Fruziczka 0 Napisano Marzec 15, 2007 Witam wszystkich Lekko zagoniona jestem , ale czytam wszystko co piszecie ;) Hexsa... Miłego popołudnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 Magdzia Ja wiele rozumiem- że jak drętwieje, to już na pewno guz, że jak boli na pewno rak, ale na Boga-zawały, migotania, trzepotania to zostawcie babciom i dziadkom wiekowym. Magdziapku widziałam Twoje zdj ęcie, nie jesteś przeotyłą babą, żeby w tak młodym wieku groziły Ci niewydolność krążeniowa czy tym bardziej zawały, zatory itp. Jak chcesz sie przekonać to wbiegnij i zbiegnij po schodach na 4 piętro- jak przeżyjesz to znaczy że serducho masz jak dzwon :) A z tym tętniakiem to Ci za chwilę powiem bo zupa kipi....!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aga_krzysia 0 Napisano Marzec 15, 2007 aha gdzies przeczytalam dziewczyny ze jak lapie ten cholerny lek sciskajacy za gardlo to trzeba sobie wyobrazic rzeke i ze stoimy w niej w srodku a ona nas otula ta woda i ten nurt nas moczy to ta cholerana nerwica to ten nurt..w myslach zas musimy powoli przeciagajac sie wychodzic z tej rzeki w strone brzegu jednoczesnie spokojnie oddychajac i wyobrazajac zblizajacy sie brzeg i jakos mila osobe na nim:) mi troche pomaga moze Wam tez pomoze..jeszcze raz milego dobrego popoludnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 Cześć Rrenka :) :) :) Do d..... dzisiejsza pogoda:( Aga leki nie rozwiążą problemu, psychoterapeuta jak najbardziej wskazany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 no, sytuacja opanowana. Z tętniakiem to trochę gorzej... robiłaś sobie tomografię komputerową głowy?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magdziapek 0 Napisano Marzec 15, 2007 Witaj Rrenka :D Efcia :D i Aga_krzysia :D Rrenko hm to dobre co napisalas bede musiala to sobie zapamietac :D bo ja tez ciagle mysle ze to serce i jak jestem w stanie to zaczynam cos sprzatac zeby zajac czysms mysli i nawet mi przez mysl nie przeszlo ze skoro tak pracuje ciezko to gdyby to bylo serducho to bym nei dala rady :D Malenstwo - bede trzymac mocno kciuki zeby Ci sie udalo a pierwszy kwietnia to w zasadzie calkiem fajna data :D ja zaczynalam wtedy prace :) tak na wesolo zaczniesz odstawianie tabletek :) a ja sie zaczynam powaznie zastanawiac czy nie isc do psychiatry zeby mi cos na stale przepisala bo juz nie daje rady z tym wszystkim hm ale z drugiej strony to mnie doluje ze bede musiala cos brac bo zawsze tylko sporadycznei bralam hm musze to przeanalizowac :) kochane pozdrawiam Was serdecznie i zycze SPOKOJNEGO wieczoru ja dzisiaj spotykam sie z moim mezczyzna wiec juz nie zajrze tu do WAs ale jutro to nadrobie :) mam nadzieje ze i ja spedze ten wieczor bez lekow (hm na sama mysl o wieczorze dostaje gesiej skorki) i ze milo go spedze :) czego i Wam z calego serducha zycze :D aaaa i Pelasia - napisz jak tam Ci poszlo z dziecmi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magdziapek 0 Napisano Marzec 15, 2007 sloneczko - nie robilam sobie tomografi bo w sumie nie mam podstaw zeby robic a po drugie - uwaga tylko sie nie smiejcie :D - widzialm kiedys reportaz jak kobieta miala to robione i tam cos wstrzykuja do zyly i ona byla na to uczulona i zmarla biedna :) no i ja oczywiscie jeszcze bardziej sie boje tej tomografii niz tego tetniaka :) ech glupiutka jestem :) heh a z tymi schodami sloneczko :) to niezle trafilas :) mieszkam na 4 pietrze i wyobraz sobie ze remontuja mi winde i juz od 2 tygodni musze maszerowac po schodach :D i tak jeszcze z 3 tygodnie :) i zyje ! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magdziapek 0 Napisano Marzec 15, 2007 Aga_Krzysia - hm ja tez to kiedys gdzies czytalam - sprobuje moze akurat mi tez pomoze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 Maleństwo z tym moim odstawianiem to trochę głupia sprawa, bo trwa ono już dłużej niż trwała terapia lekiem :( Ja się po prostu boję- w październiku ubiegłego roku zmniejszyłam o połowę zażywaną dawkę leku. mój organizm zakumał mniej więcej po 2 tygodniach, co jest grane i moje samopoczucie też spadło o połowę:( i tak od tamtego czasu wcinam codziennie te 25mg fevarinu. Wyczytałam w ulotce że to nie jest już dawka terapeutyczna tego leku, że niby dawka lecznicza zaczyna się od 50mg ale ja boję się ją odstawić i zawsze jest jakiś powód, żeby odsunąć datę odtawienia- to sesja, to złe samopoczucie, a to jeszcze do obrony magisterskiej i tak w kólko. Nie wiem już czy moje sampoczucie jest zupełnie moje, bo lek wcale nie działa w takiej dawce, czy jednak jak odstawie to będzie jeszcze trochę gorzej. Może jest to po prostu efekt placebo, ale na razie nie odstawie bo sie boję-nie mogę sobie pozwolić na większy spadek samopoczucie i aktywności :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 Magdziapku dzięki za kciuki a z tymi lekami to odradzam ,ale to ja.No chyba że nie dasz rady ale to mją być leki nie uzależniające.Miłego wieczorku i nie myśl że się boisz,no właśnie rozmawiałaś o tym z psychoterapeutą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sloneczko.mw 0 Napisano Marzec 15, 2007 Bardzo proszę nie szydzić z daty 1 kwiecień bo się na was obraże a na dodatek ZAMKNĘ SIĘ W SOBIE :) BO TO DATA MOICH URODZIN. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość R W Napisano Marzec 15, 2007 Trzeci dzien z rzedu dostalem tkz niepokoj wewnętrzny caly się trzęse, lewa strona głowa ręka noga mrowienie lub dretwienie.Czy w nerwicy moze tak byc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebująca pomocy*** Napisano Marzec 15, 2007 Moze tutaj ktoś jest z Czestochowy i zna dobrego psychologa? Prosiłabym o namiary .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 Słoneczko na mnie to prawie nie działa ale moja psychika wmówiła sobie że działa.Ale ja to od dłuższego czsu planowałam i przygotowuje się a raczej jestem przygotowana na wszystko.Kiedyś nie byłam więc nie rzucałam bo też się bałam.Poczekaj jeszcze jak będziesz gotowa,tylko nie zwiększaj dawek:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 Oj ja nie wiem czy ktoś jest z Częstochowy ale może czytający ktoś napisze Rw a bierzesz już afobam? pisałam wczoraj żebyś nie brał leku bo on bardzo silnie uzależnia więc jeśli możesz poproś lekarza o zmiane leku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magdziapek 0 Napisano Marzec 15, 2007 Sloneczko kochane ale ja wcale nie szydzilam z tej daty! :) to po prostu taki wesoly dzien :) a jesli to sa Twoje urodzinki to tym bardziej jest radosnym dniem :D i nie zamykaj nam sie tutaj bo musisz nam swiecic :D Malenstwo - hm postaram sie nie brac zadnych lekow - moze teraz jak Ty odstawiasz i moze sloneczko :) to razem bedziemy sie mobilizowac - ja Was ze jest dobrze bez lekow a Wy mnie zebym nie decydowala sie na nie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 No Magdziapku tak trzymaj:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 Słoneczko jak odstawisz to możesz mieć jakieś sensacje ale to minie :) A może nic nie będzie:) HM pisze jak Kononowicz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość R W Napisano Marzec 15, 2007 maleństwo29 Bralem przez tydzień teraz biorę PRAMOLAN 50 mg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Marzec 15, 2007 RW Twoje objawy sa wlasnie nerwicowe ,afobam doraznie moze pomoc ale na dluzsza mete prowadzi do uzaleznienia,pramolan bardziej usypia wiec na noc wskazany ale czy leczy?-napewno nie wplywa na napęd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
maleństwo29 0 Napisano Marzec 15, 2007 Rw poczekaj minie niebawem.Uciekam się położyć bo mi zaraz głowe rozwali z bólu:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Marzec 15, 2007 Kochani ..leki sa tylko na chwilę żeby uspokoić organizm i żeby objawy ustąpiły . Leki nie wyleczą nerwicy , to trzeba samemu zwalczyć powody . Po odstawieniu leku organizm trochę wariuje bo traci dawkę wspomagacza , ale po kilku dniach (tygodniach) wraca do normy . Problem tkwi w tym że jak już się wytrzyma odstawienie leku żeby na nowo objawy nie wróciły . Dlatego dobrze jest porozmawiac z psychologiem zeby zmienić spojrzenie na swoje życie . Żeby negatywne emocje znów nie zagniezdziły sie w myślach i natrętnie przypominały o sobie . Wywalmy wszystko to co nam nie jest potrzebne , po co takie złe myśli ...;) jak idzie wiosna i robi się coraz piękniej . W końcu mamy wpływ na własne myśli i tylko od nas zależy co nam sie w naszych główkach ...urodzi ;) Zmiana nastawienia jest możliwa ....na prawdę! tylko trzeba uwierzyć ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Marzec 15, 2007 Wklejam coś ciekawego do poczytania http://members.chello.pl/j.zaczek/depresja/ebooks/panowanienadumyslem/024-08.htm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Marzec 15, 2007 witam, Dotarłem do domciu. Tak jestem na urlopie :D galeria na foto.fnk.pl zaczynam się nudzić coś muszę porobić :| 21 marca mam być w poznaniu :D Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Marzec 15, 2007 Witam Wszystkich :):):):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Marzec 15, 2007 Wpadłam tylko na chwilkę, przywitać się , za godzinkę do pracy:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Marzec 15, 2007 Ewcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Marzec 15, 2007 czec danus! ja sie dzis lenilam -tylko posprzatalam troszke i obiadek zrobilam a teraz sie zbieram wyjsc po sklepach ale mi sie nie chce....:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Marzec 15, 2007 to polowa pracy, ta latwiejsza juz za mna. troche sie nabiegalam ale plan wykonany, tak jak zawsze, najtrudniej zaczac a potem juz jakos idzie, teraz chwila oddechu i do dalszej pracy wszystko powinno byc ok. czytam dziewczyny ,ze dzis macie nienajlepszy dzien, chyba warto poszukac sposobow,jak wtedy reagowac czesto tu podajecie co robicie w takich sytuacjach, dzisiejsza rada pelasi spodobala mi sie , zastosowalam ja i chyba wlacze do swojego kanonu. oczywiscie kazdy ma inna osobowosc i co innego mu bedzie pasowalo. sporo tez racji jest w tym co pisal r.f. na temat dazenia do perfekcji i rozmawiania sama z soba, jak sie zastanowilam to jestem dla siebie gorsza niz inkwizycja, jeszcze nie zdazylo mi sie by ktos potraktowal mnie tak z malym zrozumieniem niz ja sama. a jak jest u was? bianka , chetnie drwa narabie albo zakupy zrobie, ale wpadnij do mnie i pomoz w porzadkach, ja do mojej pracowni to chyba granat wrzuce i zamkne drzwi i zbuduje sobie nowa, tam taki bajzel ,ze wyrzuca mnie z tamtad jak z katapulty, a nie umiem tam zrobic ladu. zgredek fajna stronke podeslales a moglbys ja strescic, tyle czytania! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Marzec 15, 2007 Iiyama witaj! O jaka stronke chodzi?Ze taka fajna,bo nie moge sie doczytac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach