Moja nerwica...

dziewczynki..........bede za godzinke...........gdyby Was nie bylo to zycze Wam spokojnej nocki ...........buziaczkiiiiiiiiiii

Cześć Pelasia:):) :) Oj z tymi dzieciaczkami masz dobrze :) Powoli napięcie odpuszcza bo jestem w domku......UFffffffffff

Będę pisał, co będę chciał - lubię męczyć Pelasię, a dawno nie dałem się jej we znaki. Ale, ale, przecież chyba ona się mnie nie boi? Ja - nie lęki! Buźka dla nerwusów - spokojny.

Olabasia ja pewnie będe:) Też na chwilke zmykam zmywać makijaż bo mi ciąży ;) Pelasia jeszcze tylko czwartek i sobota w pracy :)

Widzisz Maleństwo, zaraz będzie wszytko dobrze. Pomarańczowy, ja Potworów się nie boję, a Ciebie mam się bać - wirtuala? chyba żartujesz. Pisz, co chcesz, masz wolną wolę i pełne prawo do swobody wypowiedzi! A mnie nie łatwo wyprowadzić z równowagi!

Pomarańczowy ja nie wiem co Tobie to daje a może psychiatra się kłania???

Ale ja wcale nie chce wyprowadzić Cię z równowagi. Przecież dla Ciebie, neurotyka, byłoby to straszne: bezsenność, krótki oddech, łomoty serca - nie, nie chcę, by przeze mnie Ci się pogorszyło, ale lubię Ci dokuczać! I tyle!

Mogbę iśc do psychiatry - jeszcze tam nie byłem. A fajnie jest? może będę udawał neurotyka tyle już o Was wiem, ze byłbym ekspertem w opisie objawów.

Pomarańczowy, sam jesteś zgniły - Twój proces się zakończył!

O, Matko, teraz pokłócą się przeze mnie! Ludzie, idźcie spać! Mozecie mi dokuczać i mnie bronić, ale bez przesady. Chociaż jak Wam się chce pisać, to piszcie: ja osobiście dziekuj,ę za krytyke i obronę - buiolki dla obu!

A\'propos matek: moja wciąż urażona, nie dzwoni, nic nie chce o mnie wiedzieć. I co Wy na to?

Nie złam się teraz, skoro tak daleko już zaszłaś. Trudno, Twoja matka czuje żal, ze nie postąpiłas tak, jak ona chciała, ale to Twoja decyzja. Tak pisałaś.

AMEN! idę lulu.

Pelasia i dobrze przynajmniej masz spokój :) I tak jej przejdzie,nie wiem czy zrozumie a cuda się zdarzają ;)

witam ;) nocka się zbliża..... a mnie się nie chce spać ...bo dzisiejszej nocy to asz strach sie kłaść,na samom myśl że znowu całą noc mam przeleżeć w łóżku gapić się w okno, sufit, ściany... to asz mnie szlak trawia.... wrrr........ heh kiedyś to ciągle mogłam spać, nie miałam problemów z spaniem w dzień i wocy...a teraz marze o całej przespanej nocy ale morze kiedyś taka nocka nadejdzie wdzień to morze czuje się zmęczona, ale niechce się kłaść, bo zawsze wierze że łatwiej mi bedzie noc przespać....ale gdy już przychodzi czas na sen to ja wogle nie czuje się zmęczona ...blee pozdrawiam ;P życze miłej i przespanej nocy bay kochane nerwusiontka ;)

Pelasiu wcale nie jesteś nienormalna... po prostu wypadło Ci z głowy. Masz tyle teraz zajęć na głowie, że to całkowicie normalne :D a pozwolisz, że spytam: dlaczego nie ma Cię w galerii?? i masz rację, bez sensu, że ciągle się wszyscy mijamy... pozdrawiam wszystkich i życzę słodkich snów

Zgredek,wejdz na poczte prosze

A moze juz spisz,no to jutro.Zycze spokojnej nocki!

Ja też życze spokojnej nocki :) Olinko Tobie w szczególności idź do łóżeczka i zasypiaj szybciutko:)

pipek nie dołączyłaś zdjęć :D

wszystkim mówie dobranoc, miłych snów i całej przespanej nocki

Wszystkim nerwusom zycze przespanej nocy. Ja juz mam dosyc budzenia sie ok. 3 nad ranem i przewracania sie boku na bok juz do rana i zastanawiania sie co przyniesie kolejny dzien, czy bedzie dobrze czy tez nie. Swiatla nie moge zapalic ani wlaczyc telewizora bo maz obok spi, a nie moge go budzic bo rano wstaje do pracy....i tak sie juz ma ze mna . EEEch Dobranoc

wszystkim nerwusiatkom zycze milego pieknego spokojnego dnia......hej wstawajcie spioszki dzis pierwszy Dzien Wiosny.......pedze do pracy paaaaaaaaa..........bede pozniej buziaczki dla wszystkich.......

Wiatm pierwszego dnia wiosny !!!!! U mnie wieje jak chol*** !!, ale słońce też świeci :) Powiedzcie mi czy ma sens chodzenie do psychologa co 2 miesiące ?! Bo u mnie w mieście to tak wygląda, taki odstęp między 1 a 2 wizytą. Inaczej pewnie jest prywatnie,ale na to niestety mnie nie stać :( Na uczelnię mam dopiero na 12.30 a juz zaczynam sie nakrecac ,że źle sie czuję, że na pewno w szkole nie wysiedzę itd.itp ... Ech ... pozdrawiam gorrrrrąco !!!!!!

Witam również wszystkich, wiosna a tu śnieg za oknem, miłego dzionka dla wszystkich pozdrawiam

Również witam Wszystkich wiosennie ... U Mnie pada deszcz malutki , ale jest tak szaro ... Rrenko kochana jesli masz wpływ na to o czym myślisz i z powodu czego się martwisz to zmień to ...ale jesli nie jestes w stanie w żaden sposób na to wpłynąć to jedyne wyjście ....pogodzić się i zapomnieć .Nie rozwijaj tych myśli i nie pielęgnuj ich bo to tylko sprawia twój gorszy nastrój . Co ma być to i tak będzie ... Dziewczyny które biorą leki , nie myslcie o tym ze jak przestaniecie brać to wszystko zło wróci . Brałyście leki po to żeby lepiej się czuć , czułyście się chronione od objawów bo przecież leki jakoś działają . Ale po odstawieniu też można sobie wmówić ze jesteście bezpieczne i żadne dokuczliwe objawy nie wrócą . Człowiek całe życie się czegoś uczy i jesli sie coś stale ...trenuje to w koncu staje się mistrzem . I o to chodzi też przy odstawieniu . na początku organizm może trochę poszaleć bo zabraknie dopalacza , ale to jest stan przejsciowy , po czasie wraca wszystko do normy .Tylko nie wolno już przywoływać takich myśli co to bedzie ..widzieć świat w czarnych kolorach ..wtedy trzeba siły i nawet małych wyzwan żeby życie nabrało kolorów . Częste myśli szare potrafią zdołować , jesli takie są często to nawet bardzo silne leki z takiego stanu nie sa w stanie nikogo wyciągnąć .. więc nie wolno nam za często popadać w takie stany apatii ...nawet jak sa uciążliwe objawy trzeba do przodu ..a nikt nie jest idealny ale kazdy ma wpływ na własne myśli .

Witam wszystkich:) Po wczorajszym stresie w nocy N dobijała się do mnie na całego a rano też było paskudnie :( Mam nadieje że u was jest dobrze,bo mi dzisiaj jak na razie zabrakło siły....

Dobra powiedziałam A to musze powiedzieć B :łykam zaraz seroxat,ojej:( Matko żeby tak panikować z powodu leku:( Jak przeżyje to napisze ;)

Witam wszystkich cieplutko :) Maleństwo,współczuję Tobie tej nieprzespanej nocki, do mnie tez się dzis dobijała N... Ten pomaranczowy z wczoraj, to chyba nie jest tak do końca spokojny, bardziej nerwowy chyba niz My, skoro próbował Nas zirytować :) Beatha, spróbuje psychoterapii, hipnoza nie wiem, czy pomaga....A jeśli chodzi o akupunkturę, o której pisałaś, to ja robiłam akupunktórę, jak mialam guzki na węzłach, pomogła :) Ale na nerwicę jeszcze nie próbowałam, ale może to jest myśl, trzeba sie przejść do homeopaty :D Liduszko, Pelasiu, Punco, Diabełku, Jaco, Maleństwo, Efka, Zgredek, Beatha, dana, sloneczko, goofer...... i wszyscy, o których zapomniałam, życzę Wam spokojnego pierwszego dnia wiosny, oby z tą odchodzącą zimą odeszła tez N a w Waszych serduszkach zagościła radosna wiosna :D

Łyknełam :( Cześć Gunia :) Może to przez te zmiany pogody takie złe samopoczucia a ja zawsze na wiosne najgorzej się czuje :(