pipek 0 Napisano Marzec 11, 2007 Witam wieczorowo! Zgredku,przepraszam,ze na czacik nie weszlam,poniewaz,po ostatnim swoim poscie odeszlam od kompa. Dzis troszke popracowalam w domku.No i prasowanie zrobilam zalegle.Ufarbowalam wlosy na czekoladowy braz.Jestem zadowolona. Renia,na urodzinach ok.Dobre takie wyjscie od czasu do czasu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 11, 2007 Hexa,ja tez tak miewam jak Ty opisujesz.A moze to jest objaw przed bolem glowy-u mnie tak sie zaczyna niekiedy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 11, 2007 Efcia,bardzo fajnie to ujelas-ja nie mam takiego problemu ze swoim mazem.Nieraz sie zlosci jak czytajac posty za mocno to przezywam-to mowi,zeby odejsc,bo po co sie nastrajac.Ale ogolnie jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 11, 2007 Ada ,jak samopoczucie?czy poprawilo sie troche? Lidzia,co Cie dzisiaj nie ma? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Marzec 11, 2007 witam wszystkich wieczorowa pora..........nerwuski jak samopoczucie?........jak niedziela Wam minela ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Marzec 11, 2007 Hej nerwusiątka.U mnie dzisiaj straszny dzień prawie cały czas leże i znowu trace nadzieje ,a moze to nie n tylko coś innego.Cholera znowu coś mnie łapie,wszystko mnie boli i jestem strasznie słaba ,czy ma tak ktoś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Marzec 11, 2007 Chyba was nie ma ,może zbiorowe uzdrowienie mialo miejsce ,a ja nic o tym nie wiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Marzec 11, 2007 czesc wszystkim. ja tylko na chwilke. całuje was wszystkich. cały czas o was myśle tylko nie mam czasu siedzieć w necie. dziś w onocy mój mąz wyjeżdza i znowu będe sama a wiec czas na pogaduchy z wami. ada ja ostatnio też mam takie myśli. w sobote miałam spotkanie takie służbowe. odbywało się w wielkiej sali, przyjechało mnóstwo gości. co w tej mojej głowie się działo to szok. jakiś zawirowania, zawroty, szumy. zaczełam myśleć juz ze to moze jakiś guz mózgu. ale trudno co ma być to będzie. juz sie nie boję... całuję cie adka marijke ja tez mysle o odstawieniu leku. boje sie nawrotu. choc teraz łapie takie doły ze myśle ze rexetin przestał na mnie działać. moze uodporniłam sie na niego. stany lękowe sa mniej nasilone ale depresja bardzo mnie męczy.trzymaj sie marijke.trzeba wierzyć ze to sie kiedyś skończy efcia, renka, pipek, iyama, hexa, zgredek, jaco całuje was mocno i wszystkich innych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Marzec 11, 2007 ada witaj slonko ja tez od kilku dni jestem do d....... ale zwalam to na przesilenie wiosenne jutro ide do lekarza bo robilam sobie wyniki jak bedzie wszystko ok to chyba sama sobie zasune pozadnego kopa...........jmie martw sie slonko to wiosenne przemeczenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Marzec 11, 2007 witaj olabasia. ja dziewczyny chce zrobić sobie badanie tarczycy. bo miałam bardzo dawno a mam troche objawów które mogą świadczyć o złym jej funkcjonowaniu. kiedyś gdy mi robili to hormony były w normie tylko tarczyca powiększona dwukrotnie. moze teraz xle funkcjonuje. tylko zastanawiam sie jak przeżyć pobranie krwi przy którym zawsze trace przytomność. cholernie się boje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Marzec 11, 2007 uciekam dziewczyny. do jutra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Marzec 11, 2007 Dzięki dziewczyny ,ale aż płacze sobie ,bo tyle dni było nawet znośnie ,wsiadałam w autko jechałam po zakupy ,a wczoraj myślałam ,że nie dojadę do domu tak podle się czułam .Mam dość ,nie mam siły w rekach i nogach jakby nie były moje .Kiedy bedzie dibrze tak naprawdę dobrze,nie mam sił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 11, 2007 Cześć Ada! Nie przejmuj się, ja szczególnie dzis sie tez ddo dupy czuję, coś trzyma mnie za gardło. Już kilka razy zastanawiałam się czy oby nie wzywac pogotowia, ale przecież to jest najgorsze, trzeba Nam samym nad tym panować. No i siedzę jak struta. U mmnie zazwyczaj taki atak trwa około 3 dni a jak jest u Ciebie?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Marzec 11, 2007 ada ......slonko rozumie Twoja bezradnosc ale prosze Cie nie poddawaj sie tej cholernej N......te Twoje samopoczucie to sprawka nerwicy .......musimy wierzyc ze to przejsciowe ............adasiu nie daj sie jej .......to Ty masz rozum i nie pozwol aby jakas tam N ingerowala w Twoje zycie trzymam kciuki za Twoje samopoczucie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 11, 2007 Aduś, nie martw się tak tym wszystkim, za każdym razem trzeba myśleć, że to juz osttani atak, że teraz juz bedzie dobrze, wiem jak jest Ci trudno, ale przecież nie możemy się poddać tej głupiej @. Trzeba tej @ życzyć niczego inego jak tylko udanej próby samobójczej!