dale musze i juz ,po niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie w podstawówce przy Gminie. Na Czterech Śpiących rzeczywiscie kawałek, ale pomyśl sobie, że to nie centrum, więc bez większych korków i tłumów będzie. Rok temu mieszkałam tam niedaleko, to mogłabym Cie bardziej wesprzeć, ale dobrze znam te tereny, więc moge Ci myślami potowarzyszyć. No i wyślę moje dobre Anioły - one są niezwykle skuteczne: FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU! Poleciały, za jakieś 20 min będą, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesik
kej (kwiatek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie cierpie szpinaku -uraz z dziecinstwa bo mama mnie nim raczyla a ja chodzilam go wypluwac do kibla i w leb obrywalam ...bo to takie zdrowe....bleeee! ja tak nie robie moim dzieciom jak czegos nie lubia to nie wciskam ,syn nie cierpi marchewki z groszkiem to mu daje surowke ,corka brokulow to tez ma surowke..... dobra uciekam smazyc rybe i makijaz na wyjscie zrobic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesik
hek (kwiat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się boję fryzjera, ale zawsze wymyślam sobie jakąś zabawną historyjkę, że biegam np. z pól głowy krótkimi, a pół głowy długimi włosami, na dodatek mokrymi po ulicy, jak tylko czuję, ze strach robi swoje wielkie oczy i zawsze zaczynam w duchu się śmiać i mi przechodzi. Może też spróbuj takiej metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesik
NIE WYCHODZI Z TYM KWIATKIEM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cesik
❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki pela za anioly ,a gdzie obok gminy jest podstawowka? chyba gimnazjum (tam gdzie sie jedzie do carrefoura?) ...ale mi tam nie po drodze bo ja mam tramwaj pod blokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesik, napisz w kwadratowym nawiasie. a JA UWIELBIAM I SZPINAK I BROKUŁY. Jestem z urodzenia wegetarianką :), choć wczoraj zjadłam kurczaczka, żeby męża tą zielanina nie dobić. Przed ślubem zastanawial się, ajk on zniesie moja warzywną kuchnie, a dziś twierdzi, że ją uwielbia. Tylko gdzie on się podziewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rrenko, gdzieś za Cmentarzem - sama nie wiem dokładnie, gdzie. To rzeczywiście Ci nie po drodze, bo Ty możesz sobie 6 albo 3 pojechać, a nie przez Wincentego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze wy macie juz swoje tematy o ktorych rozmawiacie... wiec moze mi powiecie jak wy leczycie nerwice? :) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelasia, gratuluje samodzielnej kąpieli. Wiesz, co, czytając Twoją wypowiedź tą z topiony,mi w wannach kobietami przypomniało mi się coś śmiesznego z dzieciństwa- ja zawsze bałam się ciemności, a nie daj Boże jak zostawałam wtedy sama....od zawqsze mam bogatą wyobraźnie :) Tak więc, leżac w łóżku w ciemnym pokoju próbując zasnąć zaczęło mi się wydawać że ktoś jest ze mną, zbliża się, chce mnie udusić.... to było tak realne, że dosłownie fizycznie czułam jakby ktoś przyłożył mi ręce do szyi i zaciskał. I ja wtedy postanowiłam, że nie chce umrzeć, chce żyć, więc muszę być sprytniejsza. W związku z faktem, że walka wręcz nie wchodziała w grę :) postanowiłam udać , że już nie żyję :P I ten ktoś sobie poszedł bo myślał że już mnie zabił . a mąż na pewno się znajdzie, może poszedł kupić Ci prezent ;) Zmykam do pracy dziewczynki kochane, trzymajcie się, życzę dobrego dnia i dużo uśmiechu wszystkim ❤️ A co do tego szpinaku, to ja też go nie lubię, ale moja mama robi taki ciućpajs, którym się wszyscy zajadają, więc może jest dobry-szpinak podsmaża z czosnkiem i jajkiem i podaje z grzankami. buziaczki, papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesik, jesli nie pomyliłam. My się już tutaj trochę ze sobą zaprzyjaźnilismy, więc mamy mnóstwo różnorakich tematów. A jak sobie radzimy? Wiesz, jedni lepiej, drudzy gorzej. Ja np. nie wychodzę sama z domu, ale chyba jestem tu taka jedyna, inni trzymają się lepiej. Chodzimy na psychoterapię, niektórrzy biorą leki, inni nie i tak sobie radzimy. Wspieramy sie przynajmniej i mamay poczucie, ze jest ktoś, kto nas rozumie i wie o co chodzi. A mój mąż wciąż nie do złapania. Zaczynam się poważnie martwić - on mnie zawsze informuje, jak ma wrócić później. Znowu się stresuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zauwazylam ze sie przyjaznicie, fajne to:) ja nie wiem jak sobie poradzic z ta nerwica... nie wiem czy branie lekow ziolowych uspakajajacych nie jest szkodliwe...tzn czy organizm po pewnym czasie nie bedzie potrzebowal wiekszej dawki bo ja nie chce siegac po te leki na recepte:( buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po spacerze i śmiałam się jak głupi do sera:) Magdziapku dzięki za wiare,chyba będe tu częściej przesiadywać bo przecież i tak będe w domu.Chociaż obiecałam sobie że nawet na \"odwyku\" wyjde sama przynajmniej na 10-30 min,bo tak zakisne że potem może być ciężko :) Rrenka już zaczyna mocno trzymać kciuki i pamiętaj że wysyłamy dobrą energie i jesteśmy myślami przy Tobie ;) Pelasia wiedziałam że przeżyjesz ;) O matko ja bym sobie nie wyobrażała tych topionych kobiet ;) No to teraz będzie łatwiej z każdym dnie iść do wanny jak jesteś sama.A o Sobieskiego to na poważnie myśle,tylko musze \"oczyścić \" organizm i możemy ruszać A do szpinaku też nie lubie (wspomnienia z przedszkola ). No chociaż powoli zaczełam się przełamywać. Wejdź na stronke kuchnia tv albo paskala i tam coś znajdziesz.A makaron za szpinakiem? Poszukaj.Ja nie jestem specjalistką w kuchni,jak na razie mój mężczyzna nim jest,ale teraz się podszkole :) Aha Magdziapku gratuluje wczorajszego wieczoru i jak najczęściej tego dobrego samopoczucia.Bo to już tak jest,jeśli odniesiemy mały sukces to następny dzień jest 1000 razy lepszy a wiara w siebie ogromna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po spacerze i śmiałam się jak głupi do sera:) Magdziapku dzięki za wiare,chyba będe tu częściej przesiadywać bo przecież i tak będe w domu.Chociaż obiecałam sobie że nawet na \"odwyku\" wyjde sama przynajmniej na 10-30 min,bo tak zakisne że potem może być ciężko :) Rrenka już zaczyna mocno trzymać kciuki i pamiętaj że wysyłamy dobrą energie i jesteśmy myślami przy Tobie ;) Pelasia wiedziałam że przeżyjesz ;) O matko ja bym sobie nie wyobrażała tych topionych kobiet ;) No to teraz będzie łatwiej z każdym dnie iść do wanny jak jesteś sama.A o Sobieskiego to na poważnie myśle,tylko musze \"oczyścić \" organizm i możemy ruszać A do szpinaku też nie lubie (wspomnienia z przedszkola ). No chociaż powoli zaczełam się przełamywać. Wejdź na stronke kuchnia tv albo paskala i tam coś znajdziesz.A makaron za szpinakiem? Poszukaj.Ja nie jestem specjalistką w kuchni,jak na razie mój mężczyzna nim jest,ale teraz się podszkole :) Aha Magdziapku gratuluje wczorajszego wieczoru i jak najczęściej tego dobrego samopoczucia.Bo to już tak jest,jeśli odniesiemy mały sukces to następny dzień jest 1000 razy lepszy a wiara w siebie ogromna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, ja też biorę ziołowe, już wiele lat i nie mam potrzeby sięgania po mocniejsze. Myślę, ze nie musisz się bać. Mój mąż na reszcie odebrał telefon, a mnie już głowa rozbolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki maleństwo. To znaczy, że razem pójdziemy na Sobieskiego, bo tam jest terapia grupowa. Moje dwie koleżanki były: jedna z załamaniem nerwowym, druga z deprechą i obie wyszły z tego po 3 miesiącach. Tylko że tam trzeba codziennie chodzić. Mam nazwisko psychoterapeutki, która tam pracuje włąśnie z lękowcami i innymi metodami behawioralnymi, więc mogłybyśmy do niej iść. W razie czego prywatnie też przyjmuje, gdyby istniała potrzeba indywidualnego spotkania. Cieszę się, ze tak miło Ci było na spacerku. Tak, koniecznie wychodź, bo inaczej jak zostaniesz, to tak jak ja, potem nie wyleziesz. Będziemy się spotykac, bo pogoda już będzie piekna i bedziemy chodzić po tym lasku przy Kaliskiego. Raz tam sama przez godzinę spacerowałąm, było fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelasiu ja będe mogła chodzić codziennie ale Twoja praca może na to nie pozwolić.A zresztą trzeba się dowiedzieć jakie to są godziny itd.A stare bemowo znam od dziecka,chodziłam do szkoły nr.150,na basen no i przychodnia :) Ide myć główke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenstwo ciesze sie ze spacer sie udal :) rety a u mnie siedzi klient i tak smierdzi papierosami ze zaraz zwymiotuje :) hm a gdzie Lidzia? :) dziewczyny a ja juz czuje narastajacy niepokoj bo za 2 godziny koncze prace i bede miala weekend rety jak ja tego niecierpie - panikuje, boje sie i marnuje wolny weekend a potem w niedziele wieczorem zal mi ze juz to wolne minelo i ze tak to glupio zmarnowalam :( a dawno nie bylo u nas Marijke? hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×