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Marzec 11, 2007 Gunia u mnie zawsze zaczyna się od wzdecia i od bólu z lewej strony brzucha .POnoć mam jelito drażliwe ,ale może to coś innego.Sorki ,ale znowu mam chwile zwatpienia ,ile mnie bedzie trzymalo nie wiem ,oby odpuściło jak najszybciej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Marzec 11, 2007 Jejku jak dobrze ,że mam was i jeszcze te moje dzieci takie dzisiaj niedobre. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 11, 2007 Aduś, trzymam za Ciebie kciuki, nie daj się tej głupiej N ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GUNIA24 0 Napisano Marzec 11, 2007 A jeśli lekarze mówią, że to zespół jelita drazliwego, to uwierz im Ada, oni nie mają powodów, by Ciebie oszukiwać. Po porstu jak się zdenerwujesz, to pierwsze reagują Twoje jelitka ;) I jestem pewna, że nie jest to coś innego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Marzec 11, 2007 ada dzieci sa nic nie winne poprostu jestes rozdrazniona slonko ja ja Ciebie rozumie.........nie daj sie jak ja przeczytalam stronke ktora podal kakix...........to myslalam ze nie dojde do siebie przeczytalam o leku ktory biore 10 lat..........jestem wsciekla ze bylam taka naiwna i tak wierzylam slepo lekarzom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Marzec 11, 2007 No w koncu awaria usunięta przedtem sie pochwaliłam i nici teraz dopiero udalo sie znalesc przyczyne mysle ze juz bedzie dobrze Jescze raz serdecznie witam wszystkick o jeju jak mi was brakowało jak bym byla bez reki nie poczytalam jeszcze postow pozniej to zrobie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Marzec 11, 2007 Madziapku dziekuje za maila milo mi ze do mnie napisalas :):):) rozmawiałamze znajomą okazuje sie że przy anemi raczej zawsze spada cukier ale wraca pozniej do normy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo35 Napisano Marzec 11, 2007 Witam wszystkich, nie czytam waszego topiku od pierwszej strony bo jest tego za dużo:) ,ale znam wasz problem doskonale. Chce wam napisać, że też miałam nerwice zaczeła się w liceum myślałam że jestem nienormalna bałam się komuś przyznać miałam natrętne myśli itp. Po jakimś czasie przeszło ale cały czas czułam że ze mną jest coś nie tak nie rozumiałam co się ze mną działo i strasznie się bałam. Za drugim razem poszłam do lekarza jednego, drugiego psychologa i wreście ktoś to zdiagnozował jako nerwice. Kiedy powtórzyło się to trzeci raz byłam już na tyle silna, że poszłam na terapie psychologiczną. Pogodziłam się z tym co mnie spotkało i to co przeżyłam. Chodziłam na terapie 1,5 roku. Od tamtego momentu nerwica już nie wróciła a mineło 5 lat, moge o niej mówić i pisać bez strachu a kiedyś chciałam tylko zapomnieć:). Wiem, że trudno w to uwierzyć ale to nie musi trwać całe życie trzeba zaakceptować że czasem się gorzej czujecie, że się bojcie ale to normalne, nie można się tego bać wtedy zaczyna się panować nad chorobą. Zycze powodzenia i dużo siły Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Marzec 11, 2007 liduszko...........witaj slonko Cleo.......dzieki za to co napisalas ja wierze w to ze i ja bede czula sie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Biedak 0 Napisano Marzec 11, 2007 Juz tu byłem , w sprawach z psychologiem . Jesli pójde do społecznego to czy ksiazeczke rumoska mam wziasc ze soba ( czy on cos tam bedzie pisał) ?? Jaki jest lepszy społeczny czy prywatny?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Marzec 11, 2007 Witaj rówiez OLABASIA:):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olabasia 0 Napisano Marzec 11, 2007 Biedak.........witaj ...........apropo ksiazeczki rumowskiej to gdzie Ty mieszkasz ze te ksiazeczki jeszcze sa wymagane........... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 11, 2007 Czesc Dziewczynyi Chlopaki! Biedak,ksiazeczka nie potrzebna tylko zaswiadczenie o ubezpieczeniu i dowod osobisty.Uwazam,ze i ten na NFZ tez jest ok.Po co placic!. Ada,a moze jakies przeziebienie Cie lapie?U mnie tak sie zaczynalo-brak sily i formy,potem pojawilo sie jakies dziwne drapanie w krtani itd.Wez cos na przeziebienie i apap oraz cos na uspokojenie ziolowego .Mysle,ze pomoze. Lidzia,jaka byla przyczyna niedzialania monitora? Olabasiu,a w jakim celu robilas badania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Marzec 11, 2007 Pipus bezpiecznik wysiadł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 11, 2007 Tylko,bo myslalam,ze jeszcze cos!?Tak dlugo Cie nie bylo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach